Zagazowanie vortec - czy to mozliwe???
Moderator: Marcin-Kraków
Zagazowanie vortec - czy to mozliwe???
Please niech ktos mi powie czy mozliwe jest zagazowanie mego blazerka z silnikiem vortec bo bylem w poznaniu juz w 3 firmach niby najlepszych i zadna tego nie zrobila - szlag mnie zaraz trafi bo trace czas tylko na jezdzenie i proszenie sie o to...... ktos moze ma gaz w vortecu?
Podłamany - AREK
Podłamany - AREK
za chwile to juz zadna odleglosc mi nie bedzie przeszkadzac bo albo sprzedam auto albo zaloze gaz. Nie ma innego wariantu - ja robie miesiecznie ok. 3 tys km po miescie i krotkie wypady wiec benzyna naprawde nie wchodzi w rachube. ale napisalem w innym mailu - powiedz gdzie i jak jestes uchwytny moze podjade zobaczyc jak Ty masz to zalozone? - swoja droga za namiar bylbym wdzieczny - nawet w czestochowie... a ile juz zrobiles km autem? rozumiem ze caly czas na gazie - jakies problemy czy wszystko ok? bo mnie straszyli ze jak powierca ten plastik pod przepustnica to on potem moze peknac - cos mi sie wydaje to malo prawdopodobne......
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Boris.blank - myslisz ze gdyby to skopiowac to bedzie dzialac? a ryzyko strzalu? wiadomo ze przy tej pojemnosci i dlugosci dolotow jak wystrzeli to moze byc juz klopot....
colomen: a masz silnik vortec czy ten przed nim? bo nie wiem kiedy wprowadzili vorteca a to ponoc tylko on ma taki wspanialy uklad dolotu. bardzo dziekuje za namiar - to jest u mnie w Poznaniu
nie znam ich ale jutro postaram sie znalezc namiar na nich...
colomen: a masz silnik vortec czy ten przed nim? bo nie wiem kiedy wprowadzili vorteca a to ponoc tylko on ma taki wspanialy uklad dolotu. bardzo dziekuje za namiar - to jest u mnie w Poznaniu

Oczywiście vortec.
Jeśli chodzi o możliwość wystrzału to przetrenowałem temat dogłębnie.
Kosztowało mnie to wymianę pokrywy rozrządu i pokrywę zaworów.
W tej chwili już sam wprowadziłem pewne zmiany.
Cztery klapki nad przepustnicą i odpowietrzenie silnika wyprowadzone aż do filtra powietrza.
Teraz też potrafi czasami strzelić ale nic poza tym się nie dzieje.
Jeśli chodzi o możliwość wystrzału to przetrenowałem temat dogłębnie.
Kosztowało mnie to wymianę pokrywy rozrządu i pokrywę zaworów.
W tej chwili już sam wprowadziłem pewne zmiany.
Cztery klapki nad przepustnicą i odpowietrzenie silnika wyprowadzone aż do filtra powietrza.
Teraz też potrafi czasami strzelić ale nic poza tym się nie dzieje.
Chevy Blazer 4,3 vortec V6 95r
kurcze gazem II-giej generacji to mnie starsza wszyscy niczym dzieci wilkiem w lesie. Ze niby w zadnym wypadku do plastikowego kolektora i plastikowej podstawy przepustnicy bo jak wydupczy to straty beda wieksze niz koszt tej instalacji....
Mialem gaz II-giej generacji w Nissanie Maxima 3.0 V6 - i jakos to dzialalo - choc strzelal od czasu do czasu to fakt i ze przeplywomierz nie strzelil to cud - a mialem klapke dopiero w obudowie filtra powietrza wiec juz za przeplywomierzem - w kazdym badz razie auto bylo jednak slabsze na gazie - no ale to byla instalacja sprzed jakis 4-5 lat przynajmniej.... jak strzelil to gasl silnik i przez kilka minut stalem piłując rozrusznikiem i probujac zapalic ponownie.... ale z drugiej strony zrobilem prawie 100tys km na tej instalacji... tylko do blazera sie boje II-giej generacji a wtryskowa zalozyc ponoc problem wiec sam juz nie wiem... a propos moze ktos wie - wtryski od benzyny pracuja sekwencyjnie czy jako full grupa?
Mialem gaz II-giej generacji w Nissanie Maxima 3.0 V6 - i jakos to dzialalo - choc strzelal od czasu do czasu to fakt i ze przeplywomierz nie strzelil to cud - a mialem klapke dopiero w obudowie filtra powietrza wiec juz za przeplywomierzem - w kazdym badz razie auto bylo jednak slabsze na gazie - no ale to byla instalacja sprzed jakis 4-5 lat przynajmniej.... jak strzelil to gasl silnik i przez kilka minut stalem piłując rozrusznikiem i probujac zapalic ponownie.... ale z drugiej strony zrobilem prawie 100tys km na tej instalacji... tylko do blazera sie boje II-giej generacji a wtryskowa zalozyc ponoc problem wiec sam juz nie wiem... a propos moze ktos wie - wtryski od benzyny pracuja sekwencyjnie czy jako full grupa?
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Prawie nic znaczy, że tylko nieznacznie uszkodziła się rura gumowa od kolektora. Na tyle mało, że po założeniu jes z powrotem i zaciśnięciu opaską dalej działa.
Przez głupią nieuwagę - nie spojrzałem na czym silnik pracuje i bum.
Od tamtej pory zawsze przed ruszeniem sprawdzam która dioda się świeci
Przez głupią nieuwagę - nie spojrzałem na czym silnik pracuje i bum.
Od tamtej pory zawsze przed ruszeniem sprawdzam która dioda się świeci

ja mam w vortecu zalozona sekwencje..tak jak pisalem trzeba zamontowac przedluzki zeby poodac gaz pod same zawory.gdy pojechalem do gazownika powiedzial ze najpierw kolektor musi zrzucic.okazalo sie ze nie wystarczy wywiercic otworkow na gorze kolektora i zamontowac listew bo wtedy po pierwsze szkoda kasy bo i tak dzialalo by to jak 2 generacja z mieszaczen a pozatym mogl by strzelac.dlatego u mnie gaz jest doprowadzony specjalnymi rurkami pod same zawory....cos ty za gazownikow odwiedzal???dobrze ze takim cwokom nie pozwoliles nic dlubnac!!!AREX pisze:mam sie spotkac z Plakietem w przyszlym tygodniu...
ale czy rzeczywisdcie jest taki problem zalozyc sekwencje? bo najchetniej taka instalacje bym zalozyl.......
no pewnie ze tak...odciecie zaplojnu w wiekszosci samochodow polega na ograniczeniu ilosci paliwa zeby nie wchodzil na niebezpieczne dla siebie obroty to na prostej instalacji nie wspolpracujacej z komputerem co ma niby sobie odciac??dlatego sie wyzej kreci...AREX pisze:czekajcie bo zwiarowalem - czyli silnik jak pracuje na gazie bedzie sie krecil na wyzsze obroty niz na benzynie?? nigdy tak mialem w zadnym aucie z gazem.....
golony - a masz kolektor plastikowy czy metalowy?
Bo ja spotkalem sie z Plakietem (pozdrowienia Plakiet i dzieki za czas) i ma on vorteca ale z metalowym kolektorem - wtedy nie ma problemu... U mnie jest plastikowa gora od przepustnicy i plastikowa podstawka pod przepustnice a pod nia ponoc jakis pochrzaniony ni to kolektor ni to cholera wiec i tam ponoc ida kanaly powietrzne i do wody i dlatego ponoc gazownik mial problem - generalnie najsmiesniejsze jest to ze kazdy z gazownikow mial inny problem dla ktorewgo nie mogl zalozyc instalacji - jakby ich zebrac razem wszystkich to by zalozyli w 10 minut
ALe zarty zartami a ja jezdze bez gazu caly czas a raczej malo jezdze........
Nic nie wiem czy jutro zdaze a jak nie to w poniedzialek jade do kolejnego pogadac tylko ten jest strasznie drogi chce 6 tys za sekwencje co chyba troche duzo bo wszysc inni chcieli okolo 5 tys........
Kurcze ze tez auto nie mialo od razu zalozonej instalacji
Bo ja spotkalem sie z Plakietem (pozdrowienia Plakiet i dzieki za czas) i ma on vorteca ale z metalowym kolektorem - wtedy nie ma problemu... U mnie jest plastikowa gora od przepustnicy i plastikowa podstawka pod przepustnice a pod nia ponoc jakis pochrzaniony ni to kolektor ni to cholera wiec i tam ponoc ida kanaly powietrzne i do wody i dlatego ponoc gazownik mial problem - generalnie najsmiesniejsze jest to ze kazdy z gazownikow mial inny problem dla ktorewgo nie mogl zalozyc instalacji - jakby ich zebrac razem wszystkich to by zalozyli w 10 minut

ALe zarty zartami a ja jezdze bez gazu caly czas a raczej malo jezdze........
Nic nie wiem czy jutro zdaze a jak nie to w poniedzialek jade do kolejnego pogadac tylko ten jest strasznie drogi chce 6 tys za sekwencje co chyba troche duzo bo wszysc inni chcieli okolo 5 tys........
Kurcze ze tez auto nie mialo od razu zalozonej instalacji

full grupa jak juz kiedys pisalemAREX pisze:kurcze gazem II-giej generacji to mnie starsza wszyscy niczym dzieci wilkiem w lesie. Ze niby w zadnym wypadku do plastikowego kolektora i plastikowej podstawy przepustnicy bo jak wydupczy to straty beda wieksze niz koszt tej instalacji....
Mialem gaz II-giej generacji w Nissanie Maxima 3.0 V6 - i jakos to dzialalo - choc strzelal od czasu do czasu to fakt i ze przeplywomierz nie strzelil to cud - a mialem klapke dopiero w obudowie filtra powietrza wiec juz za przeplywomierzem - w kazdym badz razie auto bylo jednak slabsze na gazie - no ale to byla instalacja sprzed jakis 4-5 lat przynajmniej.... jak strzelil to gasl silnik i przez kilka minut stalem piłując rozrusznikiem i probujac zapalic ponownie.... ale z drugiej strony zrobilem prawie 100tys km na tej instalacji... tylko do blazera sie boje II-giej generacji a wtryskowa zalozyc ponoc problem wiec sam juz nie wiem... a propos moze ktos wie - wtryski od benzyny pracuja sekwencyjnie czy jako full grupa?
http://www.bialik-serwis.com.pl/ u tego byłeś??
Mercedes 300 GE sprzedana , Vw iltis 2,0 ABK 115 PS
, KIA SORENTO 2,5 crdi VGT


Pozdrawiam
Arek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości