Strona 1 z 1

Nie chce zapalić

: wt lis 01, 2005 6:51 pm
autor: colomen
Witam
Uruchomiłem, przejechałem 5 metrów, zgasiłem silnik i nie mogę go teraz odpalić :cry:
Iskra na świecach jest, paliwo dochodzi ( mokre świece ) a zapalić nie chce.
Czasami tak jakby miał chęć ale nic z tego.
Może ktoś spotkał się z takim problemem.
Pozdrawiam i czekam na porady i sugestie.
Colomen

: śr lis 02, 2005 2:32 pm
autor: boris.blank
TPS, silnik krokowy. Zdejmij wtyczki i załóż napowrót. Nie zapala się Check Engine ? A i jeszcze sprawdź kabel idący do czujnika spalania stukowego - przerwany też uniemożliwia zapalenie.

: śr lis 02, 2005 5:46 pm
autor: colomen
Dzięki Boris.
Manipulacja wtyczkami nic nie dała.
Check Engine się nie zapala.
Powiedz gdzie mniej więcej szukać tego czujnika spalania stukowego.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Colomen

: śr lis 02, 2005 6:19 pm
autor: boris.blank
A jaką masz wtyczkę do diagnostyki ? Może zewrzyj kable do wyrzucenia kodów na kontrolkę.( http://www.s10blazers.com/service_engine_soon.htm ) Hmmm w 4.3 Vortec to jest chyba (o ile pamiętam) po przeciwległej stronie do rozrusznika - biały kolor czujnika. Kolor kabla sprawdzę jutro albo za chwilę jak dotrę do serwisówki.
A gdzie to twoje auto stacjonuje (dzielnica) ?

: śr lis 02, 2005 6:29 pm
autor: colomen
Dzięki za poradę i proszę o więcej.
Idę szukać.
Auto stacjonuje ( jest uziemnione) na Pradze Południe a dokładnie w Wesołej.
Pozdrawiam
Colomen

EDIT:
Gniazdo diagnostyczne mam 16 pinowe więc nie bardzo wiem które zewrzeć.

: śr lis 02, 2005 8:26 pm
autor: boris.blank
Daleko od sklepu ED-HAN ?
A kabel do Knock Sensorów to Ciemny-Niebieski i na schemacie widac dwa.

: śr lis 02, 2005 8:31 pm
autor: colomen
Jutro będę szukał.
Stacjonuje bliżej Sulejówka - Wola Grzybowska - w pobliżu MOK.

: czw lis 03, 2005 7:27 am
autor: lamina
czy jak przekrecisz kluczyk to zapa sie kontrola check engine, tz kontrolnie, po przekreceniu stacyjki powinny sie zapalic wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej, jesli nie to?
1. bezpiecznik do komputera?
2. wtyczka wiazki kablowej do komputera?

: sob lis 05, 2005 5:46 pm
autor: golony
a moze czujnik polozenia walu???dostaje iskre ale nie w tym momencie co trzeba?

: wt lis 15, 2005 7:29 pm
autor: colomen
No dzisiaj wreszcie silniczek zamruczał.
Wszystkim dziękuję za porady a w szczególności Borisowi za fatygę (odwiedzę Ciebie w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam
Colomen

: pt lis 18, 2005 2:40 pm
autor: golony
i coz bylo przyczyna??

: pt lis 18, 2005 3:14 pm
autor: colomen
Przyczyna prozaiczna a niediagnozowalna komputerem.
Wypalony - zbyt krótki styk w palcu rozdzielacza.
Gdy to poprawiłem okazało się że jest przebicie na przewodzie cewka - rozdzielacz.

: wt lis 22, 2005 8:51 pm
autor: lamina
szczere gratki.... a swoja droga uklad wysokiego napiecia w samochodach niestety nie jest ukladem zbyt dbanym przez kierowcow... a szkoda bo jest to diabelnie wazna sprawa...... ale dobrze ze sie wszystko ok skonczylo... powodzenia w przyszlosci :) i :)2 dla boris.blank za kolezenska reke :) :D

: wt lis 22, 2005 9:13 pm
autor: colomen
Szczerze, to nie podejrzewałem przewodów wysokiego napięcia. Póltora roku temu wszystkie zostały wymienione. A jak teraz je dokładnie obejrzałem to istna porażka. Jak zdejmowałem fajkę z 6- tego to końcówka została na świecy. Tak przy okazji - czy można gdzieś kupić dobry przewód z metra.
Pozdrawiam
Colomen

: wt lis 22, 2005 9:16 pm
autor: lamina
jak dobrze pamietam to w dziale UAZ albo suzuki rozpisywali sie na ten temat i na temat przewodow zamawianych pod konkretne autko.

: pt lis 25, 2005 10:18 pm
autor: golony
colomen pisze:Przyczyna prozaiczna a niediagnozowalna komputerem.
Wypalony - zbyt krótki styk w palcu rozdzielacza.
Gdy to poprawiłem okazało się że jest przebicie na przewodzie cewka - rozdzielacz.
palec?myslalem ze nasz model ma elektroniczny zaplon??opisz prosze gdzie w naszym modelu to ustrojstwo sie znajduje bo ja mam tez ostatnio problemy z odpalaniem..nawet na diagnostyke chcialem juz jechac ale nie mam czasu....wszystko przez brak manuala...ehhh

: pt lis 25, 2005 10:32 pm
autor: colomen
Rozdzielacz znajduje się z tyłu silnika na środku. Utknięty nisko zaraz przy ścianie kabiny. Dostęp paskudny.
Sprawdź też przewody wysokiego napięcia - najlepiej po ciemku.
Pozdrawiam

: sob lis 26, 2005 2:04 pm
autor: golony
colomen pisze:Rozdzielacz znajduje się z tyłu silnika na środku. Utknięty nisko zaraz przy ścianie kabiny. Dostęp paskudny.
Sprawdź też przewody wysokiego napięcia - najlepiej po ciemku.
Pozdrawiam
pzewody zmienialem..wiem ze dostep paskudny i cale lapska sobie poscieralem ale myslalem ze to elektroniczny modul...nie zagladalem do srodka..tam jest palec??wymienia sie go?prosze o odpowiedz bo nie chce mi sie tego rozbierac dla sportu tym bardziej ze ja tam mam dodatkowo zamontowane listwy wtryskowe co jeszcze bardziej utrudnia dostep..pozdrawiam

: sob lis 26, 2005 3:56 pm
autor: colomen
Przewody też miałem wymieniane ( DELCO) i tak jak pisałem są tragiczne.
Jest moduł elektroniczny sterujący cewką, ale wysokie napięcie z cewki idzie na rozdzielacz. w rozdzielaczu jest tradycyjny palec i kopółka.
W przypadku wypalenia styku w palcu rozdzielacza powinno się wymienić cały jednak ja wymieniłem sam styk ( kawałek miedzianej blaszki dość prosto zamocowany). Nie wiem dokładnie jaka powinna być wartość odstępu między stykiem palca a stykami w kopółce więc zrobiłem to na oko.

: pn lis 28, 2005 4:34 pm
autor: golony
chyba bede zmuszony to tez rozdlubac bo ostatnio ciezko zapala...a przy przebiedu 300 tysi mialo sie prawo cos tam powycierac ale ze wzgledu na tragiczny dostep chyba zmienie i kopolke i palec na nowe zeby za chwile tam znowu nie zagladac..w sumie ceny nie takie straszne...

: pn lis 28, 2005 6:49 pm
autor: colomen
Gdybyś zdecydował się na wymianę palca na nowy i już byś go miał to daj znać. Chciałbym go na 2 minutki dostać w ręce.
Co do wymiany faktycznie jest żle ale nie tragicznie.
Pozdrawiam
Colomen

: śr lis 30, 2005 4:47 pm
autor: golony
u mnie gorzej niz tragicznie zajelo mi to 8 godzin pracy w tym demontaz kolektora ....i instalacji gazowej..listwy zawory...ale sie udalo.sorka ale jak go mialem w łapach to zaraz go musialem zmienic ale jesli chdzi ci o wymiary blaszki to podjedz do polexu i sobie zmierzysz...ten stary nie byl nawet taki zly tylko strasznie usyfiony w nalocie ale niechcialbym znowu tego rozbierac..