rower na dachu...

[Marcin1]

Witam

Właśnie wróciłem z weekendu, na który zabrałem sobie rowerek. Rowerek jechał na dachu i niby OK gdyby nie to, że poprzeczki do relingów montowane fabrycznie nie dość, że są łukowate to sprawiają wrażenie bardzo wiotkich. Rower na wybojach się strasznie buja i obawiam się, czy nie oderwie poprzeczki od relingu - bardziej niż nacisku obawiam się wyrwanie połączenia do góry przy ostrym przechyle roweru na jedną stronę. Dotąd w klasycznych konstrukcjach poprzeczki były sztywne i rowerek się nie bujał. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Czy może nie ma się czego bać?

Pozdrawiam, Marcin

[golony]

ja wozilem na tych wiotkich poprzeczkach 10 4metrowych kantowek ktore tez sie bujaly i rozne inne rzeczy czasem ponad 100kg i nic sie nie urwalo one takie wrazenie sprawiaja ale sa naprawde mocne mozesz nrowerek wsadzac i sam nawet na nim usiasc

[Marcin1]

Trochę mnie uspokoiłeś. Rower waży pewnie około 20kg tylko buja się przez wysoki środek ciężkości

M.

[boris.blank]

Na bagażniku powinno być napisane - 75kg lub 200lbs i do tego ciężaru nie ma co się obawiać.

[Marcin1]

Szukam i szukam i nigdzie żadnych napisów na bagażniku nie widzę. Gdzie ich szukać?

M.

[boris.blank]

Uwierz mi, że pewnie były. To naklejka na mocowaniu bodajże tylnym lewym.

[Marcin1]

Wierzę, że kiedyś była

M.