europejczyk pełną gębą
Moderator: Marcin-Kraków
europejczyk pełną gębą
Witam
Otóż wreszcie dziś zebrałem się w sobie i wykorzystując zebrane materiały (lampy, ramki, regulacje, śruby itp.) zamieniłem w swoim aucie reflektory amerykańskie na europejskie - asymetryczne z homologacją europejską.
M.
Otóż wreszcie dziś zebrałem się w sobie i wykorzystując zebrane materiały (lampy, ramki, regulacje, śruby itp.) zamieniłem w swoim aucie reflektory amerykańskie na europejskie - asymetryczne z homologacją europejską.
M.
To nie mażna tak odrazuMarcin1 pisze:No i żaden glina sie nie będzie mógł przyczepić. A już próbowali. Poza tym gdyby ktoś kiedyś szukał metody konwersji to mogę podpowiedzieć co i jak, bowiem ja niestety musiałem sam długo szukać i bez pomocy pewnej firmy z UK nic bym nie zdziałał.klucz13 pisze:No i![]()
M.


Wal co, jak, gdzie i za ile to nie reklama


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Dajcie dojść do siebie człowiekowi po przeżyciach.
Zatem tak na początek ważna uwaga - wersja europejska Blazera wg tego co jest w katalogach miała reflektory TYLKO regulowane elektrycznie. Jako, że u mnie czegoś takiego nie było konieczna była minimalna przeróbka we własnym zakresie ale sprowadzała się ona do wywiercenia 2 dziurek w ramce reflektora (element mocujący reflektor do nadwozia) i wkręceniu dwóch śrubek i otrzymałem zestaw świateł europejskich ale bez regulacji elektrycznej.
Zatem co trzeba kupić
1) reflektory europejskie (lewy i prawy) o numerach części (GM part number) #16524625 i #16524626
2) ramki reflektorów (brackets) (wersja USA nie pasuje dp świateł europejskich) o numerach części: #16525521 i #16525522
4) regulatory pionowe i poziome (adjusters) w wersji europejskiej pionowy i poziomy są identyczne zatem potrzebne są 4 sztuki regulatorów o numerach: #16524637.
5) nie kupujemy śrub. Można wykorzystać te z wersji USA, choć u mnie były calowe, a nie metryczne.
5) nie kupujemy osi reflektorów (tak to się chyba nazywa po polsku, po angielsku jest to pivot) - zamiast tego użyjemy regulatora pochylającego lampę w pionie w wersji USA. Należy tylko przełożyć plastikowy motylek odwrotnie i przykręcić go dwiema śrubkami do otworów po bokach dużego okrągłego otworu w europejskiej ramce reflektora (w tym miejscu powinna być regulacja elektryczna ale tego nie chcemy). Należy otwory wywiercić tak aby oś regulatora (ta z gwintem) była po środku dużego otworu w ramce. Jeśli ktoś ma wątpliwość to regulator z wersji USA bierzemy ten którego reguluje się od frontu, a nie z góry lampy. Zaś umiejscowienie w ramce stanie się oczywiste po skręceniu lampy z ramką za pomocą regulatorów (adjusters).
I tyle - idziemy do samochodu montować lampy. Żarówki są te same. Przewody wystarczyły (nieco inaczej musiałem je przeprowadzić do lampy).
Części sprowadzałem z tego sklepu http://www.oegmparts.com , bo mieli naprawdę tanią wysyłkę. Ceny u nich na stronie ale dla przykładu reflektor (1 szt.) z przesyłką to około 290USD. Do tego trzeba doliczyć cło (3-4%) i polski VAT (22%).
UWAGA numery części są do Blazera z roku 2000.
M.
Zatem tak na początek ważna uwaga - wersja europejska Blazera wg tego co jest w katalogach miała reflektory TYLKO regulowane elektrycznie. Jako, że u mnie czegoś takiego nie było konieczna była minimalna przeróbka we własnym zakresie ale sprowadzała się ona do wywiercenia 2 dziurek w ramce reflektora (element mocujący reflektor do nadwozia) i wkręceniu dwóch śrubek i otrzymałem zestaw świateł europejskich ale bez regulacji elektrycznej.
Zatem co trzeba kupić
1) reflektory europejskie (lewy i prawy) o numerach części (GM part number) #16524625 i #16524626
2) ramki reflektorów (brackets) (wersja USA nie pasuje dp świateł europejskich) o numerach części: #16525521 i #16525522
4) regulatory pionowe i poziome (adjusters) w wersji europejskiej pionowy i poziomy są identyczne zatem potrzebne są 4 sztuki regulatorów o numerach: #16524637.
5) nie kupujemy śrub. Można wykorzystać te z wersji USA, choć u mnie były calowe, a nie metryczne.
5) nie kupujemy osi reflektorów (tak to się chyba nazywa po polsku, po angielsku jest to pivot) - zamiast tego użyjemy regulatora pochylającego lampę w pionie w wersji USA. Należy tylko przełożyć plastikowy motylek odwrotnie i przykręcić go dwiema śrubkami do otworów po bokach dużego okrągłego otworu w europejskiej ramce reflektora (w tym miejscu powinna być regulacja elektryczna ale tego nie chcemy). Należy otwory wywiercić tak aby oś regulatora (ta z gwintem) była po środku dużego otworu w ramce. Jeśli ktoś ma wątpliwość to regulator z wersji USA bierzemy ten którego reguluje się od frontu, a nie z góry lampy. Zaś umiejscowienie w ramce stanie się oczywiste po skręceniu lampy z ramką za pomocą regulatorów (adjusters).
I tyle - idziemy do samochodu montować lampy. Żarówki są te same. Przewody wystarczyły (nieco inaczej musiałem je przeprowadzić do lampy).
Części sprowadzałem z tego sklepu http://www.oegmparts.com , bo mieli naprawdę tanią wysyłkę. Ceny u nich na stronie ale dla przykładu reflektor (1 szt.) z przesyłką to około 290USD. Do tego trzeba doliczyć cło (3-4%) i polski VAT (22%).
UWAGA numery części są do Blazera z roku 2000.
M.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość