Strona 1 z 1
Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:02 pm
autor: Marcin1
Ledwie tydzień używam w miarę regularnie 4x4 i dziś przy pokonywanie jednej zaspy bum i przód znikł. Po ponownym włączeniu wrócił i pojechałem ale to jest beznadzieja. Wymieniałem 2 x tę "gruchę" pod akumulatorem i raz przewód podciśnieniowy. To jest rozwiązanie, na które nigdy nie można liczyć. Mam dosyć. Coraz poważniej rozważam Jeepa.
Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:04 pm
autor: selim
Tak w sumie - to kogo to obchodzi ?

Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:06 pm
autor: Mroczny
no jest jakis powód, że pip dwa razy droższy z tego rocznika
kolega znalazł ten powód
kup pipa, najlepiej wj z 4.7 i ciesz się fajnym wozem
Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:07 pm
autor: Marcin1
Chodzi za mną WK 5.7 HEMI. I chyba wreszcie się zdecyduję. Ciekawe w co się wtedy wpakuję...
Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:15 pm
autor: Mroczny
heh.. konkretnie
fajne i szybkie.. ale wolę wj. Przynajmniej mosty ma
Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:34 pm
autor: wojtek_kom
Później będzie ... jak odwrócić most z Patrola

Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 8:59 pm
autor: Kostuch
Przerobić na linkę i cieszyć się jak biały człowiek?
Albo spiąć na stałe - mam i nie narzekam.
Re: Mam dosyć tego złoma
: ndz sty 10, 2010 9:01 pm
autor: Marcin1
Na stałe bez mechanizmu różnicowego. Sobie taki pomysł. Może przerobić na linkę ale nie mam jak ani kiedy.
Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 3:48 pm
autor: Kostuch
Marcin1 pisze:Na stałe bez mechanizmu różnicowego. Sobie taki pomysł. Może przerobić na linkę ale nie mam jak ani kiedy.
Ale to podciśnienie zapina przód czy tylko dołącza półośkę?
Poszukaj posilock na ebayu
Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 8:19 pm
autor: Marcin1
Wg mnie dołącza półośkę tylko. Ale dziś nawet działa. Pewnie wczoraj jakiś lód coś przyblokował.
Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 8:32 pm
autor: Mroczny
a nie da sie, jak w pipach, wyeliminowac disconecta i zalozyc normalna polos i zabierak?
Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 9:16 pm
autor: Marcin1
Chyba straciłem serce do zabawy z Blazerem
Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 10:51 pm
autor: Kostuch
Marcin1 pisze:Wg mnie dołącza półośkę tylko. Ale dziś nawet działa. Pewnie wczoraj jakiś lód coś przyblokował.
Jak dołącza tylko półoś a nie napęd z reduktora, to możesz mieć na stałe.
Generalnie odłączanie jednej półośki to megabezsens - tak jakbyś rozpiął tylko jedno sprzęgiełko.
Flaki w dyfrze i tak kręcą się bezproduktywnie i nic specjalnie nie zmienia, czy spięta jest jedna czy dwie półośki.

Re: Mam dosyć tego złoma
: pn sty 11, 2010 11:18 pm
autor: Marcin1
No zmienia o tyle, że to niepodłączone koło jest jakby cały czas na bardzo śliskiej powierzchni. Zatem o ile w reduktorze też jest spięte na stałe to jest to metoda niwelacji różnej ilości obrotów kół z przodu i z tyłu. No chyba, że przy włączeniu 2Hi rozpina tez przedni wał w reduktorze.
Marcin
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 12:15 am
autor: Kostuch
Marcin1 pisze:... No chyba, że przy włączeniu 2Hi rozpina tez przedni wał w reduktorze.
Marcin
To już powinieneś wiedzieć jako użytkownik.
W Tahoe drążek na 2H odłącza przedni wał od napędu.
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 12:25 am
autor: Andjeep
Mogę się mylić, ale o ile pamiętam.... to w reduktorze odpinany jest przedni wał oraz odpinane są (akurat podciśnieniowo) półosie z przodu. Na reduktorze jest silnik, a półoś odpinana jest podciśnieniowo. Już było o tym na forum.
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 9:47 am
autor: kulkagsx1200
we wrongu tez zeszlej zimy posilock mi sie zacza piernymyczyc i zrobilem na linke ale niejako dodatkowo .
zapinam wszystko dokladnie tak jak wczescniej a linka mi tylko blokuje w polozeniu ten wodzik. u mnie poprostu pod obciazeniem popuszczalo podcisnienie i blokadka sie zsuwala i byly przeskoki na wieloklinie polosiek

teraz wlaczam naped , dodatkowo zaciagam linke i mam spokoj

Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 10:17 am
autor: Kostuch
Andjeep pisze:Mogę się mylić, ale o ile pamiętam.... to w reduktorze odpinany jest przedni wał oraz odpinane są (akurat podciśnieniowo) półosie z przodu. Na reduktorze jest silnik, a półoś odpinana jest podciśnieniowo. Już było o tym na forum.
To po co odpinać jeszcze półoś (jedną) jak wał jest odpinany?
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 2:05 pm
autor: Andjeep
Mnie pytasz?
W musso miałem odpinany wał i obydwie półosie (na marginesie mechanizm podciśnieniowy to wyjątkowo kiepskie rozwiązanie w musso).
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 2:56 pm
autor: Lena
w Blazerach odpinasz półoś połączoną z kołem talerzowym, obraca się tylko lewa i satelity.
jak zeskakuje to wyrobiona jest prowadnica przesuwki (ma luz i nie idzie centralnie) i nie nasuwa wielowpustu do końca. w reduktorach NP233 przedni wał jest odłączany od napędu reduktora przy 2H.
w reduktorach NP236 (4x4 Auto) przedni wał pracuje cały czas połączony sprzęgłem wielotarczowym (sprzęgło daje uślizg konieczny do rozłożenia obciążeń w zakrętach w pozycji 4Auto, w pozycji 4H tarcze są blokowane /sprzęgło jest ściskane mechanicznie/ i mamy rozkład napędu 50/50).
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 3:03 pm
autor: Kostuch
Andjeep pisze:Mnie pytasz?
W musso miałem odpinany wał i obydwie półosie (na marginesie mechanizm podciśnieniowy to wyjątkowo kiepskie rozwiązanie w musso).
Nie...
To było pytanie retoryczne o cel komplikowania prostych rzeczy.
Re: Mam dosyć tego złoma
: wt sty 12, 2010 10:29 pm
autor: Andjeep
No i niezawodna Lena wyjaśniła.
Andrzej
PS. Jakby co to nieźle gotuję. Nawet przy dużym morskim rozkołysie (to dla zmniejszenia dominacji płci)
