Pojawił mi się problem z odłączeniem przedniego napędu tzn nie mogę go odłączyć
Jechałem przez pole (jak to w mieście

) tylko na tyle, zobaczyłem że mam przed sobą troszkę błotka, włączyłem na 4HI i przejechałem jak burza. Trochę dalej wyjechałem na czarny i wcisnąłem 2HI, zaczął migać i potem ponownie zapalił mi się 4HI.
Niestety przód mi się nie odłączył

. Próbowałem jeszcze różnego sposobu przełączania na 2HI z AUTO 4X4, z 4HI, z 4LO, niestety efekt zawsze taki sam tzn miga przez chwilę 2HI a potem (zawsze) zapala się 4HI

. Czy ktoś wie jak mogę odłączyć napęd na przód (choć do czasu naprawy, bo nie bardzo mam teraz kogoś kto by to zrobił)

Co może być przyczyną rurki, przełącznik ciśnienia na grodzi czy grucha pod akumulatorem? Czy może ktoś wie gdzie szukać rurek do układu ciśnieniowego żeby wszystkie wymienić?