Hamulec - dziwne zachowanie

[s1wy]

Zmieniłem na warsztacie klocki z przodu. Od tego momentu przejechałem pond 30km w cyklu miejskim, czyli z częstym hamowaniem. Nagle na parkingu przed marketem hamulec mi zniknął. Duszę pedał do końca, on jest jak z drewna a auto bardzo słabo hamuje. Oprócz tego pojawił się dziwny odgłos jakby pompowania, przy wduszaniu pedału hamulca. Nie było tego wcześniej. Po paru chwilach auto znowu hamuje, ale odgłos "pompowania" w dalszym ciągu istnieje. Wracałem do domu ze strachem, że hamulec może zniknąć w każdej chwili. Coś wam przychodzi do głowy co się mogło stać?

[uczniak]

wyciągnij bezpiecznik ABSu, może pomoże

[xymenez]

To ABS. Tez to mam. Już było w kilku postach. Od pół roku jeżdzę z wyciągniętym bezpiecznikiem.
Nie jest to wina czujników - były przeczyszczone (chyba, że czujnik w skrzyni - ale ten zdaje się jest tym samym, co czujnik prędkościomierza - a prędkość z kolei podaje prawidłową).
Fajnie, jak by się znalazł ktoś i zaproponował, co to może być z tym ABS-em?
(jesteś chyba już czwartą osobą, której to się dzieje).

[uczniak]

ja tez tak czasem mam ale tylko przy małych prędkościach i nie za często.

[Kostuch]

Coś wam przychodzi do głowy co się mogło stać?

Podciśnienie ucieka i serwo nie działa?
Z tego co czytałem, to nie masz też podciśnienia do zapinania przodu...

[s1wy]

A hamulec zależny jest od podciśnienia? Dziś rano wsiadłem w auto pojeździłem po okolicy i podeptałem po hamulcu i wszystko działa. Piski spod opon szły, a ludzie patrzyli się na mnie jak na wariata Aczkolwiek ten odgłos "pompowania" w dalszym ciągu istnieje

[Kostuch]

A hamulec zależny jest od podciśnienia?

Hmmm...
Napędź się, zgaś silnik, wciśnij hamulec i poznaj odpowiedź

[xymenez]

Uprzedzę wszystkich, że tu chodzi o ABS, a nie hamulce. To akurat nie żadne podciśnienie. Zgadza się, tylko na małych prędkościach, ale wystarczy, żeby gdzieś w korku komuś w dupę przyładować - bo po prostu ABS sam się włącza! I o to tu chodzi.
Skoro ma tak sporo osób, to czas rozwiązać może problem?

Normalnie, mimo awarii, nie zapala się kontrolka, więc pozornie wszystko sprawne...
Może wykryje to komputer?

Moze to być jakaś nieszczelność mechaniczna pompy np, czy coś, bo przerwę w obwodzie itp. raczej powinien zdiagnozować komputer i kontrolka by się swieciła. Czy kotś wie, czy 3-ci czujnik ABS-u jest zintegrowany z czujnikiem prędkości w skrzyni? coś o tym było, ale nie pamiętam.

A więc, żeby nie spowodowa wypadku, radzę wyjąć bezpiezcznik ABSu i jeździć bez niego. Chociaż ja bym wolał mieć sprawny - czasem jednak pomaga, na mogrym i śliskim....

[s1wy]

Czy za ABS odpowiada bezpiecznik BRAKE? Wyciągnąłem taki, ale wtedy zapaliły mi się kontrolki od ABS i ręcznego. Tak ma być?

[xymenez]

Kontrolka ABS tak;
Ale brake, to chyba nie powinno. Może to zależeć od rocznika, ja mam 1999, ale wcześniej miałem 1995 i wiem, że było odrobinę inaczej (w innym miejscu bezpieczniki i inny układ).

[Billy2000]

Od ABS-u jest duży bezpiecznik pod maską. Ja też miałem identyczne objawy jak wy. Zaczyna się o tym, że załącza się pompa ABS-u i to jest niebezpieczne. Sam raz uciekłem na chodnik aby w tył nie wjechać. Po jakimś czasie zapalał się ABS zaraz po odpaleniu. Jak się zapali już ABS to znaczy, że nie będzie działał. Jeździłem bez ABS-u wyciągając bezpiecznik i to jest najlepsze wyjście do usunięcia usterki. Wyczyściłem i sprawdziłem trzy czujniki ABS-u. dwa są w przednich piastach. Trzeba ściągnąć zacisk z klockami i odkręcić oraz wyczyścić. Jak się nie mylę to tam jest TORX. Od razu można wypiąć wtyczkę i sprawdzić omomierzem czy czujnik jest sprawny. Jeśli chodzi o czujnik od tylnych kół, to jest to czujnik prędkości umieszczony przed wałem napędowym. Radzę zacząć od niego. U mnie był zabrudzony opiłkami i przez to wariował ABS. Od tej pory działa wszystko ok. http://www.imovecar.com/apw/index.php?id=77168 Tak wygląda ten czujnik.

[uczniak]

ja u siebie wyciągałem bezpiecznik "brake" i ABS nie działał ale też nie zapalała mi się żadna kontrolka....? spalona? odłączona?
kiedyś jak wracałem w deszczu do domu, zatrzymać się chciałem na trasie lekko hamując to tak mi budą trzepło prawie obracając bokiem auto że zaraz szybko zapiąłem bezpiecznik z powrotem na suchym miodzio ale na mokrym... uhuhu. mimo że mam doświadczenie, bo jeździłem wcześniej autem bez abs-u kilka lat

[s1wy]

Dzięki Billy, teraz zaczynam widzieć jakieś światełko w tunelu. Tak jak wspominałem, miałem zmieniane klocki na przodzie. Może ta zmiana zadziałała w dziwny sposób na czujniki, które przyzwyczaiły się do starych i stąd te objawy. Będę musiał także sprawdzić ten czujnik prędkości przy tylnym moście, ponieważ kilka razy zdarzyło mi się, że wskazówka prędkościomierza dziwnie mi przeskakiwała co kilka kilometrów, zamiast płynnie wskazywać prędkość. Bardzo dziękuje za wskazówki

[VZ]

A spóbuj jeszcze odpowietrzyć hamulce...
Nie wiem. czy to ta przyczyna ale nie zaszkodzi.
Sprawdź czy się nie grzeją. Jeśli tak płyn może sie zagotowywać w zacisku i jest wesoooooło.
Raz zatrzymałem sie na środku skrzyżowania na czerwonym świetle... Dobrze, że nic nie jechało z boku.
A jak nie masz hamulca spróbuj puścić i przyhamuj jeszcze raz...
Jak zadziała - odpowietrzyć...
I dobrze obejrzyj przewody hamulcowe. Pod wpływem smarów mogą czasem ulec uszkodzeniu i pęcznieją przy hamowaniu. Wtedy odpowietrzanie niewiele da...

[s1wy]

O odpowietrzaniu też myślałem, że nie zaszkodzi tego zrobić.

[VZ]

Jeśli hamulce są zapowietrzone, to ABS też nie będzie dzaiłał prawidłowo.
Poza tym w zaciskach może być sporo brudów. No i uszcelki mogą być zużyte. Sprawdź, czy płyn hamulcowy nie wycieka tłoczkami (chociaż to raczej nie powinno być często spotykane).
Generalnie jak masz nieszczelny układ hamulcowy mogą dziać się cuda.

[Billy2000]

Ja mam coś takiego, że pedał hamulca do końca wpada co mnie dziwi bo tak nie powinno być. Na przeglądzie jednak siła hamowania była w normie. Zauważyłem, że w Blazerze nawet jak działa ABS to potrafi zarzucić na prawo lub na lewo. To oznaka zaciskania jednego z tylnych kół. Jedzie się wtedy jak na ręcznym. Jak miałem te problemy z ABS-em to przy prędkości 30km/h wcisnąłem hamulec do końca (na lodzie) i nawet nie wiem kiedy auto obróciło się o 180 stopni. Co do tłoczków to wymiałem uszczelnienie tłoczka w tylnym prawym kole.

[xymenez]

A jak pedał wpada do końca, to ewidentnie serwo (dziura w gumowej membranie) lub pompa, raczej nawet to drugie. Normalna sprawa w starych autach. A że hamuje, to dlatego, że jeszcze jest jakis zapas szczelności, ale za chwilę może nie być. Pompy są tanie, może być używkam (ale od jakiegos uczciwego sprzedawcy). Lepiej wymienić.

[s1wy]

Korzystając z tego że miałem kanał wyczyściłem tylny czujnik od ABS-u (było na nim sporo opiłków). Sprawdziłem wszystkie koła od środka i wszystkie są suche - tak więc raczej nie ma nieszczelności przy zaciskach. Przewody też wyglądają normalnie i są suche. Jedna rzecz mnie zastanowiła, otóż po wymianie klocków (przód) i regulacji tłoczków płyn hamulcowy w zbiorniczku bardzo się zabrudził (jest mętny). Jak auto postało kilka dni i zajrzałem tam, to cały syf osiadł na dnie zbiorniczka, a płyn jest klarowny. Zaznaczam, że płyn zmieniałem ok. 3 miesięcy temu. Sprawdziłem serwo starym sposobem; na wyłączonym silniku wciskam kilkakrotnie hamulec, aż robi się twardy. A potem uruchamiam silnik. Hamulec mięknie. Więc wg. tego testu serwo jest w porządku. Od momentu kiedy mi hamulec zamienił sie w kamień na parkingu, jeżdżę autem i nic takiego ponownie sie nie zdarzyło. Aczkolwiek znajomy ostrzegł mnie, że mimo wszystko może to być końcowy czas serwa i czas zastanowić się nad wymianą

[s1wy]

No i dostałem info od mechaników, że kłopoty z hamulcem to jest wina zabrudzonych tylnych bębnów. Efekt jazdy w terenie...

[xymenez]

E tam, to nieprawda.

[s1wy]

Faktycznie Xmanez miałeś rację. Hamulce zostały wyczyszczone i niby miało być dobrze, ale sytuacja z kamiennym hamulcem się powtórzyła. Na szczęście podczas parkowania. Auto wróciło na warsztat (inny) i tam wywnioskowano, że to jednak pompa musi siadać. Najpierw hamulec twardy jak cholera - następuje wymiana płynu, odpowietrzenie układu, czyszczenie zaworów. Po tej operacji auto hamuje, ale pedał wpada... Same zagadki, a ja dalej bez Blazera jestem, a urlop się zbliża.

[xymenez]

Musi to być więc pompa, na 100%. Pompy na szczęście tanie (używki), a wymiana prosta; Pompy mogą pasować nawet od innych aut, wszystkie mocowania są te same;

[s1wy]

A czy jest to możliwe, że w momencie wymiany płynu hamulcowego i wlaniu DOT4 zamiast DOT3, to ten nowy płyn potrafi rozpuścić uszczelki w pompie?

[flomaker]

Oryginalnych nie powinno rozpuścić, choć rozmawiałem z gościem, co hydraulikę siłową w Sz-nie robi i mówił, że kiedyś kilkanaście lat wstecz nowe nieoryginalne oringi mu rozpuściło po tygodniu. Teraz chyba wszystko gumowe jest olejoodporne. Rozbierz pompę - zobacz co się tam dzieje. W srodku jest prosta jak budowa cepa. Dwa tłoczki z uszczelnieniami i dwie sprężyny. Rozbierałem u siebie i okazało się, że pompa ok, ale objawy były inne.