skradziono!

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » pn sty 19, 2004 3:16 pm

bandzior pisze:
CLIMBER pisze:złodziejom powinno sie bez wyjątku obcinać rece przy samej....dupie :evil:
jestem jak najbardziej zaaaaa :)2 :)2


Dzieki za poparcie ale ta mysl wypływa z głebi mojego serca :lol: :lol: złodziejstwo to straszne kur.....np hi lifta trzymam w garazu zamiast wozic przy samochodzie a jak juz woze to przypinam szyfrem od roweru co by ktoś nie podpier..........
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Awatar użytkownika
bandzior
Posty: 1607
Rejestracja: wt lis 11, 2003 5:27 pm
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontaktowanie:

Post autor: bandzior » pn sty 19, 2004 3:18 pm

wlasnie sie dowiedzialem ze w sobote kolesiowi ukradli starego mesia 126 z pod domu,zeby tego bylo malo uciekajac spowodowali jakis wypadek po czym pozostawiajac rozbity wrak uciekli.ko0les budzadz sie rano stwierdza ze nie ma fury wiec co robi?zglasza ten fakt policji.policja przyjezdza i go aresztuje narazie na 48 godzin tierdzadz ze to on sam spowodowal ten wypadek i celowo zglosil kradziez na paly zeby nie bylo na niego,motywujac to tym ze nie ma na wozie sladow wlamania(rozwalonych zamkow i stacyjki).zawsze uwazalem tego goscia za twardziela, ale dzisiaj kiedy do niego dzwonilem plakal jak dziecko...mial to auto od tygodnia,wydal na nie wszystkie pieniadze a czesc pozyczyl.to sie dopiero wk....c mozna :)6 :)6
wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl

Awatar użytkownika
PIORUN
 
 
Posty: 939
Rejestracja: pt lis 08, 2002 1:39 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
Kontaktowanie:

Post autor: PIORUN » pn sty 19, 2004 3:29 pm

bandzior pisze:
CLIMBER pisze:złodziejom powinno sie bez wyjątku obcinać rece przy samej....dupie :evil:
jestem jak najbardziej zaaaaa :)2 :)2
JESTEM ZA :)2
RAYO OFFROAD CENTRUM

VoYo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt wrz 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa

zaginiona suza

Post autor: VoYo » pn sty 19, 2004 4:39 pm

Moze, by tak wlasciciel wrzucil foty swojej bryki (podal miejsca, gdzie byly strzaly, otarcia, naklejki z rajdów, etc)- latwiej bedzie ją namierzyc - opis jest dosc lakoniczny i moze powodowac problemy.

Np: teraz widze przez okno czerwoną suze z czarnym bikini. Gdybym nie wiedzial, ze nalezy mojego kumpla, moglbym zadzwonic na policje i narpobic mu tylko klopotow.



A tak na marginesie
czy to jest suzuka Jarka, czy Quady GOPRu, czy piracka płyta z muzyką kupiona na bazarze - i tak przyjdzie kryska na matyska. A lapy powinno sie urżnąć

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn sty 19, 2004 6:07 pm

moim zdaniem sprtawa jest o tyle bardziej skomplikowana, ze auto jzu nie zobaczysz, bedzie przemalowane i pewnie pozmieniane, ale kazdy swoje auto pozna, wiec jelsi zlodziej niestety okaze sie myslacy to rozkreci auto i opierdol i na czesci gdzies na gieldach w kraju...chyba, ze jakis łoffroader zlozyl zamowienie....teraz trzeba szukac po gieldach, szukac w internecie...az sie wkoncu trafi, bo logicznie myslac, po co ktos kradnie, odp prosta by zarobic kase, napewno nie po to by takie auto trzymac w garazu...........
Monterey RS 3,5
Monterey RS 3,0
Monterey LTD 3,1
Trooper 3,0 TOD
Grand Cherokee 6.2V8 Supercharged

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » pn sty 19, 2004 8:14 pm

Chlopoki duzo energii tukej wkladacie, ale moze by lepiej bylo po prostu sie teraz po gieldach poszlajac, po ogloszeniach podzwonic, handlarzy czesci poodwiedzac - i to jak najszerzej. Jestescie prawie w calej Polsce rozsiani, opis jest dobry, wiec mozliwe, ze cos by sie znalazlo. Moze jeszcze jedno zdjecie tutaj wkleic, je podrukowac i porozklejac po Polsce. Nie wiem, ale moze by sie to troche rozgadalo i cosik pomoglo.

A tego co ukradl to pozniej miedzy cztery terenowy i jak dawniej konikami buta dac... :roll:

Awatar użytkownika
Silvestr
Posty: 1835
Rejestracja: czw paź 10, 2002 2:21 pm
Lokalizacja: Widawa

Post autor: Silvestr » pn sty 19, 2004 9:35 pm

Nie chciałem więcej pisać aby się nie denerwować, ale jednak coś się odezwę.
Mieszkam sobie tam, gdzie sobie mieszkam - około 60 km od Łodzi i pewnego razu (było to ponad 4 lata temu) pojechałem sobie passatem do widawskiego domu kultury (w lini prostej około 400 m od mojego domu). Pech chciał, że gdy wyszedłem po autku zostały już tylko ślady na asfalcie. Za.jebali mi samochód kupiony 2 miesiące wcześniej :)11 Nie był jeszcze ubezpieczony więc o kosztach mówić nie muszę...

Ale do czego zmierzam. Skontaktowaliśmy się z pewną osobą, która zna trochę ludzi z tej branży i wyobraźcie sobie, że następnego dnia zadzwonił i powiedział następujące słowa:
- Wasz samochód na 100% nie trafił do Łodzi.
Gość miał rację, po kilku miesiącach resztki znalazły się... pod Częstochową.

Jaki z tego morał?
Złodzieje na swoim terenie znają się dobrze, więc jeśli ktoś ma jakieś znajomości w tym światku to niech je porusza...

PS. Jarek - powodzenia w poszukiwaniach.
Silvestr
Opel Monterey 3.2, Nissan Pickup D22 Double Cab 2.7 TDI + 12,5 tonowy... Żurek 8x8

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » wt sty 20, 2004 9:42 am

Kijem...
Ostatnio zmieniony wt sty 20, 2004 3:46 pm przez GAZFAN, łącznie zmieniany 1 raz.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

wrc
 
 
Posty: 237
Rejestracja: śr cze 11, 2003 8:27 am
Lokalizacja: szczecin

Post autor: wrc » wt sty 20, 2004 10:58 am

moze by takiego chuja przejechac poskakac i na sybir. jeszcze na koniec petarde wojskowa w dupe mu wsadzic :evil:

Gość

Post autor: Gość » wt sty 20, 2004 1:02 pm

Pisałem już o tym kiedyś, ale czytając rozczuliłem się i napiszę jeszcze raz. Zakochałem się w honkerze i szukałem jakiegoś dla siebie (mając dość mało kasy na to). Zresztą musiałem zerwać psychiczną pępowinę z moimi bliskimi – nie mogłem liczyć na aprobatę takiej zachcianki – dla nich auto powinno być malutkie rodzinne i ekonomiczne np. Uno lub Mondeło jakieś…. Objeździłem całą południową Polskę od Przemyśla do Chocianowa (ciekawe kto wie gdzie to?) -stad wiem jakie i czyje honkery po niej jeżdżą. W końcu znalazłem – cudny czerwono-biały był w trakcie przygotowywania do sprzedaży - zadatkowałem, później ze sto razy jeździłem tam - cały czas by nie gotowy. Odebrałem przed długim majowym weekendem. Pojechałem na weekend do znajomych w góry – przez 10 dni razem (chyba z 12 luda + dzieci) picowaliśmy, szpachlowali, wykładali gumą i ryglowanym aluminium itp. – Mnóstwo pracy serca i radości. Wyszedł bomba – wróciłem do miasta, zostawiłem pod garażem (miałem odkręcony resor – byłem w trakcie wymiany tulejki i zabrakło mi śruby, a było już po 20. Rano wracam – został spalony wrak – spalili go żeby zatrzeć ślady po kradzieży 5 letniego akumulatora 45Ah, padniętego, nie wartego 10zł. Widząc szczątki tego, w co włożyłem tyle serca i nie zdążyłem się nawet nacieszyć płakać się chciało – chyba wolałbym żeby go ukradli.
Ot cała polska mentalność – tylko tu ukradną kobicie torebkę w kościele gdy ta idzie do komunii – i to nie złodzieje, tylko współobecni – jest okazja grzech nie skorzystać!
Sorry za te słowa ale wq…a mnie to wszystko. Nie bierzcie tego do siebie, ale wszyscy się oburzają gdy takie coś się stanie – ale ktoś stanowi rynek dla tych sk…ów.
PS

Mam znajomego górala, który z kościoła nie wychodzi – co dzień jakieś święto jest, a jak ma coś zanabyć to tylko „nocnych sklepów” szuka…

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » wt sty 20, 2004 1:51 pm

czasem bywam ba gieldzie... Handlarze maja rozne wyciagarki elektryki z poucinanymi kablami.. uzywki... Musza miec na nie zbyt skoro nimi handluja. Pytanie wiec pozostaje.. Kto je kupuje?
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » wt sty 20, 2004 2:01 pm

akurat to to większość autolawety...

Awatar użytkownika
Baron
Posty: 643
Rejestracja: śr paź 01, 2003 11:20 am
Lokalizacja: stamtąd, skąd większość

Post autor: Baron » wt sty 20, 2004 2:03 pm

a jeszcze kwestia hasła chwdp i innych tego typu kretyństw...
jak widzę, że cos się dzieje a sam nie mogę zareagować lub po prostu się boję, że mi łeb utrącą, to przynajmniej dzwonię na policję. I wierzcie mi - byłem świadkiem paru naprawdę pokazowych akcji, gdzie wyglądało to jak z amerykańskiego filmu z lat 70-tych. 8)
I to powtarzam wszystkim - jeśli nie możecie sami reagować, przynajmniej dajcie znak na policję. A zwykle i tak można jakoś zareagować. sam wiele razy biegałem za gnojami, co radio albo torebkę trachneli... Albo psa przynajmniej można puścić na sq..synów.
a co do historii Gościa - nie sądzicie, że ktoś to widział? tylko quuurwa olał, bo... nie jego, to po co się martwić?
Sip - Dop
...jajco holenderskie blues...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt sty 20, 2004 4:35 pm

Baron pisze:a jeszcze kwestia hasła chwdp i innych tego typu kretyństw...
akurat cHWDP ma troche inną geneze...jeszcze ze stanu wojennego, ale ile razy w ostatnich latach zdazyło mi sie do nich odwoływać to rezultat był zawsze do bani
[ wyjątkiem na + bywa drogówka przy wypadkach]
jak mi busa zajebali to se go musiałem znalezc i odzyskać a oni z radością przysłali pismo czy wobec tego mogą juz sprawę zamknąć :)21
także...cHWDP...
#noichuj

Awatar użytkownika
Silvestr
Posty: 1835
Rejestracja: czw paź 10, 2002 2:21 pm
Lokalizacja: Widawa

Post autor: Silvestr » wt sty 20, 2004 4:47 pm

W moim przypadku było podobnie. Jakiś czas temu dzwoniliśmy w pewnej sprawie aby porządek zaprowadzili i dupa, nawet im się ruszyć nie chciało. Dopiero prywatna linia telefoniczna do pewnej osoby postawiła ich na nogi...
Silvestr
Opel Monterey 3.2, Nissan Pickup D22 Double Cab 2.7 TDI + 12,5 tonowy... Żurek 8x8

Awatar użytkownika
Silvestr
Posty: 1835
Rejestracja: czw paź 10, 2002 2:21 pm
Lokalizacja: Widawa

Post autor: Silvestr » wt sty 20, 2004 4:57 pm

Baron pisze:a co do historii Gościa - nie sądzicie, że ktoś to widział? tylko quuurwa olał, bo... nie jego, to po co się martwić?
...i tu masz świętą rację. Obojętność nieraz sięga zenitu. Kilka lat temu wyprowadzili mojemu sąsiadowi samochód. Aby było ciekawiej jego podwórko wygląda następująco: wjazd bramą - do garażu w lini prostej jest około 20 metrów, po prawej stronie płot, po lewej stronie sąsiada dom. Aby tego było mało, brama miała kłudkę wielkości koła od taczki. Nie mogli sobie z nią poradzić więc chwycili bramę (dwie połówki), zdjęli z zawiasów i postawili obok. Weszli do garażu, wypchnęli auto na drogę, kilkadziesiąt metrów dalej odpalili i pojechali. Najbardziej rozbrajające jest jednat to, że inny sąsiad stał sobie wtedy w oknie i wszystko obserwował a nikomu cynku nie dał. Dopiero po kilku miesiącach się o tym wygadał... Nic tylko takiego też pod mur postawić :evil:
Silvestr
Opel Monterey 3.2, Nissan Pickup D22 Double Cab 2.7 TDI + 12,5 tonowy... Żurek 8x8

Awatar użytkownika
Slawquu
Posty: 377
Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Slawquu » wt sty 20, 2004 5:33 pm

jednym słowem znieczulica społeczna, ja mam dom na wsi jakies 20 km od miejsca gdzie mieszkam, trzymałem sobie tam motorower- simsona, jak ktos sie orientuje to wart pare groszy, pomyslałem ze jak wokół tyle ludzi mieszka to nikt sie nie włamie...a tu masz Ci los, simsona wynieśli z domu przez okno i nawet sąsiad to widział, a ja jak simsonka nie mam tak miał juz nie bede...
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » wt sty 20, 2004 7:48 pm

Jak to tutaj czytam, to plakac sie chce - sorry, ale to jest tragiczne...

A moze by tak alarmy jak w RPA zakladac? Podejrzewam, ze predzej czy pozniej do tego dojdzie tak czy siak, tylko znowu ci od praw czlowieka ryczec beda...

Dotychczas udalo mi sie dwie bijatyki i trzy kradzieze przerwac - nie myslalem dlugo i weszlem pomiedzy. Jak mysle teraz o tym, to wiem, ze to ryzykowne bylo, ale znieczulica jest okrutna. Ludziska sie patrza, glowy odwracaja, ida dalej. Kiedys dwoch takich gnojkow po 10-12 lat sie kopalo i na piesci tluklo, ze jeszcze chwila krew by sie lala - i to w samym centrum - myslicie, ze kto podszedl i ich rozdzielil? Nikt. Coraz lepiej jest.
Raz mi tez auto na parkingu rozpieprzyli i dopiero po 2 tygodniach przypadkiem taki jeden mlody turek mnie przy wozie zobaczyl i powiedzial, ze widzial kto i co. Jakby nie on, to bym se mogl sam wyklepac, dzieki niemu byla rozprawa i kase dostalem. Jak wszyscy sie bac bedziemy to do tych bandziorow raj bedzie. Jak kolega gadal, jak nie samemu to przynajmniej policyjantom znac dac.
Sorry rozgadalem sie, ale mnie to tez juz po uszy stoi i wkur...ia. Zapierniczam jak dziki osiol, a inny to pierniczy, tam cos buchnie, tam zamieni i wszytko ok... :x

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » wt sty 20, 2004 9:16 pm

no a ja, jak kiedys przypie.rdolilem kieszonkowcowi, co to chcial mi dziewczyne okrasc przy wejsciu do autobusu to sie caly autobus oburzyl, ze chuligan niewinnego bije!
Na szczescie mialem to w d..., ale moglo byc gorzej, gdyby kilku facetow zareagowalo.
Na szczescie woleli patrzec w okno..

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » wt sty 20, 2004 9:24 pm

@Misiek
Tutaj tez wlasnie problem. Przypomnialo mi sie jak moj kolega co w Polizei robi kiedys jednego gada z nozem postrzelil, bo by mu kolegi zarznal - jaki byl wynik? Malo z roboty go nie wylali, bo go tamten zaskarzyl za zranienie - to tak w skrocie, bo dluga historia byla.
Coz to za czasy panowie... :)5

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » wt sty 20, 2004 9:28 pm

dlatego czasem chcialbym mieszkac w teksasie...
ale tylko czasem :wink:

Awatar użytkownika
Tommi
 
 
Posty: 226
Rejestracja: sob sie 30, 2003 3:05 pm
Lokalizacja: Kassel - Boronow
Kontaktowanie:

Post autor: Tommi » wt sty 20, 2004 9:32 pm

A ja nawet nie czasami... Jakos dobrze bym sie tam czul, spluwa na pasie, fajnego Suburbana przed domkiem, ciepelko fajne, do zabawy jakiegos wranglerka albo IHC Scouta... Eh, za fajnie by bylo... :lol:
OK, pare wad to tez ma - np. ten angielski :wink:

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » śr sty 21, 2004 12:53 am

Misiek Bielsko pisze:no a ja, jak kiedys przypie.rdolilem kieszonkowcowi, co to chcial mi dziewczyne okrasc przy wejsciu do autobusu to sie caly autobus oburzyl, ze chuligan niewinnego bije!
Na szczescie mialem to w d..., ale moglo byc gorzej, gdyby kilku facetow zareagowalo.
Na szczescie woleli patrzec w okno..


Dobrze zrobiłes ja bym mu jeszcze przytrzasnął reke w drzwaich autobusowych i przejechał sie ze 3 razy po miescie :lol: :lol:
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Awatar użytkownika
Baron
Posty: 643
Rejestracja: śr paź 01, 2003 11:20 am
Lokalizacja: stamtąd, skąd większość

Post autor: Baron » śr sty 21, 2004 8:51 am

czesław&jarząbek pisze:
Baron pisze:a jeszcze kwestia hasła chwdp i innych tego typu kretyństw...
akurat cHWDP ma troche inną geneze...jeszcze ze stanu wojennego, ale ile razy w ostatnich latach zdazyło mi sie do nich odwoływać to rezultat był zawsze do bani
[ wyjątkiem na + bywa drogówka przy wypadkach]
jak mi busa zajebali to se go musiałem znalezc i odzyskać a oni z radością przysłali pismo czy wobec tego mogą juz sprawę zamknąć :)21
także...cHWDP...
Czesiu, doskonale wiesz, że chodzi mi o to, żeby reagować.
jakkolwiek! choćby przez nich.
i nie będę im Quurwa statystyk porpawiał przez niezgłaszanie tego typu spraw! :evil:
co do genezy - wiem, ale tu chodzi o 20 ponad lat po generałówkowie i tyle! Mimo wszystko czuję się bardziej po TEJ stronie barykady, niż ze złodziejami razem. No nie? :)
A co do samej procedury zgłaszania - dzwońcie do dyżurnego komendy bezpośrednio. Działa lepiej...
I naprawdę nie mam aż takich traumatycznych przeżyć, że nigdy nie działają i zawsze olewają... zwykle jest przynajmniej na dost+.
Sip - Dop
...jajco holenderskie blues...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 21, 2004 8:57 am

zgłaszać i nękać zainteresowaniem przebiegiem sprawy jak najbardziej trzeba :)21
#noichuj

ODPOWIEDZ

Wróć do „UWAGA ! Skradziono !”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości