Czy kalsyczna nawigacja ma jeszcze sens?

[jradek]

Pytanie JW

Zastanawiam się, czy sprawić sobie czegoś co ma mapły całej Europy, dożywotnią aktualizację i jest w marę markowe.

[goralski]

Dla mnie ma, ale to dlatego, że mogę ograniczenia tonazowe, długości, wysokości itp sobie wybierać, choć w osobówce mapy googla wystarczają. Do OR średnio się nadają (nawet wersja piechura ma sporo błędów i zakazów) ale i tak jest podgląd earth, natężenie ruchu, zamknięte drogi...
To chyba zależy czym i do czego to potrzebne

[jradek]

Bardziej wolał bym, aby mi nie wpierdzielało danych komórkowych jak latam po Europie.

[goralski]

Fakt, niemiecki operator ma trochę inne podejście do tej kwestii, ale w domu możesz zassać mapy offline interesujących obszarów i śmigać na tym. W pl jeszcze rumuning danych działa, 5-6gb to norma, mi na miesiąc spokojnie starcza przy czym 5 dni w tygodniu jestem w Niemczech, czytam forum, jakieś WhatsAppy itp i trudno to wyczerpać, youtube pewnie by mógł ale nie oglądam długich filmów

[Marci]

ja używam map offline i papierowych , na postoju papierowa , w czasie jazdy offline

[bert]

"semsu" ni mo żodnego, sens ma tam gdzie ma np.: dla ciężarówek, kurierki itp
Do wycieczek ofrojdowych (bo pewnie o ten aspekt Radkowi idzie) nie ma żadnego.

[jradek]

W terenie spoko, jakos sobie radze.
Bardziej chodzi mi o klasyczne nawigowanie, aczkolwiek widok gruntówek by mi nie przeszkadzał.

[ZbychoS]

W terenie spoko, jakos sobie radze.
Bardziej chodzi mi o klasyczne nawigowanie, aczkolwiek widok gruntówek by mi nie przeszkadzał.

AutoMapa w RO pokazywała drogi których zasadniczo nie było. Może kiedyś, dawano, dawno temu ... obecnie zbiodegradowane ...
I odwrotnie nie pokazywała całkiem przyzwoitych asfaltów .

[jradek]

Czyli nie ma.

[Bratproroka]

Bardziej wolał bym, aby mi nie wpierdzielało danych komórkowych jak latam po Europie.

Ale dlaczego to jest problem?

Roaming działa w EU bez opłat, śmiga aż miło. Po normalnych drogach jeżdżę tylko na Google. Przy dłuższych/powtarzalnych pobytach kupuję lokalne karty SIM.
Trenowałem jako mapy offline Sygic płatny, kupiłem w promocji dożywotnio. Trenowane offline w USA i Izraelu + EU.

USA spoko. Zjechałem większość Zachodniego Wybrzeża i kawałek Nevady.
Izrael bez dostępu do sieci i aktualizacji ruchu drogowego nie sprawdza się kompletnie. Pierwszy dzień do roboty jechałem ponad 2h zamiast 50 minut.

[jradek]

Czyli nie ma sensu(?)

[Kabal]

Nie Radku, nie ma. Znaczy ma, ale w zastosowaniach specjalistycznych. Wakacje w Portugalii do nich nie należą.

[Mroczny]

Bardziej wolał bym, aby mi nie wpierdzielało danych komórkowych jak latam po Europie.

wszelki duch..


a co to przeszkadza?

masz taryfę z 96 roku?


poza tym - możesz sobie google offline pobrac, możesz kupić dowolną aplikację - jest tego masa.

[goralski]

Z tego co wiem to Radek nie ma polskiego nr a na niemieckich jeszcze nie jest tak przystępnie jak w pl

[selim]

Ma sens .....jak numer nie jest obciążony
Dzwonieniem co 5 minut
to jest wkurwiajace

[Kabal]

Ma sens .....jak numer nie jest obciążony
Dzwonieniem co 5 minut
to jest wkurwiajace

Da się żyć. Google maps zwija się przecież do okienka na 1/4 ekranu, co pozwala dalej nawigować. Mapa buforuje dość dużo, nie zdarzyło mi się, żeby się pogubiła. Zdarza mi się w czasie jazdy rozmawiać non stop z przerwami na inicjację kolejnego połączenia.

[jradek]

To skomplikowana sieć problemów.
Stary tablet zawiesza sie na nowych aplikacjach.
Nowy nie pasuje do uchwytu.
W telefonie ciągle brakuje mi pamięci.
Niemieckie telekomy nie działają ani dobrze, ani tanio.
Nie mam roamingu na Szwajcarię i na Ukrainę
Tygodniowy wyjazd gdziekolwiek to już trzeba uprawiać kung-fu z danymi
itd.

Chciałbym mieć coś takiego co jak pojadę do Normandii, a po drodze zmienię zdanie i wyląduje w Pirenejach to nadal będę miał mapy.

[kpeugeot]

kupujesz telefon na dual sima i sobie kupujesz na miejcsu miejscowa kartę i hulasz

[goralski]

Z tym też jest coraz gorzej - obowiązek rejestrowania prepaidów jest w większości krajów przymusowy i upierdliwy. Radek - jest opcja kupienia tel na kartę w pl i raz na jakiś czas doładowania. Problem może być tylko z naliczaniem dodatkowych opłat za logowania do obcej sieci więcej niż do macierzystej
Nowe nawigacje z kolei mają od razu funkcje kamerki, co eliminuje kolejne urządzenie z szyby. Btw nowe garminy działaja jako aplikace w dodatku mogą też obsługiwać dane komórkowe

[Mroczny]

ściągasz aplikację typu heremaps czy maps.me czy mapy.cz i właściwe mapy

[jradek]

Mam jeszcze aktywna polska karte sim, więc w Polsce to nie jest duży problem.
Maps.me używałem, ale mój tablet się na niej zawiesza.

[lysy76]

A cóż to za dramat?
Kupujesz navi i masz.
Z tego co pisałeś, popełniasz większe gł... eee...
alternatywnie dopracowane pomysły.
Mam garmina z dożywotnią aktualizacją map, poległ w zderzeniu z tempem robót drogowych w Warszawce.
Nigdzie indziej mnie nie zawiódł. Wisi przyklejony i jak potrzebuję to korzystam.
Chyba nie zdanżam za kreowaniem moich potrzeb.

[bert]

A cóż to za dramat?
Kupujesz navi i masz.
Z tego co pisałeś, popełniasz większe gł... eee...
alternatywnie dopracowane pomysły.
Mam garmina z dożywotnią aktualizacją map, poległ w zderzeniu z tempem robót drogowych w Warszawce.
Nigdzie indziej mnie nie zawiódł. Wisi przyklejony i jak potrzebuję to korzystam.
Chyba nie zdanżam za kreowaniem moich potrzeb.

dobre!

to kolejny Radkowy króliczek, ten na poziomie jakiś marnych 80eurasów.
Mieć problemy znaczy istnieć, niektórzy tak mają

[Mroczny]

to się starość nazywa...

ja wybierałem kwartał telefon i wybrałem źle..


wykluczenie cyfrowe sie zaczyna, nie nadążamy i to co dla młodzieży oczywiste u nas jest trudne. Stąd pomysł, ze pudełko z aplikacją na stałe jest lepsze niż aplikacja wgrana własnoręcznie

[jradek]

Wiesz, ja moge wydać 80 euro, a nawet 180, czy 280 tylko chcialbym być zadowolony.