Strona 1 z 1

GPS E-TREX...

: sob kwie 05, 2003 8:52 pm
autor: Drako
Witam
czy ktos kozysta ( w samochodzie) z gps z seri e-trex ....jezeli tak to prosilbym o osobisty komentarz na ich temat . Prosilbym tez o opinie o innych modelach zweryfikowanych...
pozdro
Drako

: ndz kwie 06, 2003 8:53 am
autor: macieksza
ale etrex to nie za specjalnie do samochodu - bardziej na piesze czy rowerowe wycieczki :)5

Etrex

: ndz kwie 06, 2003 10:39 am
autor: arkady
Kupilem sobie Etrexa i jestem zadowolony.
W Suzuce oczywisce przestal mi dzialac licznik. ale za to GPS dziala ok.
S± male problemy jak jedziesz w duzych drzewach i jak jednoczesnie pada deszcz - zanika sygnal.
Co najlepsze po rajdzie mozesz zrzucic trase zobaczyc sie taplales.
Mam najprostszy model, ale przynajmniej nie zal mi go w bloto.
Ja mam cabrio Suzuke i nie mam problemu z tlumieniem sygnalu przez metalowy dach. W osobowce nie jest juz tak rozowo. GPS musi lezec z przodu, bo jak nie to gubi satelity.

: ndz kwie 06, 2003 12:02 pm
autor: Kosiak
Odbiorniki serii eTrex nie sa dedykowane z myślą do auta a raczej typowo do ręki, ew. na rower. Dlaczego?
1. Mają stosunkowo mały wyświetlacz.
2. Układ przycisków w eTrexach, a zwlaszcza od modelu Venture w górę (czyli poza Venture także Legend i Vista) z joystickiem, jest w aucie zdecydowanie niewygodny do obsługi.
3. Brak możliwości podłączenia anteny zewnętrznej - w gęstym lesie będzie się zdarzać, że odbiornik będzie gubił sygnał.
Jedno jest jednak pewne - lepiej mieć najprostszy GPS niz nie mieć żadnego ;)

: ndz kwie 06, 2003 11:40 pm
autor: Adampio
Uzywam od 3 lat E-texa (zoltka) w UAZ-ie i osobowce z dobrym skutkiem. Poniewaz nie ruszam w droge bez mapy (papierowej) zupelnie mi nie porzeszkadza brak mapy wbudowanej. Podczas jazdy wykorzystuje albo fukcje GOTO (na przyklad gdy wracam do bazy, na nocleg itp) albo funcje kompasu (jako wspomaganie mapy lub ogolna orientacje w ktora tak naprawe strone jade).
Poniewaz tego samego GPS-a uzywam na rowerze i w gorach nie planuje go zmieniac na cos wiekszego
Zgadza sie ze ginie czasem sygnal w gestym lesie ale podczas jazdy na rowerze tez ginie wiec to nie jest kwestia braku anteny zewnetrznej tylko ogolnie trudnych warunkow odbioru.

: wt kwie 15, 2003 1:39 pm
autor: Kosiak
Adampio pisze:Zgadza sie ze ginie czasem sygnal w gestym lesie ale podczas jazdy na rowerze tez ginie wiec to nie jest kwestia braku anteny zewnetrznej tylko ogolnie trudnych warunkow odbioru.
Z eTrexem jeździłeś ale czy jezdziłeś kiedyś z gps z anteną zewnętrzną? Nie ważne czy autem czy rowerem. :wink: :lol: Zapewniam Cię, że z anteną zewnętrzną (taką myszką wywalaną na dach) odbiornik nie traci sygnału nawet w bardzo gęstym lesie.

: wt kwie 15, 2003 2:56 pm
autor: Adampio
Kosiak pisze:czy jezdziłeś kiedyś z gps z anteną zewnętrzną? Nie ważne czy autem czy rowerem
Oczywiscie ze nie jezdzilem, zreszta gdzie niby mialbym na rowerze czepiac te antenke? :o :o :o

: wt kwie 15, 2003 3:01 pm
autor: Kosiak
Hehehe... z tym rowerem to był żart oczywiście hehehhe.... choć kiedyś na liście dyskusyjnej o gps ktoś opisywał jak to przypina antenę zewnętrzną do plecaka :)20

: wt kwie 15, 2003 3:27 pm
autor: Adampio
Czy to sa jakies anteny aktywne?
Bo moja konfiguracja: rower-gps-nizej_podpisany w trakcie ruchu wycina z firmamentu max 30 stopni w poziomie i max 60 stopni w pionie...

Adampio

: wt kwie 15, 2003 3:32 pm
autor: Kosiak
Co wycina a czego nie, tego nie wiem. Wiem jednak, że jeżdząc z anteną zewnętrzną GPS do niej podłączony nigdy nie stracił sygnału.

: ndz mar 20, 2005 7:55 pm
autor: misman
... A jakby się u kogoś walał w kącie jakiś najprostszy e-trex, to ja byłbym bardzo zainteresowany, za jakieś przytomne pieniądze... ;) :)21 Na allegro same "nówki sztuki", za jakieś dziwne kwoty... :roll:

: ndz mar 20, 2005 11:46 pm
autor: stef
Ja mam etrexa Legend i przyznam ze w uazie z plandeka to nei sa potrzebne anteny zewnetrzne. Pasazerowie nawet na tylnym siedzeniu naormalnie z niego kozystaja, na trasie dokladnosci do 5mterow a w lesie spada do okolo 12metrow.
co innego w autach z metaloa buda - tam juz antena zew. jest konieczna.
ogolnie to mile wrazenie. male zuzycie baterii, maly i tani. do tego wbudowana mapa - co prawda ze by zaladowac mape to trzeba poszukac w sieci albo sam sobie ja zrobic, ale ogolnie jest ok.
Pisaliscie ze trudno sie uazywa, bo wyswietlacz maly no joystick. To proawa i popieram. ale od czego sa piloci??!!
jednak gdybym mial kupowac cos nowego to prawie 900zl wywalic na legenda to juz bym wybral Palmtopa z acera za okolo 1000zl. do tego wladowac ozi i jest super...

: wt mar 22, 2005 11:07 pm
autor: Kosiak
Nowy eTrex Legend w detalu kosztuje obecnie 869 zl brutto, a jak się wie gdzie kupić to i taniej. Wydaje mi się, że palma z giepsem jaka by to produkcja nie była to jednak nowego za taką kasę nie kupisz... Nie wiem, jak z używką, nie śledzę tego rynku. Sam wątek użyteczności terenowej palma w aucie innym niż plaskacz był poruszany. Dobry palm będzie gites do taksówki, ale nie na dziury. Porównaj sobie odporność wyświetlaczy swego Legenda i palma choćby przy przypadkowym upadku tylko z deski rozdzielczej na podlogę Uaza, albo lepiej nie - szkoda palma ;-)

: czw mar 24, 2005 2:40 pm
autor: SławekXJ
[quote="stef"]Ja mam etrexa Legend i przyznam ze w uazie z plandeka to nei sa potrzebne anteny zewnetrzne. Pasazerowie nawet na tylnym siedzeniu naormalnie z niego kozystaja, na trasie dokladnosci do 5mterow a w lesie spada do okolo 12metrow.
co innego w autach z metaloa buda - tam juz antena zew. jest konieczna.
ogolnie to mile wrazenie.


Ja mam 2 auta z metalową budą i Legend spisuje się super. Nie gubi zasięgu, zamontowany jest w uchwycie na desce i nie ma problemu z dokładnością 4m na trasie. Antena zewnętrzna - może w lesie lub podczas gęstych opadów.

: czw mar 24, 2005 3:18 pm
autor: stef
co do Palma to fakt, trzeba przyznac ze o wiele mniej odporny - i to przemawia za zwyklym gpsem.
ale jednak jak dla mnie to wielka wada gpsow jest brak mozliwosci wrzucenia do nich zwyklej mapy w postaci bitmapowego pliku. trzeba kombinowac z produkcja wlasnych lub sciagac z sieci itp.
jednak jak na dluzsza wycieczke po bezdrozach bardziej przydatny staje sie palmtop, a jesli juz zwykly gps to dodatkowo papierowa mapa.
ale Kosiakowi przyznaje racje - palmtop z gpsem przy mokrym (wewnatrz tez) uazie to nie jest dobry pomysl.
przez ostatnie dwa dni jezdzilem seryjnym Nissanem Patrolem po powiecie bialostockim, z regoly po lesnych drozkach. Przez dwa dni zrobilismy okolo 500km po bardziej lub mniej przejezdynych drogach. do dyspozycji mialem Palma - Acera z gps i zew. antena, oraz E-trex legend i 12Map z antena zewnetrzna.
Efekt porownania tych trzech sprzetow: Palm - super sprawa jak masz zaladowanego oziego i poskanowane mapy w dokladnosci 1:10 000- napewno nie zabladzisz i nie trzeba miec calej kupy papierow (map).
co do e-trexa to jak stoi przy szybie jest ok, jak tylko wezmiesz w reke i jestes w lesie to juz koniec - gupi satelity i piszczy ze jest zakryty - w uazie nie ma z tym problemu.
12Map z zewnetrzna antena sprawowal sie super - dokladnosc do 4 lub 5 metrow nawet a lesie.
I oststecznie - palm z mapami i zewnatrzna antena - w nissanie ok ale w uazie jednak stawial bym na legenda (tanszy niz 12map).
Kosiak - ciagle oszczedzam na tego legenda o ktorym rozmawialismy
ps. Ja mam prywatnego uaza wiec wybral bym legenda i sterte papierowych map.
w sluzbowym nissanie lub oplu frontera - wole uzywac palma.

: czw mar 24, 2005 5:52 pm
autor: gkozi
warto dodać, że palma można uodpornić - takie dedykowane pancerne opakowanie kosztuje koło 100$ ale wtedy problem wrażliwości na uszkodzenia nie istnieje [ponoć wytrzymuje przejechanie kołem ;) ]

: śr cze 01, 2005 2:01 pm
autor: Broncosaurus
a jak jest z ladowaniem dostepnoscia map do etrexa?

: czw cze 02, 2005 10:42 am
autor: Kosiak
Z serii eTrex mapy mozna ladowac do:
eTrex Legend,
eTrex Vista,
eTrex Legend C,
eTrex Vista C.
Z map Polski sa dostepne dwa konkurencyjne softy.

: czw cze 02, 2005 11:58 am
autor: Broncosaurus
widzialem w sklepie jedna z map 735 zl
czy konkurencja tez jest taka droga

czy to tanio moze jest?

a jak jest z mapami jak chce sie jechac przez pol swiata? (to 200 $ x ilosc krajow)?

: sob cze 04, 2005 5:06 pm
autor: KrzyK
Jeśli Legend, to na Polskę "GPS Nawigator" za 200 PLN. Z większości funkcji i kolorków GPMapy i tak się nie skorzysta.

: pn cze 06, 2005 10:52 am
autor: Kosiak
Jakie kolorki kolega ma na mysli? Bo oba softy zapewniaja wyswietlanie mapy kolorowej na odbiorniku z kolorowym wyswietlaczem. ;-)

Poza ceną roznice pomiedzy GPS Nawigatorem a GPMapą sa trzy:
1. GPMapa ma autorouting (wyznaczanie trasy zakret po zakrecie)
2. GPMapa ma pelne wyszukiwanie obiektow typu adresy, skrzyzowania, stacje benzynowe, etc.
3. GPMape z racji tego ze jest w formacie Map Source mozna laczyc z innymi mapami Zachodu.
Nawigator powyzszego nie ma, ale jest za to znacznie dokladniejszy w terenie - ma liczne drogi gruntowe ktorych nie ma GPMapa.

Wazna uwaga przy zakupie Nawigatora, sam Nawigator to program tylko na PC, zeby mape zaladowac do GPS Garmina potrzebny jest drugi program tzw. "ładowaczka", ktory laduje sie do tego samego katalogu. W sklepach sprzedajacych odbiorniki powinny byc one sprzedawane razem w pakiecie (dwa oddzielne pudelka).

: wt cze 07, 2005 7:51 pm
autor: KrzyK
Oczywiście miałem na myśli Legenda mono, bo wcześniej była mowa o Legendzie poniżej 900.
GPMapa jest oczywiście lepsza i bogatsza.
Dzisiaj właśnie skorzystałem- objechałem lasem potężny korek.
A tak ogólnie, to myślę, że lepiej poszukać trochę więcej kasy, raty, albo żonie nie oddać jednej wypłaty, i kupić mapowy odbiornik z kolorowym ekranem, bo szybko, po używaniu tańszych modeli, okazuje się, że są niewystarczające.