Garmin 60CS

systemy nawigacji satelitarnej, odbiorniki i osprzęt

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Garmin 60CS

Post autor: Discotheque » sob maja 15, 2004 7:04 pm

Hellou

Ktos juz ma to cudo?
Ktos moze cos powiedziec?
Chce to kupic ale niestety dystrybutorzy nie dostali i nie zanosi sie zeby dostali jakakolwiek sztuke :(
Ponoc jakis problem z wyswietlaczami i dlatego nie mozna ich nigdzie kupic.

Ktos cos wie wiecej?

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » sob maja 15, 2004 8:00 pm

Uderzaj do Kosiaka. On zawsze wyczerpujaco odpowiada o tych cackach. powie co ile jest warte wady, zalety... ogolnie to chyba jako jedyny :)21

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » sob maja 15, 2004 8:50 pm

jak już przy szpeju typu GPS jesteśmy to ponoć są jakieś przystawki co by do notebooka zapiąć, i niby to tańsze a działa tak samo :)5

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » sob maja 15, 2004 9:42 pm

a wozilbys kompa w suzi ? :)21

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz maja 16, 2004 12:23 am

Przerabialem juz temat polaczenia iPaqa 3970 + modul GPS Socketa na Bluetooth. Mapa i autorouting OK. Tylko porecznosc zerowa. A notebooka w terenowce to juz wogole sobie nie wyobrazam :) Czasami jezdze z notebookiem na prawym fotelu w irokezie na trasie, mapa + odpalone GG przez GPRS :) i malo to poreczne nawet na trasie na asfalcie.

No wlasnie molestuje Kosiaka od ponad miesiaca o ten GPS i ciagle ich nie ma. Jak przed Kaszubia nie dostane to chyba do Berlina skocze po to, bedzie szybciej :( Rano wsiade w auto wieczorem bede w domu.
Inaczej sie nida.

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » ndz maja 16, 2004 9:20 am

Drako pisze:a wozilbys kompa w suzi ? :)21
ja wiem że dyski w PCtach wytrzymują przeciążenie kilku G
ale czy by suke przeżył w to wątpie :wink:

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pn maja 17, 2004 9:59 am

Wtrzymuje, sprawdzone w suce Bigi w Rumunii :D

Kosiak
 
 
Posty: 218
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kosiak » wt maja 18, 2004 12:55 am

60 C a jeszcze lepiej 60 CS (Color + sensory: kompas elektroniczny i barometr), to całkiem niezły sprzęcik. :lol: Ma zupełnie inny rodzaj wyświetlacza; LCD prezentujący informacje w 256 kolorach. To, oraz dodatkowa jeszcze powłoka antyrefleksyjna sprawiają, że znacząco poprawia się kwestia czytelności ekranu. Ma możliwość autoroutingu (automatyczne wyznaczanie trasy po drogach) na mapie bazowej oraz w opcjonalnym pakiecie na szczegółowych mapach zachodu wraz z planami miast (City Select). To niewątpliwie kolejny plus.
Odbiornik ma możliwość zapisania aż 1000 waypointów (punktów podrózy) i 20 długich tracków (zapisanych śladów przebytych tras). Archiwizować je możemy w kompie przy pomocy załączonego dodatkowo w pakiecie do odbiornika nowego oprogramowania (MapSource Trip & Waypoint Manager).
Standardowo komputer podróży i inne takie tam... gadżety, łącznie z grami - do wykorzystania gdy stoisz w korku lub wtopiony czekasz na odsiecz :wink:
No i ta pamięć wewnętrza, 56 MB - największa ze wszystkich odbiorników nie posiadających wymiennych kart pamięci. Pozwala na załadowanie będącej od dwóch tygodni w sprzedaży, pełnej wersji najnowszej mapy Polski jednorazowo w całości - bez konieczności dzielenia jej na kawałki (GPS Nawigator - wg mnie lepszy do off-roadu od GPMapy 2.0, bo bardziej szczególowy na obszarze całego kraju i tańszy o połowę).
Niedługo co prawda, wielkością pamięci serię "60-tki" przewyższą GPS MAP76 Color (i MAP76 CS - z sensorami) bo one będą miały aż 115 MB :o :P
Ale "76-tki" C kiedy będą nikt nie wie, bo szwankują faktycznie dostawy od producenta wyświetlaczy do producenta odbiorników. Są to te zdaje się zresztą te same wyświetlacze co w serii 60. Dostępne już niby na rynku modele 60 pojawiły się jak narazie w Polsce tylko dwa razy i to w śladowych ilościach, więc początkowo i z 76 C może być podobnie.
Ale jeśli komuś potrzebny jest kolorowy wyświetlacz, to może 276 Color? :wink: To także news - jest to następca 176 Color jednak o wiele bardziej uniwersalny, bo posiadający np. autorouting ze Streeta. Ale o nim, może już następnym razem. W tym tygodniu przyjdzie na testy, mniam, mniam... 8)

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » wt maja 18, 2004 6:44 am

Misiek Bielsko pisze:Wtrzymuje, sprawdzone w suce Bigi w Rumunii :D
Nooo... :)21 IBM daje rade, ale skladam powoli specjalny wynalazek :)21 ino mi bardzo jasnego wyswietlacza brakuje. Jako ze moj metromierz ma wyjscie po RS'ie to moge sobie nawet trasy rysowac jadac jak mam PC. Jednak jako stale rozwiazanie laptok sie slabo nadaje i skladam specjalne SBC do testow.
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
Suj
 
 
Posty: 265
Rejestracja: czw kwie 17, 2003 12:03 am
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Suj » wt maja 18, 2004 9:22 am

Witam!
Biga pisze:Nooo... :)21 IBM daje rade,
No co IBM to IBM. Ja u siebie używam starego Thinkpada P133 w połączeniu z GPSMAP76C i OziExplorerem wraz z zeskanowanymi wojskowymi mapami topo 1:50000. Użyteczność extra, ale powoli zaczyna czasem zawodzić. Ostatnio obluzowały się styki baterii.
Biga pisze:ale skladam powoli specjalny wynalazek
Marzy mi się też jakiś specjalny wynalazek w aluminiowej odlewanej obudowie z gumowymi uszczelkami i złączami militarnymi, pobierający mało prądu aby dało się zrobić chłodzenie tej puszki. NIe mam tylko pomysłu na odzielny wyświetlacz. Kiedyś myślałem aby rozczłonkować laptopa, umieścić go w szczelnej obudowie i przedłużyć taśmę do wyświetlacza. Ale może być to zbyt delikatne.
Myślę że kierunek industrial/embedded w postrojeniu takiego cuda jest :)2
Pozdrawiam
Paweł

MB G240D/300D 24V '84

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5559
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » wt maja 18, 2004 9:30 am

a ile takie cacko kosztuje?
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » śr maja 19, 2004 7:28 pm

Niestety nie sa to rzeczy tanie, a po drodze duzo problemow. Rozwiazan jest kilka. Ja aktualnie konstruuje stacje komputerowa do zastosowania w ratownictwie (niestety nie polskim :cry: ). Najwiekszym problemem jest wyswietlacz, a konkretnie jego jasnosc. Zwykle z laptokow sie nie nadaja, bo nic nie widac na sloncu. Potrzebny jest wyswietlacz o jasnosci minimum 1000 cd/m2 (w laptokach 160-200 cd/m2) dodatkowo musi on miec duza regulacje jasnosci w dol zeby nie oslepial w nocy. Ze wzgledu na ilosc miejsca najlepiej miec oddzielnie wyswietlacz i oddzielnie SBC, ale powoduje to koniecznosc zastosowania transivera LVDS i podraza calosc i jest malo przenosne. Najbardziej sensowne wydaje sie zastosowanie Panel PC. Odrebnym problemem jest wydajnosc procesora. Mapy wektorowe nie potrzebuja takiej mocy obliczeniowej jak rastrowe ale nie mozna wykluczyc stosowania tych drugich. Jako ostatni jest problem klawiatury i myszy wytrzymujacych ekstremalne warunki. Wszystko jest dostepne, ale kosztuje drogo. Ogolnie to nie mozna liczyc na zrobienie porzednego urzadzenia w kosztach mniejszych niz laptok i jest to dosc pracochlonne.
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
arek.d
Posty: 328
Rejestracja: śr kwie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: WARSZAWA,BIAŁOŁĘKA DW.

Post autor: arek.d » wt cze 15, 2004 12:14 pm

Stary Fujitsu stylistic 1200, ekran dotykowy,bez klawiatury,przekątna 8 cali, działa z e-Trex Vista lub z PC 35 Garmina. Nareszcie coś widzę !!!! Dzięki Danielku.

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt cze 15, 2004 1:18 pm

Uzywam 60CS i jest niezly, roznica miedzy kolorowym duzym ekranikiem a cz-b kosmiczna. Drazni jedynie zlacze USB i kombinacje alpejskie z wgrywaniem map :(
Ale jednak w lesie zewnetrzna antena jest nieodzowna. Czasami sie gubi.
Ogolnie sprzecior niezly. W porownaniu z innymi modelami strasznie dlugo trzymaja baterie. Zakupilem 10 baterii alkalicznych IKEA za 10 zet :) i na calej Kaszubii zuzylem 4 sztuki z podswietlaniem ekranu.

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » śr lip 21, 2004 5:55 pm

Używaliśmy na Kozackich Wertepach 60C. Z anteną zewnętrzną (na pałąku) http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt.php?id=1111&idg=60 mieliśmy najczęściej 12 satelitów a nigdy nie mniej niż 6.
Nie sprawdził się tylko uchwyt samochodowy z regulacją w kilku płaszczyznach. Skręcony na fest w minimalnym położeniu dygotał jak w febrze utrudniając odczyt. Jego ewidentna wina, ponieważ sama baza przyklejona do konsoli nie wykazywała większych drgań. Gdyby móc przypiąć uchwyt na GPSa bezpośrednio do bazy, to byłoby OK (tak ma np. uchwyt do ramy roweru). Te kilka stopni regulacji, to przerost formy nad treścią, przynajmniej w terenie, na asfalcie bez problemów. Antena z kablem 5m starczyła prawie, prawie..Obsługa i czytelność super ale tu więcej mógłby napisać Waldi (pilot), który to cudo nabył i obsługiwał.. http://www.rajdy4x4.pl/rajdy/2004/3_koz ... 060022.jpg

Jak dla mnie to tylko wkurzające jest w terenie wprowadzanie współrzędnych (oczywiście dotyczy to innych modeli też). Brak mi klawiatury numerycznej).
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » śr lip 21, 2004 9:25 pm

zbig pisze:Jak dla mnie to tylko wkurzające jest w terenie wprowadzanie współrzędnych (oczywiście dotyczy to innych modeli też). Brak mi klawiatury numerycznej).
Ten sam problem rozwiazujemy wlasnie w naszym metromierzu GPS :-?
Co by cie zadowolilo ? Dodatkowa klawiatura ?
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » śr lip 21, 2004 10:03 pm

Biga pisze:
zbig pisze:Jak dla mnie to tylko wkurzające jest w terenie wprowadzanie współrzędnych (oczywiście dotyczy to innych modeli też). Brak mi klawiatury numerycznej).
Ten sam problem rozwiazujemy wlasnie w naszym metromierzu GPS :-?
Co by cie zadowolilo ? Dodatkowa klawiatura ?
Dokładnie, klawiatura jak w tel. komórkowym (dodatkowa) pisanie przez menusy jest upierdliwe. Jak się trasę przygotowuje w domu to przez kompa i jest OK ale w terenie do dupy..
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » śr lip 21, 2004 10:17 pm

Dzieki !
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Kosiak
 
 
Posty: 218
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kosiak » czw lip 22, 2004 12:27 am

Nie pamietam na 100% jak jest w 60-tkach, ale tak na 95% ;-) zdaje mi sie ze podobnie jak w 276C, ktorym poslugiwalem sie podczas ostatnich KW oraz podobnie jak w 176, serii 76 czy eMapie - wszystkich tych odbiornikach ktore maja mozliwosc przesuwania kursora po mapie.
Proces programowania waypointow w terenie mozna wiec nieznacznie, ale jednak troche przyspieszyc. Jest to mozliwe jesli znamy chociaz przyblizone odwzorowanie danych punktow w terenie na mapie. Znajac nasze obecne polozenie przesuwamy kursor na ekranie z grubsza w miejsce punktu do ktorego mamy dotrzec (przyszlego, programowanego waypointa). Znakujemy waypointa w tym miejscu (Mark- wciskajac i przytrzymujac na chwile Enter) po czym gdy automatycznie wyskoczy ekran edycji waypointa od razu rozpoczynamy jego edycje. Dzieki temu programujac tego waypointa nie przewijamy wszystkich pol wspolrzednych na maksa z gory na dol, a robimy to troche szybciej, bo zaczynamy od pol danych juz przeciez czesciowo przyblizonych. Nie zastapi to wgrywania punktow z kompa, ale jesli nie ma takiej mozliwosci zawsze bedzie to jakas minutka, dwie szybciej...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw lip 22, 2004 8:52 am

Caly urok 60CS objawia sie po zwalczeniu tematu tworzenia wlasnych map.
Naprawde mozna sobie zrobic samemu niezla mapke na podstawie papierowej. Widac wtedy kazda psia kupe pod krzakiem na ekranie :)21

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » czw lip 22, 2004 9:28 am

Kosiak pisze:Proces programowania waypointow w terenie mozna wiec nieznacznie, ale jednak troche przyspieszyc. Jest to mozliwe jesli znamy chociaz przyblizone odwzorowanie danych punktow w terenie na mapie. Znajac nasze obecne polozenie przesuwamy kursor na ekranie z grubsza w miejsce punktu do ktorego mamy dotrzec (przyszlego, programowanego waypointa). Znakujemy waypointa w tym miejscu (Mark- wciskajac i przytrzymujac na chwile Enter) po czym gdy automatycznie wyskoczy ekran edycji waypointa od razu rozpoczynamy jego edycje. Dzieki temu programujac tego waypointa nie przewijamy wszystkich pol wspolrzednych na maksa z gory na dol, a robimy to troche szybciej, bo zaczynamy od pol danych juz przeciez czesciowo przyblizonych. Nie zastapi to wgrywania punktow z kompa, ale jesli nie ma takiej mozliwosci zawsze bedzie to jakas minutka, dwie szybciej...
Pomysl zacny ale proces chyba tez dosc mozolny :( i chyba jedyne co mozna zaoszczedzic to wprowadzanie stopni. No chyba, ze da sie trafic dokladnie w minuty. Moj metromierz nie ma graficznego ekranu wiec musze cos innego kombinowac. Zobaczymy co powie tester i bedzie mus to sie wymysli klawiature numeryczna co wcale nie jest takie proste wbrew pozorom :-?
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Kosiak
 
 
Posty: 218
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kosiak » czw lip 22, 2004 1:46 pm

Przy projektowaniu wiekszej ilosci waypointow (kilkanascie) zaoszczedza sie czas w sposob juz odczuwalny 8)

Zbig, o ktorymm uchwycie piszesz?
http://www.garmin.pl/index.php?mod=prod ... 22&pID=558
czy tez http://www.garmin.pl/index.php?mod=prod ... 22&pID=557
Jesli ten na tasmie klejacej to na bank byl na tej tasmie dobrze zamocowany? Klejone wszystko w odpowiedniej kolejnosci?

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » czw lip 22, 2004 7:43 pm

Kosiak pisze:Przy projektowaniu wiekszej ilosci waypointow (kilkanascie) zaoszczedza sie czas w sposob juz odczuwalny 8)

Zbig, o ktorymm uchwycie piszesz?
http://www.garmin.pl/index.php?mod=prod ... 22&pID=558
czy tez http://www.garmin.pl/index.php?mod=prod ... 22&pID=557
Jesli ten na tasmie klejacej to na bank byl na tej tasmie dobrze zamocowany? Klejone wszystko w odpowiedniej kolejnosci?
O tym pierwszym przyklejanym. Przyklejany wg przepisu, trzyma jak beton. Zresztą tak jak pisałem nie rusza się baza (ta przyklejana) tylko dygocze ten regulowany wysięgnik. Przy czym nie ma ruchu na złączach (skręcone w minimalnym położeniu i b. mocno). Całość jest sztywna jak jest pusta..:-) ale z GPS-em i przy jeździe w terenie ugina się materiał. Po prostu nie ma sztywności przenoszącej drgania tylko samochodu (to by było OK), giba się, amplituda roście i cały GPS lata przed oczami góra dół, na początku się śmialiśmy, potem pilot łapał ręką za całość żeby odczytać ekran a potem wypinał do odczytu.. Jak bym mógł połączyć sam uchwyt do GPSa od razu z bazą to byłoby w porządku, wszystko co pomiędzy jest zbędne i do tego skręcone na minimum a jak by tak wydłużyć..(bo przecież po to jest) :)23 to czyste szaleństwo :)12

Oczywiście coś zrobię żeby to poprawić, przytnę, skrócę i.. wyrzucę.. 8)
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » czw sie 05, 2004 4:58 pm

Zabrałem się wreszcie do przerobienia tego uchwytu żeby nie dygotał..
Gotów juz byłem na cięcie i skręcanie ale okazało się, że jak go rozkręcić, wyrzucić jedno ramię i skręcić z powrotem, to jest dobrze. Stoi jak wilkowi na mrozie.. :)21 :)2
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

ODPOWIEDZ

Wróć do „GPS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość