lbl78 pisze:mkmb pisze:Kodeks drogowy wyraźnie mówi, że nie wolno używać w czasie jazdy telefonu. CB telefonem nie jest. Karanie za trzymanie mikrofonu od CB było naciąganiem prawa. Policja już się z tego wycofuje i komenda główna miała rozesłać instrukcje aby tego nie robili. Pewnie teraz bedą kombinować do czego innego można się przyczepić.
jak juz wyżej napisano
"Naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy
z telefonu wymagającego trzymania słuchawki
lub mikrofonu w ręku"
art. 97 k.w
art. 45 ust.2 pkt 1 p.r.d.
i rzeczywiście radio CB to jest Radiotelefon więc teoretycznie mogą za to ukarać choć częściej jak mnie zatrzymują to pytają czy nie słyszałem na radyjku czy stoja

i zwykle zatrzymują żeby poogladać fure a nie lepić mandat

CB radio w aucie - nie będzie mandatów
"Gazeta Prawna": Media obiegła informacja, że Policja zatrzymuje kierowców, którzy podczas jazdy autem korzystają z CB radia.
Funkcjonariusze jako podstawę wystawienia mandatu podają art. 45 ust 2 pkt 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Przepis ten zabrania korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
Jednak prawnicy z Komendy Głównej Policji uznali, że definicji telefonu nie można rozszerzyć na CB radio. Instrukcje te mają zostać wysłane do komend Policji.
- Biuro prawne KG Policji stanęło na stanowisku, że przepisy nie zabraniają korzystania w czasie jazdy z urządzeń nadawczo- odbiorczych typu CB radio - mówi komisarz Adam Jasiński z KGP. Wyjaśnia, że analiza definicji technicznych urządzeń wykazała, że CB radio nie może być uznane za telefon. Komisarz Jasiński przyznaje jednak, że bywają nietypowe sytuacje.