Strona 1 z 2
Dostrajanie SWR
: ndz sie 10, 2008 11:17 pm
autor: X90
Witam
Założyłem niedawno TTI 880 + metrową magnesówkę, która posadziłem na środku dachu. Słychać spoko, ale sąsiad jeżdżący busami nastraszył mnie, że jeśli nie dostroję anteny to radio szybko się spali

Nie żebym sępił 30zł ale dlaczego muszą mi dobierać optymalne miejsce dla anteny, skoro słyszę i jestem słyszany dobrze a wiele aut ma anteny w ewidentnie nieoptymalnych miejscach(z wielu powodów) i radia im się nie palą? Czy sąsiad miał coś na rzeczy czy skręca farmazony?
Pozdrawiam
: pn sie 11, 2008 7:19 am
autor: darkman
sąsiad ściemnia, olej to.
btw sprawdź jedynie swr dla bezpieczności.
: pn sie 11, 2008 10:46 am
autor: sgt_raffie
sprawdz SWR dla spokoju swietego. ja wlasnie postawilem na dachu w parchu 1.5 m kija i SWR mam na kazdym kanale ponizej 1.5, bez strojenia.
: pn sie 11, 2008 3:31 pm
autor: X90
Dzięki
SWR ustawiłem, trudno powiedzieć czy jest lepiej

Gośc, który to robił powiedział, że niby bez ustawiania można spalić radio przy nadawaniu, ale musiałbym z CB rozgłośnie radiowa zrobić (nadawać np. godzinę bez przerwy

), żeby mieć realna szanse na zabicie radia.
Teraz mam spokojne sumienie i to się liczy
Pozdro

: ndz lis 23, 2008 9:09 pm
autor: Erll
w każdym radiotelefonie masz końcówke mocy. Jest tak jak pisałeś, jeśli zrobisz z CB rozgłośnie - możesz spalić radio. Przy krótkich komunikatach nic Ci nie grozi. Nie pamiętam detali ale SWR będzie się zmieniał wraz ze zmianą miejsca posadowienia anteny
: ndz gru 07, 2008 11:43 pm
autor: gostcomp
niestety można można spalić końcówkę mocy jeśli ma się mocno rozstrojoną antene
ale anteny magnetyczne mają stały kabel i są fabrycznie strojone
wypadało by po ustwaieniu anteny podstroić antene
bez tego możesz mieć SWR na poziomie 2
co agnaniczy zasięg ale na pewno nie spali radia

: pn gru 08, 2008 4:10 am
autor: piotr-stihl
u mnie za skarby nie mogę zejść z swr-em poniżej 2 , mimo że i dłuższy bat zakładałem i inny przycinałem po centymetrze , [ założone na górnym rancie tylnych drzwi ] - już miałem nieprzyjemność wymieniania końcówki mocy .
Jak teraz padnie to wyrzucę to wszystko do kosza i zakupię przenośkę [ ręczniaka ]
: pn gru 08, 2008 7:21 am
autor: gostcomp
no jeśli za chiny ludowe nie możesz zejść poniżej 2
to albo do d... antena albo antena nie dostaje właściwej masy
uchwyt musi być tak przykręcony aby miał dobrą masę
aha jeśli antena jest zamocowana do drzwi to one z reguły mają kiepską masę co nie wpływa pozytywnie na swr
: pn gru 08, 2008 9:06 am
autor: darkman
Piotr - to brak masy lub ewentualnie zwarcie biegunów kabla antenowego gdzieś na odcinku / wtyczka/gniazdo/kabel.
: pn gru 08, 2008 6:14 pm
autor: piotr-stihl
przewód sprawdzony - jest ok
co do masy to może tu tkwić przyczyna - uchwyt anteny jest zamocowany na górze rantu [ przy dachu ] , ale nie do drzwi a do budy na tzw felcu na nity aluminiowe [ grube ] - felc jest przewiercony we wnęce -nie potrafię opisać może znajdę jutro chwilę i pstryknę fotkę
: pn gru 08, 2008 6:45 pm
autor: KJarosław
piotr-stihl pisze:u mnie za skarby nie mogę zejść z swr-em poniżej 2 , mimo że i dłuższy bat zakładałem i inny przycinałem po centymetrze , [ założone na górnym rancie tylnych drzwi ] - już miałem nieprzyjemność wymieniania końcówki mocy .
Jak teraz padnie to wyrzucę to wszystko do kosza i zakupię przenośkę [ ręczniaka ]
Ręczniak to dopiero pomysł
A co do zestrojenia, to zwarcie możesz mieć w cewce anteny , ja bym spróbował drugą załozyć. No i yen magiczny uchwyt.....nie lepiej wywiercić dziurke w dachu?.
: pn gru 08, 2008 7:05 pm
autor: piotr-stihl
cewka była walnięta - założyłem inną nową antenę ale jest to samo , pod koniec tygodnia będę miał więcej czasu to sprawdzę co z resztą - dziury nie mogę zrobić [ była by wielka awantura , żonka sponsorowała zakup ]
: pn gru 08, 2008 11:09 pm
autor: darkman
zrób fote tego mocowania, to się coś wymyśli.
(przyczyna leży chyba w nitach alu, złe mzimu połączenia elektrycznego ... ale musze zobaczyć jak to wygląda)
niezależnie od tego zrób tki bay-pass pomiarowy:
gruby drut np miedziany z ołowiem (mogą być trzy cienkie w warkoczyk) i połącz samą stopkę anteny z solidnym elementem masy z podwozia np rama - zmiarz swr i dopasuj antenę - zobaczysz czy to problem doprowadzenia masy.
: pn gru 08, 2008 11:43 pm
autor: gostcomp
darkman pisze:zrób fote tego mocowania, to się coś wymyśli.
(przyczyna leży chyba w nitach alu, złe mzimu połączenia elektrycznego ... ale musze zobaczyć jak to wygląda)
niezależnie od tego zrób tki bay-pass pomiarowy:
gruby drut np miedziany z ołowiem (mogą być trzy cienkie w warkoczyk) i połącz samą stopkę anteny z solidnym elementem masy z podwozia np rama - zmiarz swr i dopasuj antenę - zobaczysz czy to problem doprowadzenia masy.
muszę cie zmartwić ale to nie sygnał audio tylko w.cz
antena została tak zaprojektowana aby mieć jak najwięcej masy przy uchwycie. połączenie jej z podwoziem raczej nie poprawi (acz kolwiek w.cz jest tak podstępna ze może pomóc ;P)
częstym błędem jest montowanie anteny do laminatowego dachu i łączenie
anteny z masą jednym kablem
prawidłowy montaż to dodanie pod spodem jak najwięcej blachy
a potem łączy się z masą przynajmniej w 3 miejscach - naj lepiej promieniście
aha przy zwartum kablu swr jest w granicach 10
: wt gru 09, 2008 12:10 am
autor: darkman
w ogóle mnie to nie martwi,
no może poza tym, że bredzisz
acha, SWR nie ma takiej wartości tylko ~!
p.s. nie bierz tego do siebie, coś tam wiesz i to się 'czyta' niewątpliwie, ale starsznie uogólniasz i koniecznie chcesz znaleźć dziurę w całym, twoja wiedza to niewątpliwie diament lecz wymaga oszlifowania.
sposób bay-pasowy jest sprawdzony dla nieprzewodzących części karoserii.
co do projektowania anten - to słyszałeś o antenach bezmasowych ?
: wt gru 09, 2008 12:26 am
autor: wojtek_kom
darkman pisze: bezmasowych ?
O, moje ulubione pojęcie

: wt gru 09, 2008 12:53 am
autor: gostcomp
eee tam zaraz bredzę
uogólniam bo nie chce się wdawać w szczegóły
co do swr to zależny jaką masz skale
co do diamentu nie oszlifowanego to prędzej jest wytarty
z wykształcenia elektronik kierunek rtv około 10 lat w zawodzie pracowałem
miedzy innymi przy nadajnikach i antenach
i oczywiście zajmowałem sie tez cb
ps nie istnieje cos takiego jak antena bezmasowa
jest to chwyt marketingowy na określenie zwykłej anteny półfalowej
ktora nie wymaga przeciwwagi
taka antena działa dobrze o ile jest jak najbardziej oddalona od metalowych elementów samochodu
między innymi po to te anteny mają talki długaśny uchwyt
p
: wt gru 09, 2008 8:51 am
autor: bert
darkman Wysłany: Wto Gru 09, 2008 12:10 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
w ogóle mnie to nie martwi,
no może poza tym, że bredzisz
acha, SWR nie ma takiej wartości tylko ~!
p.s. nie bierz tego do siebie, coś tam wiesz i to się 'czyta' niewątpliwie, ale starsznie uogólniasz i koniecznie chcesz znaleźć dziurę w całym, twoja wiedza to niewątpliwie diament lecz wymaga oszlifowania.
sposób bay-pasowy jest sprawdzony dla nieprzewodzących części karoserii.
co do projektowania anten - to słyszałeś o antenach bezmasowych ?
[
quote="gostcomp"]eee tam zaraz bredzę
uogólniam bo nie chce się wdawać w szczegóły
co do swr to zależny jaką masz skale
co do diamentu nie oszlifowanego to prędzej jest wytarty
z wykształcenia elektronik kierunek rtv około 10 lat w zawodzie pracowałem
miedzy innymi przy nadajnikach i antenach
i oczywiście zajmowałem sie tez cb
ps nie istnieje cos takiego jak antena bezmasowa
jest to chwyt marketingowy na określenie zwykłej anteny półfalowej
ktora nie wymaga przeciwwagi
taka antena działa dobrze o ile jest jak najbardziej oddalona od metalowych elementów samochodu
między innymi po to te anteny mają talki długaśny uchwyt
p
[/quote]
dobre..., dobre !
Norbert J. Zbróg
: wt gru 09, 2008 10:19 am
autor: darkman
uuuu ZIMA

Czwarta forma pobytu na forum się ujawniła

: wt gru 09, 2008 10:47 am
autor: darkman
gostcomp pisze:eee tam zaraz bredzę
..) bla, bla..

.. czyżby kompleks wykształcenia
ps nie istnieje cos takiego jak antena bezmasowa
jest to chwyt marketingowy na określenie zwykłej anteny półfalowej
nie chwyt tylko neologizm handlowy / nazwa handlowa .. jak "zwis męski" dajmy na to

lub "parówki cielęce".
określa możliwość stosowania abstrachując od sposobu działania.
: wt gru 09, 2008 2:03 pm
autor: bert
darkman pisze:uuuu ZIMA

Czwarta forma pobytu na forum się ujawniła

juz Ci kiedys pisalem, ze my proste wsioki zima mamy mnostwo czasu, nie to co podroznicy, publicysci, groto... itp wlazy
(chiyt makietingowy)
Norbert J. Zbróg
: wt gru 09, 2008 2:53 pm
autor: bert
A pomijajac zadecia rozne marketingowe...
... ja osobiscie zwyczajnie jestem ciekaw (jako, ze po kilku latach z dala od CB - z roznych wzgledow wracam do tego urzadzonka) komu tu uwierzyc.
Czy czlowiekowi (@gostcomp) ktory powoluje sie na kilka lat doswiadczen zawodowych w branzy, czy komus kto prezentuje sie jako praktyk podroznik (mozna domniemywac z duzym doswiadczeniem skoro w sposob dosyc niepoprawny zarzuca oponetowi:
bredzenie
i jeszcze chwali sie (na marginesie) wiedza o diamentach

chyba dla podbudowania prestizu (hi hi hi)
Zatem czy ktos tu pisze brednie
Czy moze ktos jest arogancki i nie slusznie zarzuca pisanie bredni ?
Moze oboje maja racje ?
Norbert J. Zbróg
: wt gru 09, 2008 5:25 pm
autor: darkman
mróz chyba idzie, bo najwięksi zadymiarze i oszołomy wyłażą.
to tak dla przypomnienia i dla nie znających zagadnienia:
Biga napisał:
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... t=#1133649
na stronie 8 rozszerzenie faz i definicja TRYBU:
DEKIEL 
(pozdrawiam Bercik nieustająco)
Wysłany: Sob Sty 12, 2008 7:34 pm Temat postu:
________________________________________
Wchodzenie na forum ma 3 fazy (lub w szczegolnych przypadkach 1 lub 4)
Faza pierwsza. Chcesz sie czegos dowiedziec. Po tej fazie i dojsciu do wniosku, ze nie nauczysz sie tu niczego, zaniedbujesz na chwile forum i popadasz w spirale motania. Ewidentnie tez fazy tej nie przechodza jednostki nie pasujace do lokalnego kolorytu (uwaga - znane sa wyjatki!). Czesc spolecznosci zatrzymuje sie na tej fazie i nigdy jej nie opuszcza aspirujac do fazy trzeciej bez zaliczenia drugiej.
Po zakonczonej sukcesem spirali motania (uwaga - czesc odpada na niej), czyli poprawnym wyjsciu na duzum minusie finansowym. Wracasz juz mniej lub bardziej obryty i blyszczysz.
Faza druga. W zaleznosci od charakteru i zdobytej wiedzy, doradzasz i dzielisz sie wiedza lub lansujesz sie nic nie doradzajac. Nastepnie plynnie przechodzisz to fazy trzeciej.
Faza trzecia. Masz juz dosc czytania po raz n+1 tych samych pytan i cytowania n+1 odpowiedzi na nie. Uswiadamiasz sobie, ze nie jestes tez w stanie zmienic tego n+1. Zaczynasz traktowac to jak dobry kabaret zamiast TV. Rozwijasz zycie towarzyskie i tepisz wyprodukowanych sztucznie wrogow i ogolnie dobrze sie bawisz. Czasami zmieniasz hobby i tez odchodzisz, albo odchodzisz bo odchodzisz, albo przez zasiedzenie zostajesz.
Niezwykle rzadko wystepuje
faza 4 (lub w niektorych przypadkach jest to wrecz faza pierwsza)
Faza nazywa sie "bert" i jest socjologicznie niewytlumaczalna
: wt gru 09, 2008 5:35 pm
autor: darkman
jest jeszcze gdzieś wątek pt:
"Użytkownik Bert", może się komuś chce odszukać ?

bo pouczający

: wt gru 09, 2008 6:55 pm
autor: piotr-stihl
deko mało czasu na zdjęcia i ich [ zwłaszcza umieszczanie ] tej fotki z mocowaniem anteny CB z tyłu na karoserii . Ale obiecuję że będą , możliwe że przyczyna właśnie leży w tych nitach alu [ mogą źle masować , bo dookoła jest dosyć blachy włącznie z zabudowanym metalem zapasowym kołem na tylnych drzwiach ]