KAWAŁ II
Moderator: Misiek Bielsko
Re: KAWAŁ II
PORADA SERWISOWA
Do serwisu technicznego
Drogi serwisie techniczny W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i
zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w
aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU
Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka wartościowych programów takich jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE,
a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS .
ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system.
Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA aby naprawić problem, bezskutecznie.
Desperatka.
Droga Desperatko
Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym.
Spróbuj wprowadzić komendę: C:\MYŚLAŁAM_ŻE_MNIE_KOCHASZ i ściągnąć ŁZY oraz zainstalować WINĘ.
Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO.
PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś nie robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Nie próbuj też instalować nowego programu CHŁOPAK.
To nie są współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA.
Sumując, MĄŻ jest wspaniałym programem, ale ma ograniczoną pamięć i nie może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć możliwość zakupu dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i wydajności. Ja osobiście polecam GORĄCE JEDZENIE lub SEX BIELIZNĘ.
Powodzenia, Serwis techniczny
Do serwisu technicznego
Drogi serwisie techniczny W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA na MĘŻA i
zauważyłam znaczny spadek wydajności działania, w szczególności w
aplikacjach KWIATY i BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU
Dodatkowo MĄŻ - widocznie samoistnie - odinstalował kilka wartościowych programów takich jak ROMANS i ZAINTERESOWANIE,
a w zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA i BOKS .
ROZMOWA nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE DOMU po prostu zawiesza system.
Uruchamiałam aplikacje wsparcia KŁÓTNIA aby naprawić problem, bezskutecznie.
Desperatka.
Droga Desperatko
Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK jest pakietem rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ jest systemem operacyjnym.
Spróbuj wprowadzić komendę: C:\MYŚLAŁAM_ŻE_MNIE_KOCHASZ i ściągnąć ŁZY oraz zainstalować WINĘ.
Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ powinien automatycznie włączyć aplikacje BIŻUTERIA i KWIATY. Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA lub PIWO.
PIWO jest bardzo nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3. Cokolwiek byś nie robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ. Nie próbuj też instalować nowego programu CHŁOPAK.
To nie są współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA.
Sumując, MĄŻ jest wspaniałym programem, ale ma ograniczoną pamięć i nie może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć możliwość zakupu dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i wydajności. Ja osobiście polecam GORĄCE JEDZENIE lub SEX BIELIZNĘ.
Powodzenia, Serwis techniczny
Re: KAWAŁ II
Dlaczego nie należy denerwować kobiet przed okresem?
Gość chciał rozweselić żonę przeżywającą właśnie TE DNI, zadając jej
pytanie:
Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym, jest potrzebnych by wymienić
przepaloną żarówkę?
Odpowiedz żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę! Wy, mężczyĽni byście się nawet nie zorientowali, ze jest PRZEPALONA! Siedzielibyście w ciemnościach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, ze coś KUWA jest nie tak! A jeśli to już zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleść w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SA ZAWSZE w tej samej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakis niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te pi..dolone żarówki, to przez dwa pieprzone dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESLA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej PIER..LONEJ ZARÓWKI. Kolejne DWA kure..kie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego jebanego KRZESLA z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie pier..lony, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce bo wy nigdy kuwa NIE POTRAFICIE po sobie posprzątać! Gdyby nie my, to byście do usranej śmierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginął wam PIER..LONY PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyscie pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą pierdo..n armie do tego jebanego
sprzątania! I TAK KUWA DO zajechania! CALE ZYCIE Z KRETYNAMI....
I tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał:
- Przepraszam kochanie, o co pytałeś ?
Gość chciał rozweselić żonę przeżywającą właśnie TE DNI, zadając jej
pytanie:
Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym, jest potrzebnych by wymienić
przepaloną żarówkę?
Odpowiedz żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę! Wy, mężczyĽni byście się nawet nie zorientowali, ze jest PRZEPALONA! Siedzielibyście w ciemnościach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, ze coś KUWA jest nie tak! A jeśli to już zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleść w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SA ZAWSZE w tej samej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakis niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te pi..dolone żarówki, to przez dwa pieprzone dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESLA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej PIER..LONEJ ZARÓWKI. Kolejne DWA kure..kie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego jebanego KRZESLA z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie pier..lony, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce bo wy nigdy kuwa NIE POTRAFICIE po sobie posprzątać! Gdyby nie my, to byście do usranej śmierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginął wam PIER..LONY PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyscie pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą pierdo..n armie do tego jebanego
sprzątania! I TAK KUWA DO zajechania! CALE ZYCIE Z KRETYNAMI....
I tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał:
- Przepraszam kochanie, o co pytałeś ?
Re: KAWAŁ II
Idą 2 koty przez pustynię....
Mija godzina....
Mija druga godzina...
Mija trzecia godzina...
W końcu jeden mówi: nie ogarniam tej kuwety
Mija godzina....
Mija druga godzina...
Mija trzecia godzina...
W końcu jeden mówi: nie ogarniam tej kuwety

VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: KAWAŁ II
Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie
pomyślał, "Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże"
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających
I para oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zjebało ...
pomyślał, "Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże"
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających
I para oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zjebało ...
gg 2833795
Re: KAWAŁ II
Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał więc sprowadzić telewizor, włączył, akurat kobieta rodziła. Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg się pyta:
— Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
— No bo powiedziałeś: „I będziesz rodziła w bólu" — odpowiada któryś anioł .
— Tak? No… Tego… Ja tak żartowałem...
Przełącza — górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:
— A to co to jest? Oni muszą się tak męczyć?
— Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował..."
— Oj, „powiedziałeś, powiedziałeś" — mówi Bóg, drapiąc się w głowę — to takie żarty były, ja żartowałem...
Przełącza, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów — dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp, itd.
Bóg się uśmiecha promieniście:
— O, to mi się podoba! A co to jest?
— A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś...
— Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
— No bo powiedziałeś: „I będziesz rodziła w bólu" — odpowiada któryś anioł .
— Tak? No… Tego… Ja tak żartowałem...
Przełącza — górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:
— A to co to jest? Oni muszą się tak męczyć?
— Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował..."
— Oj, „powiedziałeś, powiedziałeś" — mówi Bóg, drapiąc się w głowę — to takie żarty były, ja żartowałem...
Przełącza, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów — dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp, itd.
Bóg się uśmiecha promieniście:
— O, to mi się podoba! A co to jest?
— A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś...
Re: KAWAŁ II
Rozmowa 2 biskupów:
- Kiedy w Watykanie się opamiętają i zniosą ten celibat ?
--- O, my tego nie dożyjemy, ale nasze dzieci na pewno.
- Kiedy w Watykanie się opamiętają i zniosą ten celibat ?
--- O, my tego nie dożyjemy, ale nasze dzieci na pewno.
VW T4 syncro, 2.4D, long 

- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Scena ma miejsce na dyskotece;
Panna wkłada rękę w majtki kolesiowi
Koleś pyta:
- CIEPŁY
- no
- GRUBY
- no
- DŁUGI
- no
- DAWNO TAKIEGO NIE WYSRAŁEM
Panna wkłada rękę w majtki kolesiowi
Koleś pyta:
- CIEPŁY
- no
- GRUBY
- no
- DŁUGI
- no
- DAWNO TAKIEGO NIE WYSRAŁEM
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: KAWAŁ II
Piwo, a żeńskie hormony:
Ostanie badania naukowe ujawniły, ze piwo zawiera żeńskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby
sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich
dostał 11 0.5 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do
organizmu.
Czas badania wynosił ok. 3 godzin.
Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
- u 90% zauważono tendencje do tycia,
- 80% wpadło w melancholie i wybuchało płaczem o byle głupstwo,
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co,
- 75% trudno było zrozumieć,
- 95% musiała usiąść, żeby się wysikać.
I jak tu powiedzieć, ze w piwie nie ma żeńskich hormonów!
Ostanie badania naukowe ujawniły, ze piwo zawiera żeńskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby
sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich
dostał 11 0.5 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do
organizmu.
Czas badania wynosił ok. 3 godzin.
Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
- u 90% zauważono tendencje do tycia,
- 80% wpadło w melancholie i wybuchało płaczem o byle głupstwo,
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co,
- 75% trudno było zrozumieć,
- 95% musiała usiąść, żeby się wysikać.
I jak tu powiedzieć, ze w piwie nie ma żeńskich hormonów!
zj
Re: KAWAŁ II
Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nervosol poproszę...
- Co proszę?
- NERVOSOL [cenzura]!
Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.
Przyszła baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz.
- A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o o jejku, o o jejku!...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...
Przychodzi klienta do baru
K - Whiskey proszę!
B - Z lodem?
K - Bez loda
Kacze Doły.
Jedyny hotel w gminie.
Do recepcji podchodzi znużony podróżny:
- Pokój chciałem....
- Nie ma, wszystkie zajęte - odpowiada mu recepcjonistka w ludowym stroju lubelskim.
- Może chociaż jakieś poddasze, komórka... - prosi.
- No mamy taką jedną klitkę - odpowiada mu po chwili recepcjonistka. - Ale ona ma bardzo złą sławę!
- ?
- No już tam się ośmiu ludzi powiesiło...
- Głupota! - odpowiada zmęczony podróżny. - Niech mnie Pani zaprowadzi to tej klitki!
Poszli, recepcjonistka otwiera klitkę, oprowadza po pomieszczeniu, tutaj TV, tutaj WC, tutaj barek...
- Super! Niech mi jeszcze Pani powie, jak oni się tu powiesili?
- Na tej klamce - odpowiada recepcjonistka pokazując na drzwi.
- To jest niemożliwe!!! - śmieje się podróżnik. Na tej rachitycznej klamce?
Następnego dnia pokojowa otwiera drzwi, żeby posprzątać pokój i widzi lokatora wiszącego na klamce z wywieszonym językiem:
- Jeszcze jeden, ku*wa, niedowiarek!!!
- Nervosol poproszę...
- Co proszę?
- NERVOSOL [cenzura]!
Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.
Przyszła baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz.
- A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o o jejku, o o jejku!...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...
Przychodzi klienta do baru
K - Whiskey proszę!
B - Z lodem?
K - Bez loda
Kacze Doły.
Jedyny hotel w gminie.
Do recepcji podchodzi znużony podróżny:
- Pokój chciałem....
- Nie ma, wszystkie zajęte - odpowiada mu recepcjonistka w ludowym stroju lubelskim.
- Może chociaż jakieś poddasze, komórka... - prosi.
- No mamy taką jedną klitkę - odpowiada mu po chwili recepcjonistka. - Ale ona ma bardzo złą sławę!
- ?
- No już tam się ośmiu ludzi powiesiło...
- Głupota! - odpowiada zmęczony podróżny. - Niech mnie Pani zaprowadzi to tej klitki!
Poszli, recepcjonistka otwiera klitkę, oprowadza po pomieszczeniu, tutaj TV, tutaj WC, tutaj barek...
- Super! Niech mi jeszcze Pani powie, jak oni się tu powiesili?
- Na tej klamce - odpowiada recepcjonistka pokazując na drzwi.
- To jest niemożliwe!!! - śmieje się podróżnik. Na tej rachitycznej klamce?
Następnego dnia pokojowa otwiera drzwi, żeby posprzątać pokój i widzi lokatora wiszącego na klamce z wywieszonym językiem:
- Jeszcze jeden, ku*wa, niedowiarek!!!
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
- Jovi-Szekla
- Posty: 713
- Rejestracja: śr gru 05, 2007 12:37 am
- Lokalizacja: PL-wawa
Re: KAWAŁ II
NIE WIEM CZY BYŁO, ALE...
12 -letni synek, pyta ojca (w mieście otwarto agencje towarzyską)
Tato, a co właściwie robi sie w agencji towarzyskiej?
Ojciec mocno zaklopotany odpowiada:
Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że ; robi się tam
człowiekowi dobrze za pieniądze.
Synek jest ciekawy.
Raz dostaje od ojca pieniądze na ; kino, ale zamiast na
film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi.
Otwiera mu zdziwiona pani:
No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze,
mam nawet pieniądze!
Pani poprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do
kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała
masłem, miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu i krzyczy;
Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej.
Ojciec o mało co nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
I co?! - pytają nieśmiało rodzice
Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem...
Matka zemdlała.

12 -letni synek, pyta ojca (w mieście otwarto agencje towarzyską)
Tato, a co właściwie robi sie w agencji towarzyskiej?
Ojciec mocno zaklopotany odpowiada:
Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że ; robi się tam
człowiekowi dobrze za pieniądze.
Synek jest ciekawy.
Raz dostaje od ojca pieniądze na ; kino, ale zamiast na
film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi.
Otwiera mu zdziwiona pani:
No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze,
mam nawet pieniądze!
Pani poprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do
kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała
masłem, miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu i krzyczy;
Mamo, tato byłem w agencji towarzyskiej.
Ojciec o mało co nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
I co?! - pytają nieśmiało rodzice
Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem...
Matka zemdlała.
Nissan Patrol Y61 

- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Ta sama szkoła teraz i 50 lat temu. Na zewnątrz budynek jakby ten sam, ale...
Scenariusz: Johnny i Mark wdali się po szkole w bójkę na pięści.
1960 – Zbiera się tłum. Wygrywa Mark. Johnny i Mark podają sobie ręce i rozchodzą się w zgodzie.
2009 – Wezwano policję. Jednostka Szybkiego Reagowania przybywa i aresztuje Johnny'ego i Marka. Policja rekwiruje telefony komórkowe z nagraną bójką jako dowody rzeczowe. Chłopcy są oskarżeni o napaść oraz zachowanie niegodne ucznia, obaj zostają wyprowadzeni ze szkoły oraz obaj są zawieszeni, mimo iż to Johnny sprowokował bójkę. Zostają zaaranżowane różne konferencje oraz spotkania z rodzicami. Zapis video jest dostępny na 6 stronach www.
Scenariusz: Jeffrey nie chce siedzieć spokojnie w klasie, przeszkadza innym uczniom.
1960 – Jeffrey zostaje wysłany do gabinetu dyrektora, dostaje 6 razy po dupie. Wraca do klasy, siedzi cicho i nie przeszkadza już w prowadzeniu zajęć.
2009 – Jeffrey zostaje nafaszerowany dużą dawką Ritaliny. Ociera się o śmierć. Staje się zombie. Stwierdzono u niego zespół ADHD. Szkoła dostaje dodatkowe fundusze, z powodu niepełnosprawności Jeffrey'a. Jeffrey wylatuje ze szkoły.
Scenariusz: Billy wybija szybę w samochodzie sąsiadów i dostaje od ojca "z plaskacza".
1960 – Billy następnym razem będzie ostrożniejszy. Wyrasta na normalnego faceta, idzie do collegu i zostaje zdolnym biznesmenem.
2009 – Ojciec Billy'ego jest aresztowany za znęcanie się nad dzieckiem. Billy zostaje przeniesiony do domu dziecka i przyłącza się do gangu. Psycholog wmawia jeszcze siostrze Billy'ego, że była molestowana przez ojca i tatuś trafia do paki. Matka Billy'ego wdaje się w romans z psychologiem. Psycholog dostaje awans.
Scenariusz: Mark, uczeń collegu, przynosi do szkoły papierosy.
1960 – Mark częstuje papierosem dyrektora szkoły w wydzielonym pomieszczeniu dla palących.
2009 – Wezwano policję i Mark wylatuje ze szkoły za posiadanie narkotyków. W jego aucie dokonano rewizji, szukając narkotyków i broni.
Scenariusz: Mohammed oblewa angielski na maturze.
1960 – Mohammed podchodzi jeszcze raz do egzaminu i idzie do collegu.
2009 – Sprawa Mohammeda zainteresowała lokalną grupę Obrony Praw Człowieka. Ukazują się artykuły w ogólnonarodowej prasie, że obowiązkowy egzamin z angielskiego to czysty rasizm. Stowarzyszenie Swobód Obywatelskich wysuwa pozew sądowy przeciwko stanowemu systemowi szkolnictwa i nauczycielowi angielskiego. Angielski już nie jest obowiązkowym przedmiotem na maturze. Mohammed zdaje maturę z wynikiem pozytywnym i zarabia na życie kosząc trawniki. Lepszej roboty nie znajdzie, bo nie zna angielskiego.
Scenariusz: Johnny znajduje resztki fajerwerków, wsadza je do butelki po rozpuszczalniku i wysadza w powietrze mrowisko.
1960 - Mrówki giną.
2009 – Zostają wezwane MI-5 i policja, a Johnny jest oskarżony o popełnienie aktu terroryzmu. Trwa dochodzenie przeciwko rodzicom, rodzeństwo Johnny'ego zostaje zabrane z domu, skonfiskowane są komputery, a tata Johnnyego trafia na listę podejrzanych i nigdy już nie poleci za granicę.
Scenariusz: Johnny upada na przerwie i zdziera sobie skórę z kolana. Jego nauczycielka, Mary, znajduje go płaczącego i postanawia go przytulić, by choć trochę go pocieszyć.
1960 – Po kilku chwilach Johnny czuje się lepiej i wraca do gry.
2009 – Mary jest oskarżona o molestowanie seksualne i traci pracę. Grozi jej 3 lata pozbawienia wolności. Johnny uczęszcza przez 5 lat na psychoterapię. Zostaje gejem.
Scenariusz: Johnny i Mark wdali się po szkole w bójkę na pięści.
1960 – Zbiera się tłum. Wygrywa Mark. Johnny i Mark podają sobie ręce i rozchodzą się w zgodzie.
2009 – Wezwano policję. Jednostka Szybkiego Reagowania przybywa i aresztuje Johnny'ego i Marka. Policja rekwiruje telefony komórkowe z nagraną bójką jako dowody rzeczowe. Chłopcy są oskarżeni o napaść oraz zachowanie niegodne ucznia, obaj zostają wyprowadzeni ze szkoły oraz obaj są zawieszeni, mimo iż to Johnny sprowokował bójkę. Zostają zaaranżowane różne konferencje oraz spotkania z rodzicami. Zapis video jest dostępny na 6 stronach www.
Scenariusz: Jeffrey nie chce siedzieć spokojnie w klasie, przeszkadza innym uczniom.
1960 – Jeffrey zostaje wysłany do gabinetu dyrektora, dostaje 6 razy po dupie. Wraca do klasy, siedzi cicho i nie przeszkadza już w prowadzeniu zajęć.
2009 – Jeffrey zostaje nafaszerowany dużą dawką Ritaliny. Ociera się o śmierć. Staje się zombie. Stwierdzono u niego zespół ADHD. Szkoła dostaje dodatkowe fundusze, z powodu niepełnosprawności Jeffrey'a. Jeffrey wylatuje ze szkoły.
Scenariusz: Billy wybija szybę w samochodzie sąsiadów i dostaje od ojca "z plaskacza".
1960 – Billy następnym razem będzie ostrożniejszy. Wyrasta na normalnego faceta, idzie do collegu i zostaje zdolnym biznesmenem.
2009 – Ojciec Billy'ego jest aresztowany za znęcanie się nad dzieckiem. Billy zostaje przeniesiony do domu dziecka i przyłącza się do gangu. Psycholog wmawia jeszcze siostrze Billy'ego, że była molestowana przez ojca i tatuś trafia do paki. Matka Billy'ego wdaje się w romans z psychologiem. Psycholog dostaje awans.
Scenariusz: Mark, uczeń collegu, przynosi do szkoły papierosy.
1960 – Mark częstuje papierosem dyrektora szkoły w wydzielonym pomieszczeniu dla palących.
2009 – Wezwano policję i Mark wylatuje ze szkoły za posiadanie narkotyków. W jego aucie dokonano rewizji, szukając narkotyków i broni.
Scenariusz: Mohammed oblewa angielski na maturze.
1960 – Mohammed podchodzi jeszcze raz do egzaminu i idzie do collegu.
2009 – Sprawa Mohammeda zainteresowała lokalną grupę Obrony Praw Człowieka. Ukazują się artykuły w ogólnonarodowej prasie, że obowiązkowy egzamin z angielskiego to czysty rasizm. Stowarzyszenie Swobód Obywatelskich wysuwa pozew sądowy przeciwko stanowemu systemowi szkolnictwa i nauczycielowi angielskiego. Angielski już nie jest obowiązkowym przedmiotem na maturze. Mohammed zdaje maturę z wynikiem pozytywnym i zarabia na życie kosząc trawniki. Lepszej roboty nie znajdzie, bo nie zna angielskiego.
Scenariusz: Johnny znajduje resztki fajerwerków, wsadza je do butelki po rozpuszczalniku i wysadza w powietrze mrowisko.
1960 - Mrówki giną.
2009 – Zostają wezwane MI-5 i policja, a Johnny jest oskarżony o popełnienie aktu terroryzmu. Trwa dochodzenie przeciwko rodzicom, rodzeństwo Johnny'ego zostaje zabrane z domu, skonfiskowane są komputery, a tata Johnnyego trafia na listę podejrzanych i nigdy już nie poleci za granicę.
Scenariusz: Johnny upada na przerwie i zdziera sobie skórę z kolana. Jego nauczycielka, Mary, znajduje go płaczącego i postanawia go przytulić, by choć trochę go pocieszyć.
1960 – Po kilku chwilach Johnny czuje się lepiej i wraca do gry.
2009 – Mary jest oskarżona o molestowanie seksualne i traci pracę. Grozi jej 3 lata pozbawienia wolności. Johnny uczęszcza przez 5 lat na psychoterapię. Zostaje gejem.
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: KAWAŁ II
Wyjechał filatelista do Afganistanu i dostał serię.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Do żołnierzy w Iraku przyjeżdża generał na wizytację.
Podchodzi do pierwszego żołnierza i pyta:
Jak tam żyjecie? macie co jeść? co pić? jak tam wasze życie seksualne??
Żołnierz: a żyje dobrze, jeść i pić mamy pod dostatkiem a jeśli chodzi o sex najbliższe miasto to jakieś 20 km stad ale mamy tutaj taka starą dobrą wielbłądzicę.
Zdziwił się trochę generał ale nic, idzie dalej i pyta kolejnego żołnierza
Jak tam żyjecie? macie co jeść? co pić? jak tam wasze życie seksualne??
Żołnierz: ano w sumie nie jest najgorzej, jeść mamy co, pić mamy co, a jeśli chodzi o sex najbliższe miasto to jakieś 20 km stad, ale mamy tutaj taką starą dobrą wielbłądzicę.
Zadziwiony generał idzie do trzeciego i pyta o to samo, ale ku zdziwieniu dostaje takie same odpowiedzi od niego, od czwartego i piątego też, w końcu się zdenerwował i chciał sprawdzić o co tutaj chodzi: mówi do 6 żołnierza - pokażcie mi no tą waszą wielbłądzicę. Żołnierz zaprowadził generała do namiotu, po 10 minutach generał wychodzi z namiotu szczęśliwy, zapina rozporek i mówi:
- no rzeczywiście naprawdę niezła ta wasza wielbłądzica
Na to żołnierz: no, w 10 minut do miasta do burdelu dowozi
Podchodzi do pierwszego żołnierza i pyta:
Jak tam żyjecie? macie co jeść? co pić? jak tam wasze życie seksualne??
Żołnierz: a żyje dobrze, jeść i pić mamy pod dostatkiem a jeśli chodzi o sex najbliższe miasto to jakieś 20 km stad ale mamy tutaj taka starą dobrą wielbłądzicę.
Zdziwił się trochę generał ale nic, idzie dalej i pyta kolejnego żołnierza
Jak tam żyjecie? macie co jeść? co pić? jak tam wasze życie seksualne??
Żołnierz: ano w sumie nie jest najgorzej, jeść mamy co, pić mamy co, a jeśli chodzi o sex najbliższe miasto to jakieś 20 km stad, ale mamy tutaj taką starą dobrą wielbłądzicę.
Zadziwiony generał idzie do trzeciego i pyta o to samo, ale ku zdziwieniu dostaje takie same odpowiedzi od niego, od czwartego i piątego też, w końcu się zdenerwował i chciał sprawdzić o co tutaj chodzi: mówi do 6 żołnierza - pokażcie mi no tą waszą wielbłądzicę. Żołnierz zaprowadził generała do namiotu, po 10 minutach generał wychodzi z namiotu szczęśliwy, zapina rozporek i mówi:
- no rzeczywiście naprawdę niezła ta wasza wielbłądzica
Na to żołnierz: no, w 10 minut do miasta do burdelu dowozi

Re: KAWAŁ II
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję...
Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.
W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera.
Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać...
a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać...
Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie??
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może golf to nie był dobry wybór..
może toyota... ".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.
W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera.
Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać...
a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać...
Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie??
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może golf to nie był dobry wybór..
może toyota... ".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
Re: KAWAŁ II
Po czym poznać że kobieta ma w 100% ochotę na seks?
Po tym, że jak jej włożysz ręke pod spódnice, to poczujesz jak byś konia cukrem karmił!

Po tym, że jak jej włożysz ręke pod spódnice, to poczujesz jak byś konia cukrem karmił!

tylko czysta- na gnojówkę
Re: KAWAŁ II
W jednej podhalańskiej wsi wilki wciąż napadały na stada owiec. W celu rozwiązania problemu zorganizowano zebranie, na którym byli obecni górale, przedstawiciele państwowej władzy i ekolodzy. Górale postawili sprawę jasno:
- Wilków zajeb*ć!
- Zaproponowalibyśmy bardziej humanitarną metodę – wystąpił młody ekolog, z bródką w okularkach i t-shircie z Che Guevarą. – W skrócie polega na tym, by zrobić wasektomię czyli przecięcie nasiennych kanalików wszystkim samcom. U wilków pozostanie instynkt rozrodczy, lecz samic nie będą mogli zapładniać. W ten sposób populacja wilków zejdzie do zera.
Usłyszawszy taką propozycję, górale zaczynają coś żywo dyskutować między sobą. Wreszcie wstaje stary baca, zdejmuje czapkę i mówi, zwracając się do przedstawiciela "zielonych":
- Posłuchaj, synuś, czy ty pojąłeś sedno naszych problemów? Wilki nie ruch*ją nasze owce, ale je zjadają...
****************************
Kobiety dzielą się na jednoworkowe, dwuworkowe i trzyworkowe. Jednoworkowa to taka, że przy seksie trzeba założyć jej worek na łeb. Dwuworkowa to taka, że trzeba jej i sobie. Trzyworkowa to taka, ze jej, sobie i psu, żeby nie wył.
- Wilków zajeb*ć!
- Zaproponowalibyśmy bardziej humanitarną metodę – wystąpił młody ekolog, z bródką w okularkach i t-shircie z Che Guevarą. – W skrócie polega na tym, by zrobić wasektomię czyli przecięcie nasiennych kanalików wszystkim samcom. U wilków pozostanie instynkt rozrodczy, lecz samic nie będą mogli zapładniać. W ten sposób populacja wilków zejdzie do zera.
Usłyszawszy taką propozycję, górale zaczynają coś żywo dyskutować między sobą. Wreszcie wstaje stary baca, zdejmuje czapkę i mówi, zwracając się do przedstawiciela "zielonych":
- Posłuchaj, synuś, czy ty pojąłeś sedno naszych problemów? Wilki nie ruch*ją nasze owce, ale je zjadają...
****************************
Kobiety dzielą się na jednoworkowe, dwuworkowe i trzyworkowe. Jednoworkowa to taka, że przy seksie trzeba założyć jej worek na łeb. Dwuworkowa to taka, że trzeba jej i sobie. Trzyworkowa to taka, ze jej, sobie i psu, żeby nie wył.
Y61 lekko dłubnięty...
Re: KAWAŁ II
No to jeszcze jeden na niedzielę:
Komunikat radiowy;
"Dzisiaj na Ziemi wylądowały ufoludki. Są to małe, zielone, z wytrzeszczonymi oczami stworzenia. Trzeba do nich mówić wolno i bardzo wyraźnie."
Idzie Kowalski przez las i widzi małe zielone stworzenie z wytrzeszczonymi ślipkami w krzakach, więc chcąc być miłym mówi bardzo wyraźnie i powoli:
-"Nazywam się Kowalski. Jestem ślusarzem. Właśnie zbieram tutaj grzyby."
Na co mały zielony stworek bardzo powoli:
-"Nazywam się Nowak. Jestem gajowym. Właśnie tutaj sram."
Komunikat radiowy;
"Dzisiaj na Ziemi wylądowały ufoludki. Są to małe, zielone, z wytrzeszczonymi oczami stworzenia. Trzeba do nich mówić wolno i bardzo wyraźnie."
Idzie Kowalski przez las i widzi małe zielone stworzenie z wytrzeszczonymi ślipkami w krzakach, więc chcąc być miłym mówi bardzo wyraźnie i powoli:
-"Nazywam się Kowalski. Jestem ślusarzem. Właśnie zbieram tutaj grzyby."
Na co mały zielony stworek bardzo powoli:
-"Nazywam się Nowak. Jestem gajowym. Właśnie tutaj sram."
Y61 lekko dłubnięty...
Re: KAWAŁ II
Wnuczek:
- Babciu, widziałaś może moje tabletki? Były oznaczone LSD.
Babcia:
- Pierdolić tabletki... Widziałeś kur*wa smoka w kuchni?
- Babciu, widziałaś może moje tabletki? Były oznaczone LSD.
Babcia:
- Pierdolić tabletki... Widziałeś kur*wa smoka w kuchni?
Y61 lekko dłubnięty...
Re: KAWAŁ II
Zajęcia z przyrody. Pani prosi dzieci, aby powiedziały jakie znają zwierzęta prehistoryczne. Zgłasza się jedno dziecko:
- Proszę pani, ja słyszałem, że były pterodaktyle.
- Bardzo dobrze - odpowiada Pani. Jakie jeszcze znacie zwierzęta? - pyta.
Zgłasza się drugie dziecko
- Proszę pani - mamuty.
- Bardzo dobrze - odpowiada znowu Pani. Może jeszcze jakieś znacie?
Zgłasza się Jasiu.
- Proszę Pani! Ja jeszcze wiem: tatuty.
Pani się zamyśliła - patrzy na Jasia i mówi - pterodaktyle - tak, mamuty - tak, ale tatuty?
- No tak proszę Pani, były - odpowiada Jasiu - ktoś przecież musiał pierdolić mamuty!
- Proszę pani, ja słyszałem, że były pterodaktyle.
- Bardzo dobrze - odpowiada Pani. Jakie jeszcze znacie zwierzęta? - pyta.
Zgłasza się drugie dziecko
- Proszę pani - mamuty.
- Bardzo dobrze - odpowiada znowu Pani. Może jeszcze jakieś znacie?
Zgłasza się Jasiu.
- Proszę Pani! Ja jeszcze wiem: tatuty.
Pani się zamyśliła - patrzy na Jasia i mówi - pterodaktyle - tak, mamuty - tak, ale tatuty?
- No tak proszę Pani, były - odpowiada Jasiu - ktoś przecież musiał pierdolić mamuty!
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Re: KAWAŁ II
Dziadek - Nie widziałaś tabletki przypadkiem? o tu leżała, Viagra było napisane.
Babcia - No widziałam, zjadłam, bo myslałam że to landrynka...
Dziadek - To się teraz SAMA wypierdol!
Babcia - No widziałam, zjadłam, bo myslałam że to landrynka...
Dziadek - To się teraz SAMA wypierdol!
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: KAWAŁ II
Mały niedźwiadek polarny przychodzi do mamy i sie pyta:
- Mamo, czy ja naprawdę jestem niedźwiadkiem polarnym?
- Ależ oczywiście, ze tak - odpowiada mama - a z reszta idź do taty się spytać.
Niedźwiadek pyta się taty:
- Tato, czy ja na pewno jestem niedzwiadkiem polarnym?
- Oczywiście! Przecież widzisz, ze masz białe futro tak jak mama i ja. A czemu się pytasz?
- Bo mi cos kurna, zimno.
- Mamo, czy ja naprawdę jestem niedźwiadkiem polarnym?
- Ależ oczywiście, ze tak - odpowiada mama - a z reszta idź do taty się spytać.
Niedźwiadek pyta się taty:
- Tato, czy ja na pewno jestem niedzwiadkiem polarnym?
- Oczywiście! Przecież widzisz, ze masz białe futro tak jak mama i ja. A czemu się pytasz?
- Bo mi cos kurna, zimno.
Daihatsu 4x4 Fan Klub Polska [ http://daihatsu.glt.pl ] - znów OnLine (2o13r.)
Re: KAWAŁ II
Znajomy dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób.
.
.
.
Wysiewa trawę na cmentarzu.
.
.
.
Wysiewa trawę na cmentarzu.
Jeżeli coś może się zepsuć-zepsuje się na pewno-prawda ale
Always look on the bright side of life
Always look on the bright side of life
- andrzej300
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:59 pm
- Lokalizacja: Beskidy
Re: KAWAŁ II
Spotykają się dwie sąsiadki (rzecz dzieje sie na wsi):
- Witaj, wiesz byłam wczoraj u lekarza.
- Tak?! I co????? Co ci powiedzioł????
- A że mom nowyłotwór.
- Poważnie, to ja też do niego pójde.
U lekarza:
- Dzień dobry panie doktorze, słyszałam od sąsiadki, że pan doktór zrobił jej nowyłotwór. Też bym taki chciałą!
Lekarz na nią popatrzył i powiedział:
(pukając sięw czoło) - Tu babo, tu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Nie, doktorze, nie tu, bo by mnie stary jajkami po oczach bił.
- Witaj, wiesz byłam wczoraj u lekarza.
- Tak?! I co????? Co ci powiedzioł????
- A że mom nowyłotwór.
- Poważnie, to ja też do niego pójde.
U lekarza:
- Dzień dobry panie doktorze, słyszałam od sąsiadki, że pan doktór zrobił jej nowyłotwór. Też bym taki chciałą!
Lekarz na nią popatrzył i powiedział:
(pukając sięw czoło) - Tu babo, tu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Nie, doktorze, nie tu, bo by mnie stary jajkami po oczach bił.
już ... już.... prawie jest...
- andrzej300
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:59 pm
- Lokalizacja: Beskidy
Re: KAWAŁ II
Spotyka Jaś swoją nauczycielkę:
- Witaj Jasiu, co słychać?
- W porządku proszę pani.
- Co porabiasz Jasiu?
- Wykładam chemię, proszę pani
- Niemożliwe!! Gdzie?
- W BIEDRONCE
- Witaj Jasiu, co słychać?
- W porządku proszę pani.
- Co porabiasz Jasiu?
- Wykładam chemię, proszę pani
- Niemożliwe!! Gdzie?
- W BIEDRONCE
już ... już.... prawie jest...
Re: KAWAŁ II
-Dzieńdobry sąsiadko! Jak tam zdrowie?
-A dziękuję, dziękuję. A jak pani reumatyzm?
-A rozeszło się po kościach.
-A dziękuję, dziękuję. A jak pani reumatyzm?
-A rozeszło się po kościach.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość