lbl78 pisze:pezet pisze:
No i powstał problem...
Kasy fiskalnej i podatków...
nie kasy fiskalnej i podatków, bo to było, problem był "nieprzystosowanego objazdu bez homologacji" do czego doczepiła się państwowa dyrekcja dróg

sprawa była na którejś drodze z Wieliczki do Niepołomic a objazd na 4-5km
uj tam, na jedno wychodzi...
Co obchodzi jakiś pjerdolony urząd "homologacja" na czyjeś podwórko?
Kierowca chce, to se jedzie. Na własną odpowiedzialność. Jak urwie rułe albo przebije opone, to jego zmartwienie.
Jak nie chce, to se objeżdża 5 km.
Urząd się wtrącił, bo w mentalności biurokratów każda inicjatywa i "biznes" musi być okraszony setką certyfikatów, pozwoleń i zezwoleń, milionów papierów i pieczatek, muszą być zaangażowani "eksperci" do ekspertyzy i odbioru, urzędnicy do przewalenia papierów, skarbówka ze swoimi urzędnikami, papierami i pieczątkami, a na końcu trzeba zedrzeć podatek.
Tym sposobem - ani gospodarz sobie nie dorobi, a kierowcy stracą czas i pieniądze na paliwo.
To doskonały przykład, choć w mikroskali - jak biurokracja potrafi zarżnąć inicjatywę na samym starcie.
Wszyscy na tym tracą - ostatecznie państwo też, ale to już państwa biurokratów nie interesuje.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...