a prezes najjaśniejszej...

[rokfor32]

Nikitol - z mojej wypowiedzi nie zrozumiałeś właściwie nic. Jak zwykle, tak na marginesie.

Się może jakoś postaraj bardziej. Albo wynajmij jakiego tłumacza, albo coś w tym stylu ...

Nie chwalę żadnego "nacjonalizmu żydowskiego" - ale jednak potrafię docenić fachowość i konsekwencję działania. Szczególnie, jeżeli temat jest rozciągnięty nie na jakąś "kadencję" - a na wiele pokoleń. To nie jest jakaś "czołobitność", jak sugerujesz. to zwyczajna i prozaiczna ... zazdrość.

Tak - ja im tego ZAZDROSZCZĘ. Że, jako nacja, sa w stanie określić - i realizować CEL. wspólny dla całej nacji, niezależnie gdzie komu przyszło się urodzić. I zazdroszczę im tego w pełni pozytywnym znaczeniu - dla własnej nacji też bym tak chciał.

Tyle, że ja realista jestem, co wielokrotnie podkreślałem. W tym wymiarze takie "zazdroszczenie" wypada ... nader słabo. Niestety. I nijak to nie jest wina "żydów", Czy jakichkolwiek innych kosmitów.

[Nikitol]

Przeczysz sobie niemal w każdym akapicie.


Może przeczytaj jeszcze raz tekst, który wstawiłem i nie pisz głupot o winie żydów, bo nikt ich tam nie obwinia.
Generalnie to tekst jest raczej fìlosemicki, niż anty..
Tam jest mowa o ķarłowatosci polskich mężyków stanu, bo na pochyłe drzewo każda koza wlezie.

niekoniecznie musi być koszerna.

[rokfor32]

A niby w czym sobie przeczę?

To - że doceniam fachowość nacji żydowskiej w robieniu kasy - niby w czym przeczy moim wypowiedziom?

Od zawsze doceniam fachowość. Nawet w fachu złodziejskim - co nie oznacza, że popieram złodziejstwo.

[rokfor32]

Nikitol - nie wiem, na ile to sa Twoje autorskie teksty - a na ile cytaty. nie chce sie mi, a i nie mam w tym interesu, żeby to drążyć - ale kontekst tego co wklejasz - jest oczywisty. Czysto antyżydowski. I to w wydaniu absolutnie bezrefleksyjnym. Takie kopiuj - wklej.

Ja osobiście nie znam ANI JEDNEGO Żyda - coby takie tezy skonfrontować. Dosłownie - ANI JEDNEGO. No więc - na jakiej podstawie - Twoim zdaniem - mam budować jakiekolwiek negatywne opinie? na podstawie przekazów medialnych - co do których wiem, że (bez względu na sympatię danego tabloidu) sa tendencyjne?

Opamiętaj się, i włącz własny mózg.

[Zbowid]

Nie, no teraz to Cie już poniosło...

[bsh]

Z zydowskim "nacjonalizmem/patriotyzmem" to nawet mam klopot nazewnictwa. Bo to jest cos czego nigdzie na swiecie nie widac poza nimi. Maja narod czysto teoretyczny - bo faktycznie laczy ich tylko religia, a dokladniej to rodzina. Bo Zydem sie nie zostaje - Zydem sie rodzi. Mozesz przyjac wyznanie ale nie zostaniesz nazwany zydem przez reszte spolecznosci. I oni wlasnie jak rodzina trzymaja sie razem i wspieraja. Moje kontakty z zydami sa bardzo ograniczone - w robocie jest kilku, ale nie na tyle blisko znam coby sie wypowiedziec. Za to moja kolezanka pracowala dla mlodego zyda ktory przyjechal do PL robic biznes - i z tego co mowila to byl jeden z najdziwniejszych biznesow jakie widziala. Handelek telefonami i peryferiami - ceny mial wrecz cudowne (wiem od niej) ale jak chcialem od niego brac ten sprzet to okazywalo sie ze on nie jest zainteresowany... Jedyne oferty z polskich firm jakie przyjal to byly gigantyczne zamowienia (w sensie 20x wyzsze niz srednia jego transakcji). A i tak nie dazyl do dalszej wspolpracy z tymi firmami. Pozostale transakcje byly tylko i wylacznie pomiedzy zydami - sami dla siebie mieli rewelacyjne ceny, popychali to dalej przez pojedyncze firmy ktore juz dowalaly na to bardzo duze marze i pchaly na polski rynek.
Wiec albo byly to jakies pralnie pieniedzy (chociaz malo prawdopodobne - towar sie przewijal w ilosciach odpowiadajacych fakturom, przynajmniej na papierze i w kontaktach z firmami transportowymi tez byly zwyczajne problemy i czestotliwosci.
Druga opcja to po prostu "prezenty" dla tego mlodego chlopaka od reszty rodziny i spolecznosci zeby sie rozkrecil i zarobil swoje - i to jest to co odroznia ich od calego swiata.

[Zbowid]

Fajnie się czyta bez polskich znaków - to test na inteligencję? Czy już się przymierzasz do chrztu scyzorykiem?

[Nikitol]

Btw. Ciekawy artykuł obalający kolejny mit

"Problem z alkoholem na drogach od wielu lat wmawia też Polakom policja, która manipuluje statystykami w tej sprawie. Nie dość, że przez długi czas do grupy kierujących po spożyciu alkoholu wliczała rowerzystów, to do dziś kwalifikuje jako pijanego sprawcę wypadku, który miał jakąkolwiek (sic!) obecność alkoholu w organizmie. W ten sposób drogówka może twierdzić, że pracuje na rzecz społeczeństwa. Wynikiem takiego podejścia jest rozrośnięta do gargantuicznych rozmiarów liczba prewencyjnych kontroli alkomatami na drogach. W ubiegłym roku policja wykonała ich aż 17 mln. Mniejsza o to, że nie ma podstaw prawnych do przesiewowego badania kierowców w kraju. Ciekawsze jest to, że polska policja musiała założyć aż takie sito, by w ubiegłym roku wyłapać blisko 70 tys. kierowców jadących po spożyciu alkoholu, czyli mających w organizmie więcej niż 0,2 promila alkoholu. Brytyjska policja trzy lata temu złapała większą liczbę pijanych na drogach (a limit wynosi tam 0,8 promila), prowadząc zaledwie 700 tys. kontroli. 
Widać więc, że raczej marnujemy miliony złotych na zbędne kontrole (niech jedna kosztuje choćby złotówkę). Czy dlatego, że gdyby było ich mniej, trudno byłoby policji utrzymać mit o polskich drogach pełnych pijanych kierowców? Ten mit obalają jednak także europejskie statystyki. Pod względem ofiar i rannych w wypadkach powodowanych przez pijanych kierowców jesteśmy poniżej średniej UE. W dodatku – jak wynika z brytyjskich danych, bo polskie nie nadają się do pogłębionych analiz – pijani kierowcy stanowią głównie zagrożenie dla samych siebie i pasażerów, których wiozą. Do tej pory żaden z szefów MSWiA nie uporządkował tej sprawy w policji."

https://wiadomosci.wp.pl/do-rzeczy-jak- ... 084402817a

[Mroczny]

toć to od dawna podnoszę i eeee nie spotykam sie ze zrozumieniem postulując podniesienie granicy do 0.5 i traktowanie jej przekroczenia jakoś okoliczność silnie obciążajacą i podnoszącą karę - ale tylko w wypadku nabrojenia. Jak jedziesz na bombie ale jedziesz prawidłowo to nic nie powinno grozić..

Clarkson przytaczał wyniki badań z różnych instytucji i były oczywiste i jednomyślne - kierowca na lekkim rauszu jedzie dużo bezpieczniej bo wie ile ryzykuje. Casus pasów - obowiązek używania zwiększył ilośc wypadków.

Ale szum medialny jest jednokierunkowy i 0.02 chcą w smole i pierzu tarzać nawet jeśli faktycznym sprawcą jest kto inny

[Nikitol]

Nie spotkałem się jeszcze z tzw "odkręceniem śruby" po uprzednim zaostrzeniu przepisów.
Bez względu na obszar działania powojennych nadzorców.

[Mroczny]

obecna władza stosuje inną metodę..

obiecują rozpierdol typu 1000% wzrost podatku, potem pod naciskiem się uginają i lud pląsa ze szczęścia, ze tylko 500% podnieśli..

[Nikitol]

Intencje władz te same, bez względu na to, czy robi to obecna czy poprzednia.
Kosmetyka-schemat działania inny.. ale to subtelne różnice.

Wracając do propagandy i zakłamań historycznych- w których prym wiedzie SBU:
https://tsn.ua/svit/u-vidni-z-yavivsya- ... 91867.html

To jest kur..a chore i wymierzone w nas.

[rokfor32]

Streścisz? Bo z ukraińskim słabo ...

[Nikitol]

Teraz newsy nie wymagają znajomości języków.
Tłumacza w przeglądarce nie masz?
Ale jeżeli nie ogarniasz to prosz....
http://www.studiowschod.pl/o-tym-jak-uk ... wyciestwo/

[rokfor32]

Ale że co - że to TYLKO Polacy walczyli pod Monte Cassino? Bo nie łapie.

Na marginesie - wytykanie Ukraińcom że (jako bardzo młode państwo) pracują nad własną tożsamością jest cokolwiek idiotyczne. Bo sami robimy dokładnie tak samo. Tu przykład chociażby tego monte Cassino - u nas to funkcjonuje, że to MY zdobyliśmy te fortyfikacje. Tymczasem:

za wiki:

Ostatecznie linie niemieckie zostały przełamane 18 maja zarówno dzięki natarciom Francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego, 2 Korpusu Polskiego oraz brytyjskiej 78 Dywizji, jak i wyczerpaniu sił i środków 10 Armii niemieckiej, która tego dnia rano zaczęła wycofywać swe frontowe oddziały.

W tej armii alianckiej byli również oczywiście i Ukraińcy. I cała reszta nacji europejskich. Co jest więc dziwnego w tym, że i oni się utożsamiają z tym zwycięstwem?

[tomaszek76]

Teraz newsy nie wymagają znajomości języków.
Tłumacza w przeglądarce nie masz?
Ale jeżeli nie ogarniasz to prosz....
http://www.studiowschod.pl/o-tym-jak-uk ... wyciestwo/

Jeden artykuł z 1986, książka z 1958, obydwie rzeczy ukazały się za oceanem. Co to ma wspólnego z obecnym państwem Ukraina i z jej służbami bezpieczeństwa?
Poza wszystkim nie tylko Polacy ginęli pod Monte Cassino.

[Nikitol]

Teraz newsy nie wymagają znajomości języków.
Tłumacza w przeglądarce nie masz?
Ale jeżeli nie ogarniasz to prosz....
http://www.studiowschod.pl/o-tym-jak-uk ... wyciestwo/

Jeden artykuł z 1986, książka z 1958, obydwie rzeczy ukazały się za oceanem. Co to ma wspólnego z obecnym państwem Ukraina i z jej służbami bezpieczeństwa?
Poza wszystkim nie tylko Polacy ginęli pod Monte Cassino.

Jeżeli w operacji zwanej Odsiecz Wiedeńska 1 promil stanowi sicz kozacka, nie będąca przecież składową rzekomego państwa ukraińskiego, którego wówczas nie było, a jednak we Wiedniu powstaje drugi już pomnik ukraińskich wyzwolicieli Austriaków, podczas gdy Sobieski nie doczekał się jeszcze żadnego, to chyba jasne, że o czymś to świadczy prawda?
Na pewno o bierności nadwiślanskich władz, o czym jeszcze.
Można by konfabulować..

[tomaszek76]

Wiesz co, aż sprawdziłem w guglu, już jest. Miał być odsłonięty w 334 rocznicę. To chyba już jest, nie?
Ale co do bierności to fakt.
Ale co z tym SBU?

[Nikitol]

Ale że co?
Mam znaleźć Ci w internetach jak SBU przyznaje się do fałszowania historii krainyU?
Odrobinę szacunku!!

Wiesz co, aż sprawdziłem w guglu, już jest. Miał być odsłonięty w 334 rocznicę. To chyba już jest, nie?

Poważnie? A gdzie?

[vandall1]

A ta niby fundacja godności czy czegoś tam, to czym się zajmuje?Ano pierdołami

[tomaszek76]

Na Kahlenbergu. A z Sbu to Ty wyjechałeś, że pisze nową historię Ukrainy. Więc chciałbym wiedzieć skąd taki a nie inny pogląd.

[tomaszek76]

A ta niby fundacja godności czy czegoś tam, to czym się zajmuje?Ano pierdołami

Jak pierdołami, nowa ustawa o sądach to pierdoły?

[Nikitol]

Na Kahlenbergu. A z Sbu to Ty wyjechałeś, że pisze nową historię Ukrainy. Więc chciałbym wiedzieć skąd taki a nie inny pogląd.

Daj jakieś źródełko.
Bo według wujka gugle nie ma.
Z SBU to napisz może czego oczekujesz bym Ci wyjaśnił?

[rokfor32]

Nikitol - nie państwo UA - a naród ukraiński. To różne tematy, i to nawet bardzo.

Przypomnij sobie, że w tamtych czasach granice Rzeczypospolitej wyglądały "deko" inaczej. Byliśmy terytorialnie mocno bardziej na wschód, niż obecnie. Czyli na terenach obecnej Ukrainy, w bardzo sporym kawałku. Z tego wynika po prostu - że procent obywateli Rzeczypospolitej mieszkających na terenach obecnej UA - był spory. Zaryzykuje tezę, że mógł przekroczyć 50% stanu osobowego zaciągu w wojskach Sobieskiego - takie po prostu wtedy były uwarunkowania demograficzne.

To jest generalnie dosyć skomplikowany temat - ale ja to traktuje jako poszukiwanie swoich korzeni, pewnej tożsamości, czegoś - co ich spaja, i czym się mogą pochwalić. W czasach Sobieskiego nie istniał naród ukraiński - ale istniała Ukraina jak najbardziej. była to część kresowa terytorium Polski - tak jak dzisiaj Mazowsze czy Kaszuby. Nie ma narodu "Mazowszan". Ale mieszkaniec Mazowsza może o sobie powiedzieć, ze jest zarówno mieszkańcem Mazowsza - jak i mieszkańcem Polski.

Dlatego myślę, że Ukraińcy mówią po prostu o swoich korzeniach - o ludziach, którzy parę stuleci później stworzyli NARÓD ukraiński - wyodrębnili język, i zaczęli dbać o spójność nacji. A że nazywają ich (tych przodków) "Ukraińcami"? cóż. Każdy ma prawo do własnej oceny historii. My mamy - i korzystamy. Inni też mają takie prawo. Nie widzę więc problemu, żeby im zabraniać.

Bo przecież nie rozmawiamy o faktach - a o tzw. "prawdzie historycznej". która jest jak przysłowiowa dupa - każdy ma swoją Na przykład - w temacie narodowości - spora część genotypu naszej populacji nawet nie pochodzi z Europy (pozostałość po hordach mongolskich). I co - to nie Polacy?

Polacy jak najbardziej. Mimo, że atentatami byli mongołowie, wikingowie, bałtowie, prusowie, hunowie, i jeszcze pewnie wiele innych.

[tomaszek76]

Po pierwsze primo: za słownikiem SJP
konfabulacja
1. «zmyślanie, koloryzowanie na jakiś temat»
2. «podawanie zmyślonych faktów, połączone z przekonaniem o ich prawdziwości, występujące m.in. przy zaburzeniach pamięci; też: taki zmyślony fakt»
Po drugie primo: http://wolnosc24.pl/2017/09/09/zniszczo ... zy-antify/
Może ja mam innego gugla
Edit: na innej stronie doczytałem, że zniszczono tablicę w miejscu powstającego pomnika, który ma być odsłonięty w 2018, tak że masz rację, jeszcze nie ma.