a prezes najjaśniejszej...

[Nikitol]

Osłowatość to jednak cecha godna najprawdziwszego osła.
A jeśli jeszcze stary i tępy..

[Takayuki]

Jak masz Szwajcarię po sąsiedzku, to by kilka spraw wyjaśniało

[Zibi]

nawet w dobie globalizacji wszystkie te wyliczenia idą w łeb, bo nie ma jednej waluty na świecie.

Ogladaliście dokument o ART-B? i ich pomyśle na handel???


tak poza tym - po długiej nieobecności stwierdzam, ze dalej na forum licżą się przede wszystkim prywatne wycieczki a nie przekazana treść. Nudne to już.

[Takayuki]

Dawno nie było spektakularnych banów, poprawia się chyba ciut z treścią...

[Zibi]

Tak, znam tą argumentację, że nic tak nie przyciaga jak lejące się niewiasty

No ale mimo wszystko jakieś takie dziwne to, zwłaszcza że podobno spotykacie się na mamutach czy jakoś tak.

[Takayuki]

I nie przeszkadza to jednemu z drugim pocisnąć personalnie jak się argumenty skończą, co zrobić.
Acz, że się nie pozabijali wszyscy interlokutorzy jak nas było kilkunastu w jednym pomieszczeniu - to sukces

[Zbowid]

Przecież Mamut to pokojowa impreza...to nie dziwne, że w pokoju było kilkunastu.

[rokfor32]

Gdyby przestać pisać w wątkach politycznych - to forum by umarło ...

Poza tym - poziom faktycznie ciut sie podniósł. Dupy nie urywa - ale trzeba przyznać - że progres pozytywny jakiś jest. Możliwe, że konsekwentne trzymanie pewnego standardu (np. przez moją nieskromną osobę - i nie tylko) przynosi jakieś tam pozytywne skutki

Widać to szczególnie w zderzeniu z dowolnym portalem "społecznościowym". Co chwilę jakiś kretyński wpis - że nawet jak ktoś inny coś sensownego napisze - to całości czytać nie idzie.

[Nikitol]

Jak masz Szwajcarię po sąsiedzku, to by kilka spraw wyjaśniało

Jeżeli o kimś powiesz "mieszka po sąsiedzku" to musi graniczyć z tobą przez płot?

[Misiek Cypr]

Ja mam Szwajcarię Kaszubska za płotem, liczy się?

[jradek]

Widzieliscie wyniki wyborow na Wegrzech?

Nas tez czeka taki scenariusz?

[Mroczny]

jeszcze wiele razy da się vat podnieść
a co do Szwajcarii.. że niby tam tak pięknie?

[Nikitol]

jeszcze wiele razy da się vat podnieść
a co do Szwajcarii.. że niby tam tak pięknie?

Poza ichnim zamiłowaniem do rasizmu są.. jak mawia wynalazca ekonomicznego PM - dojrzałą demokracją

[Mroczny]

a byłeś tam kiedyś?

serio pytam

umyj sobie wóz na podjeździe albo zmień klocki. Albo zrób cokolwiek co w rozumieniu typowego obywatela jest nieekologiczne czy nieestetyczne

wiem

zrób grilla nad rzeką
i przyjedź autem z wyciagarką niefabryczną w niefabrycznym zderzaku. I z widocznym zapoceniem na moście


Szwajcaria jest specyficzna ze względu na źródła dochodu. Jak Dubaj. Nie da się na tym opierać wzorca dla nas bo nie mamy szans na takie źródła.

[piotrck]

Gdyby przestać pisać w wątkach politycznych - to forum by umarło ...

Został by temat o podpaskach

[piotrck]

tak poza tym - po długiej nieobecności stwierdzam, ze dalej na forum licżą się przede wszystkim prywatne wycieczki a nie przekazana treść. Nudne to już.

Jak to Sygmuś pisał : nie ma przymusu bycia na forum.

Ps. Jak byś nie połknoł tego kija od szczotki też byś miał wycieczki personalne.......a tak, słuchaj i się ucz.

[Nikitol]

a byłeś tam kiedyś?

serio pytam

umyj sobie wóz na podjeździe albo zmień klocki. Albo zrób cokolwiek co w rozumieniu typowego obywatela jest nieekologiczne czy nieestetyczne

wiem

zrób grilla nad rzeką
i przyjedź autem z wyciagarką niefabryczną w niefabrycznym zderzaku. I z widocznym zapoceniem na moście


Szwajcaria jest specyficzna ze względu na źródła dochodu. Jak Dubaj. Nie da się na tym opierać wzorca dla nas bo nie mamy szans na takie źródła.

Dzielnice tylko dla równiejszych, polonishe shwine itp..
Mam tam kuzynów.

Ichnie piekiełko to dowód na cykliczność historii, a przedstawiłem jako alternatywę, do Twoich 2 skrajnych propozycji.

W Twoim linku, Nikitol, nie wszystko jest opisane. Nie ma ani słowa o..

A coś o wojnie, na czym polega, jej okrucieństwach jest?
Może o konsumpcji Polskiego terytorium przez Stalina prowadzącego politykę przesiedleńczą?
Jakoś nikt specjalnie nie narzeka, że to niecywilizowane, więc zakładam, że wciąż mieści się to w arsenale uznawanych przez państwa metod rozwiązywania spraw.

[piotrck]

jeszcze wiele razy da się vat podnieść

No właśnie nie......wszystko około tego podniosą i lud nawet się nie zorientuje......vina Tuska.

[tomaszek76]

i.

W Twoim linku, Nikitol, nie wszystko jest opisane. Nie ma ani słowa o..

A coś o wojnie, na czym polega, jej okrucieństwach jest?
Może o konsumpcji Polskiego terytorium przez Stalina prowadzącego politykę przesiedleńczą?
Jakoś nikt specjalnie nie narzeka, że to niecywilizowane, więc zakładam, że wciąż mieści się to w arsenale uznawanych przez państwa metod rozwiązywania spraw.
[/quote]

Coś o wojnie i okrucieństwie jest.
Ale głownie jest o "Burym"- bohaterze.
Nie ma nic o "Burym"-zbrodniarzu.

[bsh]

https://www.youtube.com/watch?v=NwZ1j0HmfaY

Rozmowa Jarka z Millerem, jakie to slodkie

[piotrck]

wiekowo ten sam target wyborczy

[Land_rowerek]

....

Dzielnice tylko dla równiejszych, polonishe shwine itp..
Mam tam kuzynów.

Ichnie piekiełko to dowód na cykliczność historii, a przedstawiłem jako alternatywę, do Twoich 2 skrajnych propozycji.

W Twoim linku, Nikitol, nie wszystko jest opisane. Nie ma ani słowa o..

A coś o wojnie, na czym polega, jej okrucieństwach jest?
Może o konsumpcji Polskiego terytorium przez Stalina prowadzącego politykę przesiedleńczą?
Jakoś nikt specjalnie nie narzeka, że to niecywilizowane, więc zakładam, że wciąż mieści się to w arsenale uznawanych przez państwa metod rozwiązywania spraw.

Zapytaj przy okazji kuzynów, jak to się prawidłowo pisze, co chciałeś napisać...

[Nikitol]

....

Dzielnice tylko dla równiejszych, polonishe shwine itp..
Mam tam kuzynów.

Ichnie piekiełko to dowód na cykliczność historii, a przedstawiłem jako alternatywę, do Twoich 2 skrajnych propozycji.

W Twoim linku, Nikitol, nie wszystko jest opisane. Nie ma ani słowa o..

A coś o wojnie, na czym polega, jej okrucieństwach jest?
Może o konsumpcji Polskiego terytorium przez Stalina prowadzącego politykę przesiedleńczą?
Jakoś nikt specjalnie nie narzeka, że to niecywilizowane, więc zakładam, że wciąż mieści się to w arsenale uznawanych przez państwa metod rozwiązywania spraw.

Zapytaj przy okazji kuzynów, jak to się prawidłowo pisze, co chciałeś napisać...

Typowe

[Nikitol]

Taki jeszcze inny przykład - z naszej własnej historii.

Odbudowa kraju po wojnie. Jakoś dało się zaangażować ludzi - i praktycznie bez kasy w kilkanaście lat odbudować wszystkie zniszczone miasta, a na dokładkę zbudować od podstaw cały przemysł. Dało się?

Tak działa własnie coś, co jest wspólnym celem dla wszystkich. Uwalnia ogromny potencjał twórczy.

Morawiecki u "sowy":
"
Będziemy zap... i rowy, kur..., kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni (...). W tym młodszym pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne (...). Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? (...) Oni jakby nie rozumieją, że idą ciężkie czasy..."

To jest ten model?
No to k... gratuluję!


Swoją drogą ciekawa sprawa.. Lejb Fogelman zabronił mu być premierem w rządzie Tuska (wszak miał nim być),
a teraz w rządzie Kaczyńskiego realizuje jakieś wytyczne..

..ino czyje, bo przecież nie pochodzące z konstytucyjnych organów państwa polin?

Tak ma wyglądać "dojrzała demokracja"?

[rokfor32]

Nie ma większego znaczenia, co konkretnie będzie robione. I - tak, to jest ten model.

Na przestrzeni dziejów ludzkość - CAŁA ludzkość zbudowała ledwie kilkadziesiąt rzeczy - które można uznać za ponadczasowe. Cała reszta potencjału poszła na to "kopanie rowów".

Jeżeli przykład z rowami Ci się nie podoba - to se zamień na drzewa. jedni sadzą, inni ścinają. I tak w kółko, od tysiąca lat w przypadku PL.

Podoba Ci się czy nie - 99,99% ludzkości żyje wyłącznie po to - żeby przedłużyć trwanie gatunku. Dlatego nie ma większego znaczenia, co przez swoje życie robią. Czasem udaje sie ich zagonić do czegoś ponadczasowego - jak Chiński Mur na przykład. Stworzony przez tysiące, i okupiony tysiącami istnień. Ale dziełem jest zaledwie kilku - którzy mieli jaja i rozmach, żeby taki projekt pociągnąć. Bez tych kilku te tysiące robotników równie dobrze mogło by wykopać jaki rów. Albo położyć się i umrzeć.

Już w starożytnym Egipcie wykombinowali - że ludzie muszą mieć zajęcie, które ich zaabsorbuje - i da cel działania. Cykliczność przyrody powodowała, że przez pół roku około nie było nic do roboty. No to se wymyślili stawianie piramid. Budowla doskonale nieużyteczna. Totalnie bezsensowna. I - jeden z "cudów świata".

Oczywiście, że zdecydowanie lepiej jest budowac coś z sensem. Temu wspomniałem o stacji orbitalnej, jako przykład na takowy sensowny projekt. Ale ludzie, z punktu widzenia społecznego, potrzebują zajęcia - i jeżeli nie ma widoków na te sensowne - to lepsze jest jakiekolwiek - niż brak zajęcia.