a prezes najjaśniejszej...
Moderator: Misiek Bielsko
Re: a prezes najjaśniejszej...
a u stwórców naszej cywilizacji i w przedmurzu i opoce... https://wiadomosci.wp.pl/ksiadz-nagrywa ... R0OXumIlvh
Re: a prezes najjaśniejszej...
w prawosławiu księża mogą się żenić ? tam z pedofilia też jest problem ?
Re: a prezes najjaśniejszej...
No tak.. zwłaszcza "przed"

Mówisz "emocje" jako fundament?
A nauka?
Kościół Katolicki nie ma związku z nauką?
To co piszesz, można z czystym sumieniem nazwać lewackim relatywizmem posuniętym do granic absurdu.
Tak jak Mroczny opierasz swoje opinie o sprzeczności- w tym przyjmujecie strategię, iż cel uświęca środki, np. "faszystów" czy kapitalistów można zabić, wówczas wy postępowcy i lud pracujący będziecie szczęśliwi.
Do tego popieracie kwestionowanie tożsamości (w tym płciowej), aż po kwestionowania bytu narodu, a osoba dla Was jest tylko materią.
Pewno wynika to z przekonania o własnej moralnej i kulturalnej wyższości, oraz idąca z nim w parze pogarda i "nie-uniwersalistyczne" traktowanie innych (tolerancja represywna).
Dla mnie to cechy "zlewaczenia"

Wiesz.. "Lewakiem" nikt się nie rodzi, ani nie musi lewakiem umrzeć

Można praktykować lewactwo, być dotkniętym zlewaczeniem, ale nie jest to wyrok dożywotni, ni też stan terminalny.
Chyba, że oderwanie od rzeczywistości jest tak konsekwentne, że jednak prowadzi do śmierci, jak w przypadku zgwałconej i zamordowanej córki urzędników unijnych (ostatnio wspominałem o odebraniu rodziców ofiary nagrody), którą to (śmierć) ekstremalnie dosadnie określił ks. Jan Twardowski:
"Nazywają cię brzydulą,
uciekają wte pędy pokolei,
biorę ciebie na ręce, jak królika na szczęście
śmierci chwilo największej nadziei.."
https://dziennikpolski24.pl/smierci-chw ... ar/1487586
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 5:56 pm
- Lokalizacja: z gór
Re: a prezes najjaśniejszej...
Mógłbyś nam to bardziej rozwinąć? Jaki związek ma KK z nauką?
Bo ja byłbym raczej skłonny twierdzić, że długie wieki KK był nauki głównym hamulcem - patrz kosmologia, inkwizycja (w sensie palenia książek niezgodnych z linią kościoła, nie czarownic, bo to osobny temat).
Discovery II '99 - był
Re: a prezes najjaśniejszej...
Gdyby KK miał coś wspólnego z nauką, to do praktykowania ideologii KK nie byłaby wymagana wiara.
Który dogmat KK oparty jest o naukę i jaka to nauka ?
Który dogmat KK oparty jest o naukę i jaka to nauka ?
VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: a prezes najjaśniejszej...
Za dużo pisaniny, może sprawdź fakty http://sredniowieczny.pl/kosciol-poczatek-nauki/Land_rowerek pisze: ↑wt mar 26, 2019 2:47 pmMógłbyś nam to bardziej rozwinąć? Jaki związek ma KK z nauką?
Bo ja byłbym raczej skłonny twierdzić, że długie wieki KK był nauki głównym hamulcem - patrz kosmologia, inkwizycja (w sensie palenia książek niezgodnych z linią kościoła, nie czarownic, bo to osobny temat).
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 5:56 pm
- Lokalizacja: z gór
Re: a prezes najjaśniejszej...
Jeśli ty to nazywasz faktami...to nie mam więcej pytań.Nikitol pisze: ↑wt mar 26, 2019 2:49 pmZa dużo by było pisaniny, może sprawdź fakty http://sredniowieczny.pl/kosciol-poczatek-nauki/Land_rowerek pisze: ↑wt mar 26, 2019 2:47 pmMógłbyś nam to bardziej rozwinąć? Jaki związek ma KK z nauką?
Bo ja byłbym raczej skłonny twierdzić, że długie wieki KK był nauki głównym hamulcem - patrz kosmologia, inkwizycja (w sensie palenia książek niezgodnych z linią kościoła, nie czarownic, bo to osobny temat).
Owszem, o faktach autor też pisze, np.:
" bo chrześcijaństwo otwarte na nawracanie pogan z zasady uznawało, że jako stworzenia Boże także są oni w stanie rozumem i myślą docierać do prawdy."
Nawracanie pogan - to fakt, nie da się zaprzeczyć, zwłaszcza na po zdobyciu Ameryki!
Dalej już jest tylko gorzej:
"W czasie, gdy Kościół osiągnął pełny triumf w końcu IV wieku, mógł wystąpić przeciwko pogańskiej nauce greckiej i przede wszystkim filozofii, ale nie zrobił tego"
I na zakończenie tego "naukowego" wywodu jeszcze to:
"Okazuje się, że w kulturach tych nauka “cierpiała z powodu komplikacji przy porodzie”. Główną przeszkodą była wiara tamtych ludzi w niepoznawalne lub boskie powody istnienia i działania elementów wszechświata. Nie była w nich obecna także wiara w Stwórcę, który stworzył świat według określonych i poznawalnych zasad dostępnych ludzkiemu poznaniu"
Napewno jest to jakaś forma nauki, ale nie tej, którą ja rozumiem jako Naukę!
Discovery II '99 - był
-
- Posty: 324
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 5:56 pm
- Lokalizacja: z gór
Re: a prezes najjaśniejszej...
Jeszcze jedno. Jeżeli już próbujesz podać jakiś link, to lepszy byłby ten:
http://sredniowieczny.pl/czy-kosciol-hamowal-nauke/
bo tam jest więcej faktów niż przemyśleń, ale coś mi się wydaje, że te wszystkie tam wymienione osoby, gdyby
żyły w innej epoce i kulturze niż katolicka, doszły by to takich samych wniosków i odkryć naukowych.
http://sredniowieczny.pl/czy-kosciol-hamowal-nauke/
bo tam jest więcej faktów niż przemyśleń, ale coś mi się wydaje, że te wszystkie tam wymienione osoby, gdyby
żyły w innej epoce i kulturze niż katolicka, doszły by to takich samych wniosków i odkryć naukowych.
Discovery II '99 - był
Re: a prezes najjaśniejszej...
njus typu " skini uratowali bezdomnego, przestali go kopać"
Re: a prezes najjaśniejszej...
@landRowerek z czym się nie zgadzasz?
Nie pytałeś o "tabliczkę mnożenia" więc podlinkowałem "suruwkę" - tezy i fakty, co do których nie ma wątpliwości, dlatego "język autora" ma znikome znaczenie.
Jeżeli jednak będziesz się upierał, że ma, to gdzie Twoje naukowe podejście?
Konkretnie uzasadnij i podaj źródła, z czym się nie zgadzasz i podaj podstawę metody badawczej.
Nie pytałeś o "tabliczkę mnożenia" więc podlinkowałem "suruwkę" - tezy i fakty, co do których nie ma wątpliwości, dlatego "język autora" ma znikome znaczenie.
Jeżeli jednak będziesz się upierał, że ma, to gdzie Twoje naukowe podejście?
Konkretnie uzasadnij i podaj źródła, z czym się nie zgadzasz i podaj podstawę metody badawczej.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
wytrąciłeś nam wszystkie argumenty
wygrałeś

wygrałeś

-
- Posty: 324
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 5:56 pm
- Lokalizacja: z gór
Re: a prezes najjaśniejszej...
Mam trochę inne wyobrażenie o "naukowym podejściu" niż przemyślenia autora blogu pt. "średniowieczny.pl".
Abstrahując od tego, ja się zgadzam (częściowo) z tym, co pisze, zwłaszcza pod moim linkiem, ale co ma wspólnego
fakt, że:
"VII wiek
Sisebut z Hiszpanii wprowadził do nauki niebywale dokładne wyjaśnienie sposobu działania zaćmień księżyca. Twierdził, że Księżyc nie emituje własnego światła, a jedynie odbija światło słoneczne, które z kolei Ziemia czasami blokuje znajdując się między Słońcem a Księżycem. W czasach, gdy zaćmienia tłumaczono przesądami i wiązano z przyczynami nadnaturalnymi, Sisebut (zagorzały obrońca wiary katolickiej zresztą) burzył te mity wyraźnym, racjonalnym i naukowym wyjaśnieniem."
czy:
"
X wiek
Gerbert z Aurillac rozwijał matematykę, stworzył własne liczydło, wdrożył nowe metody matematyczne do europejskiej tradycji naukowej. Przyczynił się też do rozwoju geografii konstruując globusy oraz mechaniczny zegar."
z twierdzeniem, że to dzięki nauce KK?
Przecież gdyby nie KK (lub szeroko pojęta religia" to ten rozwój by tak samo następował (a może nawet szybciej)!
I pewnie przez tych samych ludzi - bo to byli z pewnością światli, ciekawi świata badacze, wpisani jednak w realia epok, w których im przyszło żyć.
Abstrahując od tego, ja się zgadzam (częściowo) z tym, co pisze, zwłaszcza pod moim linkiem, ale co ma wspólnego
fakt, że:
"VII wiek
Sisebut z Hiszpanii wprowadził do nauki niebywale dokładne wyjaśnienie sposobu działania zaćmień księżyca. Twierdził, że Księżyc nie emituje własnego światła, a jedynie odbija światło słoneczne, które z kolei Ziemia czasami blokuje znajdując się między Słońcem a Księżycem. W czasach, gdy zaćmienia tłumaczono przesądami i wiązano z przyczynami nadnaturalnymi, Sisebut (zagorzały obrońca wiary katolickiej zresztą) burzył te mity wyraźnym, racjonalnym i naukowym wyjaśnieniem."
czy:
"
X wiek
Gerbert z Aurillac rozwijał matematykę, stworzył własne liczydło, wdrożył nowe metody matematyczne do europejskiej tradycji naukowej. Przyczynił się też do rozwoju geografii konstruując globusy oraz mechaniczny zegar."
z twierdzeniem, że to dzięki nauce KK?
Przecież gdyby nie KK (lub szeroko pojęta religia" to ten rozwój by tak samo następował (a może nawet szybciej)!
I pewnie przez tych samych ludzi - bo to byli z pewnością światli, ciekawi świata badacze, wpisani jednak w realia epok, w których im przyszło żyć.
Discovery II '99 - był
Re: a prezes najjaśniejszej...
Ale weź się Nikitol skup i wyjdź poza poziom argumentacji dla grupy wiekowej 0 - 4.
Bo np. ja jestem spoza tej grupy i nie zamierzam roztrząsać, czy Kopernik dokonał odkryć, bo był księdzem, czy mimo tego że był.
Tak samo jak nie zamierzam dywagować, czy ks. Tiso robił to co robił z powodu bycia księdzem, czy mimo że nim był.
Znasz główne prawdy wiary i dogmaty swojego Kościoła ?
Które z nich mają podstawy naukowe ?
No bo skoro jest to instytucja popierająca naukę, to chyba jest naukowa od samego początku ?
Przyjmijmy, że nauka o nazwie "mariologia" nie liczy się
Bo np. ja jestem spoza tej grupy i nie zamierzam roztrząsać, czy Kopernik dokonał odkryć, bo był księdzem, czy mimo tego że był.
Tak samo jak nie zamierzam dywagować, czy ks. Tiso robił to co robił z powodu bycia księdzem, czy mimo że nim był.
Znasz główne prawdy wiary i dogmaty swojego Kościoła ?
Które z nich mają podstawy naukowe ?
No bo skoro jest to instytucja popierająca naukę, to chyba jest naukowa od samego początku ?
Przyjmijmy, że nauka o nazwie "mariologia" nie liczy się

VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: a prezes najjaśniejszej...
Twoi hippisowscy idole dziś przegłosowali ACTA2 ..będziesz miał co świętować

Żebym Cię dobrze zrozumiał..Land_rowerek pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:34 pmMam trochę inne wyobrażenie o "naukowym podejściu" niż przemyślenia autora blogu pt. "średniowieczny.pl".
Abstrahując od tego, ja się zgadzam (częściowo) z tym, co pisze, zwłaszcza pod moim linkiem, ale co ma wspólnego
fakt, że:
"VII wiek
Sisebut z Hiszpanii wprowadził do nauki niebywale dokładne wyjaśnienie sposobu działania zaćmień księżyca. Twierdził, że Księżyc nie emituje własnego światła, a jedynie odbija światło słoneczne, które z kolei Ziemia czasami blokuje znajdując się między Słońcem a Księżycem. W czasach, gdy zaćmienia tłumaczono przesądami i wiązano z przyczynami nadnaturalnymi, Sisebut (zagorzały obrońca wiary katolickiej zresztą) burzył te mity wyraźnym, racjonalnym i naukowym wyjaśnieniem."
czy:
"
X wiek
Gerbert z Aurillac rozwijał matematykę, stworzył własne liczydło, wdrożył nowe metody matematyczne do europejskiej tradycji naukowej. Przyczynił się też do rozwoju geografii konstruując globusy oraz mechaniczny zegar."
z twierdzeniem, że to dzięki nauce KK?
Przecież gdyby nie KK (lub szeroko pojęta religia" to ten rozwój by tak samo następował (a może nawet szybciej)!
I pewnie przez tych samych ludzi - bo to byli z pewnością światli, ciekawi świata badacze, wpisani jednak w realia epok, w których im przyszło żyć.
Więc mówisz, że dążenie do prawdy nie ma nic wspólnego z nauką i odkryciami?
Przecież wielu z "ówczesnych ludzi nauki" było blisko związanych z KK!
Nie widzisz różnicy między Misją a Kolonizacją?
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
No patrz, a teraz wielu pedofilów jest związanych z KK, ale KK twierdzi że to przypadek 

VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: a prezes najjaśniejszej...
Ponieważ masz skłonność do wulgarnego racjonalizmu zwłaszcza w odniesieniu do tradycyjnej religii, a jednocześnie argumentujesz (jak sam zauważyłeś), na poziomie 4-latka, będę linkował Ci treści stosowne do Twojego poziomu:A.F. pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:35 pmAle weź się Nikitol skup i wyjdź poza poziom argumentacji dla grupy wiekowej 0 - 4.
Bo np. ja jestem spoza tej grupy i nie zamierzam roztrząsać, czy Kopernik dokonał odkryć, bo był księdzem, czy mimo tego że był.
Tak samo jak nie zamierzam dywagować, czy ks. Tiso robił to co robił z powodu bycia księdzem, czy mimo że nim był.
Znasz główne prawdy wiary i dogmaty swojego Kościoła ?
Które z nich mają podstawy naukowe ?
No bo skoro jest to instytucja popierająca naukę, to chyba jest naukowa od samego początku ?
Przyjmijmy, że nauka o nazwie "mariologia" nie liczy się![]()
"Tylko ignoranci mogą nazwać średniowiecze wiekami ciemnymi. To właśnie wtedy nastąpił ogromny rozwój powszechnego (!) szkolnictwa. Nie stało za tym żadne państwo, żadna świecka organizacja, tylko Kościół. Duchowieństwo było stanem dobrze wykształconym. Dla chrześcijan naturalne jest dzielenie się dobrem, dlatego szybko powstała ogromna sieć parafialnych i później katedralnych szkół. Z czasem w większych miastach i przy ważniejszych katedrach powstały uniwersytety. W późniejszych wiekach powstały szkoły świeckie, jednak w dalszym ciągu Kościół troszczy się o edukację, a katolickie placówki są doceniane."
https://stacja7.pl/wiara/9-rzeczy-za-kt ... osciolowi/
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
tak
ruch hippisowski proklamował rządy twardej ręki
na demonstracjach prorządowych przedstawiciele ruchu ubierali uniformy przypominające mundury i raźnie maszerowali w rytm przyśpiewek stadionowych
hippisi słynęli z kultu ciała i separatystycznych wizji
w sferze duchowej stawiali na silny pragmatyzm
znowu pite było?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: pn mar 31, 2008 5:56 pm
- Lokalizacja: z gór
Re: a prezes najjaśniejszej...
Chyba mnie dobrze nie zrozumiałeś...mówię (w odniesieniu do podanych przykładów), że to nie "bliskie związanie"
z wiarą i religią (też KK) powodowało rozwój nauki, prawdopodobnie ludzie ci też by dochodzili do odkryć i wynalazków
bez pomocy wiary, taka jest naturalna kolej rzeczy w rozwoju cywilizacji ludzkiej.
Discovery II '99 - był
Re: a prezes najjaśniejszej...
Nikitol pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:59 pmPonieważ masz skłonność do wulgarnego racjonalizmu zwłaszcza w odniesieniu do tradycyjnej religii, a jednocześnie argumentujesz (jak sam zauważyłeś), na poziomie 4-latka, będę linkował Ci treści stosowne do Twojego poziomu:A.F. pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:35 pmAle weź się Nikitol skup i wyjdź poza poziom argumentacji dla grupy wiekowej 0 - 4.
Bo np. ja jestem spoza tej grupy i nie zamierzam roztrząsać, czy Kopernik dokonał odkryć, bo był księdzem, czy mimo tego że był.
Tak samo jak nie zamierzam dywagować, czy ks. Tiso robił to co robił z powodu bycia księdzem, czy mimo że nim był.
Znasz główne prawdy wiary i dogmaty swojego Kościoła ?
Które z nich mają podstawy naukowe ?
No bo skoro jest to instytucja popierająca naukę, to chyba jest naukowa od samego początku ?
Przyjmijmy, że nauka o nazwie "mariologia" nie liczy się![]()
"Tylko ignoranci mogą nazwać średniowiecze wiekami ciemnymi. To właśnie wtedy nastąpił ogromny rozwój powszechnego (!) szkolnictwa. Nie stało za tym żadne państwo, żadna świecka organizacja, tylko Kościół. Duchowieństwo było stanem dobrze wykształconym. Dla chrześcijan naturalne jest dzielenie się dobrem, dlatego szybko powstała ogromna sieć parafialnych i później katedralnych szkół. Z czasem w większych miastach i przy ważniejszych katedrach powstały uniwersytety. W późniejszych wiekach powstały szkoły świeckie, jednak w dalszym ciągu Kościół troszczy się o edukację, a katolickie placówki są doceniane."
https://stacja7.pl/wiara/9-rzeczy-za-kt ... osciolowi/
klasa brednie
czarni od zawsze pilnie strzegli tego żeby lud nie miał dostępu. Księgi sami przepisywali... a wręcz pisali na nowo. A jak cos i nie pasowało to stos i ogień. I jakby dali radę to dalej by tak robili. Pamiętasz jak internet zyskiwał na popularności? Co czarna gawiedź mówiła?
Re: a prezes najjaśniejszej...
Ale czy ja z tym polemizuję ?Nikitol pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:59 pmPonieważ masz skłonność do wulgarnego racjonalizmu zwłaszcza w odniesieniu do tradycyjnej religii, a jednocześnie argumentujesz (jak sam zauważyłeś), na poziomie 4-latka, będę linkował Ci treści stosowne do Twojego poziomu:A.F. pisze: ↑wt mar 26, 2019 4:35 pmAle weź się Nikitol skup i wyjdź poza poziom argumentacji dla grupy wiekowej 0 - 4.
Bo np. ja jestem spoza tej grupy i nie zamierzam roztrząsać, czy Kopernik dokonał odkryć, bo był księdzem, czy mimo tego że był.
Tak samo jak nie zamierzam dywagować, czy ks. Tiso robił to co robił z powodu bycia księdzem, czy mimo że nim był.
Znasz główne prawdy wiary i dogmaty swojego Kościoła ?
Które z nich mają podstawy naukowe ?
No bo skoro jest to instytucja popierająca naukę, to chyba jest naukowa od samego początku ?
Przyjmijmy, że nauka o nazwie "mariologia" nie liczy się![]()
"Tylko ignoranci mogą nazwać średniowiecze wiekami ciemnymi. To właśnie wtedy nastąpił ogromny rozwój powszechnego (!) szkolnictwa. Nie stało za tym żadne państwo, żadna świecka organizacja, tylko Kościół. Duchowieństwo było stanem dobrze wykształconym. Dla chrześcijan naturalne jest dzielenie się dobrem, dlatego szybko powstała ogromna sieć parafialnych i później katedralnych szkół. Z czasem w większych miastach i przy ważniejszych katedrach powstały uniwersytety. W późniejszych wiekach powstały szkoły świeckie, jednak w dalszym ciągu Kościół troszczy się o edukację, a katolickie placówki są doceniane."
https://stacja7.pl/wiara/9-rzeczy-za-kt ... osciolowi/
Pytam o naukowe podstawy dogmatów i prawd wiary, a nie o rolę KK w historii nauki

Skoro KK popiera naukę, to zapewne leży ona u jego podstaw

VW T4 syncro, 2.4D, long 

Re: a prezes najjaśniejszej...
Masz mylne wyobrażenie o swoich, więc może odstaw to g..Mroczny pisze: ↑wt mar 26, 2019 5:02 pmtak
ruch hippisowski proklamował rządy twardej ręki
na demonstracjach prorządowych przedstawiciele ruchu ubierali uniformy przypominające mundury i raźnie maszerowali w rytm przyśpiewek stadionowych
hippisi słynęli z kultu ciała i separatystycznych wizji
w sferze duchowej stawiali na silny pragmatyzm
znowu pite było?

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ruch_hippisowski
Niczym bolszewia, a podobieństw do Lenina..?
Edyta:
Suche fakty:
"Bardzo duża część eurosocjalistycznych decydentów, to ideowi sukcesorzy wspomnianego wcześniej przeze mnie Pokolenia 68’. Są oni o tyle szkodliwi, że choć nie stosują takich narzędzi Rewolucji, jak łagry, strzał w tył głowy, czy palenie wsi, to od kilkudziesięciu lat prowadzą skutecznie walkę o kulturę, zgodnie z propagowanym przez Antonio Gramsciego, włoskiego komunistę, „Marszem przez instytucje”. Chyba nawet osoba średnio rozgarnięta zauważyłaby, że w ostatnich latach dyskurs przesuwa się coraz bardziej na lewo. Znajdujący się obecnie przy władzy eurosocjaliści, nie potrzebują tak naprawdę stosować przemocy, gdyż dysponują znacznie skuteczniejszymi środkami, z których największą moc mają media. Zdecydowana większość ludzi jest obecnie otumaniona przez telewizje, czy prasę , znajdującą się w rękach zwolenników socdemoliberalizmu. To właśnie „władza kulturowa”, a więc zdolność do kreowania opinii, narzucania trendów, czy nawet nakręcania społecznych oddziaływań jest moim zdaniem, tym, co pozwala w obecnych czasach budować swoje wpływy. Sytuacja nacjonalistów, tradycjonalistów, monarchistów, kontrrewolucjonistów jest obecnie o tyle trudniejsza, niż chociażby w czasach Dwudziestolecia Międzywojennego, że nasi ideowi antenaci posiadali oparcie w Kościele, arystokracji, czasem nawet burżuazji, oraz wpływy w armii, czy na uniwersytetach. Obecnie sytuacja jest znacznie gorsza. W Kościele na skutek Vaticanum II (będącego dla katolicyzmu niczym traktat kapitulacyjny i rozbrojenie), zwyciężył modernizm, a zwolennicy Tradycji katolickiej zostali praktycznie zepchnięci na margines, a przynajmniej znacznie utracili wpływy, arystokracja została wytępiona przez komunistów, obecna „burżuazja” to w większości nowobogackie barachło, armia uległa w okresie PRL-u totalnemu schamieniu i sowietyzacji, na uniwersytetach znaczącą siłą stali się „naukowcy” o komunistycznych rodowodach (choć nie jest u nas jeszcze tak źle, jak w krajach Zachodu, gdzie na uczelniach dominują uczniowie Gramsciego, Cohn-Bendita i Herberta Marcuse"
http://www.legitymizm.org/mlodziez_impe ... by/30.html
Ostatnio zmieniony wt mar 26, 2019 6:20 pm przez Nikitol, łącznie zmieniany 3 razy.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Ile razy trzeba skopać i zaorać brunatnego leminga, żeby do niego dotarło, że jego ewangelizacja nie robi. Ile razy powtarzać te same argumenty jeśli zaorany znika na kilka dni i prosi o powtórkę udając, że nie czytał?
W sumie zapomniałem wyrazić swoją obrazę majestatu za porównanie mnie z Sygmą. Ale myślę, że porównanie za porównanie będzie w sam raz.
Nikitol, przypominasz mi świadków Jehowy. Ile razy by im nie wytłumaczyć, że się mijają z prawdą i tak do nich nie dotrze. Ile razy by im nie złamać nosa drzwiami i tak zapukają kolejny...
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: a prezes najjaśniejszej...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marksizm
zacząłem czytać dopiero
zacząłem czytać dopiero
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: a prezes najjaśniejszej...
ale chwila, czego oczekujecie od FANATYKA?
że przestanie być idiotą? (bo każdy fanatyk to idiota, choć nie każdy idiota to fanatyk)
wolne żarty, nie nie przestanie. Oczekujecie(?) wierzycie(?) że fanatyk przyjmie jakieś argumenty?
Ponoć wiara czyni cuda... ale tylko ponoć
Z tym się nie dyskutuje, to się tępi, najlepiej pilnując każdej bzdury które to coś wydala w przestrzeń wysyłając ja (tą bzdurę) od razu tam gdzie jej miejsce czyli do ścieku
że przestanie być idiotą? (bo każdy fanatyk to idiota, choć nie każdy idiota to fanatyk)
wolne żarty, nie nie przestanie. Oczekujecie(?) wierzycie(?) że fanatyk przyjmie jakieś argumenty?
Ponoć wiara czyni cuda... ale tylko ponoć
Z tym się nie dyskutuje, to się tępi, najlepiej pilnując każdej bzdury które to coś wydala w przestrzeń wysyłając ja (tą bzdurę) od razu tam gdzie jej miejsce czyli do ścieku
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości