Dywagacje garażowe
Moderator: Misiek Bielsko
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Dywagacje garażowe
Trafiłem ostatnio na artykuł na autoblogu o oponach zimowych:
https://spidersweb.pl/autoblog/jazda-na ... -co-grozi/
Z kilkoma teoriami się zgadzam, z innymi nie. Prawdopodobnie wpis miał wywołać gównoburze i podbić klikalność.
Zastanowił mnie natomiast jeden fragment:
"Na koniec ciekawostka, którą opowiedział mi chemik, profesor, pracujący dla jednej z fabryk opon. Nie ma takich gum które w zakresie 40 stC zmieniały tak bardzo własności jak się reklamuje. To jest conajmniej 2x za mały zakres. Byłaby to prawda, ale w warunkach polarnych -40, -50 stC, gdzie właśnie do wypraw stosuje się nieco inną gumę na opony, ale na nich nie ma szans jeździć przy temperaturach wysokich. Gdyby w cywilnej zastosować taką właśnie gumę miękką przy -20 stC, rozsmarowałaby się po asfalcie jak majonez przy +20 stC. A tymczasem przecież wiemy, że tak nie jest. Sztywność gumy zimowej i letniej jest podobna. Wcale też zimowe używane latem nie zużywają się szybciej, co się wmawia w reklamie"
Zawsze byłem noga z chemii, w dodatku to dość specyficzna gałąź.
Pytanie - czy stwierdzenie o składzie mieszanki jest prawdziwe?
We wszelkie testy "niezależne" nie wierzę - ADAC miało swoje afery, reszta magazynów jest pewnie podobnie lobbowana.
https://spidersweb.pl/autoblog/jazda-na ... -co-grozi/
Z kilkoma teoriami się zgadzam, z innymi nie. Prawdopodobnie wpis miał wywołać gównoburze i podbić klikalność.
Zastanowił mnie natomiast jeden fragment:
"Na koniec ciekawostka, którą opowiedział mi chemik, profesor, pracujący dla jednej z fabryk opon. Nie ma takich gum które w zakresie 40 stC zmieniały tak bardzo własności jak się reklamuje. To jest conajmniej 2x za mały zakres. Byłaby to prawda, ale w warunkach polarnych -40, -50 stC, gdzie właśnie do wypraw stosuje się nieco inną gumę na opony, ale na nich nie ma szans jeździć przy temperaturach wysokich. Gdyby w cywilnej zastosować taką właśnie gumę miękką przy -20 stC, rozsmarowałaby się po asfalcie jak majonez przy +20 stC. A tymczasem przecież wiemy, że tak nie jest. Sztywność gumy zimowej i letniej jest podobna. Wcale też zimowe używane latem nie zużywają się szybciej, co się wmawia w reklamie"
Zawsze byłem noga z chemii, w dodatku to dość specyficzna gałąź.
Pytanie - czy stwierdzenie o składzie mieszanki jest prawdziwe?
We wszelkie testy "niezależne" nie wierzę - ADAC miało swoje afery, reszta magazynów jest pewnie podobnie lobbowana.
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Dywagacje garażowe
Ja olałem ten odwieczny spór. W terenówkach miałem cały rok MTki, w osobówkach wielosezonowe. I z punktu widzenia wygody użytkowania to były najlepiej sprawdzające się (dla mnie) scenariusze.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Dywagacje garażowe
Tu nie chodzi o sens posiadania, tylko obalenie lub potwierdzenie pewnych teorii. Coś tam o różnych dodatkach do gumy czytałem, ale to takie trochę PRowe wstawki mogły być. Idzie mi bardziej o sam skład mieszanki zima/lato
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Dywagacje garażowe
Jeździłeś na letnich u siebie w zimnie?
Albo robiłeś autostradową1000+ trasę na zimówkach w środku lata?
Pewnie kiedyś tak.
Każdy kto miał okazje śmigać na oponach niedostosowanych do pory roku/warunków odczuje różnice kolosalną tu nie ma z czy polemizować.
Żyje w przekonaniu że gdyby fura z linku poniżej miała zimówki to nic by się nie wydarzyło.
https://24tp.pl/n/100987
Albo robiłeś autostradową1000+ trasę na zimówkach w środku lata?
Pewnie kiedyś tak.
Każdy kto miał okazje śmigać na oponach niedostosowanych do pory roku/warunków odczuje różnice kolosalną tu nie ma z czy polemizować.
Żyje w przekonaniu że gdyby fura z linku poniżej miała zimówki to nic by się nie wydarzyło.
https://24tp.pl/n/100987
Tomek
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Dywagacje garażowe
A więc tak.
Jeżdziłem na zimówkach latem, na letnich zimą, teraz zacząłem przygodę z wielosezonówką, którą zarzuciłem wraz z Polonezem i oponą D124.
Obecne letnie, zimą na suchym asfalcie się slizgają. Obecne zimówki latem dają radę, nieco pływają, ale pod koniec lata, przestają pływać, za to zaczynają się ślizgać na suchym asfalcie i zatracają zuzywalność. przestają sie zużywać. Nie trzymają już latem, ani zimą. Są dalej okrągłe.
Obecnie na aucie daily mam Allseason, ale założyłem w listopadzie i się sprawdzają. Wyglądają jak letnie deszczówki, tylko z duzo głębszym bieznikiem.
Jeździłem na MT cały rok, latem i zimą było ok, dokad nie było lodu, wody lub błota posniegowego na asfalcie. Zimą sie jeździło zdecydowanie ostrożniej.
Na AT, jeździłem też cały rok i to było OK, przez caly rok.
Wniosek?
1 Jest inna mieszanka dla letnich i zimowych, to na pewno. Ostatni sezon zimówek, mozna przeciagnąć na lato. Letnie na zimę sie nie nadają, choćby nie wiem co. Mam letnie jeszcze w lekkim aucie klasy B, świeżuteńke Micheliny, no nie robio
Ale się da, Honda na letnich, no nie da się już jeździć.
2 Mozna zrobic opone uniwersalną, vide AT
3 Allseason, testuje, na razie jest OK, jest dużo lepiej niz Dacia na letnich, a czy gorzej od zimówek? No nie, jest dużo lepiej, ale zimówki były juz zużyte, te poprzednie. Teraz jest jak powinno być.
4 Najlepiej jeździć na MTkach i zimą sie modlić, a na lato dokonać apostazji, zeby na zime sie znów nawrócić
Znudziło mi sie przekładanie opon.
Jeżdziłem na zimówkach latem, na letnich zimą, teraz zacząłem przygodę z wielosezonówką, którą zarzuciłem wraz z Polonezem i oponą D124.
Obecne letnie, zimą na suchym asfalcie się slizgają. Obecne zimówki latem dają radę, nieco pływają, ale pod koniec lata, przestają pływać, za to zaczynają się ślizgać na suchym asfalcie i zatracają zuzywalność. przestają sie zużywać. Nie trzymają już latem, ani zimą. Są dalej okrągłe.
Obecnie na aucie daily mam Allseason, ale założyłem w listopadzie i się sprawdzają. Wyglądają jak letnie deszczówki, tylko z duzo głębszym bieznikiem.
Jeździłem na MT cały rok, latem i zimą było ok, dokad nie było lodu, wody lub błota posniegowego na asfalcie. Zimą sie jeździło zdecydowanie ostrożniej.
Na AT, jeździłem też cały rok i to było OK, przez caly rok.
Wniosek?
1 Jest inna mieszanka dla letnich i zimowych, to na pewno. Ostatni sezon zimówek, mozna przeciagnąć na lato. Letnie na zimę sie nie nadają, choćby nie wiem co. Mam letnie jeszcze w lekkim aucie klasy B, świeżuteńke Micheliny, no nie robio

2 Mozna zrobic opone uniwersalną, vide AT
3 Allseason, testuje, na razie jest OK, jest dużo lepiej niz Dacia na letnich, a czy gorzej od zimówek? No nie, jest dużo lepiej, ale zimówki były juz zużyte, te poprzednie. Teraz jest jak powinno być.
4 Najlepiej jeździć na MTkach i zimą sie modlić, a na lato dokonać apostazji, zeby na zime sie znów nawrócić

Znudziło mi sie przekładanie opon.

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Dywagacje garażowe
Ja przekładam całe koła.
Z MT na AT z pełnym oznaczeniem zimowym.
Z MT na AT z pełnym oznaczeniem zimowym.
Tomek
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Re: Dywagacje garażowe
Guma jest co do zasady gumą. Robotę robią te właśnie dodatki, pełne dossier produktu jest z pewnością tajemnicą firmy i każda ma swoje magiczne składniki. Także fizyka nawierzchni zmienia się w zależności od tego, czy jest sucha, pokryta wodą ciekłą, wodą zestaloną, mieszaniną obu faz, niekiedy też wyraźnie się zmienia wraz ze zmianami temperatury, więc opony powinny być do tych różnic dostosowane.
Nikt nie poważy się zrobić opon krytycznie jednosezonowych, bo nawet definicje zimy i lata są różne (klimatyczne, kalendarzowe...), więc opony, które przy zmianie z -10 stopni na +20 (co w Polsce może obejmować kilka kolejnych dni) stałyby się bezużyteczne nie mają racji bytu i ekonomia pozwów sądowych stoi za tym murem. Niemniej praktyka pokazuje to, co Misiek dokładnie opisał - zimówki latem są słabe i potem padają, letnie zimą są niebezpieczne i nieskuteczne. Całoroczne to kompromis, którego skuteczność zależy od tego, co dany producent jest w stanie wytworzyć.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: Dywagacje garażowe
Zimowe po 5-6 latach "twardnieją" i dość mocno spada ich skuteczność . Muszę w plaskaczu wymienić letnie i chyba kupię wielosezonowe, mam kumpla co robi w "oponiarstwie" i dopytam co tam na topie teraz , chociaż niechętnie proponują bo to wbrew ich interesie 

Adrenalina uzależnia
MTM Profi
MTM Profi
Re: Dywagacje garażowe
Mój gumiarz prognozuje na nadchodzący sezon letni prosperitę. 1,5 roku temu mieli szał na opony całoroczne i z jego obserwacji tego lata zużycie zmusi wielu do zmian

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: Dywagacje garażowe
Nie po 5,6 tylko max 3 sezony dla zimówek żeby robiły
W lecie na byle czym się przejeździ ostrożnie wolnym słabym autem
W lecie na byle czym się przejeździ ostrożnie wolnym słabym autem
P I 2.5 TD '90
R1100GS '99
R1100GS '99
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Dywagacje garażowe
Przejeździłem 5 zim Barum Polaris 5, były jak nowe, robiłybardzo dobrze, ale na jedną zimę, był przebieg około 7-10kkm, to samo z letnimi. Zależy ile się jeździ. Poza tym, zimówki mniej więcej w połowie bieżnika, zatracaja właściwości, no i pewnie po iluś tam latach, ale nie po 3. Inaczej też zużywa sie Barum w Daci, a inaczej w czymś mocniejszym. Acha, Dacią sie zapierdala, a czymś mocniejszym i drozszym, to się auto oszczędza. 

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Dywagacje garażowe
Sam nie wiem..3 lata mają już moje zimówki. Przejechały może 10-15 tyś km. W tym roku widzę już różnicę w gumie. Ewidentnie zrobiła się twardsza, świecąca.
Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
Re: Dywagacje garażowe
a to nie od uv?
motocyklowe też 2-3 lata i robią się plastikowe..
moje spostrzeżenia jak Miśka ale uzupełnię - kolosalne znaczenie ma marka opony. Chińska zimówka po jednym sezonie jest śmieciem. BFG AT po 5 latach robi jak nowe itd...
motocyklowe też 2-3 lata i robią się plastikowe..
moje spostrzeżenia jak Miśka ale uzupełnię - kolosalne znaczenie ma marka opony. Chińska zimówka po jednym sezonie jest śmieciem. BFG AT po 5 latach robi jak nowe itd...
Re: Dywagacje garażowe
Mam w tej chwili 3 lub 4 letnie hardkorowe zimówki. Na osiedlu lód jak uj. Mięsa jeszcze sporo, ale się ślizgam. Tylnonapędowy bus jest naprawdę zabawny w takich warunkach.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Dywagacje garażowe
Z chińskimi zimówkami, auto odziedziczyłem, jak na śniegu, robiły, tak na suchym asfalcie, się ślizgały. Bez żalu dałem do utylizacji. Kormoran Allseason, robi o niebo lepiej od nich.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
-
- Posty: 169
- Rejestracja: pn cze 02, 2014 4:05 pm
- Lokalizacja: AUGUSTÓW
Re: Dywagacje garażowe
W służbowym busie mam Matadory allseason - mając ABS i kontrolę trakcji idzie się przyzwyczaić nawet do oblodzonych nawierzchni, warunek to grzeczna jazda. Bardzo dobrze robią w deszczu, nie boją się przeładowania, no i po 80tys km nie widać większego zużycia.
Re: Dywagacje garażowe
Powtórze moje spostrzeżenia - letnie i kilkuletnie w lecie dają radę, niektóre po dwóch latach potrafią po deszczu już być niepewne.
Zimowe max 3 sezony i śmietnik.
Całoroczne 2 pełne sezony i śmietnik no chyba że ktoś robi 100kmm rocznie to jeden
Jeździć w zimie na letnich nie próbowałem, zimówki dojeżdżałem letnią porą i oprócz piszczenia w zakrętach i "pływania" w zakrętach i przy hamowaniu działały.
Oczywiście mowa o gumach do osobówek, dobre ATki przelatają i kilka lat jako całoroczne w 4x4.
Zimowe max 3 sezony i śmietnik.
Całoroczne 2 pełne sezony i śmietnik no chyba że ktoś robi 100kmm rocznie to jeden

Jeździć w zimie na letnich nie próbowałem, zimówki dojeżdżałem letnią porą i oprócz piszczenia w zakrętach i "pływania" w zakrętach i przy hamowaniu działały.
Oczywiście mowa o gumach do osobówek, dobre ATki przelatają i kilka lat jako całoroczne w 4x4.
P I 2.5 TD '90
R1100GS '99
R1100GS '99
Re: Dywagacje garażowe
Zimówka w plaskaczu cały rok
, letnie nie robią w "terenie" . Zimowe nie nadaja się do szybkiej jazdy ale coś za coś.

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości