Będzie wojna?

[PiRoman]

No też coś...!?

[piotrck]

Widzę że więcej ruskich lokajów jest na forum. Płacą Wam onuce za deprecjacje pobytu bratnich sojuszników w kraju nad Wisłą ?

[Bratproroka]

Widzę że więcej ruskich lokajów jest na forum. Płacą Wam onuce za deprecjacje pobytu bratnich sojuszników w kraju nad Wisłą ?

Gość jak ryba Piotrze. Po jakimś czasie każdy zaczyna śmierdzieć.

[Zbowid]

W Kielcach i pod Kielcami, nie ma bazy - tam nie ma co ochraniać?

[minizbowid]

Widzę że więcej ruskich lokajów jest na forum. Płacą Wam onuce za deprecjacje pobytu bratnich sojuszników w kraju nad Wisłą ?

gość w dom, cukier do szafy

[czarny bielsko]

Widzę że więcej ruskich lokajów jest na forum. Płacą Wam onuce za deprecjacje pobytu bratnich sojuszników w kraju nad Wisłą ?

Gość jak ryba Piotrze. Po jakimś czasie każdy zaczyna śmierdzieć.

szczególnie taki, który nieproszony pakuje się nam buciorami do salonu i nie za bardzo chce z niego wyjść... Ruskie też do nas wpadły na chwilę po 45

[minizbowid]

Mroku już napisał, nie robią nikomu krzywdy, powodują ewentualny dyskomfort psychiczny, że pod blokami jeżdżo hamery.

[Mroczny]

nie, nie..

ja nie jestem fanem obcych wojsk

ja pisałem, że przez kryzys nam pomagają przejść. Gorzej jak nastepny wygenerują sami.

Czyli - wolę amerykańską niż ruską armię u siebie. Ale najbardziej wolę to u siebie mieć na jakiejś fajnej wyspie z dala od obydwu

[Zibi]

Tak z ciekawości - co Wam przeszkadzają amerykanie? Obstawiają jak ruski wszystkie posterunki? komitety polityczne? Gwałca dziewki na wioskach?

Są obcym elementem. Elementem siłowym.

Pobyt wojsk sojuszniczych, wspólne ćwiczenia, jasne.
Ale stałe bazy bez ustalonych warunków granicznych pobytu, na wieki wieków, i jeszcze za naszą kasę - to pomysł idiotyczny.

Diabeł tkwi w szczegółach, a nie w samym fakcie. A w tym przypadku w braku warunków z naszej strony. Swoboda decydowania i prawo do takiego decydowania, także w zakresie odmowy, to podstawy suwerenności. Oddaliśmy to za darmo. I będziemy ponosić tego koszty latami. W szerokim rozumieniu kosztów.

Nie wczytywałem się w warunki umowy poza ogólnie znanyni z mediów. Nie wydaje się podbiegajaca od standardowej, zwłaszcza, że podobno opiera się na umowie pomiędzy krajami Nato z 1951 roku. Nie widze tutaj wiekszego zagrożenia. Wg. mnie zdecydowanie większym zagrozeniem dla naszego kraju była koncepcja miedzymorza z wojskami sojuszniczymi poza naszymi granicami za to z traktowaniem polskich terenów jako miejsca ewentualnego konfliktu z Rosją z granica na Odrze. Obecnośc stacjonujących wojsk ( a zwłąszcza zapis o szybkim uzupełnieniu o kilkadziesiąt tysiecy w razie atakiu) raczej wyklucza taką ewentualność i przesuwa taką granicę na wschodnią czesć kraju. I patrząc dalej przesuwanie tej granicy dalej na wschód jest w naszym interesie. To takie moje przemyślenia.

[Krees]

W Kielcach i pod Kielcami, nie ma bazy - tam nie ma co ochraniać?

Wiatru na dworcu będziesz pilnował?
Piotr serio stracił wiele polotu. Może trzeba już powoli kończyć te święta?

Co do wojsk.
Wszystko pięknie na teraz, jak wojna za płotem, to oczywista, że NATO w jakiś sposób zabezpiecza nam teren i te deklaracje (może nawet znajdujące w miarę pełne pokrycie w działaniach) pozwalają patrzeć w przyszłość z mniejszymi obawami.
Pytanie, czy (kiedy) taka obecność stanie się formą okupacji z delikatnymi sugestiami kursu? Chciałbym wierzyć, że w spokojnym czasie lub gdy nasza własna armia będzie w stanie przejąć temat, wojska sojusznicze zwiną się i pojadą w inne miejsce. Ale to się nie wydarza.
Oczywiście, lepiej mieć u siebie wojsko USA niż ruskie, ale optymalnie byłoby mieć własne, wyszkolone, zorganizowane i potrafiące coś więcej niż sadzić drzewka pod domem parafialnym.

[Mroczny]

Oczywiście, lepiej mieć u siebie wojsko USA niż ruskie, ale optymalnie byłoby mieć własne, wyszkolone, zorganizowane i potrafiące coś więcej niż sadzić drzewka pod domem parafialnym.

i spięte systemem sojuszy, paktów i powiązań przede wszystkim gospodarczych. Wspólne pieniądze, wspólne rynki - nic tak nie cementuje relacji jak wspólny kredyt

A nad tym mądry rząd i uśmiechnięte społeczeństwo

czyli się nie da, można się rozejść

[minizbowid]

Mariusz - piłem do tego, że Amerykany są w ramsztajn i nie narobiły tam syfu.

[Krees]

Mariusz - piłem do tego, że Amerykany są w ramsztajn i nie narobiły tam syfu.

Ale jesteś świadomy, że partnerstwo z Niemcami a z Polską to... No nieporównywalne jest. Pod względem politycznym, gospodarczym, geograficznym, stabilności relacji, wzajemnej oferty - nie da się tego porównać.
Mroku też kiedyś wspominał o aspekcie społecznym jak się instalowali w Rzeszowie. Chwilę już są, więc zapewne pierwsze skutki społeczne też widać

[minizbowid]

no tak, ale dalej są, nie szkodzą. A przynajmniej nie tak jak onuce.

[piotrck]

W Kielcach i pod Kielcami, nie ma bazy - tam nie ma co ochraniać?

Wiatru na dworcu będziesz pilnował?
Piotr serio stracił wiele polotu. Może trzeba już powoli kończyć te święta?

Zawsze możesz próbować ale patrząc na Twój dorobek to wiele lat pracy przed Tobą.

[PiRoman]

...Chwilę już są, więc zapewne pierwsze skutki społeczne też widać

Niektóre zaraz pójdą do przedszkola.

[czarny bielsko]

...Chwilę już są, więc zapewne pierwsze skutki społeczne też widać

Niektóre zaraz pójdą do przedszkola.

raczej do żłobka

[Krees]

W Kielcach i pod Kielcami, nie ma bazy - tam nie ma co ochraniać?

Wiatru na dworcu będziesz pilnował?
Piotr serio stracił wiele polotu. Może trzeba już powoli kończyć te święta?

Zawsze możesz próbować ale patrząc na Twój dorobek to wiele lat pracy przed Tobą.

I tu się, widzisz, różnimy. Ty już masz szczyt dawno za sobą, a zjazd coraz wyraźniejszy. Mnie mój dorobek pozwala patrzeć w przyszłość z optymizmem.

[piotrck]

Ziew.

[minizbowid]

prawda w oczy kole?

[Krees]

Ziew

[minizbowid]

jeszcze brakuje focha, i gadania, że dostał bana

[Krees]

Poziom kultury dysputy nie pozawala na tak emocjonalne podejście

[Ajwen]

dwa flmiki.. pierwszy to noworoczne życzenia...drugi z frontu...UWAGA - drastyczne sceny.
https://twitter.com/nexta_tv/status/1608912949544116224
https://www.youtube.com/watch?v=usRRNFX ... PECIALUNIT

[minizbowid]

Wczoraj siedziałem i oglądałem filmiki. Głównie z Legii Międzynarodowej, ale zahaczyłem też o Szwedów, chłopaki robią zajebistą robote, i nie robią bohaterszczyzny. Mają ogromny problem, i to bardzo ogromny - bariera językowa.

Widziałem filmik jak robili szturm na wioske w której siedzieli ruscy. Wjazd kolumną, kilku na piechote za pojazdami, pierwszy w kolumnie (chyba humvee) z .50, skończyła się jedna taśma, strzelec krzyczał: "ammo, ammo", to mu dali NLAWa, potem drugiego, aż po chwili zastanowienia zlazł na dół i sam sobie wziął całą taśme. Napomkne tylko, że cały czas w nich napierniczali ruscy Zara poszukam filmu i podrzuce.