Świat i najbliższa okolica politycznie

[lesio jeep]

Nie trzeba być przychlastem w każdej sekundzie swojego życia lesiu.
Nie sądzę że Krisowi chodziło o licytację.

ale ja właśnie zamówiłem dla siebie znalezione w południowo zachodnim Atlasie zam takich co się posrają z zazdrości małe kamieniołom w Maroku w miejscowości ktroej nawet nie ma na mapie

[Krees]

Nie trzeba być przychlastem w każdej sekundzie swojego życia lesiu.
Nie sądzę że Krisowi chodziło o licytację.

Coś on tam do mnie wygenerował?

[lysy76]

Nic specjalnego. Nie chciał, by go polajkować na fejsie.

[lesio jeep]

Nic specjalnego. Nie chciał, by go polajkować na fejsie.

twoja stara lubi to

[Krees]

Nic specjalnego. Nie chciał, by go polajkować na fejsie.

Luz
Można ignorować dalej

[goralski]

Pisze coś o sraniu na blaty, taki fetysz znaczy...wtedy rzeczywiście marmur wydaje się odpowiedni,łatwo utrzymać przy takich zabawach zapewne

[Mroczny]

a wiesz, że dumałem nad tym

muszę spróbować. Fajna sprawa na wyjazdy w plener

Kapsułka?ma taki plus, że to nie rozpuszczalna, za to cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Lepiej takie cudo ,przecież i tak w wakacje jest prąd...

tam gdzie jest prąd to i jest ekspres czy czajnik..

mi chodzi o plener gdzie się zatrzymujesz na chwilę pomulić w cieniu..

[ZbychoS]

a wiesz, że dumałem nad tym

muszę spróbować. Fajna sprawa na wyjazdy w plener

Kapsułka?ma taki plus, że to nie rozpuszczalna, za to cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Lepiej takie cudo ,przecież i tak w wakacje jest prąd...

Pochylam się nad zdaniem - cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Hmm ...
W Żabce może , da się espresso za 6zł i nawet niezła kawa.
W kawiarni dycha minimum.
Kapsułka od 15zł do 2,7zł. Różnica 4 kaw.

Poza tym, tak. W kawiarni czasem fajniej.

[czarny bielsko]

a wiesz, że dumałem nad tym

muszę spróbować. Fajna sprawa na wyjazdy w plener

Kapsułka?ma taki plus, że to nie rozpuszczalna, za to cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Lepiej takie cudo ,przecież i tak w wakacje jest prąd...

Pochylam się nad zdaniem - cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Hmm ...
W Żabce może , da się espresso za 6zł i nawet niezła kawa.
W kawiarni dycha minimum.
Kapsułka od 15zł do 2,7zł. Różnica 4 kaw.

Poza tym, tak. W kawiarni czasem fajniej.

i się męczyć nie trzeba z przygotowywaniem bo zrobią i przyniosą. Jedyny minus - samemu trzeba wypić

[Kostuch]

Poza tym, tak. W kawiarni czasem fajniej.

i się męczyć nie trzeba z przygotowywaniem bo zrobią i przyniosą. Jedyny minus - samemu trzeba wypić

No tak.
Teraz jak człowiek jedzie w teren, to domyślnie jest to teren zabudowany, gdzie co druga przecznica ma kawiarnię

Pamiętam jeszcze dyskusje "jaki termos najlepszy" i "jak i z czego palnik do grzania". Widać na forum postęp cywilizacyjny

[Krees]

a wiesz, że dumałem nad tym

muszę spróbować. Fajna sprawa na wyjazdy w plener

Kapsułka?ma taki plus, że to nie rozpuszczalna, za to cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Lepiej takie cudo ,przecież i tak w wakacje jest prąd...

Pochylam się nad zdaniem - cenowo taniej wyjdzie w kawiarni...
Hmm ...
W Żabce może , da się espresso za 6zł i nawet niezła kawa.
W kawiarni dycha minimum.
Kapsułka od 15zł do 2,7zł. Różnica 4 kaw.

Poza tym, tak. W kawiarni czasem fajniej.

Kapsułki kupuje się wielorazowe i napełnia tym, co lubisz, dbając jedynie żeby nie za drobno zmielone. A patrzenie na kawę przez pryzmat kosztów to błąd w pojmowaniu świata

[lesio jeep]

po 10 latach z babom z ethiopi to mogę stwierdzić ze te wasze kawy to co najwyżej szczurze siki ale na pewno nie kawa

[montero]

Z czego ten blat? Osobiście wybierasz plasterek marmuru do odłupania?

jak cie nie pwazam to tu się muszę zgodzić wychodzi po 1000 yewro za m²z dostawa

łodzikowce

[lesio jeep]

ale taki blacik 150 milionów lat w mojej kuchni oj dostana zatwardzenia resortowi towarzysze
a teraz rudy żelazo
zielono niebieski miedz
czarny węgiel
biały kreda
mogę pośredniczyć za prowizja

[Kabal]

Mnie się taki rustikal nie widzi. Trochę festyn, ale co kto lubi.
Nic a nic nie trawię kamienia wewnątrz domu. Na zewnątrz co innego, ale też nie wszędzie i nie każdy.
A kawę najlepszą w życiu piłem w Wietnamie. Afryka się chowa. A już kawa w arabskim stylu parzenia to mi zupełnie nie leży. Zabite to co najbardziej lubię w kawie.

[Bratproroka]

Mnie się taki rustikal nie widzi. Trochę festyn, ale co kto lubi.
Nic a nic nie trawię kamienia wewnątrz domu. Na zewnątrz co innego, ale też nie wszędzie i nie każdy.
A kawę najlepszą w życiu piłem w Wietnamie. Afryka się chowa. A już kawa w arabskim stylu parzenia to mi zupełnie nie leży. Zabite to co najbardziej lubię w kawie.

Daj się człowiekowi cieszyć Jego szczęściem.

I nie pytaj skąd znał smak szczurzych szczyn do porównania.

[lesio jeep]

Mnie się taki rustikal nie widzi. Trochę festyn, ale co kto lubi.
Nic a nic nie trawię kamienia wewnątrz domu. Na zewnątrz co innego, ale też nie wszędzie i nie każdy.
A kawę najlepszą w życiu piłem w Wietnamie. Afryka się chowa. A już kawa w arabskim stylu parzenia to mi zupełnie nie leży. Zabite to co najbardziej lubię w kawie.

ale ethiopia nie ma nic wspólnego z Arabia tam kawa trwa 3 godziny najpierw zielona kawe sie prarzy na patelni i tlucze w mozdzierzu razem z gozdzikami i cynamonem parzona z waniliom i tak przepuszczana z 3 razy

[Kabal]

Te trzy razy i przyprawy sugerują, że ma więcej wspólnego niż bym chciał i choć kawę z cynamonem sam czasem pijam, to właśnie kilkukrotne obrabianie , zabiera to, co uwielbiam w kawie. Podbija moc, ale zabija świeżość aromatu. Całkowicie.
Szczurzych szczyn nie znam, to nie będę się odnosił. Może i cokolwiek umiem w sensorykę, ale są obszary, których za nic nie zamierzam eksplorować

[goralski]

A tak wracając do tematu- wybory w USA, wejście korei pł, zezwolenie na ATACMS, czy to już nie jest (oficjalna)3wś?

[Videlec]

Nie, oficjalnie będzie liczona jak ruski odpali jakąś demonstracyjną formę atomu.

[lysy76]

Tu się baza klientów buduje na polerowany kamień, a ci z wojną jakąś wylatują...

[goralski]

Gówno zniesie wszelkie formy ekspozycji, nawet te obLesiowe...

[lesio jeep]

Gówno zniesie wszelkie formy ekspozycji, nawet te obLesiowe...

jak blacik nie podejdzie to może na nagrobek bo jak dalej będziecie robić laskę banderowcom to można dostać rykoszetem bo atak śmiesznymi rakiecikami o zasiegu 300km mocarstwa atomowego to tylko szukanie prowokacji a potem będzie gnój smród i ubóstwo

[Takayuki]

Która to będzie czerwona linia przekroczona, z piętnasta już?
A mocarstwo się stabilnie trzyma, dzięki Iranowi i Kimowi, no super

[Zbowid]

Nie żartuj sobie z potężnego i wszechwładnego. Nie wypada.