Szczepienia ... tak czy ???

[klucz13]

Pan Bóg przykręcił mądrości kurek i tak powstał szczepionkowców garniturek

[klucz13]

Jeszcze większe te literki, im większe tym poważniej wygląda

żebyś nie przeoczył

[piotrck]

Kluczem do sprawy jest to słowo: "wybór". Nie przymus, wywoływany histerycznym lamentem tych, którzy dali się ponieść propagandzie. Po prostu optuję za prawem do samostanowienia, podjęcia ryzyka, namiastką wolności - wszak zaszczepieni nie będą mieli się czego obawiać, z ponad 95% skutecznością szczepionek, prawda?

przez pożytecznych będziemy musieli się zaszczepić tak jak w przyszłości zaczipować........pożyteczni zawsze w większości więc .........czipy w dupę i do przodu

[piotrck]

zwykła grypa walczą z nią od dziesiątek lat i gówno, rokrocznie nowy szczep i szczepionka, a badania trwają od wieków i dalej jesteśmy tam gdzie jesteśmy i nie możemy sobie poradzić, a tu parę miesięcy i szczepionka gotowa i to super jakości na coś co jeszcze półtora roku temu nie istniało. Cud normalnie cud, a mówią że boga nie ma

nie znasz się

[trocin]

Ja na tą chwilę wolę te ew powikłania wirusowe niż nieznane poszczepienne, które mogą być za jakiś czas. A przyjąłem ...dzieści szczepionek w życiu na wszystkie strefy klimatyczne, wbite w żółtą książeczkę who, m.in. malarię, żółtą febrę, cholerę, dur brzuszny i wszystkie te ...gokoki i inne których nazwy nic mi nie mówią.
Ale niewykluczone że za jakiś czas zmienię zdanie, tylko krowa nie zmienia poglądów
Póki co nie zdecyduję się na szczepienie

no to dopiero odleciałeś niema szczepionki na malarie to choroba pasożytnicza coś jak PeOfilia

Sprawdziłem żółtą książeczkę i faktycznie malarii nie ma pojebało mi się z tabletkami malarone...
Ale dostałem żółtą febrę, dur-tężec, błonicę, wściekliznę, poliowirusy, zapalenie mózgu, meningokoki a i c, + standardowe WZW A i C itp.
Tak że antyszczepionkowcem na pewno nie jestem
Ale póki co szczepić się na to gówno nie zamierzam.

[lysy76]

Doprecyzuj jeszcze czy z własnej woli czy 'kompania w prawo...'

[trocin]

Z własnej... chciało się jeździć po świecie to trzeba było się zaszczepić...

[czarny bielsko]

Z własnej... chciało się jeździć po świecie to trzeba było się zaszczepić...

teraz powiedzą ci to samo: chcesz jeździć po świecie to trzeba się zaszczepić czyli dobrowolność w praktyce.
Btw tak czytam i mi to zalatuje i to coraz bardziej: XXI century slavery...

[rokfor32]

Ale to co do zasady nie jest zła metoda (szczepienia przed wyjazdami). Kwestią jest wiarygodność obecnej szczepionki - i to cały czas jest tematem dyskusji.

Pozytywną stroną covida jest sam fakt zintensyfikowania prac (głównie badawczych) nad genetyką ogólnie, ale i praktyczną stroną stosowania tej wiedzy. Uważam, że to pięknie zaowocuje - w całkiem nieodległej przyszłości.

Ale póki co - temat śmierdzi grubym szwindlem. Po prostu.

[czarny bielsko]

Ale to co do zasady nie jest zła metoda (szczepienia przed wyjazdami). Kwestią jest wiarygodność obecnej szczepionki - i to cały czas jest tematem dyskusji.

Sama zasada nie jest zła bo dzięki temu nasz organizm może się uodpornić na niektóre świństwa ale jak widać najnowsza szczepionka nie jest czymś co dałbym sobie wszczepić bez żadnych wątpliwości a tych jest aż nadto.

Pozytywną stroną covida jest sam fakt zintensyfikowania prac (głównie badawczych) nad genetyką ogólnie, ale i praktyczną stroną stosowania tej wiedzy. Uważam, że to pięknie zaowocuje - w całkiem nieodległej przyszłości.

Oczywiście. Biorąc pod uwagę, że są sytuacje, które determinują ilość czasu włożoną w badanie pewnych aspektów to teraz jesteśmy na dobrej drodze do rozwinięcia tej dziedziny ale najbliższe efekty to jeszcze minimum dekada czasu.

Ale póki co - temat śmierdzi grubym szwindlem. Po prostu.

I o tym cały czas mówimy, że badania badaniami ale dlaczego mamy się bawić w króliki doświadczalne? Szwindel w tym przypadku to mało powiedziane...

[poborcapodatkowy]

zwykła grypa walczą z nią od dziesiątek lat i gówno, rokrocznie nowy szczep i szczepionka, a badania trwają od wieków i dalej jesteśmy tam gdzie jesteśmy i nie możemy sobie poradzić, a tu parę miesięcy i szczepionka gotowa i to super jakości na coś co jeszcze półtora roku temu nie istniało. Cud normalnie cud, a mówią że boga nie ma

Toć pisałem, że nowa religia

[misman]

Pozytywną stroną covida jest sam fakt zintensyfikowania prac (głównie badawczych) nad genetyką ogólnie, ale i praktyczną stroną stosowania tej wiedzy. Uważam, że to pięknie zaowocuje - w całkiem nieodległej przyszłości.

Pamiętajmy jednocześnie, ze _każda_ technologia ma dwie strony, dobrą i złą...

[Mroczny]

hmm

a są jeszcze jakieś inne stany?

[poborcapodatkowy]

Tak. Zjednoczone

[misman]

hmm

a są jeszcze jakieś inne stany?

Gdybyś tak samo doszukiwał się odcieni w podejściu do szczepień, to byłbyś nawet całkiem obiektywny supergość . A tak, to wydajesz się jedynie być ewentualnie opiniotwórczy. Racja jest jedna, i to Ty ją masz.

[Kostuch]

Jeszcze jeden niuans o którym "zapomniano" wspomnieć.
Podobno przegłosowali użycie szczepionki 17:4
Zapomnieli dodać że głosujących nie było 21 tylko 23. Jeden wybrał opcję wstrzymania się się od głosu a jeden nie głosował wcale.
Czyli nie 80% zgodności wśród ekspertów, ale nieco ponad 70%

Ale to przecież wcale nie jest naciąganie wyników w stylu tvpis...

[piotrck]

Po co drążyć ? Za darmo dajo to brać i nie narzekać .

[Krees]

Braliście kiedyś paracetamol?

[lbl78]

ja tam żadnym autorytetem nie jestem i się nie poczuwam
czy się szczepić czy nie to w zasadzie każdy sam zdecyduje (chyba że politycy zdecydują za nas ), czy szczepionka taka czy inna jest odpowiednio przetestowana i nadaje się do szczepienia to inna sprawa, zresztą z tego co ostatnio czytałem to prace nad szczepionkami na coronavirusy prowadzone są od bardzo dawna (bodajże od końca lat 70, tylko do tej pory nie było konieczności wdrażania), część specyfików jest testowana na dużych grupach kontrolnych (po 40 tys ochotników), odporność po szczepionce jest dużo dłuższa niż po chorobie, ryzyko zachorowania nawet po szczepieniu dalej istnieje, jest ogromnie niższe, a i przejście choroby zwykle dużo łagodniejsze
UK zaczęło szczepić już teraz, więc mamy tak naprawde 2-3 miesiące do pierwszych szczepień u nas żeby zobaczyć czy to coś diametralnie zmieni,
czy ja się zaszczepie? ze względu na moją prace tak, czy rodziców? zdecydowanie tak

[ZbychoS]

ja tam żadnym autorytetem nie jestem i się nie poczuwam
czy się szczepić czy nie to w zasadzie każdy sam zdecyduje (chyba że politycy zdecydują za nas ), czy szczepionka taka czy inna jest odpowiednio przetestowana i nadaje się do szczepienia to inna sprawa, zresztą z tego co ostatnio czytałem to prace nad szczepionkami na coronavirusy prowadzone są od bardzo dawna (bodajże od końca lat 70, tylko do tej pory nie było konieczności wdrażania), część specyfików jest testowana na dużych grupach kontrolnych (po 40 tys ochotników), odporność po szczepionce jest dużo dłuższa niż po chorobie, ryzyko zachorowania nawet po szczepieniu dalej istnieje, jest ogromnie niższe, a i przejście choroby zwykle dużo łagodniejsze
UK zaczęło szczepić już teraz, więc mamy tak naprawde 2-3 miesiące do pierwszych szczepień u nas żeby zobaczyć czy to coś diametralnie zmieni,
czy ja się zaszczepie? ze względu na moją prace tak, czy rodziców? zdecydowanie tak

Roma locuta, causa finita
Wątpliwości oczywiście są. Pewien poziom strachu także ...
Zawsze mogę się okazać jednym na sto ?, tysiąc ? czy dziesięć tysięcy któremu zaszkodzi i zamienię się w zombi

[Zibi]

Jeszcze jeden niuans o którym "zapomniano" wspomnieć.
Podobno przegłosowali użycie szczepionki 17:4
Zapomnieli dodać że głosujących nie było 21 tylko 23. Jeden wybrał opcję wstrzymania się się od głosu a jeden nie głosował wcale.
Czyli nie 80% zgodności wśród ekspertów, ale nieco ponad 70%

Ale to przecież wcale nie jest naciąganie wyników w stylu tvpis...

na razie to Ty naciagasz. To nie było głosowanie dopuszczające szczepionkę bo nie ta instytucja o tym decyduje.

[Zibi]

Może się komuś naraże ale to nie przytyk personalny.

Jak słyszę te argumenty, że jak chętnie bym się zaszczepił gdyby były przetestowane, gdybym wiedział, gdybym .....

Miałkie to strasznie. Zastanawiam się czy w innych dziedzinach życia też tak postępujecie. Gdyby jeszcze jeden z drugim zamiast miauczeć przeczytał opracowania i badania 1, 2 i 3 fazy testów szczepionki. Gdyby to zestawił z innymi producentami co to niby lepsze mają ( astra-zeneca, która w drugiej fazie wykazała zaledwie 60 procentową skutczność.) to moze bym inaczej na to miauczenie spojrzał. A tak cienkie to pany strasznie.

[klucz13]

Może się komuś naraże ale to nie przytyk personalny.

Jak słyszę te argumenty, że jak chętnie bym się zaszczepił gdyby były przetestowane, gdybym wiedział, gdybym .....

Miałkie to strasznie. Zastanawiam się czy w innych dziedzinach życia też tak postępujecie. Gdyby jeszcze jeden z drugim zamiast miauczeć przeczytał opracowania i badania 1, 2 i 3 fazy testów szczepionki. Gdyby to zestawił z innymi producentami co to niby lepsze mają ( astra-zeneca, która w drugiej fazie wykazała zaledwie 60 procentową skutczność.) to moze bym inaczej na to miauczenie spojrzał. A tak cienkie to pany strasznie.

to poczytaj ile leków po procedurach i badaniach powodowało kalectwo albo zabijało, a były to duże koncerny.
radzę przeczytać :
http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i ... A8mNevsJHU

[Zibi]

lek a szczepionka to są dwie różne sprawy. Nie tylko medycznie ale i prawnie. Właściwie nie ma leku nieszkodliwego. A żle dobrany moze zabić. Tego jednak nie można porównywać do szczepionki.

Ja jednak zdaję się na fachowców. Nie, nie lekarzy. Fachowców od szczepionek. prace nad transmisją RNA trwały już od 18 lat więc to też żadna nowość. Skoro oni twierdzą, że szczepionka jest ok - ja na pewno wezmę. I znam na pamięć wszelkie ujawnione na 44 tyś ochotników skutki uboczne. Jakoś się ich nie boję.

[klucz13]