Zmiany klimatu

[Krees]

A z surówek pierwszym wyborem jest tatar.

[Misiek Cypr]

Tatar, to na deser

[czarny bielsko]

No to wiadomo, że jedząc zwierzęta, które same jedzą zieleninę to jesteśmy wegetarianami.

[goralski]

[Misiek Cypr]

[Krees]

[tanto]

Taka ciekawostka, do mediów został wysłany artykuł
https://forsal.pl/lifestyle/nauka/artyk ... gnoza.html

...ale potem ktoś go (jeszcze raz) przeczytał i doszedł do wniosku że przekaz nie jest odpowiedni do oczekiwań
https://forsal.pl/gospodarka/klimat/art ... ial-o.html

Na marginesie chciałbym zwrócić uwagę na ilustracje odzwierciedlające charakter wizji przekazywanej przez obydwa artykuły.

[czarny bielsko]

Skoro nie pasuje do trendu to trzeba w takim razie napisać raz jeszcze i przedstawić artykuł, który będzie zrobiony pod tezę, że mamy ocieplenie i musimy zrezygnować z aut, paliw kopalnych, etc bo inaczej nas wszystkich szlag trafi. Ostatnio czytam na ten temat i jakby ktoś chciał wiedzieć jak się ta teza ma do rzeczywistości to polecam chociażby książkę Steven E. Koonin "Kryzys klimatyczny? Prawdy, półprawdy i kłamstwa - co wiemy, czego nam się nie mówi i jaka czeka nas przyszłość". Jakby ktoś chciał przeczytać to link jest tu: https://bonito.pl/produkt/kryzys-klimat ... AgEALw_wcB. Jest też książka, którą napisał Alex Epstein "Przyszłość paliw kopalnych. Dlaczego rozwój i dobrobyt ludzkości wymagają dalszego wykorzystywania ropy naftowej, węgla i gazu ziemnego" i ją też polecam. Jest tu: https://bonito.pl/produkt/przyszlosc-pa ... osci-wymag.
Jeśli chodzi o Koonina to recenzja wydawcy jest bardzo jasna:
"Ta książka to podsycana nadzieją weryfikacja rzeczywistości, oferująca prawdę o klimatologii, której nie znajdziecie nigdzie indziej — co wiemy, czego nie wiemy i co to wszystko oznacza dla naszej przyszłości.

Alarmistyczne nagłówki dotyczące katastrof wywoływanych przez zmiany klimatu są nam w mediach przedstawiane jako fakty, jednak według nauki wszystkie te stwierdzenia są głęboko mylące. Dziennikarze, politycy oraz wybitni znawcy stwierdzili, że w temacie zmian klimatu wszystko zostało już naukowo ustalone. W rzeczywistości kluczowe pytania dotyczące sposobu, w jaki klimat reaguje na działalność człowieka, oraz jakie będzie to miało implikacje w przyszłości, pozostają bez odpowiedzi. Klimat ulega zmianie, ale przyczyny oraz manifestacje tego procesu nie są tak jasne, jak do tej pory nam wmawiano. Jeden z najwybitniejszych amerykańskich naukowców wyjaśnia, co tak naprawdę mówi nauka (a co stara się przemilczeć) o zmieniającym się klimacie.

Steven Koonin wykorzystuje swoje wieloletnie doświadczenie – w tym czołowego doradcy naukowego w administracji prezydenta Obamy – aby przedstawić aktualne spostrzeżenia i ekspertyzy z perspektywy wolnej od programów politycznych. Wyposaża czytelnika w narzędzia umożliwiające zrozumienie kwestii wiążących się z klimatem, jak również pozwalające stać się bardziej świadomym odbiorcą naukowego przekazu. Obala popularne mity i ujawnia mało znaną prawdę: pomimo dramatycznego wzrostu emisji gazów cieplarnianych w latach 1940–1970 globalne temperatury de facto spadły. Co więcej, komputerowe modele, których używamy do przewidywania przyszłości, nie są w stanie dokładnie opisać klimatu minionych lat, co sugeruje, że są głęboko wadliwe.

Koonin zajmuje się również reakcją społeczeństwa na zmieniający się klimat, wykorzystując analizę opartą na danych, aby wyjaśnić, dlaczego wiele proponowanych rozwiązań byłoby nieskutecznych, oraz omawia, w jaki sposób alternatywne metody, takie jak adaptacja i – gdyby było to konieczne – geoinżynieria zapewnią ludzkości dalszy rozwój.

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce wyrobić sobie własne zdanie w najważniejszych naukowych kwestiach obecnej dekady."

A tu fragment książki Epseteina:
"Podstawowym celem tej książki jest pomoc w podjęciu kluczowych, będących kwestią życia i śmierci decyzji dotyczących dalszego wykorzystywania paliw kopalnych poprzez zaoferowanie tego, czego nasz wrogi energii i wpływowi człowieka na środowisko system wiedzy zaoferować nie jest w stanie: dokonanej z perspektywy wspierania ludzkiego dobrobytu i uwzględniającej pełen kontekst oceny dalszego wykorzystywania tych paliw – zarówno cały zakres negatywnych skutków ubocznych, jak i cały zakres korzyści."

Dlatego jak macie ochotę to szukajcie i czytajcie bo niebawem mogą być na czarnej liście szepców od klimatologii

[goralski]

...Steven Koonin wykorzystuje swoje wieloletnie doświadczenie – w tym czołowego doradcy naukowego w administracji prezydenta Obamy – aby przedstawić aktualne spostrzeżenia i ekspertyzy z perspektywy wolnej od programów politycznych...

No trochę to jednak mi zgrzyta...

[Zibi]

Skoro nie pasuje do trendu to trzeba w takim razie napisać raz jeszcze i przedstawić artykuł, który będzie zrobiony pod tezę, że mamy ocieplenie i musimy zrezygnować z aut, paliw kopalnych, etc bo inaczej nas wszystkich szlag trafi. Ostatnio czytam na ten temat i jakby ktoś chciał wiedzieć jak się ta teza ma do rzeczywistości to polecam chociażby książkę Steven E. Koonin "Kryzys klimatyczny? Prawdy, półprawdy i kłamstwa - co wiemy, czego nam się nie mówi i jaka czeka nas przyszłość". Jakby ktoś chciał przeczytać to link jest tu: https://bonito.pl/produkt/kryzys-klimat ... AgEALw_wcB. Jest też książka, którą napisał Alex Epstein "Przyszłość paliw kopalnych. Dlaczego rozwój i dobrobyt ludzkości wymagają dalszego wykorzystywania ropy naftowej, węgla i gazu ziemnego" i ją też polecam. Jest tu: https://bonito.pl/produkt/przyszlosc-pa ... osci-wymag.
Jeśli chodzi o Koonina to recenzja wydawcy jest bardzo jasna:
"Ta książka to podsycana nadzieją weryfikacja rzeczywistości, oferująca prawdę o klimatologii, której nie znajdziecie nigdzie indziej — co wiemy, czego nie wiemy i co to wszystko oznacza dla naszej przyszłości.

Alarmistyczne nagłówki dotyczące katastrof wywoływanych przez zmiany klimatu są nam w mediach przedstawiane jako fakty, jednak według nauki wszystkie te stwierdzenia są głęboko mylące. Dziennikarze, politycy oraz wybitni znawcy stwierdzili, że w temacie zmian klimatu wszystko zostało już naukowo ustalone. W rzeczywistości kluczowe pytania dotyczące sposobu, w jaki klimat reaguje na działalność człowieka, oraz jakie będzie to miało implikacje w przyszłości, pozostają bez odpowiedzi. Klimat ulega zmianie, ale przyczyny oraz manifestacje tego procesu nie są tak jasne, jak do tej pory nam wmawiano. Jeden z najwybitniejszych amerykańskich naukowców wyjaśnia, co tak naprawdę mówi nauka (a co stara się przemilczeć) o zmieniającym się klimacie.

Steven Koonin wykorzystuje swoje wieloletnie doświadczenie – w tym czołowego doradcy naukowego w administracji prezydenta Obamy – aby przedstawić aktualne spostrzeżenia i ekspertyzy z perspektywy wolnej od programów politycznych. Wyposaża czytelnika w narzędzia umożliwiające zrozumienie kwestii wiążących się z klimatem, jak również pozwalające stać się bardziej świadomym odbiorcą naukowego przekazu. Obala popularne mity i ujawnia mało znaną prawdę: pomimo dramatycznego wzrostu emisji gazów cieplarnianych w latach 1940–1970 globalne temperatury de facto spadły. Co więcej, komputerowe modele, których używamy do przewidywania przyszłości, nie są w stanie dokładnie opisać klimatu minionych lat, co sugeruje, że są głęboko wadliwe.

Koonin zajmuje się również reakcją społeczeństwa na zmieniający się klimat, wykorzystując analizę opartą na danych, aby wyjaśnić, dlaczego wiele proponowanych rozwiązań byłoby nieskutecznych, oraz omawia, w jaki sposób alternatywne metody, takie jak adaptacja i – gdyby było to konieczne – geoinżynieria zapewnią ludzkości dalszy rozwój.

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce wyrobić sobie własne zdanie w najważniejszych naukowych kwestiach obecnej dekady."

A tu fragment książki Epseteina:
"Podstawowym celem tej książki jest pomoc w podjęciu kluczowych, będących kwestią życia i śmierci decyzji dotyczących dalszego wykorzystywania paliw kopalnych poprzez zaoferowanie tego, czego nasz wrogi energii i wpływowi człowieka na środowisko system wiedzy zaoferować nie jest w stanie: dokonanej z perspektywy wspierania ludzkiego dobrobytu i uwzględniającej pełen kontekst oceny dalszego wykorzystywania tych paliw – zarówno cały zakres negatywnych skutków ubocznych, jak i cały zakres korzyści."

Dlatego jak macie ochotę to szukajcie i czytajcie bo niebawem mogą być na czarnej liście szepców od klimatologii

Ciężko nazwać zbiór półprawd i domysłów pracą naukową, szczególnie gdy wizja zysków przeważa nad wizją udowodnionego naukowo wpływu kopalin na zmiany klimatyczne.

[czarny bielsko]

Skoro nie pasuje do trendu to trzeba w takim razie napisać raz jeszcze i przedstawić artykuł, który będzie zrobiony pod tezę, że mamy ocieplenie i musimy zrezygnować z aut, paliw kopalnych, etc bo inaczej nas wszystkich szlag trafi. Ostatnio czytam na ten temat i jakby ktoś chciał wiedzieć jak się ta teza ma do rzeczywistości to polecam chociażby książkę Steven E. Koonin "Kryzys klimatyczny? Prawdy, półprawdy i kłamstwa - co wiemy, czego nam się nie mówi i jaka czeka nas przyszłość". Jakby ktoś chciał przeczytać to link jest tu: https://bonito.pl/produkt/kryzys-klimat ... AgEALw_wcB. Jest też książka, którą napisał Alex Epstein "Przyszłość paliw kopalnych. Dlaczego rozwój i dobrobyt ludzkości wymagają dalszego wykorzystywania ropy naftowej, węgla i gazu ziemnego" i ją też polecam. Jest tu: https://bonito.pl/produkt/przyszlosc-pa ... osci-wymag.
Jeśli chodzi o Koonina to recenzja wydawcy jest bardzo jasna:
"Ta książka to podsycana nadzieją weryfikacja rzeczywistości, oferująca prawdę o klimatologii, której nie znajdziecie nigdzie indziej — co wiemy, czego nie wiemy i co to wszystko oznacza dla naszej przyszłości.

Alarmistyczne nagłówki dotyczące katastrof wywoływanych przez zmiany klimatu są nam w mediach przedstawiane jako fakty, jednak według nauki wszystkie te stwierdzenia są głęboko mylące. Dziennikarze, politycy oraz wybitni znawcy stwierdzili, że w temacie zmian klimatu wszystko zostało już naukowo ustalone. W rzeczywistości kluczowe pytania dotyczące sposobu, w jaki klimat reaguje na działalność człowieka, oraz jakie będzie to miało implikacje w przyszłości, pozostają bez odpowiedzi. Klimat ulega zmianie, ale przyczyny oraz manifestacje tego procesu nie są tak jasne, jak do tej pory nam wmawiano. Jeden z najwybitniejszych amerykańskich naukowców wyjaśnia, co tak naprawdę mówi nauka (a co stara się przemilczeć) o zmieniającym się klimacie.

Steven Koonin wykorzystuje swoje wieloletnie doświadczenie – w tym czołowego doradcy naukowego w administracji prezydenta Obamy – aby przedstawić aktualne spostrzeżenia i ekspertyzy z perspektywy wolnej od programów politycznych. Wyposaża czytelnika w narzędzia umożliwiające zrozumienie kwestii wiążących się z klimatem, jak również pozwalające stać się bardziej świadomym odbiorcą naukowego przekazu. Obala popularne mity i ujawnia mało znaną prawdę: pomimo dramatycznego wzrostu emisji gazów cieplarnianych w latach 1940–1970 globalne temperatury de facto spadły. Co więcej, komputerowe modele, których używamy do przewidywania przyszłości, nie są w stanie dokładnie opisać klimatu minionych lat, co sugeruje, że są głęboko wadliwe.

Koonin zajmuje się również reakcją społeczeństwa na zmieniający się klimat, wykorzystując analizę opartą na danych, aby wyjaśnić, dlaczego wiele proponowanych rozwiązań byłoby nieskutecznych, oraz omawia, w jaki sposób alternatywne metody, takie jak adaptacja i – gdyby było to konieczne – geoinżynieria zapewnią ludzkości dalszy rozwój.

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce wyrobić sobie własne zdanie w najważniejszych naukowych kwestiach obecnej dekady."

A tu fragment książki Epseteina:
"Podstawowym celem tej książki jest pomoc w podjęciu kluczowych, będących kwestią życia i śmierci decyzji dotyczących dalszego wykorzystywania paliw kopalnych poprzez zaoferowanie tego, czego nasz wrogi energii i wpływowi człowieka na środowisko system wiedzy zaoferować nie jest w stanie: dokonanej z perspektywy wspierania ludzkiego dobrobytu i uwzględniającej pełen kontekst oceny dalszego wykorzystywania tych paliw – zarówno cały zakres negatywnych skutków ubocznych, jak i cały zakres korzyści."

Dlatego jak macie ochotę to szukajcie i czytajcie bo niebawem mogą być na czarnej liście szepców od klimatologii

Ciężko nazwać zbiór półprawd i domysłów pracą naukową, szczególnie gdy wizja zysków przeważa nad wizją udowodnionego naukowo wpływu kopalin na zmiany klimatyczne.

Ciężko w ogóle jakiekolwiek prace na temat zmian klimatu nazwać pracami naukowymi bo ziemia i procesy na niej zachodzące są tu znaczniej dłużej niż ludzkość a w szczególności jej badania na temat, które są prowadzone od kliku dekad. A swoją drogą gość, który jest profesorem fizyki i w którego pracach da się przeczytać, że nic nie jest takie na jakie wygląda ma dla mnie większy autorytet niż forumowy Zibi.

[lesio jeep]

wizją udowodnionego naukowo wpływu kopalin na zmiany klimatyczne.

no kopaliny to nic innego jak materia organiczna czyli kiedyś żywa wiec odnawialna jedyny widoczny wpływ oddawania naturze uwiezionego w ziemi węgla jest cofanie Sahary wystarczy spojzec na zdjęcia satelitarne przez ostatnie 30 lat ok 200 km a nie na jakieś kolorowanki gdzie temperatury 17 °C w Maju jest pokazywane na czerwono planeta się pali

[Kostuch]

Ciężko nazwać zbiór półprawd i domysłów pracą naukową, szczególnie gdy wizja zysków przeważa nad wizją udowodnionego naukowo wpływu kopalin na zmiany klimatyczne.

Apropos kopalin.
Przypomniała mi się książka Pratchetta "Warstwy wszechświata".
Polecam na wakacje


A tak na marginesie: nikt w mainstreamowych mediach jakoś się nie zająknął, że Słońce wchodzi właśnie w maksimum następnego cyklu. A w maksimach temperatura jakby rośnie. To niedobra narracja jest, bo nie da się na tym zarobić?

[Zibi]

Mam wrażenie, że wszyscy pomijają zakres frazy " wplyw człowieka na tempo zmian". Nikt nigdy nie twierdził, ze zmiany klimatyczne nie następują naturalnie - z wielu powodów. Ale istotne w tym wszystkim jest ile do tego przyczynia się człowiek i czy jego działalność może cokolwiek zmienić lub opóżnić.

[Mroczny]

najgorzej, że zerojedynkujemy


wrzucamy do jednego wora całą postawę ekologiczną a wszelkie działania kojarzymy z merketoidami i korpopomysłami. Zaraz robi sie podział - na neofitów-kosmitów od tesli, wstepnie obranych pomarańcz i 15minutowych miast z zakazem własności i druga strona - palący śmieciami konsumenci wszystkiego co złe..

[Kostuch]

najgorzej, że zerojedynkujemy

A jak nie palę śmieciami, ale jeżdżę 25 letnim V8 w benzynie (mech go sezonowo porasta, więc eko ), to jestem w okolicy jedynki czy zera?

[heniu]

Nie ma co się przejmować zmianami klimatu.. obecnie gorsza będzie technologia AI i jak w odpowiednim momencie nie zapanujemy nad jej rozwojem to będzie źle.

[Bratproroka]

najgorzej, że zerojedynkujemy

A jak nie palę śmieciami, ale jeżdżę 25 letnim V8 w benzynie (mech go sezonowo porasta, więc eko ), to jestem w okolicy jedynki czy zera?

Wg mnie jesteś bardziej eko niż napalony korposzczur z chińskim elektrykiem pod apartamentem w bloku, z obsługą całego świeżutkiego AGD w domu w klasie AA+ z najnowszej komórki przez Apple HomeKit czy Google Home.

[czarny bielsko]

Nie ma co się przejmować zmianami klimatu.. obecnie gorsza będzie technologia AI i jak w odpowiednim momencie nie zapanujemy nad jej rozwojem to będzie źle.

pełna zgoda aczkolwiek AI to tylko maszyna i raczej abstrakcyjnie nie będzie myśleć ale korzysta z zajebiście wielkich baz danych i tu jest mega duży problem.

[Mroczny]

najgorzej, że zerojedynkujemy

A jak nie palę śmieciami, ale jeżdżę 25 letnim V8 w benzynie (mech go sezonowo porasta, więc eko ), to jestem w okolicy jedynki czy zera?

Wg mnie jesteś bardziej eko niż napalony korposzczur z chińskim elektrykiem pod apartamentem w bloku, z obsługą całego świeżutkiego AGD w domu w klasie AA+ z najnowszej komórki przez Apple HomeKit czy Google Home.

[minizbowid]

najgorzej, że zerojedynkujemy

A jak nie palę śmieciami, ale jeżdżę 25 letnim V8 w benzynie (mech go sezonowo porasta, więc eko ), to jestem w okolicy jedynki czy zera?

Jesteś w okolicy 1.
Na liście poszukiwanych przez Gretę.

[montero]

najgorzej, że zerojedynkujemy

A jak nie palę śmieciami, ale jeżdżę 25 letnim V8 w benzynie (mech go sezonowo porasta, więc eko ), to jestem w okolicy jedynki czy zera?

Jesteś w okolicy 1.
Na liście poszukiwanych przez Gretę.

Greta nie jest taka zła , protestowała przeciwko elektrowniom wiatrowym .Że złe.

[tanto]

...a co? Producenci turbin nie zrobili przelewu?

[lesio jeep]

Nie ma co się przejmować zmianami klimatu.. obecnie gorsza będzie technologia AI i jak w odpowiednim momencie nie zapanujemy nad jej rozwojem to będzie źle.

pełna zgoda aczkolwiek AI to tylko maszyna i raczej abstrakcyjnie nie będzie myśleć ale korzysta z zajebiście wielkich baz danych i tu jest mega duży problem.

gdybym tylko miał piec to paliłbym śmieci tak dla równowagi
co do AI to raczej naturalny debilizm mnie przeraza i to będzie większym problemem
s

[czarny bielsko]

Nie ma co się przejmować zmianami klimatu.. obecnie gorsza będzie technologia AI i jak w odpowiednim momencie nie zapanujemy nad jej rozwojem to będzie źle.

pełna zgoda aczkolwiek AI to tylko maszyna i raczej abstrakcyjnie nie będzie myśleć ale korzysta z zajebiście wielkich baz danych i tu jest mega duży problem.

gdybym tylko miał piec to paliłbym śmieci tak dla równowagi
co do AI to raczej naturalny debilizm mnie przeraza i to będzie większym problemem
s

Już jest problemem jak patrzysz na tych wszystkich zjebów, którzy żyć nie potrafią bez telefonów. Cały czas przy ryju jakby tam mieli napisane: wdech, wydech, mrugaj oczami, trzymaj zwieracze. Idiokracja już jest i to się będzie tylko pogłębiać ale jak wiadomo - tępym społeczenstwem łatwo się rządzi