a prezes najjaśniejszej...
Moderator: Misiek Bielsko
Re: a prezes najjaśniejszej...
A ci odpowiedni ludzie stali na swieczniku-
Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski.
Gratuluję rozeznania jeżeli wybieraliście ich na rezydentów.
Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski.
Gratuluję rozeznania jeżeli wybieraliście ich na rezydentów.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Jednego nie wymieniłeś pracowicie 

UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
Mianowicie?
A dobra TW.Wolski
Dzięki
A dobra TW.Wolski
Dzięki
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Oj tam, temu szlachcicowi przy jego funkcjach to tam już za jedno czy wpiszemy go bezpośrednio na listę współpracowników czy nie.
O Kaczyńskim zapomniałeś.
O Kaczyńskim zapomniałeś.
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
A ten to czyj był?
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Ja tam się aż tak nie pasjonuję jak twój bajkopisarz, ale idąc po zasadzie "czyja korzyść" to wychodzi, że cara Włodzimierza. Być może przez brata.
No i chyba nie chcesz powiedzieć że tu służby takie wszechmogące, a nagle znienacka w 2005 weszła odnowa cała na biało
No i chyba nie chcesz powiedzieć że tu służby takie wszechmogące, a nagle znienacka w 2005 weszła odnowa cała na biało

UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
Primo
Jeżeli nazywasz kogoś bajkopisarzem, to wypada podać dowód na mijanie się z prawdą.
Sekundo j/w.
No chyba że naczytany wyborczej wierzysz w to, że Macierewicz jest ruskim szpionem, ale o taki nawał głupoty Cię nie podejrzewam
Jeżeli nazywasz kogoś bajkopisarzem, to wypada podać dowód na mijanie się z prawdą.
Sekundo j/w.
No chyba że naczytany wyborczej wierzysz w to, że Macierewicz jest ruskim szpionem, ale o taki nawał głupoty Cię nie podejrzewam

to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Bajki, żeby nie były bajkami, a sensowną teorią - to wymyślający te bajki ma udowodnić, że jest/było jak opowiada. Nie na odwrót, czyli że brak dowodów obalających bajki - te bajki legitymizuje do poziomu prawdy historycznej.
Michałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
W którymś filmie, ktoś z bohaterów powiedział takie zdanie na temat kłamania, które zapadło mi w pamięci: dobry kłamca zawsze miesza odrobinę prawdy, do swoich łgarstw. W ten sposób brzmi bardzo wiarygodnie. A jeszcze lepszy kłamca dodaje te fragmenty prawdy - o których wie, że jego słuchacze je znają ...
Cytat niedosłowny, ale z zachowaniem sensu
Michałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
W którymś filmie, ktoś z bohaterów powiedział takie zdanie na temat kłamania, które zapadło mi w pamięci: dobry kłamca zawsze miesza odrobinę prawdy, do swoich łgarstw. W ten sposób brzmi bardzo wiarygodnie. A jeszcze lepszy kłamca dodaje te fragmenty prawdy - o których wie, że jego słuchacze je znają ...

Cytat niedosłowny, ale z zachowaniem sensu

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Dostarczam mniej więcej tyle dowodów co on, tylko audytorium tutaj jest znacznie mniejsze więc i nie czuję żeby spoczywał na mnie jakiś straszny ciężar dowodowy. Srebrna i SKOKi się z powietrza nie wzięły w każdym razie, gejbomber też nie.
Jego osobiście nie podejrzewam, natomiast ma te cechy które były bardzo pomocne w konspiracji a teraz działają wręcz przeciwnie i wpuszczenie go w maliny wydaje się być trywialnie proste.No chyba że naczytany wyborczej wierzysz w to, że Macierewicz jest ruskim szpionem, ale o taki nawał głupoty Cię nie podejrzewam![]()
A co do secundo, duh, granie na wyjście z unii to granie w drużynie Wołodii, olanie drugiego nordstream tak samo, łykanie jak pelikany retoryki antyukraińskiej prosto z RT tak samo i tak można wymieniać do jutra.

UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
Niesamowite. Jak możesz nazwać Michałkiewicza kolesiem, który ma parcie na szkło? Naprawdę?rokfor32 pisze: ↑śr sie 16, 2017 7:01 pmMichałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
Koleś sam wycofuje się z polityki, nie chce być w żadnej partii - mimo, że spokojnie mógłby być wiceprezesem u Korwina, ba - nawet mógłby być prezesem.
Otóż, z tym dostępem do rzetelnych danych i "sferze nie do udowodnienia", to co według Ciebie jest rzetelnymi danymi? Każdy rząd przedstawia nam inne, te które są wygodne. Michalkiewicz często opiera się na logice, czego życzyłbym naszym rządzącym - czy to tym obecnym, czy następnym...
Re: a prezes najjaśniejszej...
Wiesz, bycie prezesem czy wiceprezesem akurat u Korwina to w sumie nadal "wycofanie" z polityki

Ja osobiscie biore tez pod uwage to jak ktos pisze - i tak jak Korwin swoje felietony pisze uzywajac okreslen ktore (w zasadzie tylko przy duzej dozie negatywnego podejscia) mozna traktowac jako obrazliwe to niestety Michalkiewicz pisze w taki sposob ze sprawia wrazenie kolejnego flustrata ktory jest zainteresowany tylko utrwaleniem swoich czytelnikow w przekonaniu ze swiat sie na nich uwzial i to wlasnie wina "zydow, cyklistow i sbekow".
Co do wiarygodnosci - wyborcy prawicowi (szeroko rozumiani) juz dawno zostali przekonani ze Tusk to zlo wcielone. Jak sie postaralem kiedys poszukac co dokladnie sie mu zarzuca to okazalo sie ze ogolnie wszystko, ale w szczegole to nic... tyle ze odbiorca wsieci(sieci), tv republika czy juz nawet TVP jest regularnie karmiony "zlym wujkiem Tuskiem". Bez ZADNEGO bezposredniego zarzutu. Nawet sie nikt nie zajaknie zeby go o cokolwiek oskarzyc bo wiedza ze lipa z dowodami. Prokuratura moze teraz go oskarzyc o wszystko - ale nawet Jaroslaw wie ze nadal moze byc ciezko znalezc sedziego ktory by to bezmyslnie klepnal bez cienia dowodow.
Re: a prezes najjaśniejszej...
niestety - gdyby taką propagandę miał związek radziecki to by nigdy nie upadł..
Re: a prezes najjaśniejszej...
Nieśmiało liczę, że jednak Bronek Wildstein ma rację i ta przeginka w kurwizji skończy się negatywnie dla miłościwie nam panujących. Jak się wcześniej sami nie pozagryzają, wszak umieją i co wielokrotnie mieli już okazję pokazać.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Nie wiem co ty rozumiesz przez "parcie na szkło" - dla mnie obowiązuje stara definicja, dotycząca brylowania w mediach. Teksty Michałkiewicza są tak właśnie skonstruowane - chwytliwe dla określonego typu odbiorcy. I - nie powiem, jak sie wyłączy w mózgu (własnym) blokadę na bajki - to te jego teksty brzmią wiarygodnie (logicznie). Na tym właśnie polega ta technika - że się miesza część prawdy, a reszta to fantazja autora. Nadal to jednak czysta fikcja, a najłagodniej ujmując subiektywna opinia tego człowieka, a nie żadna analiza polityczna czy społeczna.Szymek84 pisze: ↑czw sie 17, 2017 9:09 amNiesamowite. Jak możesz nazwać Michałkiewicza kolesiem, który ma parcie na szkło? Naprawdę?rokfor32 pisze: ↑śr sie 16, 2017 7:01 pmMichałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
Koleś sam wycofuje się z polityki, nie chce być w żadnej partii - mimo, że spokojnie mógłby być wiceprezesem u Korwina, ba - nawet mógłby być prezesem.
Otóż, z tym dostępem do rzetelnych danych i "sferze nie do udowodnienia", to co według Ciebie jest rzetelnymi danymi? Każdy rząd przedstawia nam inne, te które są wygodne. Michalkiewicz często opiera się na logice, czego życzyłbym naszym rządzącym - czy to tym obecnym, czy następnym...
Co do rzetelnych danych - dysponują nimi jedynie te tzw. "służby". Jest to zresztą też jeden z głównych powodów, że obecna ekipa tak zawzięcie chce sobie ten kawałek działania państwa podporządkować, żeby nikt nie użył danych gromadzonych przeciwko nim. Lub zniszczyć, i wstawić "swojaków". Rzetelne dane to też surowe dane statystyczne, czy chociażby litera obowiązującego aktualnie prawa. Jakoś mało który z felietonistów (nie tylko Michałkiewicz) ma ochotę po nie sięgać.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Przecie ONI korzystają z najlepszych wzorców bolszewickiej propagandy ...
W końcu jednak rozbieżność między tym co się mówi, a tym co się widzi staje się tak bolesna że dalej się nie da ...
A mimo to, niektórzy dalej wierzą.
Niezgodne z faktami, tym gorzej dla faktów.
***** USA
Re: a prezes najjaśniejszej...
Wiesz, z tą jego logiką jest jak z Korwina logiką, jak poskrobać to się okazuje że to albo jakieś tautologie, albo "zdrowy rozsądek" z tego gatunku co mówi że ziemia jest płaska.
Jak z tym wywodem co go Nikitol wrzucał, że jakby sędziowie byli prawdziwie niezawiśli to inba o ich powoływanie by nie miała znaczenia, a skoro i tak nie są Prawdziwie Niezawiśli to przecież może ich i Ziobro wskazywać.
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
ZbychoS pisze: ↑czw sie 17, 2017 11:29 am
Przecie ONI korzystają z najlepszych wzorców bolszewickiej propagandy ...
W końcu jednak rozbieżność między tym co się mówi, a tym co się widzi staje się tak bolesna że dalej się nie da ...
A mimo to, niektórzy dalej wierzą.
Niezgodne z faktami, tym gorzej dla faktów.
w sumie.. kadry te same

Re: a prezes najjaśniejszej...
Drugi post i od razu polityka...zapomniał się przedstawić.Szymek84 pisze: ↑czw sie 17, 2017 9:09 amNiesamowite. Jak możesz nazwać Michałkiewicza kolesiem, który ma parcie na szkło? Naprawdę?rokfor32 pisze: ↑śr sie 16, 2017 7:01 pmMichałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
Koleś sam wycofuje się z polityki, nie chce być w żadnej partii - mimo, że spokojnie mógłby być wiceprezesem u Korwina, ba - nawet mógłby być prezesem.
Otóż, z tym dostępem do rzetelnych danych i "sferze nie do udowodnienia", to co według Ciebie jest rzetelnymi danymi? Każdy rząd przedstawia nam inne, te które są wygodne. Michalkiewicz często opiera się na logice, czego życzyłbym naszym rządzącym - czy to tym obecnym, czy następnym...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: a prezes najjaśniejszej...
Jesteś bardzo mało spostrzegawczy.rokfor32 pisze: ↑czw sie 17, 2017 11:20 amNie wiem co ty rozumiesz przez "parcie na szkło" - dla mnie obowiązuje stara definicja, dotycząca brylowania w mediach. Teksty Michałkiewicza są tak właśnie skonstruowane - chwytliwe dla określonego typu odbiorcy. I - nie powiem, jak sie wyłączy w mózgu (własnym) blokadę na bajki - to te jego teksty brzmią wiarygodnie (logicznie). Na tym właśnie polega ta technika - że się miesza część prawdy, a reszta to fantazja autora. Nadal to jednak czysta fikcja, a najłagodniej ujmując subiektywna opinia tego człowieka, a nie żadna analiza polityczna czy społeczna.Szymek84 pisze: ↑czw sie 17, 2017 9:09 amNiesamowite. Jak możesz nazwać Michałkiewicza kolesiem, który ma parcie na szkło? Naprawdę?rokfor32 pisze: ↑śr sie 16, 2017 7:01 pmMichałkiewicz może ma rację - a może nie ma. Porusza się po prostu w sferze nie do udowodnienia, i miesza fakty i konfabulacje (własne lub cudze). Dlatego wychodzą mu chwytliwe felietony - ale nadal nijak się to ma do rzetelnej analizy. I nawet nie chodzi o to, że gość ma parcie na szkło - po prostu jak większość szaraków nie ma dostępu do rzetelnych danych, a domysły to właśnie nic więcej jak bajki.
Koleś sam wycofuje się z polityki, nie chce być w żadnej partii - mimo, że spokojnie mógłby być wiceprezesem u Korwina, ba - nawet mógłby być prezesem.
Otóż, z tym dostępem do rzetelnych danych i "sferze nie do udowodnienia", to co według Ciebie jest rzetelnymi danymi? Każdy rząd przedstawia nam inne, te które są wygodne. Michalkiewicz często opiera się na logice, czego życzyłbym naszym rządzącym - czy to tym obecnym, czy następnym...
Co do rzetelnych danych - dysponują nimi jedynie te tzw. "służby". Jest to zresztą też jeden z głównych powodów, że obecna ekipa tak zawzięcie chce sobie ten kawałek działania państwa podporządkować, żeby nikt nie użył danych gromadzonych przeciwko nim. Lub zniszczyć, i wstawić "swojaków". Rzetelne dane to też surowe dane statystyczne, czy chociażby litera obowiązującego aktualnie prawa. Jakoś mało który z felietonistów (nie tylko Michałkiewicz) ma ochotę po nie sięgać.
To po pierwsze.
Po drugie nazwałeś po raz enty byłego senatora (twórcę projektu wolnościowej konstytucji),
który w przeciwieństwie do Ciebie- coś o polityce musi wiedzieć bajkopisarzem, nie próbując nawet uzasadnić swej wesołej tezy,
podczas gdy sam walisz takie duby smalone, że aż Cię żal..
Weź wyłap z tego spotkania argumenty, o które się co poniektórzy pytają i odpowiedz na nie MERYTORYCZNIE.
http://www.youtube.com/watch?v=x3CcOrKJoCE
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Nie żeby to wiele przy tego rodzaju argumencie z autorytetu zmieniało, ale senatorem to on nie był.
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Re: a prezes najjaśniejszej...
Mój błąd -sędzia trybunału stanu
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Re: a prezes najjaśniejszej...
Do czego, żeby było śmieszniej, trzeba mieć wyższe kwalifikacje niż na senatora. Wikipedia swoją drogą mówi że zastępcą sędziego, ale to żadna różnica chyba.
Niemniej jednak to nadal jest i zawsze był przede wszystkim publicysta, tak w opozycji peerelowskiej jak i teraz. Nic w tym złego, ofkors.
Niemniej jednak to nadal jest i zawsze był przede wszystkim publicysta, tak w opozycji peerelowskiej jak i teraz. Nic w tym złego, ofkors.
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Ty też jak widzę przejąłeś styl operowania odrobina faktów, a reszta naciągana pod tezę.
I - nie, nie mam zamiaru niczego udowadniać. Jeżeli ktoś, w tym przypadku Michałkiewicz, buduje teorie, używając do nich niepotwierdzonych tez - to nie ja jestem od tego, żeby te tezy weryfikować. To On, jako dziennikarz, ma taki zakichany obowiązek - czyli opierać sie na danych rzetelnych - i przekonać mnie, jako czytelnika - że te dane są rzetelne. Bo to on ma ambicje bycia publicystą opiniotwórczym - wymagam więc od takiego człowieka odpowiedzialności za to - co wypisuje, i rzetelności w fachu - a nie tylko lekkiego pióra, i żeby się gładko czytało. Od tego mam Sapkowskiego na przykład.
Jeżeli tego nie robi - to dla mnie nie jest wiarygodny. Może ma racje - może nie. Nie mam czasu ani ochoty tego co chwilę sprawdzać, nie jest to też moje chobby. Odnoszę się po prostu do jakości jego "warsztatu". Nie jest to w każdym razie warsztat publicystyczny adresowany do mnie, i do takich jak ja.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
Niktol - pokusiłem się, żeby chwilę posłuchać tego co podlinkowałeś.
Powiem tak: facet ma fobie w temacie służb. Trudno to inaczej nazwać - z tej jego gadaniny wychodzi - że służby to jakiś ukryty wróg, działający na szkodę kraju - dla którego pracuje. To jest jego podstawowe założenie - i na tym założeniu buduje cała resztę pasujących klocków.
Klocki pasują - tyle że podstawa jest z dupy.
Powiem tak: facet ma fobie w temacie służb. Trudno to inaczej nazwać - z tej jego gadaniny wychodzi - że służby to jakiś ukryty wróg, działający na szkodę kraju - dla którego pracuje. To jest jego podstawowe założenie - i na tym założeniu buduje cała resztę pasujących klocków.
Klocki pasują - tyle że podstawa jest z dupy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: a prezes najjaśniejszej...
ON opiera się na danych rzetelnych, pytanie gdzie Ty miałbyś niby spotkać się z jego opinią, oraz jaką masz szansę się z nią zetknąć..
w telewizji?
Jeżeli obejrzałeś materiał i dalej nie doceniasz roli służb, to podtrzymuję swoją opinię o Twojej spostrzegawczości.
A jeżeli jeszcze obejrzałeś film "Służby Specjalne", to dorzucę ignorancję
w telewizji?

Jeżeli obejrzałeś materiał i dalej nie doceniasz roli służb, to podtrzymuję swoją opinię o Twojej spostrzegawczości.
A jeżeli jeszcze obejrzałeś film "Służby Specjalne", to dorzucę ignorancję
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość