Będzie wojna?

[ZbychoS]

Zbychu...temat Berta, to są projekcje i Twoje prywatne osądy - nie mające wiele wspólnego z prawdą. Jak będziesz ciekaw co i jak - służę swoją osobą, ale to co tu napisałeś - bardzo się rozmija z faktami.

Wiem tylko tyle ile wiem ...
Może będzie okazja. Mam nadzieję, że jeszcze nie dokończyliśmy wszystkich rozmów

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ... z Forum ...

[pinc6x6]

https://youtu.be/pr3LJvCD-5U
argumentacja taty dziwnie mi czyjąś przypomina

[Zbowid]

Zbychu...temat Berta, to są projekcje i Twoje prywatne osądy - nie mające wiele wspólnego z prawdą. Jak będziesz ciekaw co i jak - służę swoją osobą, ale to co tu napisałeś - bardzo się rozmija z faktami.

Wiem tylko tyle ile wiem ...
Może będzie okazja. Mam nadzieję, że jeszcze nie dokończyliśmy wszystkich rozmów

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ... z Forum ...

Wpadaj na Mamuty.

[Mroczny]

tym razem ja wezmę dzipa

[ZbychoS]

Zbychu...temat Berta, to są projekcje i Twoje prywatne osądy - nie mające wiele wspólnego z prawdą. Jak będziesz ciekaw co i jak - służę swoją osobą, ale to co tu napisałeś - bardzo się rozmija z faktami.

Wiem tylko tyle ile wiem ...
Może będzie okazja. Mam nadzieję, że jeszcze nie dokończyliśmy wszystkich rozmów

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ... z Forum ...

Wpadaj na Mamuty.

Jak znajdziecie miejsce na spanie i w terenówce na objazd to TaaaaaaaaaaaaaaaK ...

[Zbowid]

Masz jak w banku.

[Mroczny]

[minizbowid]

Wiem tylko tyle ile wiem ...
Może będzie okazja. Mam nadzieję, że jeszcze nie dokończyliśmy wszystkich rozmów

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ... z Forum ...

Wpadaj na Mamuty.

Jak znajdziecie miejsce na spanie i w terenówce na objazd to TaaaaaaaaaaaaaaaK ...

Sam Cię będę powoził, a jak trza to i przywioze

[piotrck]

Sam Cię będę powoził, a jak trza to i przywioze

Zbycho, polecam MiniZbowidtravel. .................Wszystkim polecam.

[minizbowid]

Niezapomniane przeżycia, złamania, złamania z przemieszczeniem, zmiany na tle psychicznym, taki przenośny oddział chirurgii z ortopedią, z nutą psychiatryka.

[klucz13]

I tu się mylisz. Świat jest taki jakim go tworzymy. Można krzewić wartości albo żyć jak zwierzę.

[klucz13]

W 87% zgadzam się z Zbychem. Obicie mordy Rokforowi to powód do dumy, glorii i chwały na dzielni. Różnie bywało na forum w dyskusjach ale tutaj chyba zabrakło elementarnego ugryzienia sie w język.

Ps. Za Bertem też tęsknie. Tyle raz co potrafił mnie zrobić dobry poranek to nikt inny tego nie uczynił.

przecież to w czystej skondensowanej postaci mochero-katol-kibol, którym podobno tak się brzydzą

[pinc6x6]

lipa! do 200 nie dojdzie ale nareszcie zrozumieliście poglądy rokfora ! chyba się znudził tą pisaniną

[piotrck]

Niezapomniane przeżycia, złamania, złamania z przemieszczeniem, zmiany na tle psychicznym, taki przenośny oddział chirurgii z ortopedią, z nutą psychiatryka.

O ropie jeszcze wspomnij. Dwie szklanki wypijesz , trzy dni śpisz.

[piotrck]

Pogieło Was ...

Orkiestra murzyńska na imprezie Ku Klux Klan.

[Bratproroka]

Jako, że zadyma zaczęła się po moim wpisie, odniosę się.

jakieś 100-200 wpisów wcześniej Modowie powinni spacyfikować Rokfora, dać mu bana w tym temacie by nie pierdolił głupot. Od tych 100 czy 200 wpisów głosił dokładnie te same słowa. Równie dobrze mógł wkleić post nr 50 na miejsce postu nr 200 i nikt by zapewne tego nie zauważył.

Mógłbym się z tym zgodzić - że można było zareagować wcześniej. Tylko zareagować na co? Na to, że ktoś w dyskusji opowiada głupoty? Zdarza się. Mi na pewno.
Banować za upór?
Dyskusja była wbrew pozorom całkiem cywilizowana.

Ja sam w pewnym momencie zrezygnowałem z udziału i skorzystałem z opcji ignorowania Rokfora. Ale czasem czytałem ignorowane wypowiedzi. Pech chciał, że tą ostatnią też.

Dwa, groźby "obicia mordy" kierowane przez gości wagi ciężkiej i superciężkiej do gościa jak pamiętam Rokfora, wagi lekkiej są delikatnie mówiąc słabe.

Widzisz. Ja Rokfora nie znam. Zupełnie. Nie wiem, czy to zawodnik wagi ciężkiej czy papierowej. Zareagowałem na wypowiedź, a nie na otwartą okazję do łatwego wyżycia się. Rozmiar przeciwnika w tym wypadku nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Z drugiej strony, mimo mocno konfrontacyjnej natury, nie przemierzam ulic kolejnych metropolii szukając okazji do epickiego wpierniczu.

Ba, zastanawiając się nad tym wszystkim po fakcie dopuszczałem możliwość, że być może władowałem się w kłopoty. Wiem tylko tyle, że Rokfor zarabia na życie kręcąc kluczami. Ja jestem cale życie gryzipiórkiem. Wiedząc tylko tyle dopuszczałem możliwość, że to mnie by trzeba liczyć. I dalej - nie ma to dla mnie znaczenia. Najwyżej dostałbym wpierdol. Czasem warto. Nie byłby to pierwszy raz.

Słaba natomiast jest Twoja Zbycho hipokryzja w tym temacie. Zdaję sobie sprawę, że odbiór takiej konfrontacji masz subiektywny, i relatywna różnica wagi gra tutaj rolę w ocenie.
Ale ja doskonale pamiętam Twoje wypowiedzi tutaj, gdzie chwaliłeś się rozstrzygnięciem jakiejś tam konfrontacji użyciem siły. I nawet jeżeli to były sytuacje z kategorii młody i głupi, to opowieść była tutaj stosunkowo niedawno. Więc młody już nie, przynajmniej w momencie opowiadania o zdarzeniu...

Moje stanowisko w zakresie stosowania przemocy jest dość klarowne (patrz podpis, ten sam od lat). Należy zawsze mieć świadomość, że jest to opcja niewykluczona. Ani nie nakłaniam, ani nie odwodzę. Sugeruję jedynie, że może się przydarzyć. Być może czasem nawet przydarzyć się powinna. Międzyludzko, międzypaństwowo. Warto to dopuszczać i odpowiednio do takiej możliwości się przygotowywać.

Są sytuacje, gdzie jest to odpowiedź tak właściwa jak i najszybsza.
Są też sytuację, gdzie po prostu kończy się cierpliwość.

Prawdopodobnie straciliśmy następne forumowicza. Powiem tylko, Rofor to nie tylko minusy, miał też plusy dodatnie które moim zdaniem przeważały nad minusami.

Mam to gdzieś. Serio. Z merytorycznymi zaletami Rokfora nigdy się tutaj ani nigdzie indziej nie zetknąłem, choć wierzę, że są niemałe.
Wiem tyle, że Jego wypowiedzi tutaj to połączenie braku wiedzy i kulawej logiki, w zasadzie w dowolnym temacie. Co wykazane zostało wielokrotnie.

Powiem też co zapewne Was zadziwi. Ten sam błąd popełniliście w wypadku Bercika ... tak jego ...
Nie znoszę gościa maksymalnie jak się da, ale też wnosił coś dla Forum.
Wystarczyło go utemperować, nie pozwolić na wyjątkowe chamskie jak na standardy Forum obrażanie innych userów.

A to mnie akurat nie dziwi, bo się z taką opinią zgadzam. Uważam też, że wnosił wielokroć więcej niż Rokfor.

[piotrck]

Jest takie magiczne słowo: ".....Sorki Rokfor, poniósł mnie wtorek czy tam środa. Wracaj i ucz nas dalej mistrzu....." Myślę że to załatwiło by sprawę z tym obiciem mordy.

[Kabal]

Mi nie przeszło, więc nie wydaje mnie się

[minizbowid]

To, że jesteś słabym dyplomatą już wiemy

[Kabal]

To, że jesteś słabym dyplomatą już wiemy

Życie stało się prostsze bo zrezygnowaniu z tej funkcjonalności
W pewnym wieku kolekcjonowanie kolegów traci na wartości.

[Zbowid]

Radykalizowanie się..., to początki starzenia się

[montero]

Pogieło Was ...

Orkiestra murzyńska na imprezie Ku Klux Klan.

Mom graaać ?
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ ... edzia.html
Silvio broni Putina , Orban , w Szwecji też chyba doszli do władzy byli neofaszyści , prawica.Jsk tak dalej pójdzie.
Mumia już chce prawo zmieniać , zakazać weta.Bo sankcji nie można wdrożyć.

[czarny bielsko]

To, że jesteś słabym dyplomatą już wiemy

Życie stało się prostsze bo zrezygnowaniu z tej funkcjonalności
W pewnym wieku kolekcjonowanie kolegów traci na wartości.

Z wiekiem liczy się jakość a nie ilość

[Bratproroka]

Radykalizowanie się..., to początki starzenia się

To ja starzeję się od 15 roku życia. Minimum

[Krees]

Od jakiegoś czasu jestem na emigracji wewnętrznej.
Zabieram głos z rzadka, tak by jedynie zaznaczyć na Forum fakt istnienia. Jak pies obsikujący drzewa , byście o mnie nie zapomnieli.

Więc; zawinili moderatorzy Tak, właśnie Oni. Są tematy których na Forum nie powinno się poruszać, są takie których nie wolno.
jakieś 100-200 wpisów wcześniej Modowie powinni spacyfikować Rokfora, dać mu bana w tym temacie by nie pierdolił głupot. Od tych 100 czy 200 wpisów głosił dokładnie te same słowa. Równie dobrze mógł wkleić post nr 50 na miejsce postu nr 200 i nikt by zapewne tego nie zauważył.

Dwa, groźby "obicia mordy" kierowane przez gości wagi ciężkiej i superciężkiej do gościa jak pamiętam Rokfora, wagi lekkiej są delikatnie mówiąc słabe.
Wystarczyło by go ignorować i czekać aż Moderatorzy spełnią swój obowiązek.
Modowie dokonali grzechu zaniechania, nie spełnili swej roli.
Prawdopodobnie straciliśmy następne forumowicza. Powiem tylko, Rofor to nie tylko minusy, miał też plusy dodatnie które moim zdaniem przeważały nad minusami.

Powiem też co zapewne Was zadziwi. Ten sam błąd popełniliście w wypadku Bercika ... tak jego ...
Nie znoszę gościa maksymalnie jak się da, ale też wnosił coś dla Forum.
Wystarczyło go utemperować, nie pozwolić na wyjątkowe chamskie jak na standardy Forum obrażanie innych userów. Czytałem jego posty na forum Kamperów, tak jakoś potrafił się zachowywać, pisać bez wyzwisk i obelg. Czyli da się ...

Jakby co, nie mam nic przeciwko obrażaniu, ale subtelnie, z umiarem ...

O widzisz. Przez kilka miesięcy nie zaglądałem tutaj, czasu nie było, a od wałkowania tych samych kwestii tymi samymi słowami przez tych samych ludzi też musiałem odpocząć.

Więc perspektywę mamy podobną, zaś ja to widzę inaczej.
Raz - co już padło, pozwólmy dorosłym ludziom być dorosłymi ludźmi... Ze wszystkimi konsekwencjami. To trudne jak do tych konsekwencji dochodzimy.
Jedna z największych zalet forum to łagodna moderacja - wiele poglądów, wiele opinii, czasem nawet jakieś argumenty. Forum jednomyślnych działa tylko wraz z coniedzielnymi spotkaniami po kościele.
Ja sam przestałem dostrzegać sens dyskusji z rokforem (i nie tylko z nim), więc staram się unikać. Jeśli ktoś taki sens widział - miał możliwość. Nie nadużywam też ignorowania forumowego - cały jeden rekord.
Nic a nic mnie nie dziwią deklaracje Brata i Kabala o obiciu ryja za wprost powiedziane zdejmowanie winy z gwałciciela na rzecz ofiary. Jedyne co zaskakuje, to że są osoby usiłujące to ułagodzić i zamknąć pokrywą "to tylko przejęzyczenie". Nie, tam nie było miejsca na błąd interpretacji.

A plusy i minusy? Wobec takiego poglądu jak dla mnie plusy postaci są bez znaczenia. Nie widzę potrzeby znać, doszukiwać się, tolerować, udawać, że no tak se, ale fajny gość, więc jemu wolno. Nie wolno.

Pomijam zupełnie wojenny wątek dyskusji. Nie czytałem od bardzo dawna.