powoli i im...
Moderator: Misiek Bielsko
Re: powoli i im...
200 m od zabudowań
pewność celu
zakaz wstępu na teren ogrodzony lub oznakowany takim zakazem
I dalej już z górki.
pewność celu
zakaz wstępu na teren ogrodzony lub oznakowany takim zakazem
I dalej już z górki.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
Obawiam się, że cwana papuga wykorzysta tę sentencję - jeżeli był tam właściciel i inni pracujący w polu, to mógłby być tam każdy, bo teren był nieogrodzony, czyli ogólnie dostępny, czyli publiczny? A przecież wszyscy wiedzą, że tam są ambony, bo widać je z daleka, a na ambonach myśliwi, itd itd. Są jakieś "precedensy" w innych sprawach, gdzie właśnie trzy osoby to już miejsce publiczne. Co też jest kolejną bzdurą.poborcapodatkowy pisze: ↑czw gru 02, 2021 8:34 pmW przepisach nie ma ścisłej definicji "miejsca publicznego", więc uzasadnione wydaje się korzystanie z definicji sjp: "miejsce publiczne «teren lub pomieszczenie przeznaczone dla wszystkich ludzi, np. ulica, park, teatr»". Mam nieodparte wrażenie, że prywatne pole ("gdzie byłem nie tylko ja, ale także inni ludzie wykonujący prace polowe" - cytat z artykułu) nijak się pod tę definicję nie łapie.Zbowid pisze: ↑czw gru 02, 2021 7:32 pmNie czytasz dokładnie, albo bez zrozumieniaMiejsce publiczne, to między innymi takie, gdzie jest więcej niż trzy osoby...nikt nie mówił o lesie, bo pewnie wiesz, że tam nie wolno
, w parkach też nie wolno. Z tym laksigenem, to literatura czy wiedza nabyta? Nie odpowiadaj - a jak już musisz, to ziółka lub co tam Cię uspokaja
![]()
![]()
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: powoli i im...
Nie wiem jak zdziczałe w mieście aktualnie - kiedyś w każdej piwnicy były miski dla kotów, ale na wsi, ludzie dokarmiają dzikie koty - przynajmniej ja i moi sąsiedzi ( jak przyjdą na posesję - kotypoborcapodatkowy pisze: ↑czw gru 02, 2021 8:39 pmSłyszałem (ale zaznaczam, że to niepotwierdzona pogłoska), że dzikie/zdziczałe koty traktowane są jak dobro narodowe, ze względu na zwalczanie gryzoni. Prawda to?klucz13 pisze: ↑czw gru 02, 2021 8:34 pmpsy kłusujące i koty puszczone luzem w lesie czy na polu powinno się strzelać obowiązkowo, tak jak był kiedyś. Wystarczy chwila żeby ocenić skowyra czy kłusuje, czy się zerwał z chaty pohasać , czy zapiernicza do suczki dwie wiochy dalej bo się goni, do tych ostatnich nikt nie strzelał, ale nastały czasy zjebów w każdej dziedzinie i mamy to co mamy


Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Re: powoli i im...
Nie, chociaż tak. Wszystkie wolno żyjące są pod ochroną, więc koty też. Nie ze względu na gryzonie, ale tak po prostu, bo człowiek cywilizowany szanuje zwierzęta.poborcapodatkowy pisze: ↑czw gru 02, 2021 8:39 pmSłyszałem (ale zaznaczam, że to niepotwierdzona pogłoska), że dzikie/zdziczałe koty traktowane są jak dobro narodowe, ze względu na zwalczanie gryzoni. Prawda to?
Re: powoli i im...
serio?Henry_k pisze: ↑pt gru 03, 2021 11:28 amNie, chociaż tak. Wszystkie wolno żyjące są pod ochroną, więc koty też. Nie ze względu na gryzonie, ale tak po prostu, bo człowiek cywilizowany szanuje zwierzęta.poborcapodatkowy pisze: ↑czw gru 02, 2021 8:39 pmSłyszałem (ale zaznaczam, że to niepotwierdzona pogłoska), że dzikie/zdziczałe koty traktowane są jak dobro narodowe, ze względu na zwalczanie gryzoni. Prawda to?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: powoli i im...
Australijczycy zaczynają zauważać, że koty domowe odławiają jakieś nieprawdopodobne ilości ptaków. Słyszałem też o jednej wyspie, gdzie kotek latarnika odjebał wiele endemicznych gatunków zanim właściciel się połapał. O tym, że były endemiczne wiemy z rysunków i opisów owego latarnika, który fanem ptaszków był 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: powoli i im...
Sprawa kotów i ptaków jest znana od dawna i jest to paskudny temat. Jednym problemem są zdziczałe koty, które są w ekosystemach i funkcjonują jako jeszcze jeden drapieżnik (parę dni temu w dyskusji o Kampinoskim PN wyszło, że w samym środku parku odławia się do żywołapek więcej kotów niż norek amerykańskich). Te zdziczałe koty faktycznie zabijają mnóstwo ptaków i plądrują naziemne gniazda.Kabal pisze: ↑pt gru 03, 2021 12:34 pmAustralijczycy zaczynają zauważać, że koty domowe odławiają jakieś nieprawdopodobne ilości ptaków. Słyszałem też o jednej wyspie, gdzie kotek latarnika odjebał wiele endemicznych gatunków zanim właściciel się połapał. O tym, że były endemiczne wiemy z rysunków i opisów owego latarnika, który fanem ptaszków był![]()
Drugim problemem są koty domowe wychodzące - nie da się ludziom przetłumaczyć, że jak mają kotka w domu, to niech on w tym domu jest. Więc kotek kopa w dupę za okno i niech sobie radzi, a nawet jak ma michę w domu, i tak poluje.
Szacunki Brytyjczyków (RSPB) mówią o około 27 milionach ptaków zabijanych przez koty w GB w okresie wiosna-lato każdego roku.
Oczywiście kotki są małe, puchate, słodkie, śmieszne i w żadnym razie nie ma mowy o redukcji ich liczebności.

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
Ptaki też dają radę. Jedna babka opowiadała o koleżance że kaczka jej zabiła psa (!). Się pytam jak ? Ano to był jork i skakał do kaczki na blacie kuchennym , która była zamrożona. Spadła w końcu na niego i trup.
Drugiego psa , ciłałe , zabrała na działkę i tam porwał go jaszczomp.
Następnie kupiła rotwailera...
Drugiego psa , ciłałe , zabrała na działkę i tam porwał go jaszczomp.

Następnie kupiła rotwailera...
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: powoli i im...
Tych mitów o porwaniu psa, kota, dziecka, uj wie czego, przez "jastrzębia" to się nasłuchałem sporo 
Poza tym, wg tych opowieści w naszym kraju występują 2 gatunki ptaków drapieżnych: jastrząb (obejmuje około 6-7 gatunków szponiastych) i orzeł (kolejne 3-4 gatunki, zależnie od jakości wzroku opowiadającego, jeśli jest taki sobie to czasem jeszcze z jeden).

Poza tym, wg tych opowieści w naszym kraju występują 2 gatunki ptaków drapieżnych: jastrząb (obejmuje około 6-7 gatunków szponiastych) i orzeł (kolejne 3-4 gatunki, zależnie od jakości wzroku opowiadającego, jeśli jest taki sobie to czasem jeszcze z jeden).
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
No moja córkę dziadki też straszą "jaszczembiem" jak idzie na pole z Yorkiem 

Adrenalina uzależnia
MTM Profi
MTM Profi
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: powoli i im...
Znam kilka przypadków kotów niewychodzących - każdy pierdolniętyKrees pisze: ↑pt gru 03, 2021 12:43 pmSprawa kotów i ptaków jest znana od dawna i jest to paskudny temat. Jednym problemem są zdziczałe koty, które są w ekosystemach i funkcjonują jako jeszcze jeden drapieżnik (parę dni temu w dyskusji o Kampinoskim PN wyszło, że w samym środku parku odławia się do żywołapek więcej kotów niż norek amerykańskich). Te zdziczałe koty faktycznie zabijają mnóstwo ptaków i plądrują naziemne gniazda.Kabal pisze: ↑pt gru 03, 2021 12:34 pmAustralijczycy zaczynają zauważać, że koty domowe odławiają jakieś nieprawdopodobne ilości ptaków. Słyszałem też o jednej wyspie, gdzie kotek latarnika odjebał wiele endemicznych gatunków zanim właściciel się połapał. O tym, że były endemiczne wiemy z rysunków i opisów owego latarnika, który fanem ptaszków był![]()
Drugim problemem są koty domowe wychodzące - nie da się ludziom przetłumaczyć, że jak mają kotka w domu, to niech on w tym domu jest. Więc kotek kopa w dupę za okno i niech sobie radzi, a nawet jak ma michę w domu, i tak poluje.
Szacunki Brytyjczyków (RSPB) mówią o około 27 milionach ptaków zabijanych przez koty w GB w okresie wiosna-lato każdego roku.
Oczywiście kotki są małe, puchate, słodkie, śmieszne i w żadnym razie nie ma mowy o redukcji ich liczebności.![]()

Poza tym, na wsi koty na podwórzu bardzo się przydają - inaczej gryzonie zeżarły by wszystko z szop i garaży

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Re: powoli i im...
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
Re: powoli i im...
Wszystkie koty są pierdolnięte...poborcapodatkowy pisze: ↑pt gru 03, 2021 4:55 pmZnam kilka przypadków kotów niewychodzących - każdy pierdolniętyKrees pisze: ↑pt gru 03, 2021 12:43 pmSprawa kotów i ptaków jest znana od dawna i jest to paskudny temat. Jednym problemem są zdziczałe koty, które są w ekosystemach i funkcjonują jako jeszcze jeden drapieżnik (parę dni temu w dyskusji o Kampinoskim PN wyszło, że w samym środku parku odławia się do żywołapek więcej kotów niż norek amerykańskich). Te zdziczałe koty faktycznie zabijają mnóstwo ptaków i plądrują naziemne gniazda.Kabal pisze: ↑pt gru 03, 2021 12:34 pmAustralijczycy zaczynają zauważać, że koty domowe odławiają jakieś nieprawdopodobne ilości ptaków. Słyszałem też o jednej wyspie, gdzie kotek latarnika odjebał wiele endemicznych gatunków zanim właściciel się połapał. O tym, że były endemiczne wiemy z rysunków i opisów owego latarnika, który fanem ptaszków był![]()
Drugim problemem są koty domowe wychodzące - nie da się ludziom przetłumaczyć, że jak mają kotka w domu, to niech on w tym domu jest. Więc kotek kopa w dupę za okno i niech sobie radzi, a nawet jak ma michę w domu, i tak poluje.
Szacunki Brytyjczyków (RSPB) mówią o około 27 milionach ptaków zabijanych przez koty w GB w okresie wiosna-lato każdego roku.
Oczywiście kotki są małe, puchate, słodkie, śmieszne i w żadnym razie nie ma mowy o redukcji ich liczebności.![]()
Zamknięcie psychice tych zwierzaków wybitnie nie służy.
Poza tym, na wsi koty na podwórzu bardzo się przydają - inaczej gryzonie zeżarły by wszystko z szop i garaży![]()
Moja kotka jest niewychodząca i luz. Nie sika na złość, nie gryzie bez powodu, tylko szafy przesuwne musieliśmy zabezpieczyć, bo uwielbiała się wpierdalać i wspinać po ciuchach.
Koty wychodzące zwykle krótko żyją.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: powoli i im...
Chyba Harris... Nie jestem pewien. Ale widać pęta - to nie jest dziki ptak.
Stan zwierzęcia domowego jest pochodną stanu właściciela... To się w zasadzie zawsze sprawdza. Znane mi koty są/były normalne, co najwyżej za grube.poborcapodatkowy pisze: ↑pt gru 03, 2021 4:55 pm
Znam kilka przypadków kotów niewychodzących - każdy pierdolniętyZamknięcie psychice tych zwierzaków wybitnie nie służy.
Poza tym, na wsi koty na podwórzu bardzo się przydają - inaczej gryzonie zeżarły by wszystko z szop i garaży![]()
Co do wsi, to wiem - to jeden z punktów nie do przeskoczenia w tych negocjacjach.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
Trolling level master:
https://www.facebook.com/watch/?v=664138974998157
https://www.facebook.com/watch/?v=664138974998157
Wujek Dobra Rada 

Re: powoli i im...
Nosił wilk razy kilka, prawie ponieśli i wilka
https://www.lublin112.pl/z-pewnoscia-ni ... oka-wideo/

https://www.lublin112.pl/z-pewnoscia-ni ... oka-wideo/
PIV 3,2DiD
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Re: powoli i im...
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: powoli i im...
Nawet trudno komentować ...
PIV 3,2DiD
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości