a prezes najjaśniejszej...

[jradek]

Moj okoloczny sukienkowy robil taka mine jakbym mu powiedzial tychuju. W szkole spotykalem.

[Kabal]

Ja młodej nie puściłem. Pomału jej tłumaczę, że to w ramach uczulenia na hipokryzję. Im więcej kuma i obserwuje tym bardziej do niej dociera. A już hitem było jak się od koleżanek dowiedziała, że kucyki pony są pomiotem szatana. I hello kitty też.

[Zibi]

a tymczasem w Krakowie

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4442 ... Z_MTstream

[Piasek]

Zły to ptak co własne gniazdo kala...

[piotrck]

Dla równowagi macie pana którego w niektórych kręgach zwią królem naszego Batustanu.
http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290, ... tu-na.html

Lobbował by Morawiecki był w rządzie ......

[Nikitol]

Ja młodej nie puściłem. Pomału jej tłumaczę, że to w ramach uczulenia na hipokryzję..

To chyba nie był dobry pomysł, bo to nawet nie podchodzi pod "niech sama wybierze"

[Piasek]

Dla równowagi macie pana którego w niektórych kręgach zwią królem naszego Batustanu.
http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290, ... tu-na.html

Lobbował by Morawiecki był w rządzie ......

całe szczęście że dostęp płatny bo i tak mam ten periodyk w d...
Szechterowi tęskno do starych dobrych czasów

[rokfor32]

Ja młodej nie puściłem. Pomału jej tłumaczę, że to w ramach uczulenia na hipokryzję..

To chyba nie był dobry pomysł, bo to nawet nie podchodzi pod "niech sama wybierze"

A niby czemu nie? Wybierze - jak będzie gotowa wyboru dokonać. Czyli świadoma tegoż wyboru. Jako dziecko tenże wybór nie jest w pełni świadomy - a konsekwencje, przynajmniej wg doktryny KK - nieodwracalne.

Skoro nieletni nie maja pełnego prawa decydowania o sobie w sprawach cywilnoprawnych - to i nic nienormalnego, że nie powinni decydować w kwestiach religijnych. I - tak po prawdzie - nie decydują. Decydują za nich rodzice/opiekunowie. Czyli tak czy siak - to nie ich wybór (dzieciaków).

[Nikitol]

http://www.jozefswieradow.pl/index.php/ ... erzmowania

Tu nie było mowy o gotowości, a nakłanianiu do rezygnacji.

[rokfor32]

Równie dobrze indoktrynację religijną można potraktować jako nakłanianie do tegoż czynu. W czym jedno "nakłanianie" mam być lepsze/gorsze od przeciwnego?

Moje kuzynki brały chrzest jako dorosłe osoby. I - to był niewątpliwie ich suwereny wybór. Nawet, jeżeli był to wybór pod pewną presją - bo ich wybrankowie byli katolikami - to nie zmienia faktu, że wybór był świadomy. Mogły poszukać innych partnerów, na przykład. I tak to powinno wyglądać: religia jako deklaracja DOROSŁEGO człowieka.

Jako dziecko nie ma się żadnego wyboru. Jako nastolatek podlega się presji środowiska, i jest się podatnym na "autorytety". A gdzie jak gdzie - ale w religii, to powinna być wybitnie autonomiczna decyzja, a nie kalka czyjejś ideologii.

No - chyba że przyjmiemy, że chodzi o ilość (wyznawców), a nie ich "jakość" ...

[klucz13]

każde jedno dziecko przychodzi na świat ateistą i tyle w temacie

[bach]

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... UxqP-vjKL8

[Kabal]

Ja młodej nie puściłem. Pomału jej tłumaczę, że to w ramach uczulenia na hipokryzję..

To chyba nie był dobry pomysł, bo to nawet nie podchodzi pod "niech sama wybierze"

Nikitol - jak uzna, że chce to pójdzie. Nie zabraniam z dziadkami do kościoła iść. Pokazuję kościoły, synagogi, meczety i świątynie wszelakich innych wyznań, opowiadając co wiem o tych bogach i obrzędach. Uczę czym jest wiara, ateizm czy agnostycyzm. Wierzę, że sama wybierze swoją drogę bez lęku przed diabłami czy grzechem zakorzenionego od niemowlęctwa.
Edyta. Może bym i wysłał, gdyby nie [cenzura] katechetka w zerówce, która korzystając z roztrzepania wychowawczyni zrobiła pranie mózgu 5 letniemu dziecku i kazała przekonać rodziców, żebyśmy się zgodzili na religię...

[Zbowid]

Dobrze, że masz dziewuchę..bo chłopak to mógłby wybierać dla kasy...

[Kabal]

Dobrze, że masz dziewuchę..bo chłopak to mógłby wybierać dla kasy...

Dostała gifty z okazji niekomunii

[Zbowid]

Moje pierworodne nie było dziewczynką...to tak jak u św. Józefa

[klucz13]

Moje pierworodne nie było dziewczynką...to tak jak u św. Józefa

też niepokalane poczęcie

[Mroczny]

Też nie puściłem i z dala od gili i wesołowskich tego świata trzymam

A to co Nikitol pisze to ciekawe jest. Nienarzucenie jakiejś religii to ograniczenie wyboru. Przepiękne. Tylko widzisz Nikitolu - nie wszyscy muszą płynąć z prądem w imię świętego spokoju. Niektórzy dają sobie radę i myślą sami.

[Zbowid]

Aż się na usta ciśnie ( do Tomka) - "byś kiedyś spróbował"

[piotrck]

Kto po bierzmowaniu rozstał się z kościołem ......nie wiarą. Rączka w górę.......?.dobra żartowałem z tą łapką

[Nikitol]

Ja młodej nie puściłem. Pomału jej tłumaczę, że to w ramach uczulenia na hipokryzję..

To chyba nie był dobry pomysł, bo to nawet nie podchodzi pod "niech sama wybierze"

Nikitol - jak uzna, że chce to pójdzie. Nie zabraniam z dziadkami do kościoła iść. Pokazuję kościoły, synagogi, meczety i świątynie wszelakich innych wyznań, opowiadając co wiem o tych bogach i obrzędach. Uczę czym jest wiara, ateizm czy agnostycyzm. Wierzę, że sama wybierze swoją drogę bez lęku przed diabłami czy grzechem zakorzenionego od niemowlęctwa.
Edyta. Może bym i wysłał, gdyby nie [cenzura] katechetka w zerówce, która korzystając z roztrzepania wychowawczyni zrobiła pranie mózgu 5 letniemu dziecku i kazała przekonać rodziców, żebyśmy się zgodzili na religię...

Najpierw mówisz że nie puściłeś, by zaraz stwierdzić- jak chce to pójdzie?

[Nikitol]

Aż się na usta ciśnie ( do Tomka) - "byś kiedyś spróbował"

Co młodzież zrobi, to zależy od nas.
Tak było, jest i będzie.
Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Żródło tego zjawiska sięga początku ludzkości, natomiast potencje destrukcyjne nie występują i nie rozwijają się u zwierząt, w przeciwieństwie do homo sapiens.

[Raymund]

To wszystko pikuś
Co powiecie o sakramencie spowiedzi świętej czy jak jej tam
A małżonki ?

[Nikitol]

To wszystko pikuś
Co powiecie o sakramencie spowiedzi świętej czy jak jej tam
A małżonki ?

Nic gorszego od deklaracji podatkowej.

[Kabal]

To chyba nie był dobry pomysł, bo to nawet nie podchodzi pod "niech sama wybierze"

Nikitol - jak uzna, że chce to pójdzie. Nie zabraniam z dziadkami do kościoła iść. Pokazuję kościoły, synagogi, meczety i świątynie wszelakich innych wyznań, opowiadając co wiem o tych bogach i obrzędach. Uczę czym jest wiara, ateizm czy agnostycyzm. Wierzę, że sama wybierze swoją drogę bez lęku przed diabłami czy grzechem zakorzenionego od niemowlęctwa.
Edyta. Może bym i wysłał, gdyby nie [cenzura] katechetka w zerówce, która korzystając z roztrzepania wychowawczyni zrobiła pranie mózgu 5 letniemu dziecku i kazała przekonać rodziców, żebyśmy się zgodzili na religię...

Najpierw mówisz że nie puściłeś, by zaraz stwierdzić- jak chce to pójdzie?

Tak. Nie puściłem, bo ciężko, żeby 5 latka miała swój pogląd na sprawę. Po akcji z katechetką zaparłem się do komunii. Teraz to już będzie wymagało wysiłku. Jak uzna, że to jej droga to pójdzie. Na razie jednak się nie wyrywa. Szczególnie jak widzi obłudę dookoła i dzieciory co zarzuciły po komunii praktykowanie.