"koncik" motocyklowy 2

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » czw maja 21, 2020 8:53 pm

AC 10 jako duale opisywane gdzieś były .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » czw maja 21, 2020 10:00 pm

Desert to "ostra" opona .Do Biga ok ale na asfalcie j.w.
Obadaj e12 .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3674
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lysy76 » czw maja 21, 2020 10:51 pm

purti pisze:
czw maja 21, 2020 8:51 pm


Jak ten MotoZ adventure na tyle Ci sie sprawuje ?
U mnie Desert radzi sobie ekstra w terenie, ale ostatnio musiałem trochę ponawijać po asfalcie i oszaleć idzie od jęku jaki wydaje.Znane mi dotychczas kostki crossowe były cichsze od tego.... :evil: Czas potestować jazdę w zatyczkach.
Szuter, suche sypkie, ubite suche podłoże git.
Twarde suche: beton, asfalt - brakuje mi 0,5cm do zamknięcia i czuć że pływa przy szybszym rondzie. Fakt, jeżdże na niskim ciśnieniu (1,6)
mokro- błoto,glina lipa.Bark opony mało agresywny. Brak trzymania bocznego, wyjazd z koleiny -sporo wysiłku. W momencie gdy potrzeba odkręcić by ogarnąć bajzel, następuje uślizg i wszystko toczy się własnym torem. Szybko zakleja się i słabo gryzie. Tu nie ma cudów.
Podjazdy mokro- tył żyje własnym życiem i by zachować kierunek trzeba się sporo napracować. Na pewno wpływ na to, ma też waga dzika.
Twarde mokre- przód trzyma w miarę ale tył szybko sygnalizuje, że się poddaje.
Wyższe prędkości: przy 170 pojawia się lekka szima i wężykowanie. Bez scen.
Generalnie pozytywnie, jako dual całkiem poprawnie, o zużyciu wypowiem się jak nakręcę więcej.
Na pewno na mokre wypady w krzaki założę kostkę, do turlania się zostaną.
Niewielki hałas, solidność gumy i przewidywalność, robią z niej fajnego podróżnika.
W celach poznawczych wezmę jeszcze Motoza RallZ.
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3674
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lysy76 » czw maja 21, 2020 11:01 pm

goralski pisze:
czw maja 21, 2020 5:51 pm
Właśnie Dareczku, zachęcił byś do upalania jakiego moto,, coś żeby więzadeł znowu nie urwać :roll: może taniej niż samurai wyjdzie?
Za cienki jestem na porady. :wink:
Wiesz, że to mocno kontuzyjne hobby?
Może zakup taniej wyjdzie ale leczenie nie :)21
Pójdziesz na 60% możliwości i okaże się, że ścieżka za wąska, zakręt ma jakieś ostrzejsze 90° niż zwykle, a prosta nie jest tak długa jak przemierzałeś rowerem ostatnio.
Ale zachęcam
:)21
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: purti » pt maja 22, 2020 7:29 am

lysy76 pisze:
czw maja 21, 2020 10:51 pm
purti pisze:
czw maja 21, 2020 8:51 pm


Jak ten MotoZ adventure na tyle Ci sie sprawuje ?
U mnie Desert radzi sobie ekstra w terenie, ale ostatnio musiałem trochę ponawijać po asfalcie i oszaleć idzie od jęku jaki wydaje.Znane mi dotychczas kostki crossowe były cichsze od tego.... :evil: Czas potestować jazdę w zatyczkach.
Szuter, suche sypkie, ubite suche podłoże git.
Twarde suche: beton, asfalt - brakuje mi 0,5cm do zamknięcia i czuć że pływa przy szybszym rondzie. Fakt, jeżdże na niskim ciśnieniu (1,6)
mokro- błoto,glina lipa.Bark opony mało agresywny. Brak trzymania bocznego, wyjazd z koleiny -sporo wysiłku. W momencie gdy potrzeba odkręcić by ogarnąć bajzel, następuje uślizg i wszystko toczy się własnym torem. Szybko zakleja się i słabo gryzie. Tu nie ma cudów.
Podjazdy mokro- tył żyje własnym życiem i by zachować kierunek trzeba się sporo napracować. Na pewno wpływ na to, ma też waga dzika.
Twarde mokre- przód trzyma w miarę ale tył szybko sygnalizuje, że się poddaje.
Wyższe prędkości: przy 170 pojawia się lekka szima i wężykowanie. Bez scen.
Generalnie pozytywnie, jako dual całkiem poprawnie, o zużyciu wypowiem się jak nakręcę więcej.
Na pewno na mokre wypady w krzaki założę kostkę, do turlania się zostaną.
Niewielki hałas, solidność gumy i przewidywalność, robią z niej fajnego podróżnika.
W celach poznawczych wezmę jeszcze Motoza RallZ.
Też mnie interesuje ten RallZ...i pomysł z drugim kompletem kół mi wpadł.
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 9:57 am

purti pisze:
pt maja 22, 2020 7:29 am
Też mnie interesuje ten RallZ...i pomysł z drugim kompletem kół mi wpadł.
mhm i już widze jak wymieniasz ;)
już dawno się wyleczyłem z tych pomysłów, kupuje uniwersalną opone lepszą w teren, a na dalsze wypady asfaltowe (ponad 1000km bez większych ekscesów terenowych) wymieniam opony na "szosówki", koszt pomijalny (albo żaden jak robisz to sam) a robisz to max 2 razy w roku
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3674
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lysy76 » pt maja 22, 2020 10:06 am

Ja raczej montażownicę najprostszą i wyważarkę statyczną.
Bo wygilać 3-4 tysie na dodatkowe obręcze jakoś skutecznie mnie powstrzymuje.
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 10:32 am

Czyli finalnie , na dalsze wypady adv , w ciężkim moto , agresywniejsze opony trzeba wozić za sobą na kanapie.
.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 10:44 am

montero pisze:
pt maja 22, 2020 10:32 am
Czyli finalnie , na dalsze wypady adv , w ciężkim moto , agresywniejsze opony trzeba wozić za sobą na kanapie.
.
taaaaa :)21 chłopie czy ty potrafisz czytać?? :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 11:06 am

Czytam i oglądam i nic nie kumam .
W co obujesz Qńa , dajmy na to na Ural na kołach .
Odp : nie wjeżdżam w lagier 3000 km od domu .
I tak w kółko ...
:lol:
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 11:51 am

montero pisze:
pt maja 22, 2020 11:06 am
Czytam i oglądam i nic nie kumam
no właśnie mówie, problem ze zrozumieniem występuje ;)

co do reszty, nie znajduje zabawy w topieniu sprzęta w lagrze,
a branie 2 setu opon to jest głupota, raz że wszędzie na świecie możesz sobie te opony wysłać i przełożyć, dwa bierzesz opony takie jakie Ci pasuje, nie widze sensu jechać 2000km na kostce żeby 150 km "terenu" mieć troche łatwiej, bez sensu

a moto kupuje takie jak mi się podoba i jakie mi potrzebne, to że ty masz jakieś mrzonki i jakieś urojenia co do ADV 120 kilo i prędkości powyżej 140, to na szczęście ja z ich powdów nie mam bezsenności ;)
idź pojeździj, może ci przejdzie ;)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 12:22 pm

Ja próbuję rozwiązać sposób podróżowania moto uniwersalnym.
Patenty typu Qń na tkc80 mnie nie interesuja . Bo to jest bezużyteczne w terenie błoto, góry , piach.
Na asfalcie lekkim moto się przemęczysz i na miejscu dziczysz .
Ciężkim polecisz łatwo . Ale wjazd w teren kicha .
Pozatym z moich obserwacji terenowe opony w lekkim wytrzymają 2-3 x więcej km .
O to mi chodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Kabal » pt maja 22, 2020 12:51 pm

To dopuść do swojej wiadomości, że wymyślono przyczepy, busy itp. Zawieź ten pieprzony rower w rejon operacji jak człowiek i lataj do woli liściem :)21 Większość tu chce sobie pojechać i cieszyć się drogą, nie walcząc z wiatrem i innymi przeciwnościami losu, pokręcić się po zadupiach i wrócić. W przypadku rzeczonego Uralu i dalej, i tak po drodze zje opony - ergo - pojechałbym na starych, na miejscu kupił nowe, oblatał co chcę i wrócił. Gdyby opony okazały się już zużyte, to wymienił znowu. To najtańsza i najwygodniejsza opcja opycenia na kołach. Czymże jest dodatkowy komplet opon (które i tak byś zużył) wobec całego wyjazdu? :roll: I tak - 3000 km od domu człowiek trochę truchleje. Organizacja lawetowania sprzętu i siebie z prozaicznego powodu typu złamany nadgarstek, sugeruje próby minimalizacji okoliczności sprzyjających. Ale co kto uważa. Ja się tak daleko nie wybieram, a już na pewno nie moturem :)21 U nas też się można urobić na klocu w piachu. Urwa, no nie umiem tak szybko jechać, żeby się nie kopać :)11 I nie, nie zmienię z tej okazji motura. Wygodny jest i można weekend nad morzem z Wrocławia uskutecznić z godnością :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 12:54 pm

Nie chodzi nawet o dotarcie do miejsca dziczenia.
Po drodze zawsze coś ciekawego jest i lepiej w to ciekawe się wbić enduro niż Qńem .
Po prostu różne podejścia do tematu .
A 140 km/h podróżna i 120 kg możliwe ale to już bez modyfikacji się nie da .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 12:58 pm

Kabal pisze:
pt maja 22, 2020 12:51 pm
To dopuść do swojej wiadomości, że wymyślono przyczepy, busy itp. Zawieź ten pieprzony rower w rejon operacji jak człowiek i lataj do woli liściem :)21 Większość tu chce sobie pojechać i cieszyć się drogą, nie walcząc z wiatrem i innymi przeciwnościami losu, pokręcić się po zadupiach i wrócić. W przypadku rzeczonego Uralu i dalej, i tak po drodze zje opony - ergo - pojechałbym na starych, na miejscu kupił nowe, oblatał co chcę i wrócił. Gdyby opony okazały się już zużyte, to wymienił znowu. To najtańsza i najwygodniejsza opcja opycenia na kołach. Czymże jest dodatkowy komplet opon (które i tak byś zużył) wobec całego wyjazdu? :roll: I tak - 3000 km od domu człowiek trochę truchleje. Organizacja lawetowania sprzętu i siebie z prozaicznego powodu typu złamany nadgarstek, sugeruje próby minimalizacji okoliczności sprzyjających. Ale co kto uważa. Ja się tak daleko nie wybieram, a już na pewno nie moturem :)21 U nas też się można urobić na klocu w piachu. Urwa, no nie umiem tak szybko jechać, żeby się nie kopać :)11 I nie, nie zmienię z tej okazji motura. Wygodny jest i można weekend nad morzem z Wrocławia uskutecznić z godnością :)21
W mojej ocenie tył (02) w moim Ośle wytrzyma z 10k bez łaski.
Także nie jest źle .
Pozatym jakiś bagaż trzeba mieć , a objuczonym Qńem to se można ... do hotelu podjechać .
Co kto lubi.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 1:20 pm

montero byłem na Kolskim, byłem w Magadanie byłem w Gruzji, byłem też w Rumunii w górach na 2suwie i powiem jedno

o dupe rozbić takiego 120 kilowego ADV :)21 tyle w temacie, w trudny teren będzie za ciężki na drogę będzie za lekki, szybko tym nie pojedziesz
bak jaki będziesz w tym mieć? jaki zasięg? ro działaj :)21
mam znajomego który takie moto zrobił, jeździ, ba nawet napęd ma na kardanie :)21 tylko jazda tym 2000km od domu to męczarnia :roll:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 1:48 pm

A cóż to za Stwórz ?
:)21
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 1:55 pm

a moto jakie chcesz wynaleźć, w większości już dawno wynalezione :)21
Vka, kardan koła 21/17 zbiornik chyba 16 czy 18 litrów zawias ohlins
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Misiek Cypr » pt maja 22, 2020 2:13 pm

Problem w podejściu do sprzętu.

Albo sprzęt ma robić, to czego ty potrzebujesz i bez modyfikacji się nie da, albo masz sprzęt i wykorzystujesz 100 albo blisko sto procent tego co sprzęt potrafi. Tylko tyle i aż tyle.

Mi bliżej opcji drugiej, choć gdybym miał wasze sprzęty, pewnie bym do 100 procent nawet się nie zbliżył :)21

Na razie w poniedziałek zaczynam A :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 2:59 pm

:)2
Misiek Cypr pisze:
pt maja 22, 2020 2:13 pm
Problem w podejściu do sprzętu.

Albo sprzęt ma robić, to czego ty potrzebujesz i bez modyfikacji się nie da, albo masz sprzęt i wykorzystujesz 100 albo blisko sto procent tego co sprzęt potrafi. Tylko tyle i aż tyle.

Mi bliżej opcji drugiej, choć gdybym miał wasze sprzęty, pewnie bym do 100 procent nawet się nie zbliżył :)21

Na razie w poniedziałek zaczynam A :)21
:)2
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 3:00 pm

lbl78 pisze:
pt maja 22, 2020 1:55 pm
a moto jakie chcesz wynaleźć, w większości już dawno wynalezione :)21
Vka, kardan koła 21/17 zbiornik chyba 16 czy 18 litrów zawias ohlins
Że tak spytam z ciekawości , a nie ciężkawy zaś ?
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 3:30 pm

120 kilo zatankowany do pełna i z wszystkim co na co dzień jeździ z moto, klucze dętki łyżki i inne pierdoły, z dętkami HD


@ misiek przy naszych (przynajmniej moich) mikrych umiejętnościach dojść do 100% możliwości moto to dużo trzeba ćwiczeń i samozaparcia :)21

ostatnio stwierdzam że Ci co marudzą na zawias w nowej T7 chyba nie potrafią ustawić zawiasu :)21 albo jeżdżą na prawdę ekstrem, bo przy moich 100kilo + bambetle jeszcze daleko do końca możliwości tek Kayaby :)21 bardzo daleko, jedyne co widzę ma sens to najwyżej zmiana odpowietrzników na automaty, albo przynajmniej wentle z ręczną śrubą żeby nie trzeba było śrubokręta, może progresywne sprężyny dały by trochę więcej komfortu, ale na razie to nie jest konieczne :)21 BTW ten zawias robi tym lepiej im bardziej się napierdala :)21 a w terenie prędkości powyżej 100 to już trzeba mieć mocną psychę

ja powiem tyle że za chwile pewnie będzie wersja małej tenery z silnikiem CP3 :)21 i to będzie szaleństwo na maxa :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3674
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lysy76 » pt maja 22, 2020 3:43 pm

montero pisze:
pt maja 22, 2020 12:58 pm

W mojej ocenie tył (02) w moim Ośle wytrzyma z 10k bez łaski.
Także nie jest źle .
Pozatym jakiś bagaż trzeba mieć , a objuczonym Qńem to se można ... do hotelu podjechać .
Co kto lubi.
piszesz o majtasie?
Szacun.
Wycie w głowie, słychać jeszcze dwa tygodnie po powrocie z tego Uralu.
:)21
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » pt maja 22, 2020 3:50 pm

pomijając fakt że 10kkm to może wytrzymuje E09 przy bardzo delikatnym traktowaniu :)21 przy 12kkm jest zupełnie łysa :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8968
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » pt maja 22, 2020 4:28 pm

lysy76 pisze:
pt maja 22, 2020 3:43 pm
montero pisze:
pt maja 22, 2020 12:58 pm

W mojej ocenie tył (02) w moim Ośle wytrzyma z 10k bez łaski.
Także nie jest źle .
Pozatym jakiś bagaż trzeba mieć , a objuczonym Qńem to se można ... do hotelu podjechać .
Co kto lubi.
piszesz o majtasie?
Szacun.
Wycie w głowie, słychać jeszcze dwa tygodnie po powrocie z tego Uralu.
:)21
Jakbym miał jechać tym co mam , lub lżejszym to 02 bym wziął nową na bagażnik . Pojechałbym na jakimś e09 i wrócił na 02 zamordowanym . Tyle wymyśliłem .Marki opon do wyboru .Ew. jeśli powrót tą samą trasą to zakopać 09 i odkopać na powrót , wywalając 02.
Ale np Ro tylko 02 bez problemu obleci.
@lbl mówię o zużyciu w lekkim sprzęcie .To jest inne zużycie.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość