"koncik" motocyklowy 2

[montero]

Wrzucałem ostatnie filmiki ze 125 cc . Jakeście tacy prawilni .

[Misiek Cypr]

Ten drugi filmik jest prawdziwy, bo predkosc z GPS, ale tez cos musial miec zmotane. Zebatke inna.

Realna predkosc podrozna dla 125, to jest 85-95 na ekspresowce, na innych drogach 80-90 I to jak nie wieje w ryj.

Mi tez pokazywal miejscami 120, ale GPS wtedy cale 100 pokazal, z dlugiej gorki. Fakt, moj ma 10 koni, ten WR125x ma chyba ich 12 to I szybciej jedzie.

[montero]

Przed chwilą gostek dostał lekko w bok od baby która skręcała w lewo. Noga potluczona lekko.

@ Misman ile jesteś w stanie jechać długotrwale , na tych mt21 , z tymi bambetlami , na szybkiej trasie ?

[montero]

Ten drugi filmik jest prawdziwy, bo predkosc z GPS, ale tez cos musial miec zmotane. Zebatke inna.

Realna predkosc podrozna dla 125, to jest 85-95 na ekspresowce, na innych drogach 80-90 I to jak nie wieje w ryj.

Mi tez pokazywal miejscami 120, ale GPS wtedy cale 100 pokazal, z dlugiej gorki. Fakt, moj ma 10 koni, ten WR125x ma chyba ich 12 to I szybciej jedzie.

Nie porównuj chińskiej paści do Minarelli bo to inna bajka.

[Misiek Cypr]

A widziales co pokazywal predkosciomierz w tym WRx, a co GPS? 10km roznicy, u mnie teraz tez jest 10-15. Bylo 20 nawet, ale to sie wyrownalo, jak jeblem glebe.

Jezdze z innymi 125, wiem co potrafia. Silnikowo, roznic miedzy japonia a chinami jakichs nie ma wielkich. Ale sa I tak z tej samej fabryki. Zadna 125 w Japonii nie jest robiona. Roznica jest Viadro 125, bo to V 125, ale chiny tez takie robia.

[misman]

Przed chwilą gostek dostał lekko w bok od baby która skręcała w lewo. Noga potluczona lekko.

@ Misman ile jesteś w stanie jechać długotrwale , na tych mt21 , z tymi bambetlami , na szybkiej trasie ?

100 - 110 prędkość podróżna. Rzadko mam ponad 5krpm, denerwuje mnie wycie silnika. Chociaż bardziej wyją opony i łomocze powietrze, to jednak na silnik mam jakiś wpływ

[Kabal]

Przed chwilą gostek dostał lekko w bok od baby która skręcała w lewo. Noga potluczona lekko.

@ Misman ile jesteś w stanie jechać długotrwale , na tych mt21 , z tymi bambetlami , na szybkiej trasie ?

ja w biesy i nazad na xt jechałem 120-130 non stop na mt21 z przodu i e09 z tyłu. Było 35 st i się olej gotował powyżej 130.

[montero]

A widziales co pokazywal predkosciomierz w tym WRx, a co GPS? 10km roznicy, u mnie teraz tez jest 10-15. Bylo 20 nawet, ale to sie wyrownalo, jak jeblem glebe.

Jezdze z innymi 125, wiem co potrafia. Silnikowo, roznic miedzy japonia a chinami jakichs nie ma wielkich. Ale sa I tak z tej samej fabryki. Zadna 125 w Japonii nie jest robiona. Roznica jest Viadro 125, bo to V 125, ale chiny tez takie robia.

Nie przegadam .Robione to wszysko teraz niewiadomo gdzie niestety .Yama Brasil np. niektóre.
Minarelli /Yama robi we Italii .
Minarelli 4 wentyle ,ohc , ciecz , 6 biegów , 15hp uczciwe .Po lekkim dłubnięciu (180cc ) , mapy zapłonu, że o wałku rozrządu nie wspomnę , ma na kole 20hp+ i silnik nie ginie po sezonie . Wystarcza do jako tako sprawnej jazdy .
Porównujesz z 30 letnią konstrukcją Hondy , ohv , powietrze .Tu nie ma porównania .

[montero]

Przed chwilą gostek dostał lekko w bok od baby która skręcała w lewo. Noga potluczona lekko.

@ Misman ile jesteś w stanie jechać długotrwale , na tych mt21 , z tymi bambetlami , na szybkiej trasie ?

ja w biesy i nazad na xt jechałem 120-130 non stop na mt21 z przodu i e09 z tyłu. Było 35 st i się olej gotował powyżej 130.

Powietrze niestety.

[montero]

Przed chwilą gostek dostał lekko w bok od baby która skręcała w lewo. Noga potluczona lekko.

@ Misman ile jesteś w stanie jechać długotrwale , na tych mt21 , z tymi bambetlami , na szybkiej trasie ?

100 - 110 prędkość podróżna. Rzadko mam ponad 5krpm, denerwuje mnie wycie silnika. Chociaż bardziej wyją opony i łomocze powietrze, to jednak na silnik mam jakiś wpływ

to może zębateczkę na przód.

[misman]

Po co? Mnie wystarcza i odpowiada tak, jak jest. Jest dobrze na niskich biegach i akceptowalnie na wysokich.

[kpeugeot]

Jak rowery drogie to moze sobie kupic enduro 125 w ceneie do 2.5 tys?
Jest sznasa znalezc cos ciekawego?

Cel zabawa bez kontuzji i z powodu zwiekszonego.euchu itd zrzucenie 10kg wagi w 10 mcy

[Adamo]

Zawsze były porady, że jak za mały budżet na moto to kup rower... ale żeby odwrotnie

[Mroczny]

Ten drugi filmik jest prawdziwy, bo predkosc z GPS, ale tez cos musial miec zmotane. Zebatke inna.

Realna predkosc podrozna dla 125, to jest 85-95 na ekspresowce, na innych drogach 80-90 I to jak nie wieje w ryj.

dokładnie tak jeżdżę hondą
tylko wolniej


zrobiliśmy kiedyś z kumplem rumunię nieprzekroczywszy 80 km/h

pasjami wielbię mulić zadupiem

[montero]

Wiadomo że cała przyjemność to ta zamuła w pięknych okolicznościach przyrody i niepowtarzalnych .
Ale jak się mieszka w Gdańsku a chce do Czarnogóry to te odcinki szybkie są wkrw . Większa prędkość= mniej wkrw ,większe bezpieczeństwo .Oczywiście " prędkość " a nie szybkość.
* prędkość = 100-160km/h
*szybkość = 300+

kpeugot olx itp ale teraz sezon .W zimie tak .

[montero]

Jak rowery drogie to moze sobie kupic enduro 125 w ceneie do 2.5 tys?
Jest sznasa znalezc cos ciekawego?

Cel zabawa bez kontuzji i z powodu zwiekszonego.euchu itd zrzucenie 10kg wagi w 10 mcy

https://m.olx.pl/oferta/honda-xl-125-CI ... ml?reason=

[Mroczny]

Wiadomo że cała przyjemność to ta zamuła w pięknych okolicznościach przyrody i niepowtarzalnych .
Ale jak się mieszka w Gdańsku a chce do Czarnogóry to te odcinki szybkie są wkrw . Większa prędkość= mniej wkrw ,większe bezpieczeństwo .Oczywiście " prędkość " a nie szybkość.
* prędkość = 100-160km/h
*szybkość = 300+

kpeugot olx itp ale teraz sezon .W zimie tak .

nie wiem po co mieszkać w gdańsku

[kpeugeot]

Jak rowery drogie to moze sobie kupic enduro 125 w ceneie do 2.5 tys?
Jest sznasa znalezc cos ciekawego?

Cel zabawa bez kontuzji i z powodu zwiekszonego.euchu itd zrzucenie 10kg wagi w 10 mcy

https://m.olx.pl/oferta/honda-xl-125-CI ... ml?reason=

Fajna ale cena troszke nie ta. Idzie tym pojedzic w terenie w ślizgu

[montero]

he , dobrze tam macie , to fakt . Ale nad morze daleko

[Kabal]

Jak rowery drogie to moze sobie kupic enduro 125 w ceneie do 2.5 tys?
Jest sznasa znalezc cos ciekawego?

Cel zabawa bez kontuzji i z powodu zwiekszonego.euchu itd zrzucenie 10kg wagi w 10 mcy

https://m.olx.pl/oferta/honda-xl-125-CI ... ml?reason=

Fajna ale cena troszke nie ta. Idzie tym pojedzic w terenie w ślizgu

W terenie wszystkim idzie, ale rozsądek nakazuje najpierw wydać równowartość tego motocykla na buty i ortezy. Potem dołożyć jeszcze do zbroi, kasku i ubezpieczenia

[kpeugeot]

No i cały plan wylecial w kosmos

Myslalem ze jak to male to i potencjalne szkodu i urazy male

Walić to zostaje przy 4x4

[Bratproroka]

Jak rowery drogie to moze sobie kupic enduro 125 w ceneie do 2.5 tys?
Jest sznasa znalezc cos ciekawego?

Cel zabawa bez kontuzji i z powodu zwiekszonego.euchu itd zrzucenie 10kg wagi w 10 mcy

10kg w 10 miesięcy zrobisz bez żadnego sportu po prostu licząc ile jesz i pilnując deficytu kalorii. Absolutnie nic więcej nie trzeba. 1kg na miesiąc to jest spadek niemal niezauważalny.

Zdążysz zrzucić i znów nabrać

Poza tym, ten ruch na moto jako sposób na redukcję wagi - słabo to widzę. Rower lepszy. Bieganie jeszcze lepsze. Dieta najłatwiejsza.

[kpeugeot]

Bieganie rozwala kolana

[Bratproroka]

Bieganie rozwala kolana

Jak nie umiesz biegać z właściwą mechaniką. Serio.
Albo jak przeginasz.

Rower też rozwala kolana. Jak nie umiesz dobrać rozmiaru i masz niewłaściwą mechanikę pedałowania.
Albo jak przeginasz.

Kolana kasuje niemal każda forma wysiłku tlenowego - oprócz powyższych także biegi narciarskie itp. Sporty zespołowe czy walki jeszcze szybciej. Pozrywane więzadła, rozerwane torebki stawowe.
Stosunkowo mało destrukcyjne jest wiosłowanie - co nie znaczy, że nieprawidłowa technika nie spowoduje kontuzji. Poza tym, boli zadek i łapy pokrywają się odciskami w tydzień. Mówię to jako posiadacz kilku niezłych wyników na wiosłach trenujący w miarę regularnie.
I pływanie też jest git. Pływanie jest super.

Ale tak serio, to uwaga o technice biegu nie jest złośliwością.

Masz 100% racji, że bieganie potrafi zamęczyć kolana. I kręgosłup. I Achillesy. Pewnie. Jak się tłucze bezsensowne dystanse po asfalcie i betonie bez techniki i w ujowych butach - czyli biegając tak, jak biega 90% ludzi biegających. Biegać trzeba z głową.
Biegam w miarę regularnie, z przerwami, od lat. Biegałem ultramaratony. Biegałem w górach i na orientację. Po bagnach i w śniegu do jajec (raz). Biegałem z plecakiem. Ważę teraz 90kg, ale ważyłem też i więcej biegając - do prawie 110kg włącznie.
Nigdy nie miałem kontuzji typowo biegowych - Achillesy, kolana itp. Bo zawsze miałem świadomość dużej wagi własnej i dodatkowych obciążeń - oraz tego, że nie mogę się skasować na 15-tym kilometrze, jak do zaliczenia jest 100. Nauczyłem się biegać lekko, bezkontuzyjnie. Prawidłowej mechaniki i lekkiego stąpania. Najwięcej dał mi regularny trening z czujnikiem dynamiki biegu - pełno tego na rynku.

Stąd uważam, że da się biegać bez kontuzji. Biegam lekko, technicznie. Nie tłukę astronomicznych dystansów w każdym tygodniu. Wolę teren niż asfalt. Bezdyskusyjne jest za to to, że biegając spalisz więcej kalorii. Przy traktowaniu hobbystycznym.


Przy czym to wszystko to tylko wątek poboczny - do Twojego celu 1kg/miesiąc nie potrzebujesz żadnego treningu. Nie potrzebujesz, co nie znaczy, że się nie przyda. Trening się zawsze przyda. Do Twojego celu wystarczy obserwować co jesz i wyciągać wnioski. Żadne skomplikowane diety, żadne wynalazki i suplementacje, żadne eliminacje nie są potrzebne. Tylko uczciwie obserwować i pilnować deficytu kalorii. Zmiany w żywieniu pojawią się same, jeżeli będziesz pilnował deficytu.

Trening jakikolwiek pomaga o tyle, że łatwiej pozostawać w deficycie kalorii. Przy całkiem statycznym trybie życia dwa dobre posiłki dziennie i już jesteś na plusie. Trening pozwala na większą elastyczność z jedzeniem.

Do takiego wspomagania na pewno lepszy będzie rower niż motocykl. Raz, będzie to faktycznie wysiłek. Dwa, powinien jednak być tańszy w zakupie i eksploatacji. Trzy, konsekwencje wywrotki mniejsze.
Rower będzie też lepszy niż bieganie, bo jednak mniej kontuzyjny przy niskich intensywnościach. Przy niskiej intensywności nie jest Ci też może koniecznie potrzebny góral, albo generalnie rower drogi. Mój najlepszy rower w życiu kosztował jakieś 120 PLN na targu. I tłukłem na tym tysiące km w sezonie - dojeżdżałem do pracy. Potem zainwestowałem w dobrego MTB - i spieprzyłem dobór rozmiaru. Po kilku miesiącach kombinowania z ustawieniami geometrii, wymianie mostków, siodełek i kierownic i tak nigdy nie było dobrze.

Ale ja się na rowerach nie znam, Kabala słuchaj.
Ja Ci mogę coś o wiosłach opowiedzieć co najwyżej.

[kpeugeot]

Ale ja lubie jeść i lubię piwo. A to juz mpcno wyklucza dietę

Co to ten deficyt i ile wynosi?