PRZEDNI NAPĘD A JA COŚ WYMYŚLIŁEM

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Ja-Gra
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 2:46 pm
Lokalizacja: Brodnica

PRZEDNI NAPĘD A JA COŚ WYMYŚLIŁEM

Post autor: Ja-Gra » pn lut 13, 2006 1:24 am

To znowu ja siadły sprzęgi piast (automaty) no i co robić ??? jak wiem jedyna rada to nowe manuale ok.700zł No ale kasa zrobiła dada i wymyśliłem coś zastępczego na czas dozbierania kasy,a mianowicie rozebrałem to coś przykręcane kluczem nr.10 X 6 sztuk i po wyjęciu zabieraka i sprężyny zamieniłem je kolejnością czyli napęd cały czas załączony. działa wszystko OK. można wyłączyć przedni napęd tylko wał kręci się zapewne cały czas (tak przynajmniej myślę nie sprawdzałem).Tylko mam pytanie czy to nie ma jakiś skutków ubocznych?Napewno więcej pali jakieś zawsze dodatkowe opory,lecz czy to wszystko teraz zima i ślisko to i tak 4X4 lecz gdy przełączę na 2 tylko tył czy coś mnie zaskoczy? KIA to jest samochód pełen niespodzianek.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn lut 13, 2006 1:57 am

Wygląda to tak:
Teoretycznie rzecz ujmując nic nie powinno się wydarzyć. Po prostu będzie sie kręcił przedni wał i bebechy w przednim moście. Napęd na przód będzie można w (prawie) każdej chwili dołączyć. Nieco wzrośnie zużycie paliwa z racji większych oporów...
Tyle teorii
Jak słusznie zauważyłeś KIA jest autem pełnym niespodzianek, więc i w tym przypadku nie może być inaczej. Niektórzy koledzy meldowali o uszkodzeniach podzespołów przeniesienia napędu przy używaniu auta w ten sposób. Szczegółów nie znam. Ja sam jeżdżę na manualach, które przez 75% czasu trwania zimy są zapięte.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn lut 13, 2006 9:55 am

znam kiłe która przelatała na spiętych sztywno hubach około 50k km-jedynym skutkiem ubocznym było lekkie zuzycie wieloklinu przedniego wału
druga przelatała 80k i też było ok
z tym, że wozy w miarę regularnie serwisowane
#noichuj

Awatar użytkownika
artkozi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: pt mar 04, 2005 8:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: artkozi » śr lut 15, 2006 9:04 pm

Zdarzyło się nieco więcej niż 80 km i jak na razie niewidzę jakichś problemów ze sprzęgiełkami ani różnic w działaniu napędów.
Im GORZEJ tym LEPIEJ

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » czw lut 16, 2006 1:59 am

Ja również tej zimy jeżdzę głównie z zapietym przodem i żadnych skutków ubocznych 8)
Z tym że musiałem się nieco "przemóc" bo mam mechaniczne automaty i jak nie cofnę Kiły po przejsciu z 4x4 na 4x2 mam cały czas zpiete sprzęgła (raz przymusowo były spięte przez mróz -20 :D )
Bardzo mi sie podoba jak prz 90km/h moge dorzucić naped przód 8)
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość