Przepływomierz do SPORTAGE II, 1999, 2.0 16V + lpg

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Tequil
 
 
Posty: 243
Rejestracja: śr lis 12, 2003 11:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Przepływomierz do SPORTAGE II, 1999, 2.0 16V + lpg

Post autor: Tequil » pn lis 27, 2006 2:52 pm

Po diagnozie na komputerze wyskoczyl blad ktory wedlug Pana z serwisu oznaczał albo sonda lub przeplywka Po skonsulowani z szefem serwisu padlo na przeplywke. Jak uslyszalem orientacyjna cene ponad 500zł to o mało nie zemdlałem Pamietajac fakt ze wymienialem to utstronstwo w AUDI 2.5TDI V6 i kosztowalo mnie to 250zł (stary musialem oddac)

Objawy sa takie ze przy zimnym silniku obroty faluja, potrafi zgasnac, przy dodaniu gazu dławi sie. Jak i spadla moc autka

Gdzie moge kupic przepływke do Kijany za rozsadna cene?
Z tego co sie dowiadywalem to nie ma zamiennikow :roll: :cry:
Tudziez slyszalem ze silnik jest od mazdy...

Przerabial ktos ten temat?
Wszystkie podpowiedzi mile widziane...
GAZ 69M Rulez

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » pn lis 27, 2006 7:25 pm

No niestety szukaj używki na allegro bo nowego to za 500 zł nie kupisz a jak mają to bierz od razu. Przepływomierz taki sam jest m. in. w Sabie 900. Mazda ma inny. Diagnoza prawidłowa u mnie było to samo - dwukrotnie przez geniusz jeżdżenia na LPG. Pozdrawiam
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn lis 27, 2006 8:55 pm

Sprawdź na alledrogo.
Jeszcze niedawno był przepływomierz używka (ale oryginał Bosch) za rozsądne pieniądze (nawet go chciałem na zapas wyhaczyć). Przepływomierz podchodzi też z jakiegoś modelu Saaba. Oryginalne Boschowskie są kurewsko drogie (o ile dobrze kojarzę to około 1600 zł). W serwisie KIA są dostępne praktycznie od ręki przepływomierze produkowane przez KIA na licencji Bosch i te są tańsze - około 650 zł

Awatar użytkownika
Tequil
 
 
Posty: 243
Rejestracja: śr lis 12, 2003 11:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tequil » czw lis 30, 2006 12:03 pm

w serwisie 440zł netto za koreanski...
GAZ 69M Rulez

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » czw lis 30, 2006 4:42 pm

Nie podpuszczam ale bierz bo to tanio.
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » czw lis 30, 2006 7:05 pm

Tequil pisze:w serwisie 440zł netto za koreanski...
Znaczy się potaniały...
Bierz w ciemno :)2

Awatar użytkownika
Tequil
 
 
Posty: 243
Rejestracja: śr lis 12, 2003 11:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tequil » pn gru 04, 2006 3:27 pm

auto sprzedaje za 15000zł netto do negocjacji ,stad wole opuscic nizeli wymieniac... takze niech nastepny wlasciciel sobie to zrobi...
GAZ 69M Rulez

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt gru 05, 2006 5:56 pm

Tequil pisze:auto sprzedaje za 15000zł netto do negocjacji ...
Brzmi jak ogłoszenie
:)21

Chyba też się ze swoją pożegnam :roll:

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » wt gru 05, 2006 9:21 pm

A moja podoba mi się coraz bardziej i odpukać zaczyna zadziwiać swoją bezawaryjnością. :o
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » czw gru 07, 2006 7:47 pm

Ja w moja włożyłem tyle kasy że mi się nie opłaca jej sprzedawać :D postanowiłem zajeździć gangrenę ...
... poza tym im starsz tym lżej mi coś od niej odciąć a inne cóś przyspawać ...
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
Tequil
 
 
Posty: 243
Rejestracja: śr lis 12, 2003 11:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tequil » pt gru 08, 2006 1:31 pm

leon zet pisze:
Tequil pisze:auto sprzedaje za 15000zł netto do negocjacji ...
Brzmi jak ogłoszenie
:)21

Chyba też się ze swoją pożegnam :roll:
no dobra ostatecznie za 13500zł netto bym ją sprzedał :wink: Ojciec kupil nowego Hiluxa wiec kijana stoi nie uzywana Mialem juz zdecydowanych klientow lecz jak zobaczyli czym Ojciec podejachl (ubloconym Hiluxem) to zmienili zdanie :roll: :o :lol:
GAZ 69M Rulez

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » pt sty 12, 2007 10:40 pm

Cześć

Ja ostatnio znalazłem przepływkę za 300zł, drugą miałem za 450zł.

Z tą pierwsza pojechałem na serwis KIA z prośbą o skasowanie błędu. Owszem skasowali...ale mnie :evil:

Gostek sprawdził odczyty z kompa, sam widziałem jak pokazuje ilość mierzonego powietrza+wykresy w zależności od obrotów. Zgasła nawet kontrolka na desce rozdzielczej.
Poszedłem więc i zapłaciłem za robótkę. Mechanio wyjechał z hali po czym oznajmił że błąd nadal się świeci a objawy walniętej przepływki jak były, tak zostały. Oczywiści kasy nie chcieli zwrócić :evil:
Mechanio najpierw zaczął się tłumaczyć że to nie od tego modelu...a jak mu pokazałem oryginał BOSH-a z identycznymi numerami to zmienił zdanie i powiedział że to nie od tego rocznika .
Tu mi ręce opadły, od kiedy to części elektroniczne mają podany rok produkcji auta ? ;D
Kolejnym "argumentem" "mechanika" było stwierdzenie że przepływka pokazuje błędne wartości....komputer przy badaniu pokazywał że jest wszystko ok.
Oświadczyli mi że jak przyjadę drugim autem z dobrą przepływką to mi po przełożeniu skasują błąd za free.
Tylko zapomnieli powiedzieć gdzie jest wypożyczalnia przepływomierzy.....sami nie mieli.
Ręce opadają
:(
Ponieważ moja kijanusia po awarii przepływki pali ok 15l na trasie to zamierzam założyć BLOS-a...tylko nie wiem czy komp pracując w trybie serwisowym nie opóźnia zapłonu, lub nie stosuje jakiejś uśrednionej niezależnej wartości na "mapie" ????

Rozebrałem kolektor dolotowy i nie znalazłem tez żadnej przyczyny brania lewego powietrza. Badanie na kompie w serwisie wykonane było po odłączenia sterowania wtryskami przez emulator...czyli na orginalnych benzynowych kablach.

Nie wiecie jakim algorytmem sterowania posługuje sie komputer w przypadku błedu przepływki ?

Tamtą zwróciłem na drugi dzień, bo tak sie umówiłem ze sprzedawca...

Pozdr.
Arki

krzysioww
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 33
Rejestracja: sob gru 16, 2006 6:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krzysioww » sob sty 13, 2007 2:59 am

Ale tak od razu do serwisu. To bylo pewne, ze zedrą z Ciebie ostatnią skóre, a i tak dalej nic nie będzie zrobione.
Była sobie Kijanka.
Jest Pathfinder 2,5DCi z Winchem i innymi dodatkami, służbowy :)
GG:4508741

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 10:37 am

Jak na razie przez 3 lata omijałem serwis KIA, a poza tym nie przypuszczałem że taką "rzecz" jak skasowanie błędu można "zchrzanić".
Więcej tam moja noga ani koło autka nie zawitają.

Wie ktoś z Was czy tryb serwisowy komputera z powodu awarii przepływki zmienia "mapę" zapłonu ?

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » sob sty 13, 2007 10:44 am

Witam
Wplyw sygnalow z przeplywomierza na kat wyprzedzenia zaplonu mozna sprawdzic lampa stroboskopowa-ja sprawdzalem na moim trooperze (na lpg)i wyszlo ze po odlaczeniu przeplywki podczas pracy silnika przyspieszenie zaplonu sie nie zmienia w porownaniu do kata z dzialajaca przeplywka.Sprawdzalem na roznych obrotach i za kazdym razem(czy to przeplywka odlaczona czy nie) zaplon byl jednakowy.W przyszlym tyg sprawdze jak to jest w kijance mojej Pani i dam znac,ale nie wydaje mi sie zeby przeplywka miala wplyw na kat wyprzedzenia zaplonu.Na pewno na czas i moment otwarcia wtryskiwaczy.Jesli w aucie jest instalka lpg II generacji to przeplywka nie ma wplywu na prace na gazie.Sonda lambda jak najbardziej bo to z niej komp gazowy bierze sygnal do sterowania silnikiem krokowym od gazu.Ja w trooperze mam blosa,w kijance tez mam blosa i wszystko bangla jak trzeba.Co prawda ostatnio w kijance mialem kilka strzalow ale przyczyna zostala usunieta(filtr gazu).
Co do ceny przeplywki to musze sie upewnic ale kilka miesiecy temu rozmawialem z szefem salonu kia a pozniej z pracownikiem odpowiedzialnym za zaopatzrenie w czesci serwisu i obydwaj twierdzili ze przeplywka do sportaga(chodzilo o auto mojej Pani 2.0 ,16v z 95r.) kosztuje 240 pln brutto.Nie wiem czy do pozniejszych modeli tez pasuje ale w przyszlym tyg dopytam sie co i jak.
aha ,a bledy z kompa mozna sobie samemu odczytac mostkujac 2 piny w gniezdzie diagnostycznym.Potem tylko liczyc mrugniecia check i gotowe.Jakby co to poszukam kodow bledow i wkleje czy cos...
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob sty 13, 2007 10:51 am

@Troopek
Czy masz możliwość wykonania fotek Blosa w kijance? Chciałbym porównać to i owo...
Dzięki z góry :)2

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » sob sty 13, 2007 11:14 am

Oczywiscie ,ale po niedzieli bo mi kobieta kijanka gdzies wyjechala :D
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 5:55 pm

Jeżeli nie wpływa na kąt to było by super....jak nie zapomnisz to sprawdź.
Mam instalację II gen z mikserem i w przyszłym tygodniu wymieniam na BLOS-a , typ ...70021. Podobno czasem są z nimi problemy jeśli chodzi o skład mieszanki. Po prostu jest za uboga. Ale to są chyba bardzo rzadkie przypadki. Zależy mi też na poprawnej pracy silnika na benzynie. Marzy mi się wyjazd do Turcji i to bardziej na wschód a tam mogą być problemy ze zdobyciem LPG. Jak na razie silnik nierówno pracuje na benzynce w zakresie wolnych obrotów( momentami kręci się równo, a momentami faluje).
Na wyższych jest strasznie zmulony. Dzieje się tak od strzału w kolektor...przy okazji którego padła przepływka. Rozbierałem cały kolektor w nadziei że jeszcze znajdę jakąś dziurkę w jakiejś "odmie" która łapała by lewe powietrze...ale nic nie znalazłem.
Jak na razie mojo kijanka spala 14.5 gazu na trasie i nie ma to przełożenia na moc, więc mam nadzieję że BLOS coś tu zmieni.
Powiedz mi jeszcze czy przy BLOS-ie tez masz zaklejony wlot powietrza z przodu i wycięty z boku ?

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » sob sty 13, 2007 6:50 pm

Wlot mam typowy ale jest kompensacja parownika.Dolot jest polaczony przewodem ( srednica zblizona do przewodu gazowego ) z parownikiem.Jezeli nie ma kompensacji to dolot powinien byc tak jak u Ciebie-nie moze wystepowac dmuchanie w powietrza w dolot bo zubaza to mieszanke gazowa.
Poza tym zobacz ja masz poprowadzona odme skrzyni korbowej.Ja troche to przerobilem.Zaslepilem na rurze dolotowej(ta nad glowica) dwa krocce na ktore wchodza przewody odpowietrzajace skrzynie korbowa a same przewody podlaczylem miedzy blosem a przeplywka.Zniknela dziura w mocy w zakresie 1000-1800 obr(na zwyklym mikserze przy tych obrotach potrafil strzelic).Nie wiem czy jest u Ciebie taka smieszna plastikowa puszka na rurze dolotowej(siakis rezonator czy cus).Jesli jest to wyrzuc na smietnik i wstaw grzybek p/wybuchowy-doskonale zabezpieczenie.Ja w kijance mam w gumowej rurze korek ze starego zacisku hamulcowego na wszelki wypadek przywiazany cienka stalowa linka :P coby nie zgubic przy wybuchu.
Falowanie wolnych obr. to moim zdaniem wina silnika krokowego biegu jalowego(brudny zawor,jakies uszkodzenie) albo cos z lambda.Sprobuj odlaczyc wtyczke od przeplywki w czasie pracy silnika i zobacz jak sie bedzie zachowywac silnik.Jesli dalej beda falowac obroty to przyczyny trzeba szukac gdzie indziej.Moze EGR? Tam jest masa roznych wezykow,membran itp "niepotrzebnych" czesci.
Zapodalbys moze fotke jak masz zrobiona instalacje lpg.Moze sie cos wymysli?
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 8:03 pm

Kurcze , jakoś nie mogę posklejać " do kupy" schematu Twojej instalacji... :D ...coś mnie chyba przyćmiło. Dołączma się do prośby Leona o fotkę instalacji. Ja swoją też wykonam i wrzucę.

Co do tego zabezpieczenia na "rezonatorze" to mam dokładnie tak samo jak Ty...no bez tej linki bo wstawiłem tam taki gotowy zawór od gaziarzy.

Silnik krokowy wygląda ok. Nawet go odłącztłem i zatkałem dolot do którego steruje powietrze zostawiając małą "szparkę" o stałej średnicy, falowanie nie ustało.
Przepływkę mam zdmuchniętą więc odłączanie i przyłaczanie jej pomaga w moim przypadku jak umarłemu kadziło..i tak jak pisałem , szukałem bezskutecznie dziury w we wszystkich wężykach dookoła kolektora....nawiasem mówiąc jest ich tam od groma :)

W środę jedtem jeszcze umówiony z kolegą na wymontowanie i sprawdzenie wtryskiwaczy, może podczas wyuchu jakiś "syf" tam wpadł i przytyka jeden z wrysków ??? ...chociaż teraz tak sobie myślę że wtedy silnik by chodził cały czas nierównomiernie, a on działa np 30s ok, 15s faluje.....40s ok i 10s faluje i tak w kółko. Jeśli nawet ustabilizuje się na dłużej to po przegazowaniu znowu ma ok minuty wachań i cały powyższy cykl się powtarza w kółko ; )
Więc może to nie przytkany wtryskiwacz ????

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob sty 13, 2007 8:09 pm

A sonde lambda masz w porządku?

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » sob sty 13, 2007 8:13 pm

Powiem tak ja mam takie falowanie niestety na benzynie. Na gazie nie jeżdżę zresztą instalacja jest częściowo zdemontowana. Z tym falowaniem da się jeździć chociaż wkurza. Mam nowy silniczek krokowy oraz przepływkę więc to raczej nie wina tych dwóch elementów. Jak coś wymyślicie to dajcie znać :)2
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 8:20 pm

A wiesz...dobre pytanie !....w sumie mechanio którego pytałem o istotę problemu głośno myśląc odrzucił w tym przypadku jej wpływ na wolne obroty...ale tak naprawdę to jej nie sprawdziłem. Jeżeli lekko dodam gazu do ok 1100obr/min to obroty utrzymują się ok.
Ja nie znam się aż tak na mechanice samochodowej więc brak mi tu logicznego kontrargumentu.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob sty 13, 2007 8:29 pm

Dwukrotnie wymieniałem przepływomierz i zawsze okazywało się, że walnięta jest także sonda. Podobno jazda na gazie i lokalizacja owej sondy w wydechu powodują, ze jest ona narażona na uszkodzenie - tak mi przynajmniej powiedział znajomy diagnosta. Może trzeba byłoby pójść tym tropem
:roll:

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » sob sty 13, 2007 9:31 pm

Sonda ma wplyw na prace silnika w caly zakresie obrotow.Na wolnych tez-dziwny ten diagnosta ,ktory uwaza inaczej.Skad ECU silnika ma wiedziec ,czy sklad mieszanki jest odpowiedni na wolnych obrotach? Wlasnie z sondy !! .To samo tyczy sie kazdych innych obrotow.
Sprawdz sonde bo moze czasowo nie przesylac sygnalow o ilosci tlenu w spalinach i ECU glupieje.Moze grzalka sondy padla albo zawezil sie zakres pracy sondy i stad te glupoty.
Podsumowujac: podczas pracy na pb sygnaly z sondy sa b.wazne i przede wszystkim sprawdz ,czy dziala prawidlowo.I to nie przez chwile tylko wlasnie podczas falowania obrotow.Nawet majac zwykly woltomierz analogowy(taki ze wskazowka) mozna conieco stwierdzic.
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości