Miska jest schowana pomiędzy poprzeczkami ramy (most też) i nie wystają - nie zahaczą - najwyżej mogą opaść na kamień, ale dzięki temu, że płyta jest skośna unikam twardych uderzeń przednią poprzeczką. Chłodnica jest dość nisko - to przez ten bezsensowny spuszcznony nochal - wyznacza ona kąt natarcia przy niskich przeszkodach.Masmo pisze:Tak nisko masz chłodnice i miskę?? W Terakanie miska jest wysoko, znacznie wyżej niż most który powinien wytrzymać błoto, piasek i kamyki. Jak bym z impetem uderzył w jakiś głaz mogłoby być różnie....
Podczas wyjazdu do Bułgarii kolega w L200, któremu nie przyszły na czas zamówione osłony, uderzył gruszką przedniego mostu w ukryty w błocie kamień - sila nie była wielka, ale uderzenie "twarde" - efekt - zgięty most, który spowodował urwanie rozrusznika i siłownika sprzęgła - w takiej sytuacji osłona by pomogła. Na szczęście udało mu się wrócić do Polski na kołach, choć bez 4x4 i z rozrusznikiem na jednej śrubie...