cała drży "malutka" !!!!

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » pt mar 10, 2006 11:58 pm

ale wiesz, "prawie" robi różnicę

:)21

...raczej chińska podróba

:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob mar 11, 2006 9:37 am

Koreańska jeśli już...
:)21
A scyzoryk to od gerlacha był
:)21

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » sob mar 11, 2006 9:55 pm

o sobie mówiłem, że chińska podróba.
Mistrza makgajwera oczywiście.
:wink: :)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob mar 11, 2006 9:58 pm

:)2 :)21

Awatar użytkownika
artkozi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: pt mar 04, 2005 8:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: artkozi » ndz mar 12, 2006 8:02 am

leon zet pisze:Wały były jednoczęściowe. W przypadku tylnego trzeba było tylko deko go skrócić i przerobic końcówki. Z przednim było więcej zabawy, bo żukowski wal jest dość gruby a w kijance odległość między górą przedniego wału a podłogą jest dość nieduża - żukowski na bank by nie wlazł. Tak więc konieczna było stoczenie tego i owego i dopasowanie rury odpowiedniej średnicy. No i oczywiście przerobienie końcówek


PIEKNIE ! ! ! no bardzo pieknie :D :)2
Im GORZEJ tym LEPIEJ

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz lut 04, 2007 7:24 pm

Drżączka is back... madafaka :evil:

W przednim wale jakiś czas temu szczezł krzyżak (smaru miał za dużo :)21 ). Zakupiłem nowy - co prawda nie w gieesie tylko w motoryzacyjnym i wymieniłem. Drży dalej. Przy załączonych sprzęgiełkach i 2H na reduktorze drżączka zaczyna się przy 80 km/h i nasila się w miarę wzrostu prędkości. Przy załączonym 4H też drży ale słabiej. Co najśmieszniejsze przy rozłączonych sprzęgiełkach i 2H też drży ale tylko przy 80km/h :roll: Dalsze oględziny wykazały "kiwanje" się wielowypustu wału tylnego - znaczy się żukowski przeszczep to jednak inwestycja w gównolit. Trzeba będzie coś wymyśleć :roll:

Awatar użytkownika
karolb
 
 
Posty: 165
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 1:07 pm
Lokalizacja: Sopot

Post autor: karolb » pn lut 05, 2007 9:40 pm

ja mam z przodu od uaza....po 30 tys... w tym 20 tys byl odlaczony zupelnie, i podobciazeniem maks 300 km ...zrobilysie luzy.. bardzo deliaktne ale zawsze.... czyli moze lepiej w jakis dobry wielowypust zainwestowac.... moze patrol...albo G Wagen.... wg wagenie nie widzialem zeby byly kiedykolwiek luzy:)
Pozdrawiam
Karolb
Asia 2.2 D (SPRZEDANA!)
Buggy in progres
HONDA on road:)

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn lut 05, 2007 10:21 pm

Popróbuję wymienić na lublinowski. Albo inny jaki akurat w warsztacie będą mieli. Robią teraz wielowypusty pokryte teflonem. Podobno nawet to działa :roll:

Awatar użytkownika
artkozi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: pt mar 04, 2005 8:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: artkozi » wt lut 06, 2007 9:06 am

No wyglada na to , że przy tym temacie "moda na sukces" bedzie streszczeniem fabuły :)21
Im GORZEJ tym LEPIEJ

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt lut 06, 2007 9:32 am

Nie przesadzaj
Sa dłuższe tematy

ten tutaj to co najwyżej "złotopolscy" albo ja wiem... "klan"
:)21

krzysioww
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 33
Rejestracja: sob gru 16, 2006 6:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krzysioww » czw lut 08, 2007 4:11 pm

Byłem dziś w Ząbkach, w takim sprawdzonym warsztacie zajmującym się wałami. :)2 I przy okazji dialogów na różne tematy dowiedziałem się, że przerabiali frezy z kijankowych na żukowskie w takim kia sportage. Podobno gościu jest geodetą z Wyszkowa.... Leon, wiesz coś na ten temat ?? ?? ??
Była sobie Kijanka.
Jest Pathfinder 2,5DCi z Winchem i innymi dodatkami, służbowy :)
GG:4508741

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » czw lut 08, 2007 6:06 pm

Ależ skąd
:)21

Awatar użytkownika
Makgajwer
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 91
Rejestracja: czw lis 09, 2006 1:55 am
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Post autor: Makgajwer » wt lut 20, 2007 10:23 pm

...dobre rady... :)
a mi w Rocście powyżej 90 km/h (wg licznika) trzęsie sie wszystko i to jadąc na samym tyle, ...(z załączonym przodem jeszcze nie miałem okazji jechać z taką prędkością) może tez wał...?
Rocsta 2,2 D - no...no...juz prawie jedzie...
kolejny remoncik - tym razem zawias, kompletny :(

krzysioww
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 33
Rejestracja: sob gru 16, 2006 6:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krzysioww » śr lut 21, 2007 12:05 am

Musisz sprawdzić krzyżaczki i frez, mogły też odpasć blaszki wyważające. A ostatnim razem miałem jeszcze ciekawiej, wał, co prawda przedni, po wymianie krzyżaków leżał dość długo w ciepłym garażu, a później na świeżym i zimnym powietrzu. Smar, który w trakcie używania kiły był czasami wciskany do frezu, tak naprawdę wchodził do rury wału. Kijanki nie mają zaślepki. W ciepłym się rozpuścił i spłynął na jedną stronę, a w zimnym skutecznie zastygł. Co się panowie narobili z wyważeniem to ich :D , ale w końcu sobie przypomnieli, że to może być smar. Duzo go było..., co najmniej kilka kolorków. :wink:
Była sobie Kijanka.
Jest Pathfinder 2,5DCi z Winchem i innymi dodatkami, służbowy :)
GG:4508741

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość