WYŻSZA KIJANKA

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » ndz kwie 02, 2006 9:31 am

Ja zgadzam się Leonem ... przy naszych skromnych bądź co bądź liftach kąt nachylenia panharda zmienia się niewiele, korekta długości drążka to około 1.5-2cm i moim (inżyniersko budowlanym okiem :D ) jest to mniejsza i bezpieczniejsza ingerencja w oryginał niż przedłużanie mocowania drążka czy to przy ramie czy przy pochwie mosty (a zwłasza tam ze względu na istniejącą konstrukcję) ... poza tym obyć się można bez spawarki 8)

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz kwie 02, 2006 9:59 am

@Armon
Patrzyłeś na te elementy co podałem do nich linki? Ja popatrzyłem sobie jeszcze w cennik i wymiary tych łączników. Najmniejszy z nich ma gwint bodajże M30 i kosztuje około 60zł - dla porównania średnica oryginalnego drążka w kijance to 30mm. Tak więc gdyby zastosować takie łączniki to efekt byłby nieco przesadzony bo drążek miałby średnicę 40-50mm :roll: Chyba trzeba poszukać czegoś lżejszego

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » ndz kwie 02, 2006 11:57 am

Oczywiście zaglądałem ... gratuluję znaleziska.
Od przybytku głowa nie boli :D tak na moje wyczucie mniejszych średnic bym nie dawał. zresztą trochę masywniejszy drążek będzie sztywniejszy (ja mój obecny trochę wygiąłem o jakąś karpę przy cofaniu).
Martwi mnie jednak cena za kompletny drążek odpowiedniej długości - ponad 200 złociszy, a jeszcze trzeba dorobiść tuleje centrujące na trzbienie mocujace drążek ... a to już cena jednej felgi :cry: które chcę i muszę nabyć nabyć (lift i utlenione na maksa alusy).
Nie wiem czy niestety nie powrócę do pomysłu wspawania kawałka rury :roll:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz kwie 02, 2006 6:27 pm

No to fakt... Dwie stówy za drążek to drogawo. Ale mimo to chyba się skuszę na takie rozwiązanie. Tylko nasampierw muszę doprowadzić kijankę do stanu używalności :evil:

Awatar użytkownika
krzysztof1908
 
 
Posty: 246
Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
Lokalizacja: kalisz

Post autor: krzysztof1908 » wt kwie 11, 2006 9:32 am

postanowiłem jednak podnieść moją asię ale mam dylemat - czy wydłużenie uszu przy resorach z przodu i z tyłu o 5 cm będzie dobre.czy może trochę za duże.teraz jest 7cm a zwiększy się do 12cm.czekam na uwagi.

Awatar użytkownika
karolb
 
 
Posty: 165
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 1:07 pm
Lokalizacja: Sopot

Post autor: karolb » wt kwie 11, 2006 11:00 pm

Nie nie mozna... z przodu mozna podklepac resory i wsadzic jeszcze jedno pioro, lift na wieszakach z przodu nie jest dobrym pomyslem, za duzo nie mozna wyliftowac w ten sposob bo sie pozmieniaja kąty zwrotnic i kierownica nie bedize wracac-ciezko krecic itp, po drugie kierownice bedzie wyrywac z rak przy kazdej nierownosci bo kąt drazka kierowniczego beidze tak duzy!( pisalem o tym wczesniej) . No a z tylu to pelna dowolosc, ale nie mozna rpzesadzic z dlugoscia wieszakow bo zwieksza sie ramie na tylnym mocowaniu, resor i w zwiazku z tym bedzie jezdzic w ta i wewta czyli lewo prawo, a wiem ,że tak bedzie bo temat przerabiałem.

CO sie stało!?
Zrobilem lift zaiweszenia podklepane resory, dluzsze wieszaki o 50 mm z tylu, i jakies 20-30 z przodu , wszedzie poliuretan, przedluzone amorki
Efekt taki ze asia niechce sie prowadzić, przechyla sie na zkretach jest nie stabilna na trawersach, od wyklepania resorow z tylu- resory popekały. i byla strasznie twarda!
Co zrobilem?
Wywalilem lift zawisu, z tylu resory od uaza odpowiednio wychudzone(poprzednie popekały)- nowe gumy z tulejami , z przdu wywalilem dodadtkowa lage resoru jest orginalnie, i wsadzam do przodu orginalne wieszaki,

Ogolnie ja juz asi nie bede liftowac orginał to orginał, tylko z tulu zostawiam dluzsze wieszaki i tyle, teraz asia jest komfortowa i przyjemna:) a lift sam nie wiele da chyba ze wieksze koła sie wsadzi , ale mostu i silnik im nie podoła, mozna zrobic dobry lift ale trzeba troche do tego kasy i czasu i dobrego warsztatu, wiem kto to moze Ci zrobić, ale to na PW

Pozdrawiam
Karolb
Asia 2.2 D (SPRZEDANA!)
Buggy in progres
HONDA on road:)

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn maja 01, 2006 11:44 am

Na forum można jednak znaleźć sporo przydatnych informacji :)2
Niedawno przeczytałem jakiś temat w dziale opla odnośnie zakładania instalacji gazowych i miejsca umieszczenia butli. Jeden z kolegów powołując się na swoje doświadczenie w instalowaniu LPG napisał, że z czasem auto może usiąść na zawiasie po tej stronie, po której umieszczona jest butla... i chyba u mnie tak się stało. Butla 46 litrów umieszczona jest bezpośrednio nad tylnym prawym kołem wzdłuż samochodu. Przejechałem ponad 100 000km z gazownią na pokładzie i zawias z prawej strony niestety klęka - stoi dużo niżej niż z lewej, w dodatku (czyżby przez sprężyny nierównej wysokości ?? ) cały tylny most przesunął mi się w lewo o około 10 - 15 mm (czteroślad)...
Klamka raczej zapadła - sprężyny będą wymienione, tylko pytanie: na jakie? Osobiście skłaniam się ku sprężynom od astry (na razie nie będę za bardzo kombinował z panhardem i przeróbką przodu). Chciałbym uzyskać odpowiedzi na kilka pytań:
- z jakiego modelu astry (kombi ?? ) i z mniej więcej jakiego rocznika dobrać sprężyny
- podkładki gumowe pod sprężyne oczywiście też od astry?
- czy zastosowanie tych sprężyn powoduje zmiany geometrii w tylnym zawieszeniu? (przesunięcie mostu)
- ile to kosztuje nie pytam...

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt wrz 19, 2006 9:21 pm

No to się porobiło...
Dzisiaj byłem zmuszony podlewarować auto w celu ściągnięcia koła tylnego lewego. Wszystko było fajnie do momentu, gdy po ściągnięciu koła z zawieszenia wypadła sprężyna :-? Okazało się, że brakuje jej co nieco - tak ze dwa zwoje i stąd to wszystko. Podjechałem do zaprzyjaźnionego sklepu motoryzacyjnego, gdzie zakupiłem 2 sprężyny tylnego zawieszenia od astry kombi (identyczne są w kadecie kombi i bodajże w T4 - cokolwiek to jest). Wymiana pierwszej sprężyny poszła błyskawicznie. Z drugą było gorzej - gdy już siedziała w gnieździe "złamał" się podnośnik, którym podnosiłem auto (poszedł się walić gwint w śrubie podnośnika). Auto spadło - na szczęście pod mostem i pod ramą było podparcie - tyle, że jakieś 3-4cm niżej. Za nisko aby założyć koło. Awaryjni musiałem wykorzystać podnośnik z tfu [cenzura] matiza :)21 , który na szczęście dał radę...
A teraz wrażenia artystyczne: Auto nareszcie przestało wyglądać jakby miało klapnietą dupę - jest całe na poziomie. Tył poszedł do góry - ile - tego nie wiem dokładnie, ale na moje oko kaprawe to będzie jakieś 3cm. Dobre i to - przynajmniej teściowa moja osobista będzie miała większy problem z wdrapaniem sie na tylne siedzenie :)21 . Zawieszenie usztywniło się a auto mniej się kołysze - moje nerki na pewno to po dłuższej trasie odczują, ale jak na razie jestem zadowolony :)2

@Gaco
Wielkie dzięki za porady. Bardzo mi pomogłeś :)2

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » ndz gru 10, 2006 9:24 pm

Dorabiał ktoś podkładki pod sprężyny do Kianki. Jakby ktoś coś takiego robił to potrzebował bym jakieś zdjęcia ewentualnie rysunki i wymiary.
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » ndz sty 07, 2007 8:18 pm

Widzę że podkładek to jednak nikt nie robił. To może wiecie jakie sprężyny można założyć na przód aby Kia była wyższa. U mnie tył stoi oki ale przód to już jakoś przyklapł i może by coś podpasować od jakiegoś innego wynalazku aby była wyższa.
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz sty 07, 2007 9:30 pm

Armon ma u siebie sprężyny robione na zamówienie.

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » pn sty 08, 2007 9:27 pm

Ja chyba przeeksperymentuję ze sprężynami od POLONEZA przód na przód do Kianki wyliczyłem, że mają trzy zwoje więcej. Jak coś wyjdzie to dam znać.
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » czw sty 11, 2007 8:28 am

u mnie z przodu mam 6,5 zwoju"wolnego" + dwa pełna spłaszczone zwoje leżące w "miskach", średnica pręta to 15mm
jeśli średnica pręta polonezowego będzie sporo mniejsza to większa ilość zwoii może nie pomóc w podnoszeniu :roll: - a z ciekawości ile kosztują "polonezy"
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
mlodyy
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 11:19 am
Lokalizacja: W-wa

Post autor: mlodyy » czw sty 11, 2007 7:27 pm

Polonezy po 45 zł za sztukę ale niestety nie zdają egzaminu stoi tak samo jak na Kiankowych sprężynkach. :( A tak przy okazji ile płaciłeś za swoje sprężynki.
ONLY TOYOTA
LJ70 - classic
KDJ95 - zmotka :-) - miłe wspomnienie
http://www.tlc.org.pl

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » czw sty 11, 2007 10:54 pm

Trochę czasu już upłynęło ... ale było to coś około 160zł/szt. z montażem, zresztą niebawem odświeżę info cenowe, muszę zrobić mały tuning sprężyn bo uciekły mi ze dwa centymki :( po założeniu zderzaka stalowego i upływie 3 lat
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 12:13 am

Cześć
Po kupnie kiłki ( a było to 3 lata wstecz ) :wink: wybrałem się pełen zapału w "teren"...i to raczej przez małe "t"....czego efektem było pozbycie się 2-sprężyn z tyłu. Wracałem do domu 5km/h :D
Za radą kolegi Wojtka, który "zęby już zjadł" na kidżafce....założyłem do tyła komplet 2xastra kombi, czego efektem był podniesienie tyłu i zanurkowanie przodu auta.
Znaleźliśmy firmę w mielcu trudniącą się produkcją sprężyn i dorobiliśmy na zamówienie. Kosztowały ok 100zł/sztuka
Auto odzyskało proporcje zawieszenia i trzyma ten stan do dzisiaj ; )
Z tego co pamiętam to zostawili ilość zwojów, zwiększając średnicę bodajże z 14.5 do 15mm

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » sob sty 13, 2007 11:58 am

U mnie też chyba została pierwotna ilość zwojów (będę peny jak pogrzebię w piwnicy :D ) natomiast pręt "pogrubiony" został do 15mm i SUPER, Kijanka stała 5cm wyżej i nie kłaniała się byle dziurom... teraz warunki pracu się nieco zmieniły doszło 30-40kg zderzaka i cóż sprężynki też trzeba lekko zmodyfikować ... na szczęście koszty nie są astronomiczne :D
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » sob sty 13, 2007 8:11 pm

Włąśnie dzisiaj odwiedziłem kolegę "Wojtka" i moim oczom ukazała się kidżafka elegancko podniesiona o kolejne kilka centów od opisywanego przeze mnie poziomu, ponieważ przez zwały błota trudno było zobaczyć idee majstersztku. Prawdopodobnie w środę pooglądam ją sobie dokładniej :D

iuzeg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: sob sty 13, 2007 9:23 pm
Lokalizacja: Lusówko

Sprężyny do wymiany

Post autor: iuzeg » sob sty 13, 2007 10:03 pm

Witam
dwa dni temu przy wymianie opon (General Grabber AT2 225/75R15)okazało się, że mam popękane sprężyny przy mojej grabiarce. W piątek zamówiłem na allegro i zapłaciłem u tego samego dostawcy sprężyny i jednorurowe amortyzatory kayaba (zgodnie z sugestiami z forum). Aukcja sprężyn na allegro

http://www.allegro.pl/item155653459_spr ... a_hit.html

Czytam ten wątek i zastanawiam się czy jednak nie podejść do sprężyn od astry kombi (zapłaciłem już za kiankowe, ale dostawca jest większym sprzedawcą i podejrzewam, że udałoby mi się zmienić sprężyny na astrę kombi). Widzę tu kilka problemów:
1. Musi mi się udać podmiana u dostawcy
2. Muszę dowiedzieć się dokładnie, o jaką astrę kombi chodzi
3. Fura się podniesie się nienaturalnie z tyłu (mam pęknięte + od astry liftują)
4. Będę musiał coś zrobić z przodem (skąd wziąć(kupić) sprężyny?)
5. Praktycznie muszę się zdecydować do poniedziałku rano, bo gość wyśle mi towar.
7. Co z amortyzatorami (czy zamówione kayaba mogą zostać, co z przodem)
6. Musiałbym zaufać postom z Internetu

Cóż radzi szanowne grono?

Istotną informacją jest to, że jeżdżę grabiarką w gajerze do pracy (Poznań),
ale z drugiej strony dzisiaj byłem w Wałczu (rodzinne miasto) na zlocie offroad i próbowałem pokonać wyznaczone trasy. Było nieźle do czasu aż wypadła mi jedna ze sprężyn i cudem wróciłem do domu (domu ojca, nie do Poznania).

IUZEG

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Sprężyny do wymiany

Post autor: leon zet » sob sty 13, 2007 10:21 pm

Więc ja myślę sobie tak:
Oryginalne kijankowe sprężyny tylne są dość dziadowskie. Zwijane są z drutu, którego końce są znacznie cieńsze niż środek co sprawia, że ostatnie zwoje lubią sobie pęknąć - ale są miękkie. Sprężyny od Astry kombi (takie same jak sprężyny od starego kadeta kombi) są również zwijane z drutu odchudzanego przy końcach ale różnica grubości drutu pomiędzy końcem sprężyny a jej środkiem jest dużo mniejsza niż w przypadku oryginalnych sprężyn kijankowskich - tak więc są twardsze i nieco wyższe niż oryginały. Poza tym "oczka" - czyli ostatnie zwoje w oryginalnych sprężynach mają taką samą średnicę. W sprężynach od astry już tak nie jest. Montaż sprężyn od astry do kijanki powoduje, że auto idzie do góry, przez co amorytzatorom brakuje skoku. Objawia się to szczególnie tam gdzie konieczny jest nieco większy wykrzyż. Wypadałoby zapodać coś o większym skoku niż fabryczne amorki lub przespawać mocowania. Dodatkowo nieregulowany drążek panharda po zastosowaniu wyższych sprężyn powoduje nieznaczne przesunięcie tylnego mostu - należałoby rozważyć zastosowanie regulowanego panharda lub obniżyć jego mocowanie. Co do przodu to jeśli zastosujesz amorki kayaby i twardsze sprężyny to powinno być ok.

Awatar użytkownika
arki
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:20 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: arki » ndz sty 14, 2007 9:10 pm

Ja wrzuciłem na tył te od Astry kombi, a na przód na zamówienie w Mielcu ( ok 100zł 3 lata temu ).
Do tego dorzuciłem GoddYeary Wrangler 205/85 i auto zaczęło normalnie wyglądać i jeździć. wydaje mi się że jest to bezpieczne rowiązanie jeśli jeżdzisz więcej po drogach niż bezdrożach.
A i po wjechaniu w teran też nie było źle.
Amory zostawiłem narazie fabryczne ( do końca ich żywota ). Co do wykrzyżu to mam problem z podniesieniem kijany na fabrycznym podnośniku tak żeby koło oderwało się od ziemi. Ale i tak uważam że 50% szans że przejedziesz w terenie to są umiejętności kierowcy :wink:
Jeśli chodzi o zachowanie auta na drodze, to jest ok....poza wjazdem z większa prędkością w łuk drogi z nierównościami poprzecznymi, wtedy moja kijana wymaga dobrego trzymania kierownicy :D

iuzeg
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: sob sty 13, 2007 9:23 pm
Lokalizacja: Lusówko

Sprężyny do Sportage

Post autor: iuzeg » pn sty 15, 2007 1:23 pm

Witam.

Po przeczytaniu postu "leon zet" wciągnąłem Kiankę na kanał i obecnie
drążki panharda (o ile je dobrze rozpoznałem) są obniżone, bo samochód siedzi z powodu pękniętych sprężyn. Podniosłem kiankę o 5 cm na podnośniku i drążki zmieniły kąt. Ale ku mojemu zadowoleniu, tylny most przesunął sie niezauważalnie, więc raczej nie będzie problemu z tymi drążkami. Aby to potwierdzić sięgnąłem pod pokłady mojej wiedzy matematycznej i wyliczyłem teoretyczne przesunięcie mostu, po lifcie.
A konkretnie:
Drążek, dodatkowy lift i poziom (wcześniejsza pozycja drążka,
obecne rzeczywista odległość mostu od mocowań drążka) tworzą trójkąt prostokątny. Więc:
poziom = pierwiastek (drążek^2 - lift^2)
poziom w cm: pierwiastek (70*70 - 4*4)= pierwiastek(4884) = 69,88562084

Podobnie wyniki daje wykorzystanie sinusów i cosinusów
70*SIN(3stopni) 3,663516937 (lift)
70*COS(3stopni) 69,90406743 (odległość mostu)

Przesunięcie mostu od normalnej poziomej pozycji po lifcie 4 cm,
powinno wynieść: 70 cm - 69,9 cm = 1 mm. Teoria potwierdziła obserwację.

Zamieniłem u dostawcy sprężyny oryginalne na od Astry kombi.

Napiszcie Panowie skąd pochodzą wyliczenia, że lift 4 cm to przesunięcie mostu np. o 1,5 cm?

Pozdrawiam
iuzeg

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn sty 15, 2007 2:12 pm

leon zet pisze:Zastanawiam się czy jest sens robienia czegoś takiego przy lifcie rzędu 3cm. Zakładając, że oryginalny Panhard ma długość 1020mm a liftujemy o powiedzmy 30mm to kąt o jaki "rozjedzie się" drążek to niecałe 2 stopnie... :roll: - tak więc wydaje mi się to, że to aż tak bardzo nie zaważy :roll:
Nie napisałem tutaj konkretnie ile wyniosłoby przesunięcie mostu przypuszczałem tylko, że będzie niewielkie (bo i zakładany lift niewielki)
leon zet pisze:Przejechałem ponad 100 000km z gazownią na pokładzie i zawias z prawej strony niestety klęka - stoi dużo niżej niż z lewej, w dodatku (czyżby przez sprężyny nierównej wysokości ?? ) cały tylny most przesunął mi się w lewo o około 10 - 15 mm (czteroślad)...
Dzisiaj już wiem dlaczego się przesunął, w dodatku nie w tą stronę w którą powinien się przesunąć po zapodaniu liftu. Po prostu nadjedzone zębem czasu mocowanie panharda do ramy wykrzywiło się. Potem z resztą całkiem się urwało. Ot i wszystko.

A regulowanego panharda jeszcze sobie zapodam. Tak na wszelki wypadek
:)21

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » wt sty 16, 2007 12:30 am

hmm ... u mnie to wyłącznie pomiar z natury lift ok. 5-6 cm = przesunięcie mostu ok. 6-8mm choć z geometrii wynika że powinno być 2mm zakładając że wyjsciowo drążek Panharda jest poziomo, ale chyba nie jest stąd większe przesunięcie
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
talibans
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:30 pm

Post autor: talibans » czw sty 25, 2007 6:22 pm

witam , mam takie pytanko odnosnei Kia Asia rocsta , niedawno zaczerpnełem info od mojego kolegi Wojtka B. ipwoiedział mi ze mzna zwiekszyc przeswit poprzez odwrocenei mostów w Asce , podobnei jak to mozna zrobic w samuraju wie ktos moze jak mzoan inaczej to zrobic ?
Przepraszma jezli temat był juz poruszany i sie powtarzam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości