Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » śr kwie 14, 2010 10:35 pm

no i właśnie tam zamówiłem
we czwartek
w piątek rano przyszedł emil do zapłaty, grzecznie zapłaciłem onlajn i czekałem
(w międzyczasie dostałem paczkę z innego sklepu z przepływką, za którą zapłaciłem w poniedziałek)
dzisiaj rano dzwonię do sklepu i miły pan mi powiedział, że nie może znaleźć mojego zamówienia i później oddzwoni.
Czekałem do 17:00 i znowu zadzwoniłem i inny miły pan mi powiedział, że tych części nie ma i trzeba czekać ok. 3 tygodni.
I tu mnie trafiło !@#$^%&*( i inne takie.
Gdybym taką informacje dostał przy zamówieniu, to grzecznie bym czekał. Ale umówiłem się z fachmajstrem na sobotę i myślałem, że z naprawami przez chwilę będę miał spokój.
Teraz szukam w innych sklepach, ale nigdzie nie mają :(

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » sob kwie 17, 2010 6:21 pm

No i mam następny problem 8)
Dzisiaj dwa razy coś mi delikatnie "chrobotało" (wyrażenie mojej żony) i tak jakby nie było hamulców :-?
Było to przy wyjeździe ze sklepu przy małej prędkości - później było wszystko OK.
I coś jeszcze dzwoni pod podłogą gdy jedzie się po kostce.
Od początku pali się też ABS, ale, że nie było problemu z hamulcami, to na razie sobie to odpuściłem.

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: kubbaas » sob kwie 17, 2010 7:25 pm

prawdopodobnie odkleiły się tylne okładziny szczęk hamulcowych...
koszty niewielkie tylko pamiętaj że są 3 wymiary hamulców z tyłu a co za tym idzie i 3 rodzaje szczęk...

a że dzwoni pod podwoziem - taki urok
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
don_Philippe
Posty: 327
Rejestracja: pn wrz 21, 2009 9:05 pm
Lokalizacja: Suwałki / Augustów

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: don_Philippe » ndz kwie 18, 2010 8:59 am

A mi dla odmiany coś stuka przy skrętach w prawo... tak jakby luzy na zawieszeniu z tyłu. Amory i sprężyny wymienione, zawiasy sprawdzone, luzów brak :)21 . Co najciekawsze przeciekał mi zbiornik więc odkręciłem oryginalną osłonę, polepiłem zbiornik, osłona wróciła na miejsce - stuki zniknęły... :)9
Niedawno pojawiły się znowu :)16
Nie mam pomysłu co to ma być....
Grand Cherokee ZJ '97 V8 5,2 + KUMHO KL71 35X12,5X15
Pannonia TLF de Luxe '61
R.I.P. - Sportek '98

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt kwie 27, 2010 12:31 pm

Zmieniłem w mojej Kijance przepływomierz.
Następnie skasowałem błędy.
I tu zaczęły pojawiać się problemy :-?
Obroty zaczęły szaleć. Odpalam autko bez gazu - wszystko niby ok, ale po 5 sekundach obroty spadają, samochód wpada w trzęsawkę i gaśnie.
Mogę jechać tylko na wyższych obrotach, a przy hamowaniu muszę naciskać jednocześnie pedał gazu i hamulca 8)
Czy ktoś już miał podobny problem i jak to rozwiązać ??

mariusz1975
 
 
Posty: 144
Rejestracja: czw kwie 02, 2009 12:10 pm
Lokalizacja: Chrzanów - Zagórze k/Krakowa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: mariusz1975 » wt kwie 27, 2010 12:45 pm

Sprawdź sobie wszystkie węże podciśnienia (może zapomniałeś któregoś podpiąć), takie objawy daje lewe powietrze w kolektorze ssącym.

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt kwie 27, 2010 3:27 pm

Na razie naprawiłem ją za pomocą biletu autobusowego :cry:

A sprawa kształci się następująco.
Oddałem Kijankę do mechanika, aby wymienił mi przepływkę. Dzisiaj rano odebrałem autko i wszystko było w porządku. Z tym, że wkurwiacz palił się dalej. Idąc za radą światłych i wykształconych, odkręciłem akumulator i nacisnąłem pedał hamulca. Wkurwiacz przestał się świecić, ale za to silnik zaczął szaleć.
Nie jestem pewien, ale gdyby było lewe powietrze to szalałby chyba też przed skasowaniem błędów. Z przepływką chyba też by było podobnie :-?

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: kubbaas » wt kwie 27, 2010 5:41 pm

a przy ponownym podłączeniu akumulatora dobrze założyłeś masę ??
bo to też może "szalec"
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt kwie 27, 2010 5:51 pm

raczej dobrze
i nawet dokręciłem - jeszcze później sprawdzę

czy ma znaczenie który odkręciłem ?
bo odkręciłem ten bliżej przodu samochodu (u mnie czerwony) i szczerze mówiąc nawet nie sprawdzałem czy to + czy -

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: seba4x4 » wt kwie 27, 2010 6:33 pm

Czerwony to plus :wink:
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
don_Philippe
Posty: 327
Rejestracja: pn wrz 21, 2009 9:05 pm
Lokalizacja: Suwałki / Augustów

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: don_Philippe » wt kwie 27, 2010 7:39 pm

Z tego co mi wiadomo błędy kasujemy masą, czyli (-) minusem! :lol:
Spróbuj ponownie...
Grand Cherokee ZJ '97 V8 5,2 + KUMHO KL71 35X12,5X15
Pannonia TLF de Luxe '61
R.I.P. - Sportek '98

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt kwie 27, 2010 9:23 pm

Błędy skasowane za pierwszym podejściem (przynajmniej na razie wkurwiacz się nie pali).
Teraz przejechałem nim ok. 20 km i jakby trochę lepiej było. :roll:
Już tak nie świruje na niskich obrotach, aczkolwiek po 20-30 sekundach obroty i tak spadają.

Na jutro umówiłem się z diagnostą, ale chyba przełożę na piątek i zrobię jeszcze kilka km.
Może samo się naprawi :lol:

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » śr kwie 28, 2010 8:59 pm

No to po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów obroty prawie wróciły do normy. Jeszcze to nie jest dokładnie to co było, ale jest zdecydowanie lepiej.
Niestety wkurwiacz zaczął się znowu palić.
Nie miałem już dzisiaj ani sił ani ochoty sprawdzać błędów, ale mam wrażenie, że znowu wyskoczą błędy przepływki - a więc wychodzi na to, że niepotrzebnie kupiłem nową :(
Dostałem za to zjeb od mojej, że niepotrzebnie ruszałem Kijankę, że dopóki jeździ to się nie rusza. Pewnie ma dziewczynka racje :roll:

Jutro sprawdzę błędy, a w piątek jadę na diagnostykę - zobaczymy co wykaże.

PS
Czy ktoś zna jakiegoś mechanika we Wrocławiu ?

mariusz1975
 
 
Posty: 144
Rejestracja: czw kwie 02, 2009 12:10 pm
Lokalizacja: Chrzanów - Zagórze k/Krakowa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: mariusz1975 » czw kwie 29, 2010 5:51 am

Panowie błędy można skasować odłączając dowolną klemę i naciskając pedał hamulca przez około 10 sekund - lub wyciągając odpowiedni bezpiecznik w skrzynce bezpieczników pod maską.

PUPPY a jak masz ustawiony przepływomierz bo obrócenie przepływomierza wokół własnej osi o kąt 90 stopni dało w moim przypadku serię błędów.

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » czw kwie 29, 2010 6:07 am

mariusz1975 pisze: PUPPY a jak masz ustawiony przepływomierz bo obrócenie przepływomierza wokół własnej osi o kąt 90 stopni dało w moim przypadku serię błędów.
Stojąc z boku pojazdu (od strony kierowcy) - kabelki wychodzą na godzinę 2:00 (w kierunku szyby przedniej).
Tak samo zamontowany był oryginał.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » czw kwie 29, 2010 6:45 am

Na obudowie przepływomierza jest strzałka wskazująca kierunek przepływu powietrza - od filtra do przepustnicy. Sprawdź czy tak jest.

mariusz1975
 
 
Posty: 144
Rejestracja: czw kwie 02, 2009 12:10 pm
Lokalizacja: Chrzanów - Zagórze k/Krakowa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: mariusz1975 » czw kwie 29, 2010 7:21 am

W dodatku ta strzałka przynajmniej u mnie powinna być idealnie u góry - gniazdo wtykowe (kabelki) w poziomie w kierunku szyby.

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » czw kwie 29, 2010 7:56 am

Strzałka jest w dobrym kierunku.
Kabelki też są dobrze.
Przepływka też uszczelniona.

Mam wrażenie, że cholera niestety łapie gdzieś lewe powietrze. Niby sprawdziłem, ale może nie do końca dokładnie.
Na wyższych obrotach, tzn. pow. 2000 nie ma problemów, ładnie się zbiera i nawet delikatnie wciska w fotel - tylko te niskie są nie do końca właściwe.
Wczoraj też zauważyłem, że przy włączeniu klimy wzrastają ok. 1000-1500 obroty - przedtem do był tylko delikatny wzrost. :-?

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt kwie 30, 2010 1:03 pm

No i byłem dzisiaj u diagnosty.
Okazało się, że jest połamany jakiś tłumik drgań powietrza (czy coś w tym rodzaju) - taka mała czarna skrzynka na środku pod szybą przednią - to ustrojstwo już wcześniej było połamane, ale jakiś mądry posklejał ją taśmą :)3 . A diagnosta po prostu ją wykręcił i zaślepił - gdy już ją posklejam to założy ją znowu
Teraz Kijanka jest wyregulowana i chodzi naprawdę dobrze. Do 80 przyśpiesza rewelacyjnie - więcej nie próbowałem bo sprawdzałem ją na drodze osiedlowej a do domku wracałem w korkach.
Okazało się niestety, że któryś z wytrysków szwankuje i zbyt długo się zastanawia, ale na razie kazali wlać do benzynki środek do czyszczenia wytrysków. Może pomoże :roll:
Przy okazji sprawdził moją nową przepływkę - niestety okazało się, że to "badziew totalny" - niby spełnia swoją rolę (tzn. autko z tym jeździ, ale ma całkowicie różne parametry i budowę w środku).
Więc wsadził mi starą.
A ta nowa może być do jazdy na gazie, jeżeli gaz pie...nie to przynajmniej nie będzie jej żal 8)
Ale 250 poszło ...

Za to wczoraj pojawił się następny problem. Sprawdzałem światełka przeciwmgielne. Nawet ładnie się świeciły chyba z 10 sekund. Następnie zaczęły przygasać i całkowicie odmówiły posłuszeństwa. A bezpiecznik jest dobry :-?

mariusz1975
 
 
Posty: 144
Rejestracja: czw kwie 02, 2009 12:10 pm
Lokalizacja: Chrzanów - Zagórze k/Krakowa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: mariusz1975 » pt kwie 30, 2010 1:20 pm

PUPPY pisze:A ta nowa może być do jazdy na gazie, jeżeli gaz pie...nie to przynajmniej nie będzie jej żal
Nie bardzo rozumiem - na gazie może być, a na benzynie nie ??? - czyżby przy zasilaniu gazem przez przepływomierz leciało jakieś inne powietrze niż przy zasilaniu benzyną :o .
Ja zacząłbym od zmiany diagnosty :D (chyba, że twój przepływomierz będzie mierzył przepływ gazu, a nie powietrza)
Moja przepływka przeżyła już parę strzałów i jak dotąd nie zgłasza żadnych dolegliwości :)21

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt kwie 30, 2010 1:42 pm

mariusz1975 pisze: Moja przepływka przeżyła już parę strzałów i jak dotąd nie zgłasza żadnych dolegliwości :)21
To właśnie o te strzały chodzi, podobno przepływka potrafi z tego powodu odmówić współpracy :evil:

Awatar użytkownika
jaqbeko
Posty: 537
Rejestracja: wt paź 09, 2007 7:20 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: jaqbeko » sob maja 01, 2010 7:37 pm

PUPPY pisze:
mariusz1975 pisze: Moja przepływka przeżyła już parę strzałów i jak dotąd nie zgłasza żadnych dolegliwości :)21
To właśnie o te strzały chodzi, podobno przepływka potrafi z tego powodu odmówić współpracy :evil:
Przepływka zdecydowanie nie lubi strzałów. Rozwaliłem w ten sposób 2, zanim zmądrzałem na tyle aby zadbać o porządną klapkę przeciwwybuchową. Stara jak się okazało się odkształciła i się zacinała.

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pn lip 05, 2010 6:21 pm

Czy ktoś ma przypadkiem na zbyciu całkiem dobrą zwrotnicę lewą do Kijanki ?
Bo moja się jakby troszkę skończyła :)3
Wiem, że mogę kupić na Alledrogo, ale może komuś gdzieś całkowicie przeszkadza i chciałby pozbyć się złomu za jakiś rozsądny pieniądz :roll:

Nie wiem czy są różne w zależności od napędu czy też wszystkie są takie same.

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: Armon » czw lip 08, 2010 9:14 am

problem zwrotnic był przerabiany przez kolegę cakluk'a
ogólnie po 99 (Sportage II) roku są inne hamulce niż w I
zwrotnice dedykowane do pneumatycznych sprzęgiełek mają kanał powietrzny i miejsce do przyłączenia wężyka na podciśnienie
... no i ABS

P.S.
jak już zakupisz coś nowego pchnąłbyś mi starą zwrotnicę w cenie złomu :)21 potrzebuję "modelu w skali 1:1"
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » czw lip 08, 2010 9:25 am

Powiedz mi czy chcesz zrobić to o czym myślę?
W sensie przeróbkę łożyskowania z dostosowaniem do wytrzymalszych łożysk? Kiedyś przymierzałem się do tematu i wyszło mi, że bez przeróbki otworu w zwrotnicy a także ingerencji w samo łożysko się nie da. Kompletnie nowa zwrotnica z innymi gniazdami pod łożyska byłaby fajnym rozwiązaniem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość