don_Philippe pisze:Podstawowe pytanie, po co Tobie uterenowione (bo bez motania to w terenie slabo) autko? Chcesz by palilo mniej niz plaskacz, to proponuje smarta.(...)
Nie wiem co to plaskacz i motanie(...)
Autko kupiłem aby w miarę bezstresowo móc dostać się w zimę z garażu do cokolwiek czarnego i ew. na wypadek powodzi (ostatnio coraz częściej rzeczka wylewa) nie stanąć w większej kałuży na drodze przez las. Zimy ostatnio coraz bardziej śnieżne, droga wąska i jak trzeba się minąć, to ktoś musi zjechać. A jak zjedzie osobówką, to najczęściej o własnych siłach na drogę nie wróci... W 2010 r. dwa razy wylała rzeka; na drodze utwardzonej tłuczniem było ok 50-70cm wody. Pugiem zrobiłem małą przeprawkę - całe szczęście, że nie stanął

- i na jesieni odezwał się rudy rozrusznik, w zimę dała znać o sobie tylna belka skrętna. Wiem, moja wina, wielka wina. Na alternatywnej drodze przez las była kałuża, tak ze 20m długości. Sąsiad posiadający Cherokee zasugerował, aby pokonywać ją na dwójce, więcej obrotów i nie próbować zatrzymywać się na środku - udało się. Zresztą daleko szukać; tej zimy po opadach śniegu (15cm na dachu autka) 15 min wyjeżdżałem z parkingu. Już możesz drzeć łacha, ze ze mnie ( | ) nie kierowca - ok. rozumiem - masz rację.
Nie wiem tylko skąd przekonanie [cyt.:"Auto terenowe ma robic(...)"], że każdy posiadacz 4x4 kupił je z zamiarem bobrowania;) Czy takim samochodem nie można normalnie jeździć?? Sąsiadka ma nowe Q5 i jej pali 6,5l ON. Kupiła je, bo miała fantazję - mnie nie stać. Choć teraz pewnie jej się przyda, zima niedługo, na jej dróżkę odśnieżarka dotychczas nie zaglądała, a po każdym deszczu droga miękka - do niej jeszcze nie sypali tłucznia :/
40% - zabawa, 60% tankowanie - fajne masz współczynniki. Po wachę jeździsz już pewnie z zamkniętymi oczami ?

Co do Smarta; na drugim komputerze powinienem mieć zapisaną aukcję aledrogo, jak gość sprzedawał swojego

Jak znajdę to się podzielę - nie da się opisu streścić - trzeba przeczytać w oryginale.
Wracając do tematu. Jeszcze drążę temat. Jak dowiem się czegoś konkretnego, to z pewnością dam znać.