Post
autor: cyber_human » śr paź 06, 2010 2:47 pm
W Sorento jest Bosch. Pewność mam.
Co do niezawodności, to nie mamy problemów: sporadycznie padnie turbo. W benzynach czasem wydmucha uszczelkę. Wtryski lecą częściej, potwierdzam info, że są wrażliwe na paliwo - diesel.
Kia w serwisówce pisało, żeby filtr paliwa wymieniać co drugi przegląd - co 30 kkm.
A od jakiegoś czasu zmienili to i wymieniają co 15 kkm - czyli co przegląd.
No ale wiadomo, paliwo mamy w Polsce z górnej półki. W moim odstojniku było 3/4 lytra wody. Na szczęście jest czujnik.
Czasem ERG się przytka, czasem jakiś czujnik. Ale nie ma tego wiele.
W każdym razie mam wrażenie, w naszym kraju należy oddemonizować Sorento, odczarować markę Kia i zdjąć z niej płąszcz kiły...
I myślę, że mówią to Ci, którzy boją się czegoś nowego, nieznanego, wpadli w pułapkę stare ale znane i teraz motają się z rudą i innymi problemami leciwych dziadków...
/choć miałem Omegę '96 i było si/
Pamiętajcie, że Sorento nie można porównywać z innym Kia - to był model topowy, premium i tak został wykonany.
Vater miał Cherokee - progi poszły szybko, ruda żarła inne miejsca też. ABS się skończył i nawet ASO nie mogło znaleźć części zamiennych - a chodziło o czujniki. Poza tym w czasie jazdy, po odpuszczeniu gazu, schodząc z obrotów, potrafił zdechnąć, a to już było niebezpieczne, bo kończyło się wspomaganie steru i hamulców...
I ASO nie dało rady... Motór 4 lytry, model '91.
Kia Sorento 2004, 2,5 CRDi, A/T, SuperLock, Lift 2", 140@175 KM, 320@390 Nm
BMW R 1150 GS 2002