
Moja Sportage Grand 2000 2,0 16V ma z przodu sprężyny Lovells +2" i nowe amortyzatory KYB seria, tył to sprężyny Vectra C kombi i KYB od Rav4. Tak jak sprężyny wydają się być dobrze dobrane tak amortyzatory doprowadzają mnie do rozpaczy. Auto buja się jak łódka rybacka na bałtyckiej fali

Dochodzę do strasznego wniosku że polecane przez kolegów KYB-y są zdecydowanie za miękkie. Fakt że mam porównanie do poprzedniego auta na Bilsteinie B6.
Niestety żadna znana mi firma nie oferuje sportowych, heavy duty amorów do Sportage

Czy ma ktoś pomysł na lepsze, mocniej tłumiące amory do przodu
