opony 4x4
Moderator: Marcin-Kraków
opony 4x4
Może mało dokładnie studiuję ww FORUM, bo pewnie na jego łamach
była nie raz o tym mowa, ale proszę o pilną pomoc - mianowicie jestem
przed założeniem opon zimowych do mojego KIA Sportage rocznik2000 -
opony w stanie: jedna para wyjechana czyli
utylizacja, na drugiej parze jeszcze zime - może nie w terenie ale
szosowo napewno pojeżdźę. I teraz moje pytanie: bo zakładam pare
nówek i pare w stanie wskazującym i co dzieje się z układem różnicowym
przy napędzie szosowym 4x4? a przy napędzie teren 4x4? przecięż mamy różnicę
średnic - co prawda niewielką ale zawsze.
Jeżeli to nie stanowi problemu, to następne pytanie: nówki na przód czy na tył?
przednie kierunkowe ale napędowe tylne?
Czy normalną sprawą dla Sportage jest "szorowanie" kół i konieczny mocniejszy gaz
przy napędzie 4x4 w czasie pełnego skrętu?
Servis twierdzi, że jest to naturalne i że jest to test na to czy napęd działa i
czy wogóle jest włączony???!!!!!!!
Chętnie poznam prawde - nie żebym się czepiał, bo mój Sportage pare razy uratował
mi "tyłek" ale chodzi mi o sam fakt i sprawność techniczną mojego samochodu.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam Marcin
była nie raz o tym mowa, ale proszę o pilną pomoc - mianowicie jestem
przed założeniem opon zimowych do mojego KIA Sportage rocznik2000 -
opony w stanie: jedna para wyjechana czyli
utylizacja, na drugiej parze jeszcze zime - może nie w terenie ale
szosowo napewno pojeżdźę. I teraz moje pytanie: bo zakładam pare
nówek i pare w stanie wskazującym i co dzieje się z układem różnicowym
przy napędzie szosowym 4x4? a przy napędzie teren 4x4? przecięż mamy różnicę
średnic - co prawda niewielką ale zawsze.
Jeżeli to nie stanowi problemu, to następne pytanie: nówki na przód czy na tył?
przednie kierunkowe ale napędowe tylne?
Czy normalną sprawą dla Sportage jest "szorowanie" kół i konieczny mocniejszy gaz
przy napędzie 4x4 w czasie pełnego skrętu?
Servis twierdzi, że jest to naturalne i że jest to test na to czy napęd działa i
czy wogóle jest włączony???!!!!!!!
Chętnie poznam prawde - nie żebym się czepiał, bo mój Sportage pare razy uratował
mi "tyłek" ale chodzi mi o sam fakt i sprawność techniczną mojego samochodu.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam Marcin
Tak, to naturalne że "szura", bo Sportage NIE MA centralnego mechanizmu różnicowego. Pamiętaj jednak, że na suchej twardej nawierzchni NIE WOLNO włączać napędu 4H ( a tym bardziej 4L) - auto długo tego nie wytrzyma!
Jeśli chodzi o opony, to chyba nie warto do 2 częściowo zużytych dokładać 2 nowych - poszukaj raczej 2 używek, nie muszą być zimowe....bo te nie-zimowe i tak są wielosezonowe.
Lepsze opony w kijance założyłbym ....na tylne koła
P.S. A forum to Ty chyba WCALE nie studiujesz
pzdr
Jeśli chodzi o opony, to chyba nie warto do 2 częściowo zużytych dokładać 2 nowych - poszukaj raczej 2 używek, nie muszą być zimowe....bo te nie-zimowe i tak są wielosezonowe.
Lepsze opony w kijance założyłbym ....na tylne koła

P.S. A forum to Ty chyba WCALE nie studiujesz

pzdr
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów 

W kwestii zakupu kompletu opon to zdecydowanie AT eki i zdecydowanie BFGoodrich ... chyba najbardziej agresywne i uniwersalne jednocześnie
Moją Kijanke kupiłem z kompletem zimowych szosowych pirelli w stanie dobrym i .... kicha jak był snieg i trochę pod górkę to bez 4x4 nia dawały rady a droga hamowania z niebywale "wydajnym" ABS jak w poduszkowcu ... czyli gdzieś na horyzoncie
Na szerszych
ATekach zupełnie inna jazda.
Pozdrawiam
P.S.
Jak wszystko dobrze pójdzie to za tydzień moja Kiła podrośnie o kolejne 6cm
Moją Kijanke kupiłem z kompletem zimowych szosowych pirelli w stanie dobrym i .... kicha jak był snieg i trochę pod górkę to bez 4x4 nia dawały rady a droga hamowania z niebywale "wydajnym" ABS jak w poduszkowcu ... czyli gdzieś na horyzoncie

Na szerszych

Pozdrawiam
P.S.
Jak wszystko dobrze pójdzie to za tydzień moja Kiła podrośnie o kolejne 6cm

pustynna jaszczurka 
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
@Armon
Niech zgadnę
Będziesz korzystać z usług jedynego warsztatu w Warszawie a być może i w Polsce przerabiającego Sportage

6 centymetrów - sprawa warta przemyślenia. Teściowa przynajmniej już do samochodu by nie wsiadła, nie mówiąc o polepszeniu własności terenowych
Nie wiem tylko czy w takim układzie zmieściłbym się na wysokość do garażu
Niech zgadnę
Będziesz korzystać z usług jedynego warsztatu w Warszawie a być może i w Polsce przerabiającego Sportage

6 centymetrów - sprawa warta przemyślenia. Teściowa przynajmniej już do samochodu by nie wsiadła, nie mówiąc o polepszeniu własności terenowych

Jasne że tak
Choć przeróbka będzie mixem patentu Marka z przedłuzaniem szpilek nadwozia i częściowo sprawdzonym przez Neo z dystansami z krążków hokejowych. Z tym że kolega Neo dał po dwa, zaś umnie zostaną zainstalowane po trzy krązki i pozostawiona dolna oryginalna guma (ta poda ramą). Krążki zastąpią oryginalne górne poduszki
Nie wiem jak Twoja teściowa, ale ja moją lubą przy podnoszeniu na sprężynach musiałem przekupić 3 parami spodni ... bo podobnież w sukience było juz niewygodnie
P.S.
Docelowo myślę o zakładaniu odsadzonych felg z oponkami 31x10.5 R15

Choć przeróbka będzie mixem patentu Marka z przedłuzaniem szpilek nadwozia i częściowo sprawdzonym przez Neo z dystansami z krążków hokejowych. Z tym że kolega Neo dał po dwa, zaś umnie zostaną zainstalowane po trzy krązki i pozostawiona dolna oryginalna guma (ta poda ramą). Krążki zastąpią oryginalne górne poduszki

Nie wiem jak Twoja teściowa, ale ja moją lubą przy podnoszeniu na sprężynach musiałem przekupić 3 parami spodni ... bo podobnież w sukience było juz niewygodnie

P.S.
Docelowo myślę o zakładaniu odsadzonych felg z oponkami 31x10.5 R15

pustynna jaszczurka 
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
O patencie pana Marka słyszałem od niego samego - tak z rok temu. Krążki hokejowe (tu walnąłem efektownego karpia) to dla mnie zupełna nowość... Być może w poniedziałek będę w warsztacie. Kto wie - może się zdecyduję na taki lift. Żona puki co jeszcze przez 2 tygodnie będzie w delegacji więc w razie czego będę mógł bezczelnie udać, że nie wiem o co chodzi i tak było. I na spodniach zaoszczędzę 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość