
No właśnie...u mnie praktycznie tych hamulców nie ma

Wciskam pedał i ledwo ledwo....do samego końca muszę.
Płyn zmieniłem, odpowietrzali dzisiaj i to samo. Rozkręcili zaciski, okazało się, że ten jeden tłok jest po prostu popękany i uszkodzony

Na tyle sa nowe szczęki ale stare bębny...ręczny jakoś działa szczątkowo ale działa...
Co mam robić...pomóżcie bo coraz mniej bezpiecznie sie robi
