Strumienica

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Gaco
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 18, 2005 6:02 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Strumienica

Post autor: Gaco » pt mar 03, 2006 4:53 pm

Witam wszystkich serdecznie dziś w mojej kijance rozpadł sie katalizator i zablokował cały wydech (do wymiany tłumik) działy sie przy tym cuda z autem ale nie oto chodzi mam zamiar wywalić katalizator a raczej to co z niego zostało i zamontować strumienice bo słyszałem wiele dobrego o niej i tu zaczynają sie schody bo nie mam pojęcia na co zwracać uwagę jakie wymiary i tak dalej prosze o pomoc wszystkich co cos wiedza o tym urządzeniu dzięki wielkie za pomoc
"Korzystaj z życia zanim ono ciebie wykorzysta."

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » pt mar 03, 2006 5:06 pm

strumienica tak naprawde nic nie daje w standardowym ukladzie wydechowym :)3
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt mar 03, 2006 5:50 pm

coś taki wyrywny albert...nie dasz ludziom sie wykazać - a może jednak okazało by się że wystarczy..że ma wpływ na siłe hamowania kół tylnych- cokolwiek. A tak od razu wyjaśniasz człowiekowi o co biega.
:)23
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

Gaco
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 18, 2005 6:02 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gaco » pt mar 03, 2006 7:30 pm

Czyli najlepiej zastosowac atrape katalizatora czy dac zamiast niego jeszcze jeden tlumik?
"Korzystaj z życia zanim ono ciebie wykorzysta."

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » pt mar 03, 2006 10:46 pm

:oops: zepsulem zabawe :)21
a swoja droga jak masz sonde to kat jest niezbedny raczej...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Post autor: igor » pt mar 03, 2006 11:13 pm

Albert_N pisze::oops: zepsulem zabawe :)21
a swoja droga jak masz sonde to kat jest niezbedny raczej...
Tak? Chyba ze względu na ekologię lub przepisy. Jeśli chodzi o sprawność silnika to raczej zbędny.

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt mar 03, 2006 11:16 pm

pewnie że zbędny- lambdzie wystarczy by ją spaliny owiewały i wszystko git działa
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt mar 03, 2006 11:25 pm

szary pisze:pewnie że zbędny- lambdzie wystarczy by ją spaliny owiewały i wszystko git działa
Ale ze strumienicą ładniej ja owiewają :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Gaco
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 18, 2005 6:02 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gaco » sob mar 04, 2006 8:36 am

Hmmm noto może tak jak wy byście to zrobili bo zostawiam tylko pierwsza rurę co idzie do kolektora reszta będzie nowa lub zostanie jeszcze pusty katalizator jak macie jakieś propozycje to zamieniam sie w słuch :)
"Korzystaj z życia zanim ono ciebie wykorzysta."

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » sob mar 04, 2006 8:38 am

no rzeczywiscie, jak jest jedna sonda to nie rzutuje. Jak dwie ( jedna za katalizatorem ) to juz gorzej- a w tym przypadku wstawilbym kawalek zwyklej rury i juz.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Post autor: igor » sob mar 04, 2006 8:44 am

Albert_N pisze:w tym przypadku wstawilbym kawalek zwyklej rury i juz.
To będzie dźwięczało bardzo.
Coś musi być, tłumik jakiś lub po prostu i najtaniej- strumienica.

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » sob mar 04, 2006 10:54 am

przeciez strumienica nie tlumi dzwieku.. a wrecz przeciwnie.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Gaco
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 18, 2005 6:02 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Gaco » sob mar 04, 2006 11:04 am

Noto moze tak najpierw strymienica potem rura jeden tlumik i rura koncowa mam tylko 1 sonde to kia sportage z95 wiec z odczytem raczej nie bedzie problemow tylko czy to sie oplaca i cos da ehhh szkoda ze nik z was niema przerobionego wydechu
"Korzystaj z życia zanim ono ciebie wykorzysta."

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » sob mar 04, 2006 11:22 am

wiesz co... zaprawdę powiadam ci że aby wszystko działało, znaczy się oprócz efektów dźwiękowych, jakiś przyrost mocy był, jedna strumienica to za mało- strumienica dolotu, wylotu, odpowiedni filtr, kolektor wydechowy - wydech i jeszcze parę innych gadżetów- naprawdę nie warto.
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » sob mar 04, 2006 12:18 pm

Podchodząc to tematu profesjonalnie zgadzam się w 100% z "szarym"
... ale tak amatorsko to:

Ja mam strumienicę łuskową (to teoretycznie ta co polepsza moment obrotowy - srednica rury chyba 50mm tak żeby dało się pospawać z fabrycznymi elemantami :D ) w miejsce katalizatora i obecnie świeżutki tłumik (zamiennik fabrycznego) ... w sumie chodzi to dość żwawo (biorąc pod uwagę wielkość kół) ma nieco metaliczne brzmienie jak sie da w pedał ale w codziennym użytkowaniu jest cicho. Po wysypaniu się katalizatora miałem wspawaną rurę w obudowę katalizatora i wtedy było głośniej, jak zależy ci na komforcie akustycznym to można wmontować mały przdni "tłumik ognia" w miejsce kat. ewentualnie katalizator z wkładką blaszaną - ceramiczna chyba długo w terenie nie pociągnie 8) )

Czy coś to dało
Strumienicę założyłem tak z 1,5 roku temu, pierwotnie zaraz za katalizatorem jeszcze ze starym dziwnie reperowanym tłumikiem ... pamiętam że zaraz po zamontowaniu "czułem" że lepiej ciągnie z niskich obrotów (a o to mi chodziło) ...
Najlepiej byłoby się przejechać i porównać tylko że do W-wy trochę daleko.

Kia Sportage '99, 2.0 16v, gaz wtrysk ciągły, opony BF Goodrich AT 30x9,5 R15, lift na zawieszeniu 5cm

Awatar użytkownika
wojteusz
Posty: 550
Rejestracja: sob sty 10, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: wojteusz » sob mar 04, 2006 12:19 pm

Albert_N pisze:przeciez strumienica nie tlumi dzwieku.. a wrecz przeciwnie.
Ja przewiozłem się kijanką z wstawioną rurą zamiast katalizatora- niemiłosiernie rezonowało, podobnie jak w innych autkach z wyciętym katalizatorem- czy to "przebitym" czy nawet zastąpionym kawałkiem rury.
W swoim Sportku z premedytacją wywaliłem sprawny katalizator zastępując go strumienicą. Cel był inny jednak- ponieważ jeżdzę (tam gdzie się da) na gazie- katalizator jest w zasadzie mało istotny- wkurzający zaś był okropny smród wokół auta, kiedy po sporym wysiłku (np. podjazd na przełęcz lub szczyt) zatrzymawszy się zamiast świeżego powietrza czyć było...kontener zgnitych jaj :)21
Teraz jest spokój, oczywiście żadnych przyrostów mocy nie czuć- jak kolega wyżej pisał- trzeba by w takim celu zastosować szereg połączonych logicznie modyfikacji- ale chyba nie o to tu chodzi w tym wątku autorowi.
Nie ważne czym lecz gdzie i z kim!

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Armon » sob mar 04, 2006 12:49 pm

O przyroście mocy rzeczywiście trudno mówić ale mam wrażenie że silnik żwawiej reaguje już od 2'000 obrotów ... wcześniej potrzebował do przebudzenia 3'000 :roll:
Poza tym faktycznie mniej śmierdzi zwłaszcza po kąpieli błotnej (tłumik jest jednak chłodniejszy niż katalizator)

P.S.
W ramach polepszenia dolotu "uszczelniłem" nieco nakierowanie strumienia powietrza do chwytaka powetrza do silnika (większa część szpary pod maską to teraz wlot własciwy :D ) więc jak się jedzie to trochę daje jak się stoi w błotku ... :cry: to wiadomo.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości