sonda lambda
Moderator: Marcin-Kraków
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
sonda lambda
Czy ktoś wie gdzie jest bezpiecznik od ogrzewania sondy? Wkurza mnie wciąż świecący "check engine" a sonda jest cokolwiek droga. Może to kwestia tego bezpiecznika?
Pozdrawiam wakacyjnie.
Pozdrawiam wakacyjnie.
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Będę musiał jednak kupić sondę. Po kasacji błędów ( klema zdjęta i hamulec przysiśnięty>10 sek.) jest OK do następnego zimnego startu. Są zamienniki a dobiera się po ilości przewodów. Koszt ok 100 zł. Ile właściwie przewodów mają te nasze sondy? Pozdrawiam.
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Znalazłem stronę z opisem diagnostyki naszych autek.
http://motolpg.za.pl/kia_check.htm
Niestety kody błędów nie zgadzają się z podanymi wcześniej na Forum:
http://img201.imageshack.us/my.php?image=kia3cp4.jpg
Ciekawe które są prawdziwe?
http://motolpg.za.pl/kia_check.htm
Niestety kody błędów nie zgadzają się z podanymi wcześniej na Forum:
http://img201.imageshack.us/my.php?image=kia3cp4.jpg
Ciekawe które są prawdziwe?
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Śpieszę donieść chociaż jestem na wakacjach z inernetem GPRS że sonda lambda ma u mnie 4 kabelki. Po wymontowaniu starej okazało się ,ze kupiony zamiennik nie ma 4 ale 3 kabelki. Pojechałem do sklepu wymienić ale kontrolka przestała świecić. I do tej pory - 3 tygodnie nie zapala się. Znaczy kontakt na kostce był
niesprawny. Polecam sprawdzanie tych styków.
Pozdrawiam wakacyjnie. P.S. Dzisiaj po galopadzie przez kałuże oberwała mi się plastikowa osłona podwozia. Jutro podwiążę ją jakoś i pojadę do warsztatu . Proszę o podpowiedź jak to naprawić.
niesprawny. Polecam sprawdzanie tych styków.
Pozdrawiam wakacyjnie. P.S. Dzisiaj po galopadzie przez kałuże oberwała mi się plastikowa osłona podwozia. Jutro podwiążę ją jakoś i pojadę do warsztatu . Proszę o podpowiedź jak to naprawić.
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Tak, drogi Leonie, są niezawinione przez nas - użytkowników różnice w sondach. Moje autko pochodzi z 1999 roku. Upieram się, że jest to dobre auto i lubię nim jeździć nawet jak mi się obrywa osłona podwozia. Pozdrawiam z Anastazewa gdzie jest parę piaskowych wydm do wydymania.
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Drogi Andrzeju...
Większość właścicieli i użytkowników sportage i reton na tym forum twierdzi, że są to super samochody i w ogóle mucha nie siada i komar nie kuca...
Mnie przyszło pełnić rolę gościa określanego w czasach świętej inkwizycji jako "advocatus diaboli"... I rolę tę pełnię - może nie z radością, bo zahaczałoby to o masochizm - ale z duzym zaangażowaniem i poświęceniem - pewnie godnym lepszej sprawy
A prywatnie to powiem Ci, że moje auto nigdy ze mną lekko nie miało - pięć lat jazdy po lasach zrobiło swoje - a kijanka mimo to dalej jeździ. I to mnie nie przestaje dziwić... Bo skoro mimo takiego traktowania jeździ nadal to musi to być dobre auto...
Większość właścicieli i użytkowników sportage i reton na tym forum twierdzi, że są to super samochody i w ogóle mucha nie siada i komar nie kuca...
Mnie przyszło pełnić rolę gościa określanego w czasach świętej inkwizycji jako "advocatus diaboli"... I rolę tę pełnię - może nie z radością, bo zahaczałoby to o masochizm - ale z duzym zaangażowaniem i poświęceniem - pewnie godnym lepszej sprawy

A prywatnie to powiem Ci, że moje auto nigdy ze mną lekko nie miało - pięć lat jazdy po lasach zrobiło swoje - a kijanka mimo to dalej jeździ. I to mnie nie przestaje dziwić... Bo skoro mimo takiego traktowania jeździ nadal to musi to być dobre auto...
No nareszcie, klękam i biję brawo
Ostatnio ciarki mnie przeszły ale ciągnika nie potrzebowałem (chociaż w pewnym momencie chciałem pieprznąć drzwiami i przyjść po samochód rano), bo gdzie o 22 kombinować i do tego dziećmi 
Andrzej, a może dać sobie spokój z naprawą płyty i zainwestować w aluminiową
Przemyśl, jak raz pękła to pewnie drugi i trzeci .....


Andrzej, a może dać sobie spokój z naprawą płyty i zainwestować w aluminiową

Disco_very 300, KIA Sportage`99 - była, www.landklinika.pl
taaak sam plastik na orginalnych osłonach nie jest taki słaby - wytłoczki mają grubość z 5-6mm ale mocowane są punktowo na rachitycznych blaszkach co wyklucza ich przydatność inną niż aerodynamiczna i akustyczna
Alu to jest to

Alu to jest to

pustynna jaszczurka 
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Witam znowu. Dzisiaj zdemontowałem resztki osłony podwozia. Całkiem fajny detal z grubym wygłuszeniem. Myślę że bez tego da sie jeździć. Pogalopowałem troszkę po morenowych piaskach i leśnych błotach w mojej okolicy. O dziwo lakier znosi gałęziowanie całkiem nieźle. Pozdrawiam zadowolony z zabawy autkiem w letnie chłody.
Wokół nas jest wiele miejsc do Poznania (od Wrocławia)
Artur moja była fabrycznie wyposażona w stalową osłonę dołu chłodnicy oraz drążków, która jednak z biegiem lat i ilości uderzeń które przyjeła powoli przestawała spełniać swoją funkcję. Teraz dociąłem sam o wymiarach około 50 na 40 cm czyli mniej więcej taka jak była. Jednak teraz po przemyśleniu mojej koncepcji chyba będę musiał dociąć drugą dłuższą sięgającą jeszcze głębiej pod silnik bo teraz kończy się na belce pod silnikiem 

moja ważyła podobnie ... tylko było to jeszcze przed założeniem 70kg zderzaków
w kategoriach osobówek to sporo ale terenówek już nie, pomijając Samuraje i Vitary cała reszta jest cięższa poczynajac od Wranglera, który seryjnie podchodzi pod 1800kg

w kategoriach osobówek to sporo ale terenówek już nie, pomijając Samuraje i Vitary cała reszta jest cięższa poczynajac od Wranglera, który seryjnie podchodzi pod 1800kg
pustynna jaszczurka 
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym
- Andrzejmastalerz
-
- Posty: 109
- Rejestracja: czw cze 08, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Sorki , że odgrzebuję stary temat ale nikt nie zwrócił uwagi (przynajmniej nie w tym temacie ) , że kody dla systemu Bosch Motronic M2.10.1 w obu przypadkach są takie same!Czyżby wszyscy patrzyli tylko na kody EGI ?Andrzejmastalerz pisze:Znalazłem stronę z opisem diagnostyki naszych autek.
http://motolpg.za.pl/kia_check.htm
Niestety kody błędów nie zgadzają się z podanymi wcześniej na Forum:
http://img201.imageshack.us/my.php?image=kia3cp4.jpg
Ciekawe które są prawdziwe?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość