Kianka ostatnio awansowała na autko do zabawy w związku z tym nie jest użytkowana codziennie. W dniu dzisiejszym zapragnąłem sobie pojeździć i po wyjściu do autka okazało się że nie działają kierunkowskazy, zegary (tj. prędkościomierz, obrotomierz, temperatura płynu), szyba tylna ogrzewana i to by chyba było na tyle. Dodaję, że kilka dni autko stało bez akumulatora. Teraz pytanie czy za wszystkie te rzeczy odpowiada jeden bezpiecznik, jeśli tak to jaki i gdzie go szukać. Na razie nawet nie zaglądałem bo pogoda do tego nie nastraja
Kierunkowskazy !!
Moderator: Marcin-Kraków
Kierunkowskazy !!
No dobra żeby trochę rozruszać forum KIA.
Kianka ostatnio awansowała na autko do zabawy w związku z tym nie jest użytkowana codziennie. W dniu dzisiejszym zapragnąłem sobie pojeździć i po wyjściu do autka okazało się że nie działają kierunkowskazy, zegary (tj. prędkościomierz, obrotomierz, temperatura płynu), szyba tylna ogrzewana i to by chyba było na tyle. Dodaję, że kilka dni autko stało bez akumulatora. Teraz pytanie czy za wszystkie te rzeczy odpowiada jeden bezpiecznik, jeśli tak to jaki i gdzie go szukać. Na razie nawet nie zaglądałem bo pogoda do tego nie nastraja
Może komuś się już coś takiego przytrafiło 
Kianka ostatnio awansowała na autko do zabawy w związku z tym nie jest użytkowana codziennie. W dniu dzisiejszym zapragnąłem sobie pojeździć i po wyjściu do autka okazało się że nie działają kierunkowskazy, zegary (tj. prędkościomierz, obrotomierz, temperatura płynu), szyba tylna ogrzewana i to by chyba było na tyle. Dodaję, że kilka dni autko stało bez akumulatora. Teraz pytanie czy za wszystkie te rzeczy odpowiada jeden bezpiecznik, jeśli tak to jaki i gdzie go szukać. Na razie nawet nie zaglądałem bo pogoda do tego nie nastraja
Gdzieś wyczytałam, że elektryka w kijankach to słaby punkt, ale nie wierzyłam. Fakt, że nie opuszczało się lewe okno jakoś mnie nie przerażał, ale jak przestało opuszczać się prawe i zaczęło fiksować ogrzewanie tylnej szyby, zaczęłam kojarzyć fakty. Niewiele to dało, bo elektryk ze mnie żaden, ale elektryka w Kii szwankuje... To wiem...
Nie wszystko błoto w co się wleci 
- MuMiNkI
-

- Posty: 194
- Rejestracja: pt wrz 16, 2005 7:40 am
- Lokalizacja: Daleka północ - no może nie tak daleka - Elbląg
Jak już mówimy o elektryce to i ja się podzielę (tak noworocznie, żeby niebyło zbyt dobrze i wesoło wkraczać w 2008
) tym, co padło w moje padlinie - zjarało się (chyba) gniazdo zapalniczki (bo nagle tak dziwnie zaczęło zajeżdżać spalenizną z tego rejonu) zginęło oświetlenie tablicy rejestracyjnej no i nie uwierzycie padła lampka oświetlająca bagażnik. Właściwie to drobiazgi
, o których nie warto nawet wspominać ale zaczynam się zastanawiać czy nie są zapowiedzą czegoś poważniejszego 
- leon zet
-

- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
No nie wiem.
U mnie nie działa lampka oświetlająca bagażnik, jedno przeciwmgielne tylne (jak jeszcze były przeciwmgielne). Reszta w miarę. Acha - nie działają podświetlenia guziorów na desce rozdzielczej
Kiedyś zjarała mi się lampka oświetlająca wnętrze - nawet sporo z tego dymu było
A w ogóle jak zobaczyłem pajęczyny w tylnej części instalacji elektrycznej to się w głowę poskrobałem tylko
U mnie nie działa lampka oświetlająca bagażnik, jedno przeciwmgielne tylne (jak jeszcze były przeciwmgielne). Reszta w miarę. Acha - nie działają podświetlenia guziorów na desce rozdzielczej
Kiedyś zjarała mi się lampka oświetlająca wnętrze - nawet sporo z tego dymu było
A w ogóle jak zobaczyłem pajęczyny w tylnej części instalacji elektrycznej to się w głowę poskrobałem tylko
- MuMiNkI
-

- Posty: 194
- Rejestracja: pt wrz 16, 2005 7:40 am
- Lokalizacja: Daleka północ - no może nie tak daleka - Elbląg
A przypomniało mi się jeszcze nie działają lusterka – wszystkie bezpieczniki niby sprawne więc nie mam pojęcia co mogło paść. Może jakieś sugestie Panowie i PanieMuMiNkI pisze:Jak już mówimy o elektryce to i ja się podzielę (tak noworocznie, żeby niebyło zbyt dobrze i wesoło wkraczać w 2008) tym, co padło w moje padlinie - zjarało się (chyba) gniazdo zapalniczki (bo nagle tak dziwnie zaczęło zajeżdżać spalenizną z tego rejonu) zginęło oświetlenie tablicy rejestracyjnej no i nie uwierzycie padła lampka oświetlająca bagażnik. Właściwie to drobiazgi
, o których nie warto nawet wspominać ale zaczynam się zastanawiać czy nie są zapowiedzą czegoś poważniejszego
Niestety , w przypadku awarii elektryki jeśli bezpieczniki w porządku , to najczęściej pozostaje: miernik do ręki i poszukiwania.Oczywiście bardzo dobrze jeśli dysponuje się schematem , bo w przeciwnym wypadku poszukiwania mogą trwać naprawdę długo.Zanim jednak przekopiecie całe auto , to jedna uwaga: bardzo często za brak działania przyrządów włączanych jednym wyłącznikiem ( he , fajnie to brzmi
) , a takimi są np. lusterka , odpowiedzialne są zaśniedziałe lub wypalone styki wewnątrz wyłącznika.Można to łatwo sprawdzić mierząc napięcie na wejściu i wyjściu wyłącznika.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


