wiatrak!!
Moderator: Marcin-Kraków
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 19
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:26 pm
wiatrak!!
mam małe pytanie.czy wiatrak w kijance ma chodzic cały czas nawet na zimnym silniku???
na jakiej zasadzie od sie włacza?? mam kijane od niedawa i martwi mnie ze wiatrak cały czas pracuje, a dodajac gazu pracuje szybciej
z góry przepraszam jesli wyda sie komus banalne moje pytanie ,ale prosze o odpowiedz.
na jakiej zasadzie od sie włacza?? mam kijane od niedawa i martwi mnie ze wiatrak cały czas pracuje, a dodajac gazu pracuje szybciej
z góry przepraszam jesli wyda sie komus banalne moje pytanie ,ale prosze o odpowiedz.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 19
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:26 pm
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
No dobra - to teraz sobie podywagujemy na temat różnego rodzaju źródeł wiatrów przepływających przez chłodnicę ze szczególnym uwzględnieniem wiskozy w funkcji stopnia jej zablokowania oraz wpływu owego zablokowania na temperaturę silnika. [Autocenzura] - normalnie jestem z siebie dumny bo brzmi to mniej więcej jak temat pracy doktorskiej
Do rzeczy jednak
Dawno dawno, temu jak jeszcze miałem oryginalną chłodnicę rolę elementu puszczającego wiatry pełniła oryginalna wiskoza. Niestety wiskozie zmarło się z przyczyn nie do końca naturalnych - pęknięcie obudowy skutkujace rozległym wylewem gluta sprzęgającego do komory silnika - przez co sam wiatrak nabrał cech luźnego Bolka i obracał się bez oporu
Doraźnie wiskoza została zreanimowana przy użyciu kawałka grubej gumy - sprzęgnięta na stałe działała dość krótko. Jej miejsce zajął wentylator elektryczny włączany automatycznie termowłącznikiem oraz dodatkowo - sterowany manualnie heblem przez kierownika niczym Kazio Marcinkiewicz przez Jarosława z tylnego fotela. Układ ten (wszędzie te układy, szare sieci i wykształciuch kamasze ich mać
) jak to układ - nie sprawdził się - i trzeba go było zamienić na inny układ - tym razem słuszny ideologicznie. Tak więc w miejsce starej zgniłej wstawiłem piękną nówkę sztukę chłodnicę a zamiast dychawicznego elektryka - piękną nową ścisłą niczym ... eeee może nie zagłębiajmy się w porównania
- wiskozę. I tutaj jakby powiedział mędrzec - zatrzymuje się woda... Otóż wiskoza ta niezależnie od temperatury jest tak samo ścisła - praktycznie rzecz biorąc zablokowana tak jak powinna być na gorącym silniku.
I teraz mnie zastanawia i nie daje spokoju jedna rzecz:
Czy zbyt intensywne chłodzenie cieczy wywołane przez zbyt ścisłą wiskozę może mieć wpływ na pracę termostatu a w konsekwencji na prawidłowy obieg chłodziwa a w ogólności na komfort termiczny silnika?
I jeśli już to co może się stać?
Będzie się przegrzewał na małym obiegu - czy też odwrotnie - będzie niedogrzany?

Do rzeczy jednak
Dawno dawno, temu jak jeszcze miałem oryginalną chłodnicę rolę elementu puszczającego wiatry pełniła oryginalna wiskoza. Niestety wiskozie zmarło się z przyczyn nie do końca naturalnych - pęknięcie obudowy skutkujace rozległym wylewem gluta sprzęgającego do komory silnika - przez co sam wiatrak nabrał cech luźnego Bolka i obracał się bez oporu



I teraz mnie zastanawia i nie daje spokoju jedna rzecz:
Czy zbyt intensywne chłodzenie cieczy wywołane przez zbyt ścisłą wiskozę może mieć wpływ na pracę termostatu a w konsekwencji na prawidłowy obieg chłodziwa a w ogólności na komfort termiczny silnika?
I jeśli już to co może się stać?
Będzie się przegrzewał na małym obiegu - czy też odwrotnie - będzie niedogrzany?
przy sprawnym termostacie ścisła wiskoza nie przeszkadza w utrzymaniu odpowiedniej temperatury silnika - to termostat steruje temperaturą.
a wiskoza ma właściwie tylko 2 stopnie zasprzęglenia:
1-wyłączona(kręci się powoli - przechodzi w ten stan po czasie od kilku sekund do nawet około minuty od zapalenia silnika)
2-włączona(kręci się szybko robiąc huragan pod maską - powinna robić tak na całkowicie zimnym silniku zaraz po odpaleniu oraz po przekroczeniu pewnej temperatury płynu w chłodnicy a właściwie samej chłodnicy)
tak więc sprawdzanie wiskozy poprzez kręcenie wentylatorem w celu sprawdzenia oporu to metoda bezsensowna. Najlepsza metoda to dobrze dać w palnik albo obciążyć silnik np przyczepą, wyłączyć radio, otworzyć okno i nasłuchiwać czy mniej więcej w połowie i więcej skali na wskaźniku wiskoza "huczy".
a wiskoza ma właściwie tylko 2 stopnie zasprzęglenia:
1-wyłączona(kręci się powoli - przechodzi w ten stan po czasie od kilku sekund do nawet około minuty od zapalenia silnika)
2-włączona(kręci się szybko robiąc huragan pod maską - powinna robić tak na całkowicie zimnym silniku zaraz po odpaleniu oraz po przekroczeniu pewnej temperatury płynu w chłodnicy a właściwie samej chłodnicy)
tak więc sprawdzanie wiskozy poprzez kręcenie wentylatorem w celu sprawdzenia oporu to metoda bezsensowna. Najlepsza metoda to dobrze dać w palnik albo obciążyć silnik np przyczepą, wyłączyć radio, otworzyć okno i nasłuchiwać czy mniej więcej w połowie i więcej skali na wskaźniku wiskoza "huczy".
Gdy silnik si enagrzeje mozna sprobowac pokrecic wiatrakiem gdy chodzi luzno wiadome jest ze jest spaprany baaadz jeden osobnik pryzglada sie pracy wentylatora podczas gaszenia silnika wentylator powinien zrobic cos 3-4 obroty i powinien sie zatrzymac jezeli bedzie sie krecil jak glupi wiadome jest ze moze byc padniety. U mnie np odpadla spiralna sprezynka znajdujaca sie z przodu visca. A czy sportage maja termostat?? Gdyby mialy termostat zalanie silnika w domowych warunkach musialo by sie odbyc na 2x najpeirw zalanie hclodnicy rozgrzanie auta az otworzy sie termostat i dolanie do pelna ja zalewajac badz wypuszcajac plyn z hclodniy robilem to raz.
A powiedzcie mi prosze gdzie znajduje sie a raczej ktory to czujnik temperatury wody?? bo sa tam dwa takie jakby czujniki do jednego dochcodza 2 do drugiego 1 zakladalem dodatkowy zegar tj wymienialme rowniez cuzjnik i wymienilem ten z jednym przewodizkiem. Niby wskazuje mi nonstop temp okolo 40* wydaje mi sie to malo bo silnik dostaje naprawde w dupe ale (wymienilem chlodnice i visco na nowe) po otworzeniu korka moge wlozyc palec do wody nieczujac opazenia ;] tak jakby seryjnie ta woda miala 40* i tak mi sie wydaje ze albo te auta niemaja termostatu albooo ja go odlonczylem ;] ALE przeciez termostat niejest sterowany elektr-ycznie/onicznie
A powiedzcie mi prosze gdzie znajduje sie a raczej ktory to czujnik temperatury wody?? bo sa tam dwa takie jakby czujniki do jednego dochcodza 2 do drugiego 1 zakladalem dodatkowy zegar tj wymienialme rowniez cuzjnik i wymienilem ten z jednym przewodizkiem. Niby wskazuje mi nonstop temp okolo 40* wydaje mi sie to malo bo silnik dostaje naprawde w dupe ale (wymienilem chlodnice i visco na nowe) po otworzeniu korka moge wlozyc palec do wody nieczujac opazenia ;] tak jakby seryjnie ta woda miala 40* i tak mi sie wydaje ze albo te auta niemaja termostatu albooo ja go odlonczylem ;] ALE przeciez termostat niejest sterowany elektr-ycznie/onicznie
Kia Retona=zszarpane nerwy godziny na kanale tysiace na czesci a i tak nie chcesz jej sprzedac ;]
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Tak, mają - z przodu silnika pod oryginalnym chwytem powietrza. Łatwo znajdziesz - górny wąż chłodnicy idzie bezpośrednio do niego. Jak chcesz wymienić termostat to polecam te robione przez firmę Wahler - drogie jak cholera, ale dobre.Bombelnik pisze:A czy sportage maja termostat??
W obudowie termostatu masz dwa czujnki - ten dwupinowy po prawej stronie odpowiada za wyłączenie "ssania", jednopinowy po lewej daje sygnał do wskaźnika na desce rozdzielczejBombelnik pisze: A powiedzcie mi prosze gdzie znajduje sie a raczej ktory to czujnik temperatury wody??
To powiedz mi czy jest mozliwe zeby w tym aucie gdzie czesto utrzymuje sie 6500obr/min ze sprawnym termo nowym visco i chlodnica (ta z wiekszymi rurkami rdzenia) zeby utrzymywala sie temperatura 40-50 stopni??
Kia Retona=zszarpane nerwy godziny na kanale tysiace na czesci a i tak nie chcesz jej sprzedac ;]
Niewiem Tyle ze jak mialem wlaniety wentylator to po otwarciu maski czyc bylo od silnika to 90* a teraz jak sie otworzy to jest niezle. Powiedz do kii do silnika syntetyk pol syntetyk czy mineral?? Obejze jutro jescze dokladnie okolice termostatu. Tyle ze jak juz ktos napisal jak jade pod maska jest iustny tajfun zasysajacy powetrze na hclodnice. Tyle ze dzis bloto i pylki z chwasdtow dos konkretnie ja zabily a temperatura dalej byla 40....
Kia Retona=zszarpane nerwy godziny na kanale tysiace na czesci a i tak nie chcesz jej sprzedac ;]
Hmmm Chlodnica jest niby oryginalna ale nowego typu niejest juz miedzian tylko aluminiowa iiiiii w srodku otwierajac starsze kijankowe chlodnie masz 2 rurki w szeregu i tam chyba 25 w rzedzie
albo na odwrot jak kto woli a w tej masz jedna rurke wielkosci tych 2 i przeryw pomiedyz nimi ogolnie to moze z 0,5-1l wiecje plynu wchodiz ale to zawsze cos... Jescze pojade na diagnostyke kompjuterowa. Moze przeprogramowanie komputera cosik zpozmienialo w ogolnych ustawienaich ale no coma chlodzenie do komputera. Ale nic niewiadomo w technice wszystko jest mozliwe.

Kia Retona=zszarpane nerwy godziny na kanale tysiace na czesci a i tak nie chcesz jej sprzedac ;]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość