Wkurzony jestem...
Po całym dniu pracy jestem nadal głęboko w dupie. Ale po kolei:
- wtryskiwacze wymontowałem;
- przeczyściłem - jeden był zabity syfem;
- przedmuchałem;
- sprawdziłem czy reagują na prąd - reagowały;
- sprawdziłem czy dobrze rozpylają - rozpylały zajebiście;
Założyłem wszystko razem cuzamen do kupy - i... [cenzura]
To znaczy:
- odpalił od strzała;
- pochodził może z 5 sekund i zgasł jakby udusił się z braku paliwa;
- ponowne odpalenie - to samo;
- ponowne odpalenie z dodaniem gazu na chama - wchodzi na obroty ale słychać detonacje (jakby kichał w dolot);
- potem jakiś czas na biegu jałowym chodził bez zarzutu;
- ponowne odpalenie - zgon po krótkiej agonii;
Sprawdzony:
- filtr paliwa pod maską - w miarę czysty i drożny;
- odcinek przewodu paliwa pomiędzy pompą a filtrem - czysty i drożny (przedmuchany powietrzem);
- filtr paliwa przed pompą - dziwna sprawa, bo jest w nim powietrze, tak jakby pompa nie zaciągała samej benzyny. Obserwowałem filtr silnik pracował - wyglądało na to, że pompa zaciągała powietrze, bo filtr nie był wypełniony w 100% paliwem;
- pompa - niby daje ciśnienie, ale czasem przestaje działać (zatrzymuje się). Trzeba zareklamować chyba
Reasumując:
Jaka piękna kiatastrofa
