pierwszy problem kijanki żonki

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » śr lut 23, 2011 10:07 am

pozwole sobie tu zamieszczać problemy z kijanką , żeby nie tworzyć kolejnych wątków , na większość niedomagań Kijanki pewnie znajde odpowiedzi w forumowej książce :)23 :)23 :)23
a mianowicie problem jest taki , nie dogrzewa się silnik , wskazówka ledwo sie rusza a z nawiewów leciutko ciepłe , czy tu poza termostatem jest jakiś wynalazek , czy tylko termostat wymienić z jakiej firmy ,
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » śr lut 23, 2011 10:52 am

Termostat znajdziesz z przodu silnika pod pokrywą mocowaną na trzy śruby M6.
To znaczy powinien tam być, bo wychodzi mi na to, że ktoś go zniknął.

A jak będziesz kupował to szukaj Wahlera.

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » śr lut 23, 2011 1:08 pm

Myślałem, że pierwszy problem męża żony kijanki :)13
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » śr lut 23, 2011 1:14 pm

Kijanka sama w sobie jest problemem.
:)21

robiko2
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: ndz gru 26, 2010 2:41 pm

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: robiko2 » śr lut 23, 2011 2:38 pm

Zupełnie jak w małżeństwie:D

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: seba4x4 » śr lut 23, 2011 3:06 pm

leon zet pisze:Kijanka sama w sobie jest problemem.
:)21
Oj tam, oj tam :)21
pawel abramczyk pisze:a mianowicie problem jest taki , nie dogrzewa się silnik , wskazówka ledwo sie rusza a z nawiewów leciutko ciepłe , czy tu poza termostatem jest jakiś wynalazek , czy tylko termostat wymienić z jakiej firmy ,
Zauważyłem w Kijance mojej żony prostą regułę:
- żona odpala Kijankę, rusza i jedzie spokojnie, włącza wyższe biegi przy niskich obrotach silnika, dochodzi do piątki i buja się ekonomicznie; efekt - ciężko rozgrzać Kijankę
- wsiadam ja, odpalam Kijankę, ruszam, wkręcam auto w obroty, włączam biegi przy wyższych obrotach silnika, utrzymuję na trasie wyższą prędkość (około 3 tys obr) i Kijanka dochodzi do kreski przed środkiem skali i tak trzyma niezależnie od typu dalszej jazdy.... Efektem tego jest całkiem dobre grzanie.
Oczywiście dochodzi do tego długość minimalnie pokonanego dystansu, trudno nagrzać auto na dystansie 5 km przy -22 na dworze.... :wink: Dzisiaj nawet super grzejąca Astra zaczęła wydajnie grzć w okolicach 10 km...... 8) Z drugiej strony super, że odpaliła... :wink:
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » śr lut 23, 2011 4:28 pm

no ale przy -20 to chyba tak od razu jej nie wkręcasz?
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: seba4x4 » śr lut 23, 2011 4:59 pm

Zastosowałem trochę skrótową wersję :wink: Generalnie chodziło mi o zaznaczenie zależności grzania od stylu jazdy 8) Z drugiej strony zaczynam jechać agresywniej, gdy auto przełączy się na LPG, a jest to uzależnione od temperatury.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » śr lut 23, 2011 6:40 pm

problem był z termostatem , rozpadł sie i zablokował w pozycji otwartej (albo jakiś magik mechanik mu pomógł :)11 ),
ja ją tą kijanke zostawiłem na 30 minut i nie zagrzało sie , jutro zobaczymy , a w takiej pozycji to i parcha nie zagrzeje ,
test był dzisiaj grzeje aż miło
natomiast takiego termostatu to ja nie wiedziałem dwa w jednym :o ,

czy ktoś próbował zrobić otwieranie tylnej klapy na pilota , irytuje mnie ciągłe dłubanie kluczykiem ??
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » śr lut 23, 2011 7:05 pm

tak, spoko, robi :D
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Paweł7
 
 
Posty: 279
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:11 am

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: Paweł7 » śr lut 23, 2011 9:42 pm

hmm, ... to ciekawe Igor :roll: , dawaj konkrety.

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » śr lut 23, 2011 9:47 pm

prościzna, siłownik w klapie podpiąć pod cięgno od kluczyka, pilot z dodatkowym kanałem, ino dobrze jak czas wysterowania jest ok 1 sek. bo klapa odskakuje z pierwszego zatrzasku i jak nie pociągniesz w tym czasie to nie otworzysz i trzeba ponownie pilotem otwierać :)
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » śr lut 23, 2011 10:50 pm

To już w jedynkach jest to fajniej rozwiązane.

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » czw lut 24, 2011 7:36 am

no nie wiem, jak chcesz otworzyć bagażnik to najpierw musisz otworzyć drzwi i przycisnąć przycisk? a jak w każdej ręce flaszka to to niewygodne jest :)21
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Paweł7
 
 
Posty: 279
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:11 am

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: Paweł7 » czw lut 24, 2011 7:57 am

no patrz :o , jakie to genialne !!
dzięx :D

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » czw lut 24, 2011 10:02 am

miałem w terano otwieranie tylnej klapy z środka pyta na maxa , dzisiaj przychodzi elektryk magik i popatrzy co da sie zrobić
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » sob lut 26, 2011 4:31 pm

problem nr , dwa

po pierwsze zamontowanie centralnego zamka się skomplikowało ponieważ nie ma siłownika w drzwiach kierowcy i trzeba kombinować
po drugie świeci się chec czy jak to sie pisze , do czego to cholerstwo jest i czy musze sie tym przejmować ??
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » sob lut 26, 2011 4:48 pm

@igor
Jakie pierwsze pytanie obstawiałeś?
:)21

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » sob lut 26, 2011 4:49 pm

pawel abramczyk pisze:po drugie świeci się chec czy jak to sie pisze , do czego to cholerstwo jest i czy musze sie tym przejmować ??
Myślę, że nawet powinieneś
:)21
A cholerstwo to ogólnie służy do wkoorwiania kierownika.

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » sob lut 26, 2011 5:20 pm

a tak poważnie , przejmować sie czy olać , :)12
do czego to jest i czego sa przyczyny że to świeci , gdzie szukać usterki :)24
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » sob lut 26, 2011 6:19 pm

jak nie masz siłownika w drzwiach kierowcy to masz po 1999 model- dokładasz zwykły siłownik uniwersalny i po kłopocie.A check to wiesz znaczy sprawdź :)13
W starszych modelach świeci tylko w czasie rzeczywistym istnienia usterki a później gaśnie, no chyba, że usterka jest trwała to świeci cały czas. Po liftingu jak zaświeci nawet przy chwilowej usterce to świeci aż do skasowania testerem lub odłączeniem akumulatora albo po kilkudziesięciu godzinach poprawnej pracy co raczej się nie zdarza :)21
Odłącz aku i po uruchomieniu jak zaświeci to trzeba działać a jak nie to czekaj aż zaświeci :D

@leon - wiesz, nie jest źle, kolega od wyżyn sztuki zaczyna, choć w podpisie wykpiwa chyba nieco dzielność offroadową sportka :cry: Powinno być i on i off :D
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: pawel abramczyk » sob lut 26, 2011 6:58 pm

@leon - wiesz, nie jest źle, kolega od wyżyn sztuki zaczyna, choć w podpisie wykpiwa chyba nieco dzielność offroadową sportka :cry: Powinno być i on i off :)21
ja nie kpie :)25 to wóz żony i nie bardzo wierze że ta kijanka w teren wiedzie , choć już opanowała załączanie napędów i sprzęgów :)20 ,ale procedury odpalania nie bardzo :)11 ,
a na you tobie nie za dużo z jazd w off po jakiś łąkach jeżdżą :)25
http://www.youtube.com/watch?v=DJb7T2X124k&NR=1 no ale ten ma sztywniaka z przodu
http://www.youtube.com/watch?v=cQayilWz ... re=related dzielna kijanka ale kierownik nie bardzo miał wiedze jak z kinetyka kożystać
Ostatnio zmieniony sob lut 26, 2011 7:32 pm przez pawel abramczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Super parchatek Super y60 :lol:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » sob lut 26, 2011 7:22 pm

To tak jak ja ostatnio - jeżdżę w terenie...
Głównie zabudowanym :)21

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: igor » sob lut 26, 2011 7:56 pm

pawel abramczyk pisze: na you tobie nie za dużo z jazd w off po jakiś łąkach jeżdżą :)25
jeśli o łąki to przefajny jest niezmiennie ten z Patrolem.
Swoją drogą Rosja to kraj wielkich możliwości :D
http://www.youtube.com/watch?v=X7Tf23Bz ... re=related
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: pierwszy problem kijanki żonki

Post autor: leon zet » sob lut 26, 2011 8:07 pm

Trzeba mieć fantazję :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość