Nie chce zapalić (2,0l, 16V+sekwencja).

[rakso70]

Od jakiegoś czasu moja kia sportage miewa kaprysy- nie chce zapalić. Rozrusznik "nie kręci", słychać załączające się styczniki w przekaźnikach . Sądziłem, że to wina akumulatora. Najprawdopodobniej po wyciecze na Ukrainę oberwała się w nim cela. Wczoraj kupiłem nówkę, sztukę. Przez chwilę było dobrze. Dziś znów auto nie chciało się uruchomić. Odczekałem kilka minut i rozrusznik zakręcił. Wcześniej odpalił po dobie. Innym razem po godzinie. Nie wydaje mi się, żeby winnym był rozrusznik. Może słynny immobilizer? Nie wiem od czego zacząć....może jakieś sugestie? Zwarcie....antena jest "zjebutana" i jej silnik burczy jeszcze chwilę po przekręceniu stacyjki.....nie mam pomysłu..... .

[madrider5]

Immo odcina dopływ paliwa (lub zapłon) a nie że blokuje rozrusznik. Jak rozrusznik nie chce kręcić to go wyjąć (bez kanału jest problem) wyczyścić łącznie z wszystkimi stykami kabli Chyba że w stacyjce coś nie łączy. U mnie to krokowiec buczy po przekręceniu kluczyka a nawet chwile po zgaszeniu.

[rakso70]

Jak rozrusznik nie chce kręcić to go wyjąć (bez kanału jest problem) wyczyścić łącznie z wszystkimi stykami kabli Chyba że w stacyjce coś nie łączy.

Rozrusznik wyjęty. Szczotki są w bardzo dobrym stanie. Pozostaje jeszcze sprawdzić bendiks, a na koniec stacyjkę....hmmm

[Zibi]

Może zamiast kręcić w ciemno i traciś godziny po prostu wziąć do ręki miernik i sprawdzić dopływ prądu. Bo przyczyn może być bardzo wiele i niekoniecznie będą widoczne "gołym okiem"

[rakso70]

Może zamiast kręcić w ciemno i traciś godziny po prostu wziąć do ręki miernik i sprawdzić dopływ prądu. Bo przyczyn może być bardzo wiele i niekoniecznie będą widoczne "gołym okiem"

Kłopot w tym, że problem nie pojawia się cyklicznie. Bywa, że kilka dni wszystko działa bez zarzutu. Można wówczas raz, po raz kręcić kluczykiem i prąd będzie podawany na styki rozrusznika.
Ciekawe jest to, że przewód na rozrusznik ze stacyjki jest połączony z nim bez żadnego przekaźnika.

[lewy00_00]

co do anteny wyjmij radio i odłącz niebieski przewód z kostki i antena nie będzie kręcić już po przekręceniu kluczyka. wina anteny to nie jest bo u mnie też kręci i kręci się silniczek od anteny a wysuwa się tylko do połowy

[rakso70]

Przyczyną buntu był bendiks. Oryginalny ma cztery wewnętrzne ząbki, wymieniony osiem, ale pasuje.