
Generalnie silnik diesla jest trochę inny, w środku też podobno trochę się różni (wałek rozrządu, wał korbowy, tłoki), ale pasuje do Muscela zupełnie bez przeróbek. Jedyne co trzeba, to pociągnąć linkę gazu, linkę gaszenia i przywiązać gdzieś na drucie chłodnicę oleju (z tym "na drucie", to mega

Konstrukcja podobno niezbyt udana, ale jeździ. Jak uda mi się go odpalić i przetestować to powiem jaka dokładnie jest różnica w eksploatacji. Póki co, chcę go odpowietrzyć na zaciąg, trzymam go u rodziców, a tam same pierdoły i wszyscy w lęku o swoje błyszczące plaskacze wymigują się od potargania mnie trochę na 3 biegu
