WITAJCIE
czesław&jarząbek pisze: (.....)to co robili w fabrykach wewnątrz kraju prawie nigdy nie było znane w europie, a rozmach mieli wielki.
sprzęt militarny trzymali schowny głęboko, to co było ujawnione w jednostkach zagranicznych, na zachodniej granicy i w wojskach sojuszniczych oraz układu warszawskiego było po 20-25 letnim okresie karencji w ukryciu. na pokaz mieli antyki, które i tak były niezłe...
Ciekawy jestem tylko ; ile z tego sami sowieci wymyśleli a ile ,,zapożyczyli" ze świata

, nie mówiąc o całej kadrze wymyślaczy tworzących w ,,fabrykach wewnątrz kraju"a będących niejednokrotnie pozostałością po 2 wojnie. Wielu jeńców wojennych nigdy nie powróciła do swojego kraju , zostając przymusowo na ,,usługach"ZSRR, czy nawet samej; KRASNEJ ARMI

. Nie czepiam się całego tematu bo dotyczy całego życia , nie tylko motoryzacji czy sprzętu dla wojska, ale ze swoich pomysłów to mieli na pewno GRU(organizacja z 1918 roku, z porewolucyjnej rosji), NKWD i KGB, które pilnowały interesu (naszego z resztą też)

. Że w kosmosie do dzisiaj siedzą to wiemy, jedni nawet już kilkadziesiąt lat

Szkoda tylko że w szkołach tak mało się uczy prawdziwych rzeczy o tym okresie

.Ale i tak czas swoje zrobi , w jakimś stopniu nasępuje weryfikacja tego co było.

.
POZDRAWIAM
