skrzynia Aro 243
Moderator: Misiek Bielsko
skrzynia Aro 243
Mam w muscelu skrzynie od Aro 243, gdzieś już wspominałem że ciężko wchodzą biegi i miałem wymienić olej na lepszy według rad, ale po ochłonięciu z emocji wyjazdu okazało się że zgrzyta tylko 3 bieg. Na zimno wszystko OK. czyli wychodzi że jest to wina synchronizatora, bo się ślizga tylko w gorącym oleju. Pewnie już ktoś się z tym męczył, czy można dokupić synchronizatory i jaka cena
widzę że są zanitowane jak się do tego dobrać aby się dało ponownie zanitować
czy wystarczy wymienić tylko część z brązu czy całość
może dać z drugiej skrzyni bo mam czy tylko nowe 
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: skrzynia Aro 243
WITAJCIE
.A więc nic nie trzeba roznitowywać
. Napisz jaka diagnoza
.
POZDRO
Jeżeli rozbieżesz tę skrzynię do ,,naga",to wkładając , na ,,sucho"pierściń synchronizatora( ten z bręzu) w miejsce na które przychodzi, a więc koło zębate 3 biegu, stwierdzisz że jest prawidłowe ,,hamowanie" obracając i dociskając równocześnie do siebie te dwa elementy, zostawiasz to w spokoju, a jeżeli swobodnie możesz obracać tym brązowym pierścieniem mimo dociskania go do koła, to w najlepszym wypadku jest on do wymiany. Nitowane są wytłoczki kól; pierwszego i drugiego biegu(brązowe pierścienie wchodzą w te wytłoczki), a trzeci i czwarty bieg, ma synchronizatory zewnętrzneKaktus pisze:Mam w muscelu skrzynie od Aro 243, gdzieś już wspominałem że ciężko wchodzą biegi i miałem wymienić olej na lepszy według rad, ale po ochłonięciu z emocji wyjazdu okazało się że zgrzyta tylko 3 bieg. Na zimno wszystko OK. czyli wychodzi że jest to wina synchronizatora, bo się ślizga tylko w gorącym oleju. Pewnie już ktoś się z tym męczył, czy można dokupić synchronizatory i jaka cenawidzę że są zanitowane jak się do tego dobrać aby się dało ponownie zanitować
czy wystarczy wymienić tylko część z brązu czy całość
może dać z drugiej skrzyni bo mam czy tylko nowe
POZDRO
- Zielony&Załoga

- Posty: 565
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
- Lokalizacja: Wysoki parter
- Kontaktowanie:
- Zielony&Załoga

- Posty: 565
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
- Lokalizacja: Wysoki parter
- Kontaktowanie:
po mojemu to jest typowy objaw lozyska oporowego. zebys slyszal jakie koncerty daje moje oporoweKaktus pisze: ...hałasuje jak puszczę sprzęgło jak wduszone skrzynia się nie kręci jest cicho...
PIMPEK albinos - brudna świnia 
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
SZUM ŁOŻYSK W SKRZYNI BIEGÓW .
WITAJCIE
. Ja stawiam na łożysko główne wałka sprzęgłowego,też wielkie jednorzędowe; 6308 1 RS. To oczywiście nie jedyne łożysko mogące ,,grać" w całym układzie, jest jeszcze łożysko na wałku pośrednim, w dolnej części skrzyni; 6206 1 RS, no i to o którym piszesz, jest to raczej zestawienie igiełkowe na wałku głównym, a w wałku sprzegłowym
. Nie wiem jak masz skojażoną skrzynię z motorem , nie żebym się czepiał, jeżeli nie ma wspólnej OSI; silnik -skrzynia, to lepiej nic nie wymieniać , bo nowe łożyska będą powodem generowania takich efektów akustycznych o jakich jeszcze pewnie nie słyszałeś
. Zakładamy że wszystko jest w jednej osi, a więc wałek sprzęgłowy jest podparty w kole zamachowym( w łożysku kulkowym, lub tulejce z brązu, o wewnętrznej średnicy fi-17 mm, bo tyle wynosi średnica końcowa wałka sprzęgłowego, skrzyni zacieka); dokładnie w osi skrzyni biegów i prostopadle do koła zamachowego ?
. Zużycie całości też może być powodem szumu w różnych odmianach.
POZDRAWIAM
Jężeli mowa o skrzyni z ARO-243 , to jedynym łożyskiem dwurzędowym w niej, jest łożysko wałka głównego w tylnej ściance skrzyni; 3209 , wielkie ,kulkowe,czterobieżniowe, skośne łożyskoKaktus pisze:Nie bo oporowe jest nowe z Żuka (ale mam namieszane aby pasowało)hałasuje jak puszczę sprzęgło jak wduszone skrzynia się nie kręci jest cicho. Chyba w grę wchodzą pierwsze te dwurzędowe i tylne zwykłe mam nadzieje że nie to w wałku igiełkowe
bo reszta łożysk na postoju chyba się nie kręci
POZDRAWIAM
- michaswappa

- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
To fakt jezeli tarcza sprzegla nie jest w osi z kolem zamachowym to troche lipa. Wydaje to dziwne dzwieki i po pewnym okresie jazdy mozna odkrecic obudowe docisku i lapac sprezynki. Znajomy mial tak w uazie, pojechal do jakiegos czlowieka co zajmuje sie dorabianem tarcz, on cos mu tam na jakies kliny ustawial, nie zrozuialem jego opisu i dorobiona tarcze m z robura. A tak po za tym to na tym starym nie osiowym sprzegle robil po okolo 5 tys.
Przeczytalem caly regulamin:D
Powinno być idealnie w osi , dwa tygodnie się z tym zmagałem aby dobrze zrobić i miałem już dość, ale się udało,
dzwon ford 2,8 Vka, docisk 2,8 Vka tarcza Aro 243 pomniejszona o 3mm , silnik 2,9 Vka wtrysk, tak to wygląda. Co do łożysk fakt te duże jest z tyłu, może zastosuje metodę starego dobrego mechanika, kijem od szczotki z jednej strony do ucha druga do części silnika i słychać jak w stetoskopie
właśnie sobie o niej przypomniałem
Widzę Gabriel że poznałeś tą skrzynię jak własną kieszeń 
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
SKRZYNIA Z ARO
WITAJCIE
.
Mają podstawową zaletę ; prosta i niedo zabicia , ja mam motor ;3,2 TD i półoś , tarcza sprzęgła , satelity padną a ona o tym nie wie
. Reduktor tak samo; jak tam jest wszystko OK , to nie słyszałem o awarii czego kolwiek. Dobry olej , nowe łożyska, synchronizatory, do tego dobrze wyregulować 4 bieg (podkładkami dociskającymi łożysko na wałku sprzęgłowym)i w świat. Nie zawiodła mnie jeszcze
.
POZDRAWIAM
Ja osobiście jestem zadowolony z tych skrzyńKaktus pisze:(....) Widzę Gabriel że poznałeś tą skrzynię jak własną kieszeń
POZDRAWIAM
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
REDUKTOR
WITAJCIE

POZDRAWIAM
.
Na reduktorze z ARO, jeżdził rajdowo mój kolega, z silnikiem ; z jakiegoś potwora i nic nie padło. Wymienił to potem na nissanowskie szpeje bo zastosował mosty z GR-a i skrzynia z reduktorem była w tych szpejach nissanowskichKaktus pisze:a reduktor wygląda na pancerny, zresztą nie wiem czy słyszałeś, że w jednej zmocie po odłączeniu od skrzyni współpracuje z silnikiem BMW 5,0 300 konnym, przynajmniej tak Pan w TV opowiadał że daje rade, ładna ciekawostka![]()
Człowiek się całe życie uczy o tych podkładkach nie wiedziałem
POZDRAWIAM
Re: SZUM ŁOŻYSK W SKRZYNI BIEGÓW .
Aby nie zaśmiecać forum odgrzeje stary temat zastanawiam się czy zatoczenie od czoła synchronizatora skrzyni biegów by go uzdatniło z tego co widać na fotce zaczyna zaczepiać od czoła i się ślizga jak by zdjąć 0,5....1mm powinno być OK czy może ktoś to przetestował

Jeśli chodzi o hałasowanie oczywiście Gabriel miał racje
to to łożysko co pisze robiło zamieszanie

Gabriel Tatoj pisze:Ja stawiam na łożysko główne wałka sprzęgłowego,też wielkie jednorzędowe; 6308 1 RS
Jeśli chodzi o hałasowanie oczywiście Gabriel miał racje
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: SZUM ŁOŻYSK W SKRZYNI BIEGÓW .
WITAJCIE

Bardziej masz zużyte te stalowe stożki niż pierścień z fotki, on jest jeszzce całkiem dobry.
POZDRAWIAM
Można oczywiście lekko na tokarce skrobnąć ten pierćcień, ale nalezało by wymienic koło zębate z przyległą do niego a stanowiącą integralny element- stożkową gładzią. która jest odpowiedzialna za synchronizowanie kół zębatych poszczególnych przełożeń podczas ich zmianyKaktus pisze:Aby nie zaśmiecać forum odgrzeje stary temat zastanawiam się czy zatoczenie od czoła synchronizatora skrzyni biegów by go uzdatniło z tego co widać na fotce zaczyna zaczepiać od czoła i się ślizga jak by zdjąć 0,5....1mm powinno być OK czy może ktoś to przetestował![]()
Bardziej masz zużyte te stalowe stożki niż pierścień z fotki, on jest jeszzce całkiem dobry.
POZDRAWIAM
Re: skrzynia Aro 243
Ten to z 4ki dlatego w miarę dobry
ale widać że już zaczyna zaczepiać od czoła a do 3ki jeszcze się nie dobrałem ale robiąc próbę ręczną wcale nie trzyma aż dziwne że przy powolnej jeździe te biegi wchodziły w miarę normalnie

Dobrałem się już do 3ki zdarta mocno od czoła zamieniłem miejscami 3 na 4 i jest OK czyli przynajmniej jeden do wymiany skrzynia w sumie idealna na dwóch igiełkach brak śladów pracy jak nowe.
Wysłałem pocztę do Trzcianki może jeszcze mają, wiem że kolega kupił w jakimś sklepie rok temu ale już nie mam z nim kontaktu
Ale jestem sprytny muszę się pochwalić
co prawda nie wiem jak to poskładam ale jak to mówi mój znajomy to daaalsza spraaaawa
Dobrałem się już do 3ki zdarta mocno od czoła zamieniłem miejscami 3 na 4 i jest OK czyli przynajmniej jeden do wymiany skrzynia w sumie idealna na dwóch igiełkach brak śladów pracy jak nowe.
Wysłałem pocztę do Trzcianki może jeszcze mają, wiem że kolega kupił w jakimś sklepie rok temu ale już nie mam z nim kontaktu
Ale jestem sprytny muszę się pochwalić
co prawda nie wiem jak to poskładam ale jak to mówi mój znajomy to daaalsza spraaaawa
Re: skrzynia Aro 243
Zauważyłem jeden mankament w skrzyni posypał się pierścień segera ustalający pozycję wałka pośredniego (choinki) drugi jest lekko wykruszony na wałku głównym, i teraz nie wiadomo czy z powodu 150 koni czy to wada materiału 
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: skrzynia Aro 243
WITAJCIE
. Rozbierałem już takie,, naprawiane" skrzynie i zaobserwowałem powyższe uszkodzenia
POZDRAWIAM
. Pewno ani jedno ani drugie , ktos kiedyś juz tam wsadzał swoje pazury i podczas,,fachowego demontażu profesjonalnymi narzędziami" doszło do weryfikacji miejsc o których piszeszKaktus pisze:(....) i teraz nie wiadomo czy z powodu 150 koni czy to wada materiału
POZDRAWIAM
Re: skrzynia Aro 243
Bardzo możliwe , a synchronizatory kolega mi przetoczył i mają luz od czoła 0,4 mm na sucho ładnie trzymają powinno być OK.
W reduktorze mam jeszcze wywalone jedno łożysko może pamiętasz Gabryś czy ono jest wymienne
na wałku zdawczym głównym jest łożysko kulkowe wymieniłem i jeszcze igiełkowe w dużym kole zębatym z którym problem w starej skrzyni jest inaczej mam tam panewkę
W reduktorze mam jeszcze wywalone jedno łożysko może pamiętasz Gabryś czy ono jest wymienne
- Gabriel Tatoj
-

- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: skrzynia Aro 243
WITAJCIE ŚWIĄTECZNIE
POZDRAWIAM
Wszystkie łożyska w zacieku są wyminne, to kulkowe na zdawczym to zwykłe tylko musi mieć rowek pod pirścień osadczy a więc przy numerze jest oznaczenie N, a to igiełkowe we wnetrzu koła o którym piszesz też jest do zanabycia w dobrym sklepie albo jeszcze lepiej w hurtowni z łożyskami . Najlepiej jak będziesz miał ze sobą to łożysko bo może mieć inne oznaczenie niż oryginalne.Kaktus pisze: W reduktorze mam jeszcze wywalone jedno łożysko może pamiętasz Gabryś czy ono jest wymiennena wałku zdawczym głównym jest łożysko kulkowe wymieniłem i jeszcze igiełkowe w dużym kole zębatym z którym problem w starej skrzyni jest inaczej mam tam panewkę
POZDRAWIAM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
